Strona 13 z 57
Ekonom, jako zawód ojca/rodziców
: pt 13 lut 2015, 22:08
autor: AlicjaSurmacka
Ekonom podobnie jak kowal czy owczarz dość często przemieszczał się z majątku do majątku i to niekoniecznie w ościennych parafiach. Mam takiego przodka za którym trudno mi było nadążyć. Odszukałam sześcioro jego dzieci urodzonych każde w innej parafii, w innej brało ślub a w jeszcze innej umierało.
Alicja
: pt 13 lut 2015, 22:16
autor: ROMAN_B
Witam.
Jeżeli znasz nazwisko/nazwiska osób, które były ekonomami, rządcami, leśniczymi, dzierżawcami
to możesz sprawdzić czy nie figurują w bazie oficjalistów dóbr prywatnych na stronie „Genealogia Polaków Dynamiczny Herbarz Rodzin Polskich”. Można szukać po nazwisku lub po miejscowości.
Tu masz link do wyszukiwarki
http://genealogia.okiem.pl/rzadca/
Może akurat znajdziesz tam poszukiwaną osobę.
Roman.
: pt 13 lut 2015, 22:43
autor: Marcin.Rybicki
Sprawdziłem stronę o rządcach nie ma nazwiska Dziedzicki, ani miejscowości Stryjno. Dziękuję wszystkim forumowiczom za szybką pomoc. Dziwne jest to, że w akcie ślubu Panna młoda jest wymieniona jako córka ekonomów z miejscowości Stryjno, tamże urodzoną.Ale kilkanaście lat wcześniej w aktach urodzin jej nie ma.
: pt 13 lut 2015, 23:01
autor: Pawłowska_Ledke_Elżbieta
Witaj Marcinie!
Może łatwiej będzie Ci uzyskać pomoc, gdy podasz nazwiska i imiona osób, których poszukujesz oraz orientacyjne daty i miejsca. Być może ktoś zajmuje się już tymi rodzinami.
Czy sprawdzałeś tu:
http://regestry.lubgens.eu/viewpage.php?page_id=766
Pozdrawiam.
Elżbieta
: pt 13 lut 2015, 23:05
autor: Niewiadomski_Robert
Zdarzalo sie, wiem z doswiadczenia, ze wpisywano dzeciom ekonomow w aktach slubu ich obecne miejsce zamieszkania jako rowniez miejsce ich urodzenia. Zatem faktycznie mogla urodzic sie w innej parafii. Tak na marginesie, rowniez moj przodek byl ekonomem w tejze wsi Stryjno w lubelskiem, i przenosil sie kilkaktrotnie w okolicach na dosc znaczne odleglosci, niekoniecznie do sasiednich parafii. Po prostu decydowaly znajomosci i lepsze warunki. Pozdrawiam, Robert
: pt 13 lut 2015, 23:58
autor: Bolt_Tomasz
Kontrakty (bo tak można określić umowę na zarządzanie majątkiem) zawierane były zwykle na 3-5 lat. Po upływie tego okresu były przedłużane lub nie. Jeśli do przedłużenia nie doszło zarządca szukał pracy i z moich obserwacji wcale nie było prawidłowości, że praca była "po sąsiedzku". Ostatnio znalazłem pamiętnik rządcy majątku, który po zakończeniu pracy na Pomorzu (zabór pruski) powędrował do pracy do jednej z guberni rosyjskich, a po kilku latach podjął pracę zarządcy w wielkopolskim. Więc droga nie prosta do ustalenia miejsca ślubu i narodzin kolejnych dzieci...
: sob 14 lut 2015, 02:16
autor: ROMAN_B
Witam ponownie.
Stryjno w tamtym czasie należało do parafii Częstoborowice. Z informacji ze strony
http://regestry.lubgens.eu/viewpage.php ... d=766#gora
wynika, że w roku 1833 ( akt nr 1 ) urodziła się Józefa Antonina Dziedzicka ( bak skanu ).
W bazie szukajwarchwach brak jest skanów z tej parafii z roku 1833.
http://www.szukajwarchiwach.pl/35/1809/ ... bJednostki
Znajduje się też informacja: Archiwum Państwowe w Lublinie, sygnatura 35/1809/0/2.4/53, rękopis, księga do konserwacji, nie udostepniać – mikrofilm nr 373173. Skoro jest mikrofilm to może można uzyskać zdjęcie aktu nr 1 z 1833 roku lub sprawdzić czy jest to osoba mogąca być w twoim zainteresowaniu przed zamówieniem zdjęcia.
W bazie pradziad, informacja o zasobie dotyczącym parafii Częstoborowice:
http://baza.archiwa.gov.pl/sezam/pradzi ... rch=szukaj
Może te informacje pomogą Ci w poszukiwaniach.
Roman.
: sob 14 lut 2015, 08:06
autor: Marcin.Rybicki
Człowiek rano wstaje, a zagadka rozwiązana! Faktycznie z roku 1833 nie ma skanu. Wystarczy, że pójdę do Archiwum w Lublinie i potwierdzę informację. Przyznam szczerze, że bardzo, bardzo dawno korzystałem z lubgens. Jestem bardzo wdzięczny za wszelką pomoc na forum.
Re: Ekonom, jako zawód ojca/rodziców
: sob 14 lut 2015, 12:07
autor: Kostkowski
Marcin.Rybicki pisze:Witam. Chodzi o zabór rosyjski, XIXw. Akt ślubu po polsku, informacje o rodzicach, że są ekonomami z miejscowości Stryjno-niedaleko Lublina. Próbuję odszukać akt urodzin panny młodej cofając się w latach, ale nie ma żadnych nazwisk, zarówno w aktach urodzin, ślubów i chrztów. Czy zawód ekonom to był zawód mobilny? Tzn. ktoś przez chwilę był w jednym miejscu, a za moment w innym?
Jeśli wiesz w czyim majątku twój przodek był ekonomem to w pierwszej kolejności należy sprawdź w parafiach, w których ów właściciel/ dziedzic/ dzierżawca miał inne majątki. Oczywiście ekonom mógł później zarządzać majątkami innych właścicieli/ dziedziców/ dzierżawców, ale zwykle właściciel majątku/ dziedzic/ dzierżawca nie pozbywał się dobrego ekonoma lecz przerzucał go do swoich innych majątków.
Szlachcic Kostkowski miał 17 dzieci i niemal wszyscy zarządzali cudzymi majątkami, a córki wydał także za ekonomów. To samo dotyczyło dzieci jego dzieci.
Najmłodszy syn tegoż szlachcica też miał 17 dzieci, a najmłodszy syn tego najmłodszego syna zarządzał majątkami Wielopolskich nie tylko w Polsce ale także w Rosji. Jego dzieci rodziły się w: Jugoszowie par. Goźlice, Ossali par. Niekrasów, Wlonicach par. Bidziny, Bałtowie, ale rządcą był także w Nietulisku par. Kunów, w Rosji w miejscowości w której urodził się Gagarin, Podszkodziu par. Szewna, a zmarł w Wierzbniku, gdzie zapewne mieszkał u jednej z córek.
Narzędzia pracy fornali XVII-XVIIIw
: pn 23 lut 2015, 11:15
autor: olszewski.rafal
Witam i na wstępie proszę o wyrozumiałość jeśli umieściłem swój post w złej kategorii ale ta wydała mi się najbardziej trafna.
Poszukuję zdjęć,opisów itp.,narzędzi fornali (furmanów) w XVII-XVIIIw
Udało mi się znaleźć taki opis:
Przy pracach polowych wykorzystywano głównie konie. Opiekę nad nimi sprawowali fornale z których każdy miał pod swoją opieką czwórkę koni.
Godłem i nieodstępnym atrybutem fornala był czterokonny bat. Było powiedzenie: “Pokaż mi swój bat, a będę wiedział jaki z ciebie fornal” .
Szukam zatem zdjęć takiego bata.
Czy nie różnił się on niczym od batów używanych do nie tak dawna?
Jeśli ktoś jest w posiadaniu takich zdjęć itp niech podeśle na maila lub wstawi na forum.
pozdrawiam.
Narzędzia pracy fornali XVII-XVIIIw
: pn 23 lut 2015, 19:11
autor: Kaczmarek_Aneta
Zawód żarkowiec
: czw 26 lut 2015, 08:24
autor: rencr4
Witam
W spisie ludności z 1887r, przy nazwisku mojego przodka znalazłam w rubryce zawód słowo "żarkowiec". Nie jestem nawet do końca pewna czy poprawnie odczytałam to słowo. We wsi liczącej prawie 180 osób przy dwóch nazwiskach występowała taka nazwa zawodu.
Miejscowość Bąkowo (parafia rk. Krostkowo) położona w dolinie Noteci, przy linii kolejowej.
Moje poszukiwania w necie zakończyły się fiaskiem.
Może ktoś z Was ma pojęcie czym zajmował się "żarkowiec".
Proszę o pomoc.
Pozdrawiam Renata
: czw 26 lut 2015, 09:23
autor: anna-grażyna
A może to nie był zawód tylko określenie statusu ?
Np żarkowiec = przybyły z Żarkowca ?
W tym przypadku nie byłoby to dziwne ponieważ Żarkowiec ( osada ) w powiecie Olkuskim
guberni kieleckiej był znaną osadą otwartą na osiedlanie się Żydów.
Bez dostępu do skanu trudno coś powiedzieć.
Powyższe to jedynie spekulacja ponieważ nie wiem czy taki zawód nie istniał
np przy kolei - na "logikę" mógłby to być palacz lub ktoś w tym stylu.
Anna Grażyna
: czw 26 lut 2015, 19:15
autor: rencr4
Bardzo dziękuję za próbę wyjaśnienia.
Może to była tylko lokalna nazwa zawodu, nie występująca powszechnie.
Rodzice obu osób o zawodzie żarkowiec, we wcześniejszych dokumentach byli kolonistami, bez informacji skąd. Prawdopodobnie wersja że z Żarkowca też odpada, bo w tej miejscowości mieszkali też bracia obu żarkowców, przy których podano zawód gospodarz.
Czytając byłam pewna, że to zawód żarkowiec. Niestety nie mam skanu tej informacji. Dokumenty te znajdują się w Archiwum Archidiecezjalnym w Gnieźnie. Niestety koszty skanu, czy zdjęć są tam tak wysokie, że gdybym chciała zapłacić za wszystkie interesujące mnie tam informacje to nie wiem , czy 2 tyś zł by wystarczyły.
Jeszcze raz dziękuję bardzo za chęć pomocy.
Niestety w genealogi nie ma odpowiedzi na niektóre pytania, ale mam jeszcze nadzieję.
Pozdrawiam Renata.
: czw 26 lut 2015, 21:58
autor: ahavita
A może wyrabiał żarna?