: ndz 10 sie 2014, 11:05
wyznanie jest określone poprzez nazwę pliku:) tzn indeksowanego zasobu -
oczywiście poza wielowyznaniowymi USC.
oczywiście poza wielowyznaniowymi USC.
Forum Polskiego Towarzystwa Genealogicznego
http://forum.genealodzy.pl/
Tak Piotrze, chodzi o wyznanie w przypadku tego okresu gdy w księgach katolickich zapisywano metryki innych wyznań. Oczywiście chodzi o to by poszukujący wiedzieli, że po zmianach należy szukać w innych księgach wyznaniowych. Zawierano także małżeństwa między różnymi wyznaniami i taka informacja daje szansę poszukiwań w innych księgach. Również informacja wdowiec /wdowa jest istotna w poszukiwaniach, a wiek daje przybliżoną datę narodzin i zakreśla czas do poszukiwań tych metryk.piotr_nojszewski pisze:Wszystkich pól wypełniać nie trzeba. Można je sobie nawet schować.
To, że moim skromnym zdaniem ten szablon zmian wymaga ale nie musi to oznaczać zmiany pliku wsadowego do geneteki czy metryk.
Wystarczy dodać inny szablon do wpisywania danych a zostawić obecny jako plik wsadowy do bazy danych. Excel pozwala na proste przeniesienie danych do drugiego.
Przykładowo nawet w typowych summariuszach M z KP kolejnośc danych w oryginale jest NM-IM-IŻ-NŻ i taka kolejność pól w pliku przyspiesza spisywanie.
Dlatego dla mnie ten sam szablon do wpisywania (z bardzo różnych źródeł) i jednocześnie do importu danych danych do bazy w niektórych wypadkach spowalnia wpisywanie danych.
Np nie oddaje on typowej kolejności danych w metryce opisowej takiej jak stosowana w Królestwie Polskim.
Dlatego kiedyś na swoje potrzeby zrobiłem oddzielną zakładkę (czytaj przestawiłem kolumny) do wpisywania danych z metryk opisowych M na taka jak kolejność danych w metryce a dane z niej przechodziły do standardowej zakładki wzorcowej. I tę standardową wysyłałem do geneteki.
W pisywanie wyznania ma moim zdaniem sens jeśli jest to INNE wyznanie niż parafii.
Podobnie stan cywilny. Mówisz chyba o wpisywaniu wdowiec/wdowa lub rzadziej rozwiedziony/rozwiedziona bo wpisywanie panna/kawaler nie ma moim zdaniem sensu to strata czasu bo jest to standardowy stan cywilny przy M.
Ma to inne znaczenie przy Z ale już przy U istotne jest tylko dla dziecka panieńskiego.
A może w I etapie, najszybsza forma, to apel do autorów o maila z informacją z jakich zasobów korzystali.janden pisze: Wiele kontrowersji wywoływało zastępowanie istniejących indeksów nowymi. Ustalenie czy indeks wstawiony do bazy X lat temu został zrobiony z księgi przechowywanej w AP, AD czy w parafii nie jest wcale takie proste. Ale podjęliśmy się tego zadania, zaczynamy od woj. łódzkiego.
Każdego, kto jest gotów sprawdzić jedną lub kilka parafii, proszę o maila na adres Geneteki.
Od Was zależy czy Geneteka będzie Naszym Wspólnym Dziełem.
A jeśli indeksy robione były u Mormonów w W-wie a ksiegi są w AD Czestochowa to wpisujemy AD Częstochowa czyli ogólnie w takim przypadku AD/AA/AP ?janden pisze:Wiele kontrowersji wywoływało zastępowanie istniejących indeksów nowymi. Ustalenie czy indeks wstawiony do bazy X lat temu został zrobiony z księgi przechowywanej w AP, AD czy w parafii nie jest wcale takie proste. Ale podjęliśmy się tego zadania, zaczynamy od woj. łódzkiego.
Hmm... jeśli tak, to spoglądając na pierwszą z brzegu losową parafię widzę niezgodności. Opisane jako AD, podczas gdy księgi z diecezji lubelskiej nie leżą w AD, tylko na parafiach. Błąd może nie jakiś tragiczny, bo wskazuje na unikat, czyli kościelną księgę, a nie państwowy duplikat, ale jednak. Trochę traci to sens bez weryfikacji. Podejrzewam, że opisana na podstawie opisu z klisz mormońskich, na których jest, owszem, miejsce wykonania zdjęć ale nie jest ono równoznaczne z miejscem stałego przechowywania ksiąg.kosinska_karolina pisze:Krystyno,
tam gdzie są fizycznie księgi, czyli AD/ AP/ parafia
to wydaje się dobrym pomysłem, zgłaszanie błędów do autorów indeksów nie na sensu, bo nie mają oni możliwości zrobienia poprawek, zgłaszanie do administratora może być dla niego uciążliwe (aczkolwiek można by cyklicznie przeglądać listę poprawek i je nanosić, jeśli są zasadne). Przeważnie są to proste błędy polegające na literówkach, braku alternatywnego brzmienia nazwiska bądź zauważone błędy w księgachsloniatko60 pisze:No niestety Waćpan nie rozumie nadal - co wytłumaczyłem już łopatologicznie.
Proponuję aby do tego co jest w Genetece dodać opcję dodatkową, gdzie każdy może dopisać swoją uwagę. Teraz jest tak, ze ktoś może zwrócić uwagę administratorowi lub osobie indeksującej dany temat, że coś źle odczytał, czy coś pominął, czy jest błąd zapisu w samej metryce powielony dalej w indeksie, czy z kolei jest inna metryka przedstawiająca temat zupełnie inaczej, itp. Oni to uwzględnią lub nie. Przeważnie nie uwzględniają.
Wprowadzenie takiej opcji nic nie kosztuje. Opcja uwag daje większe możliwości odczytu innym osobom chcącym cokolwiek tu sobie wyszukać.
Pozdrawiam
Marek
Co do błędów w bazie... Mamy już pewne spostrzeżenia i wywołam tu jandena do odpowiedzi.Wlodzimierz_Macewicz pisze:to wydaje się dobrym pomysłem, zgłaszanie błędów do autorów indeksów nie na sensu, bo nie mają oni możliwości zrobienia poprawek, zgłaszanie do administratora może być dla niego uciążliwe (aczkolwiek można by cyklicznie przeglądać listę poprawek i je nanosić, jeśli są zasadne). Przeważnie są to proste błędy polegające na literówkach, braku alternatywnego brzmienia nazwiska bądź zauważone błędy w księgachsloniatko60 pisze:No niestety Waćpan nie rozumie nadal - co wytłumaczyłem już łopatologicznie.
Proponuję aby do tego co jest w Genetece dodać opcję dodatkową, gdzie każdy może dopisać swoją uwagę. Teraz jest tak, ze ktoś może zwrócić uwagę administratorowi lub osobie indeksującej dany temat, że coś źle odczytał, czy coś pominął, czy jest błąd zapisu w samej metryce powielony dalej w indeksie, czy z kolei jest inna metryka przedstawiająca temat zupełnie inaczej, itp. Oni to uwzględnią lub nie. Przeważnie nie uwzględniają.
Wprowadzenie takiej opcji nic nie kosztuje. Opcja uwag daje większe możliwości odczytu innym osobom chcącym cokolwiek tu sobie wyszukać.
Pozdrawiam
Marek
może byłaby to dodatkowa kolumna pt. inne możliwe brzmienie
dla każdej przeszukiwanej kolumny
a propos wydaje się że powinna być kolumna ,,nazwisko rodowe''
dla indeksów po księgach zgonów
brak takiej kolumny utrudnia zakwalifikowanie wpisu dla zamężnych kobiet
Maila z danymi o przechowywaniu ksiąg do indeksów- kwroblewska posłałam ale….janden pisze:Jak pewnie zauważyliście, Geneteka to nie tylko kolejne dziesiątki i setki tysięcy rekordów.
Przez te wszystkie lata Geneteka ewoluowała. Dziś dostęp online do metryk wielu wydaje się oczywisty, ale baza Geneteki ma w sobie wiele śladów świadczących o tym, że tak w przeszłości nie było.
Wiele kontrowersji wywoływało zastępowanie istniejących indeksów nowymi. Ustalenie czy indeks wstawiony do bazy X lat temu został zrobiony z księgi przechowywanej w AP, AD czy w parafii nie jest wcale takie proste. Ale podjęliśmy się tego zadania, zaczynamy od woj. łódzkiego.
Każdego, kto jest gotów sprawdzić jedną lub kilka parafii, proszę o maila na adres Geneteki.
Od Was zależy czy Geneteka będzie Naszym Wspólnym Dziełem.