Strona 12 z 100

: śr 12 paź 2011, 17:12
autor: Bartek_M
1) Anna. Nazwiska brak - czyli albo faktycznie ojciec nie posiadał nazwiska, albo go nie odnotowano.

2) Obaj chłopcy "eorundem parentum" - "tychże rodziców" [co w akcie wyżej]. A więc trojaczki.

: sob 22 paź 2011, 19:05
autor: anamorf
Witam,

Bardzo dziękuję za wyjaśnienia. I mam nowe pytania.

1.W akcie poniżej odczytałem wszystkie imiona i nazwiska ale nie rozumiem jego sensu do końca...
Kim jest Marcin Kornacki? Czy urodzone dziecko nie ma ojca i nazywa sie Józef Nowak po matce Agnieszce?
http://imageshack.us/photo/my-images/85 ... nacki.jpg/

2.Czy w akcie poniżej jest szansa na ustalenie nazwiska (bliźniąt?)
http://imageshack.us/photo/my-images/80 ... lbert.jpg/

(chrzestni : Dychowicz? ;Jadwiga Dąbrowska mieszkańcy Biechowa)

pozdrawiam
Jacek

: wt 25 paź 2011, 21:58
autor: anamorf
witam,

mam jeszcze trzecie pytanie. pod jakim nazwiskiem zindeksować chrzest Jakuba w akcie poniżej? kim jest Kazimierz Drzymalski?

http://imageshack.us/photo/my-images/85 ... alski.jpg/

pozdrawiam
Jacek

: wt 01 lis 2011, 17:56
autor: anamorf
witam,

trafiłem na kilka aktów chrztu w których dziecko ma imię jakby po matce, ale nie pisze wprost, że ojciec jest nieznany
tylko jest formuła w rodzaju : "et ut dicit Mater Jan Nowakowski". co to oznacza i czy dziecko ma faktycznie nazwisko po matce w takich przypadkach?

http://imageshack.us/photo/my-images/81 ... owski.jpg/

pozdrawiam
Jacek

: wt 01 lis 2011, 18:15
autor: Bartek_M
1) Patrz niżej: wyjaśnienia w pktach 3 i 4.

2) Moim zdaniem ochrzczono Magdalenę, a nazwisko ojca to Stephanemi?

3) Brak nazwiska matki, a więc i dziecka. Co do Kazimierza - patrz wyjaśnienia w pkcie 4. Przy akcie brak przypisu o późniejszej legitymizacji dziecka, jednak wykorzystałbym dane Kazimierza.

4) "et - ut dicit mater - Joannis Nowakowski" = i - jak mówi matka - Jana Nowakowskiego

Czyli dziecko nieślubne. Ksiądz nie zadowolił się lakonicznym "pater ignotus" i odnotował dane ojca na podstawie zeznania matki.

: wt 01 lis 2011, 18:32
autor: anamorf
Bardzo dziękuję za wyjaśnienia. Swoją drogą to ciekawe , że ok.1730 wpisywano w aktach dzieci nieślubnych dane ojca wskazanego przez matkę. Szkoda, że nie praktykowano tego w późniejszych czasach.

W punkcie 2 chodzi o nazwisko Stefanię pisane czasem Stephanie.Dziękuję.

pozdrawiam
Jacek

: pt 25 lis 2011, 18:05
autor: anamorf
witam,

czy w akcie poniżej jest podane nazwisko? co oznacza słowo przed militis ?
świadkowie : Jan Wróbel ; Marianna Baykowa

http://ifotos.pl/zobacz/militis-B_rpsnrhh.jpg/

pozdrawiam
Jacek

: pt 25 lis 2011, 18:23
autor: Bartek_M
To może być nazwisko (Avers?) z trochę za małym "A". Nie mam jednak pomysłu na ten zawijas na końcu. W przypadku profesji, nie nazwiska, spodziewałbym się abrewiatury dla -que, ale ta mało ją przypomina. Może inne próbki spod tej samej ręki?

: pt 25 lis 2011, 18:43
autor: anamorf
Pierwsze litera może też mogła by być "d", ostatnia litera chyba "z"

http://ifotos.pl/zobacz/militis-f_rpsnxwh.jpg/

sposób napisania nazwiska Dziadus :

http://ifotos.pl/zobacz/Dziadus-B_rpsnxaa.jpg/

: pt 25 lis 2011, 19:15
autor: Sawicki_Julian
Witam , po mojemu to pisze z dużej litery A i pisze Arejz , z - takie jak w babtyzawi - ruskie , czy to nazwisko czy profesja , raczej nazwisko bo profesje pisali po nazwisku , a przed nazwiskiem pisali tylko urodzenie , czyli stan ; pozdrawiam - Julian

: sob 26 lis 2011, 13:02
autor: anamorf
Witam, bardzo dziękuje za próbe odczytania. Nie wiem tylko czy takie nazwisko jak Arejz istniało. Nadal zastanawiajac się nad tym, jedyne podobne nazwisko jakie mi przyszło do głowy brzmi Drejsz, albo Drejz ( jest nazwisko Drejza)

Przy okazji mam jeszcze nową zagadkę :

http://ifotos.pl/zobacz/Justyna-B_rpswxrx.jpg/

Kazimierz, syn Justyny z Kikowa , zamiast nazwiska matki jakieś słowo łacińskie....

: ndz 27 lis 2011, 10:23
autor: Paweł_z_Krakowa
Witam,
Wysłałem co prawda już raz tego posta, ale tu jest większa szansa że ktoś mi pomoże.
Uzupełniam obecnie indeksy parafii Wszechświęte. Natknąłem się coś co wygląda na konwersję z judaizmu niejakiego Jakuba Stendzlowicza, Hendzlowicza (?), zarządcy tawerny w Rzuchowie, przybierającego następnie nazwisko Jan Nepomucen Kwietniowski. Całość miała miejsce 27 kwietnia 1810. Proszę o rzut okiem i weryfikację względnie dodanie brakujących a przydatnych informacji (wiek, adres, rodzice/rodzina etc.). Podaję link do aktu - na środku lewej strony, tekstem ciągłym.

http://metryki.genealodzy.pl/metryka.ph ... ik=069.jpg

Pozdrawiam,
Paweł

: ndz 27 lis 2011, 10:40
autor: Bartek_M
Chrzczony: Jacob Handzlowicz, syn arendarza karczmy we wsi Rzuchów, do dominium Milków należącej, lat około 20.

: ndz 27 lis 2011, 21:04
autor: Bartek_M
Dla Jacka:

adventitia = obca, przybyszka
(zakładam literówkę, ponieważ słowa anventitia jeszcze nie spotkałem)

: wt 29 lis 2011, 13:59
autor: anamorf
witam,

dziękuję za pomoc. niestety jest szereg aktów z taką adnotacją i jednocześnie bez nazwiska matki.

mam pytanie co oznacza bardzo krótki akt zawierajacy zwrot "ex opposito" ( z naprzeciwka)

w tym wypadku oznaczałoby to "jak wyżej" ?? bliźnięta z reguły są zapisywane w jednym akcie.

http://zapodaj.net/1bf4acab7421.jpg.html

pozdrawiam
Jacek