Robotnicy przymusowi
Moderatorzy: elgra, Galinski_Wojciech, maria.j.nie
- alicja_firmanty

- Posty: 78
- Rejestracja: ndz 14 maja 2017, 16:16
- Lokalizacja: Gdańsk
- magda_eszet

- Posty: 115
- Rejestracja: pn 30 gru 2013, 21:28
- Lokalizacja: Łódź
Prace przymusowe podczas wojny - gdzie szukać?
Moja Mama jako dziecko (12 lat) w 1942r. została wywieziona do Niemiec. Zanim jednak tam się znalazła, trafiła do obozu przejściowego gdzieś na terenie Polski. Wszystkie dokumenty Mama spaliła po powrocie do domu, nie chciała na ten temat rozmawiać. Zresztą ja nie byłam zbyt dociekliwa. Niewiele więc mam informacji. W albumie zostały jednak zdjęcia z tego okresu z pieczątkami zakładu fotograficznego - Reichenbach/Eulengh oraz Dannenberg W Nr 5 Bei Bremen. Od wielu lat próbuję odnaleźć jakiekolwiek ślady wojennej przeszłości mojej Mamy, niestety, bez rezultatu. Z IPN dostałam odpowiedź, że żadne dokumenty nie zostały odnalezione. Ponoć przeszukana została też baza w Bad Arolsen. Na stronie straty.pl jest tylko to, co sama wpisałam... Czy ktoś może mi jeszcze coś podpowiedzieć?
Pozdrawiam, Magda
Pozdrawiam, Magda
- Grazyna_Gabi

- Posty: 4106
- Rejestracja: sob 02 sty 2010, 08:24
- Lokalizacja: Hamburg
Prace przymusowe podczas wojny - gdzie szukać?
Magdo,
Zalacz na forum zdjecia owych pieczatek bo wydaje mi sie, ze nazwy odczytane sa blednie ?
Reichenbach/Eulengh ? - moze tam jest Reichenbach im Eulengebirge czyli Dzierżoniów.
To samo dotyczy > Dannenberg W Nr 5 Bei Bremen - Dannenberg nie lezy kolo Bremen,
zerknij na mape, miejscowosci dzieli spory kawalek.
W Dzierzoniowie byl zenski oboz dla robotnikow przymusowych.
Pozdrawiam
Grazyna
Zalacz na forum zdjecia owych pieczatek bo wydaje mi sie, ze nazwy odczytane sa blednie ?
Reichenbach/Eulengh ? - moze tam jest Reichenbach im Eulengebirge czyli Dzierżoniów.
To samo dotyczy > Dannenberg W Nr 5 Bei Bremen - Dannenberg nie lezy kolo Bremen,
zerknij na mape, miejscowosci dzieli spory kawalek.
W Dzierzoniowie byl zenski oboz dla robotnikow przymusowych.
Pozdrawiam
Grazyna
- magda_eszet

- Posty: 115
- Rejestracja: pn 30 gru 2013, 21:28
- Lokalizacja: Łódź
Dzięki, Grażynko.
Podaję stronę ze zdjęciami:
https://www.fotosik.pl/u/McIntosh/album/2457783
Chyba jednak nie popełniłam błędu w odczytaniu pieczątek...
A do Dzierżoniowa też już pisałam - nie posiadają Mamy w żadnym rejestrze. Dodali jednak, że rejestry są ciągle uzupełniane...
Pozdrawiam, Magda
Podaję stronę ze zdjęciami:
https://www.fotosik.pl/u/McIntosh/album/2457783
Chyba jednak nie popełniłam błędu w odczytaniu pieczątek...
A do Dzierżoniowa też już pisałam - nie posiadają Mamy w żadnym rejestrze. Dodali jednak, że rejestry są ciągle uzupełniane...
Pozdrawiam, Magda
- Grazyna_Gabi

- Posty: 4106
- Rejestracja: sob 02 sty 2010, 08:24
- Lokalizacja: Hamburg
- magda_eszet

- Posty: 115
- Rejestracja: pn 30 gru 2013, 21:28
- Lokalizacja: Łódź
Wielkie dzięki, Grażynko. Teraz przyjdzie mi czekać na uzupełnienie bazy danych w Dzierżoniowie - o ile to w ogóle nastąpi.
I co z Dannenberg bei Bremen? Mnie się wygooglowała strona z taką nazwą miejscowości, ale nic tam nie znalazłam co byłoby jakmś punktem zaczepienia do dalszych poszukiwań.
Pozdrawiam, Magda
I co z Dannenberg bei Bremen? Mnie się wygooglowała strona z taką nazwą miejscowości, ale nic tam nie znalazłam co byłoby jakmś punktem zaczepienia do dalszych poszukiwań.
Pozdrawiam, Magda
-
Dabkowski_Grzegorz

- Posty: 166
- Rejestracja: ndz 19 lip 2015, 12:49
Dannenberg koło Bremy też jest, tu link:
http://www.openstreetmap.org/#map=15/53.1375/9.0042
― Grzegorz
http://www.openstreetmap.org/#map=15/53.1375/9.0042
― Grzegorz
- magda_eszet

- Posty: 115
- Rejestracja: pn 30 gru 2013, 21:28
- Lokalizacja: Łódź
- historyk1920

- Posty: 970
- Rejestracja: pn 06 sty 2014, 20:01
- magda_eszet

- Posty: 115
- Rejestracja: pn 30 gru 2013, 21:28
- Lokalizacja: Łódź
-
Purczyński
- Posty: 2
- Rejestracja: śr 28 gru 2016, 20:46
Roboty przymusowe Niemcy
Poszukuję spisu miejscowości w których były roboty przymusowe koło Hanoweru, mam podaną miejscowość Iberwitygum ale nie mogę jej znaleźć być może nazwa jest źle napisana.
-
Prosatanos
- Posty: 1
- Rejestracja: czw 28 wrz 2017, 15:42
Re: Poszukuje listy osób wywiezionych na roboty do Rzeszy w
Hello
Moj pierwszy napis! Przepraszam za zlamany Polski cale zycie mieszkam za granice.
Moja Babcia byla wzieta w niewole do Niemiec, do fabryki Accumulatoren-Fabrik AFA w Hagen. Wojne i niewole przezyla.
Przez serwis ITS znalazlem szczeguly. Wyslali mi niemieckie dokumenty wywozu i ubezpieczenia.
Chyba 40 innych Polakow na tej czesci listy wywozu. Czy ktos inny tutaj ma babcie czy dziadka co by do AFA Hagen?
Moj pierwszy napis! Przepraszam za zlamany Polski cale zycie mieszkam za granice.
Moja Babcia byla wzieta w niewole do Niemiec, do fabryki Accumulatoren-Fabrik AFA w Hagen. Wojne i niewole przezyla.
Przez serwis ITS znalazlem szczeguly. Wyslali mi niemieckie dokumenty wywozu i ubezpieczenia.
Chyba 40 innych Polakow na tej czesci listy wywozu. Czy ktos inny tutaj ma babcie czy dziadka co by do AFA Hagen?
-
Węgrzyn_Ania

- Posty: 355
- Rejestracja: czw 26 lut 2009, 10:29
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Poszukuje listy osób wywiezionych na roboty do Rzeszy w
Ja o dziadku dostałam bardzo wyczerpujące informacje i kserokopie dokumentów z zasobów Archiwum ITS. Kontakt w języku polskim.
Pozdrawiam Ania
Skap Chawłowscy Kamińscy Zień Popowicz Przybylscy Jakubowscy Dworzyńscy Moch Sawicz Wrześniewscy Milczarek Łuczkowscy Moch Ciurapińscy Godlewscy Mączyńscy Okraszewscy Pampuch Malonek
Skap Chawłowscy Kamińscy Zień Popowicz Przybylscy Jakubowscy Dworzyńscy Moch Sawicz Wrześniewscy Milczarek Łuczkowscy Moch Ciurapińscy Godlewscy Mączyńscy Okraszewscy Pampuch Malonek
-
kulik_agnieszka

- Posty: 627
- Rejestracja: pt 30 sty 2015, 17:02
Re: Poszukuje listy osób wywiezionych na roboty do Rzeszy w
Przeżuwałam dość długo informację, że Bad Arolsen nie posiada żadnych dokumentów dotyczących wywózki babci i taty na roboty do Niemiec. Po długiej walce z wściekłością i obrzydzeniem jakie mnie ogarnęło postanowiłam walczyć dalej. O co?
O pamieć. Szlag mnie trafia na samą myśl o tym, że po raptem 70 latach nie można uzyskać żadnych informacji.Rozumiem, że część dokumentów została zniszczona jak to szanowne Bad Arolsen napisało w urzędowym piśmie. Naprawdę, rozumiem.
Żadnych wskazówek, żadnej rady.
1. Przejrzałam jeszcze raz wszystkie szpargały i znalazłam …. zdjęcie… zdjęcie jak zdjęcie: babcia, kilkuletni tata w krótkich spodenkach z ulizaną fryzurką i jakaś obca kobieta.
Najciekawszy okazał się rewers : „ Na pamiątkę od p.Balczyńskich” i jeszcze: „Wentorf dnia 21.09.1945”.
2.W pasku dotyczącym powrotu do Polski w rubryce: „skąd” jest wpisane ciurkiem: „Marnenholstein”
Poprawcie mnie jeśli się mylę. Myślę, że może chodzić o Marne(Holstein).
3.Marne od Wentorf dzieli co prawda 121 km, trochę zbyt daleko na niedzielny spacer z dzieckiem (bo taki jest klimat zdjęcia) jednak po drodze między tymi miejscowościami jest miejscowość o nazwie Pinneberg a to chyba najbliższy Wentorf obóz dipisów w brytyjskiej strefie okupacyjnej(około 40 km).
4. Jeśli nie popełniam błędów logicznych/merytorycznych to stacją „przesiadkową“ powinien być Szczecin.
To ważne bo właśnie w punktach repatriacyjnych NA GRANICY nasi przodkowie wracający z zachodu(roboty, obozy) tracili STATUS repatrianta i żadne biuro repatriacyjne dalej się nimi nie zajmowało chyba, że zechcieli przesiedlić się na „ziemie odzyskane“.
Dostawali prowiant, zaświadczenie zastępujące dowód, bezpłatny bilet do wskazanego przez siebie miejsca i finito. Na ogół próżno szukać ich w dokumentach lokalnych biur repatriacyjnych.
Musimy ich szukać w dokumentach ocalałych w punktach repatriacyjnych zlokalizowanych na granicy!
Zupełnie inaczej wyglądała repatriacja ze wschodu.
Z pokorą proszę o weryfikację mojego toku myślenia.
To apel do kolegów znających dokładnie geografię Niemiec i historię II WŚ lepiej niż ja.
Agnieszka
O pamieć. Szlag mnie trafia na samą myśl o tym, że po raptem 70 latach nie można uzyskać żadnych informacji.Rozumiem, że część dokumentów została zniszczona jak to szanowne Bad Arolsen napisało w urzędowym piśmie. Naprawdę, rozumiem.
Żadnych wskazówek, żadnej rady.
1. Przejrzałam jeszcze raz wszystkie szpargały i znalazłam …. zdjęcie… zdjęcie jak zdjęcie: babcia, kilkuletni tata w krótkich spodenkach z ulizaną fryzurką i jakaś obca kobieta.
Najciekawszy okazał się rewers : „ Na pamiątkę od p.Balczyńskich” i jeszcze: „Wentorf dnia 21.09.1945”.
2.W pasku dotyczącym powrotu do Polski w rubryce: „skąd” jest wpisane ciurkiem: „Marnenholstein”
Poprawcie mnie jeśli się mylę. Myślę, że może chodzić o Marne(Holstein).
3.Marne od Wentorf dzieli co prawda 121 km, trochę zbyt daleko na niedzielny spacer z dzieckiem (bo taki jest klimat zdjęcia) jednak po drodze między tymi miejscowościami jest miejscowość o nazwie Pinneberg a to chyba najbliższy Wentorf obóz dipisów w brytyjskiej strefie okupacyjnej(około 40 km).
4. Jeśli nie popełniam błędów logicznych/merytorycznych to stacją „przesiadkową“ powinien być Szczecin.
To ważne bo właśnie w punktach repatriacyjnych NA GRANICY nasi przodkowie wracający z zachodu(roboty, obozy) tracili STATUS repatrianta i żadne biuro repatriacyjne dalej się nimi nie zajmowało chyba, że zechcieli przesiedlić się na „ziemie odzyskane“.
Dostawali prowiant, zaświadczenie zastępujące dowód, bezpłatny bilet do wskazanego przez siebie miejsca i finito. Na ogół próżno szukać ich w dokumentach lokalnych biur repatriacyjnych.
Musimy ich szukać w dokumentach ocalałych w punktach repatriacyjnych zlokalizowanych na granicy!
Zupełnie inaczej wyglądała repatriacja ze wschodu.
Z pokorą proszę o weryfikację mojego toku myślenia.
To apel do kolegów znających dokładnie geografię Niemiec i historię II WŚ lepiej niż ja.
Agnieszka
Re: Poszukuje listy osób wywiezionych na roboty do Rzeszy w
Ty się ciesz, że to całe BadArolsen w ogóle Ci odpowiedziało. Ja ich pytałąm 3 lata temu. I nic. NIemcy raczej udają łaskawych panów, niz cokolwiek robią. Tfu. Jak sami nie zadbamy o pamięć, to niedługo będą pewnie ochotnicy, którzy budowali potęgę Hitlera i to ich wina, że on wygrał a potem prowadził wojny, bo gdyby nie niewolnicza praca, to by nie było "nazistowskiej" potęgi, więc dlatego uznać należy, że to wina robotników przymusowych. O.
Anna
szukam: Owczarski, Wesołowski, Zaparucha, Bzdyl, Muzyczuk, Jasiecka/Jasicka, Panfil - Rzeszowszczyzna, Kujawy, Roztocze, Małopolska
szukam: Owczarski, Wesołowski, Zaparucha, Bzdyl, Muzyczuk, Jasiecka/Jasicka, Panfil - Rzeszowszczyzna, Kujawy, Roztocze, Małopolska