Proszę mi pomóc znaleźć metrykę
Moderatorzy: elgra, Galinski_Wojciech, maria.j.nie
Indeksy indeksom nierówne - indeksy z Trzcinicy są, niestety, w moim przekonaniu, całkowicie bezużyteczne, gdyż indeksujący nie zamieszcza w żadnym miejscu imion rodziców zmarłego, rodziców nowonarodzonych ani rodziców nowożeńców. A chyba nie taki jest cel "Geneteki". Obawiam się, że wizyta w parafii będzie konieczna, gdyż - z nie do końca znanych mi powodów - indeksujący, o ile mi wiadomo, nie udostępnia nikomu aktów, do których ma dostęp.marta.gregorska pisze:Gzie mógłby się znajdować plik aktu, który kiedyś był tu podpięty a teraz jest błąd?
https://geneteka.genealodzy.pl/index.ph ... =&to_date=
Nie wiem jak to jest technicznie zorganizowane. Czy genealodzy.pl mają te zasoby sfotografowane u siebie na serwerze gdzieś?
Michał
-
Sroczyński_Włodzimierz

- Posty: 35480
- Rejestracja: czw 09 paź 2008, 09:17
- Lokalizacja: Warszawa
Celem geneteki jest ułatwienie odnalezienia dokumentu. I z dokumentu (nie z indeksów) informację co w nim jest czerpiemy.
A tej treści, z dokumentów, metodami badań źródeł, budujemy wiedzę np o zdarzeniach, stąd o relacjach.
Pomysł, że geneteka to jest podanie genealogii (związków rodzinnych) na tacy - gotowego "produktu" jest dziwny. To ubiłoby genealogię, byłoby w opozycji do np statutu organizacji prowadzącej ww genetekę.
A tej treści, z dokumentów, metodami badań źródeł, budujemy wiedzę np o zdarzeniach, stąd o relacjach.
Pomysł, że geneteka to jest podanie genealogii (związków rodzinnych) na tacy - gotowego "produktu" jest dziwny. To ubiłoby genealogię, byłoby w opozycji do np statutu organizacji prowadzącej ww genetekę.
Bez PW. Korespondencja poprzez maila:
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
Zgadzam się, ale tylko częściowo. Jeżeli, jak Pan pisze, "celem jest ułatwienie odnalezienia dokumentu", to ww indeksy z Trzcinicy z tym celem się rozmijają. W żaden sposób nie ułatwiają dotarcia do jakiegokolwiek dokumentu. A księgi z ww parafii są wyłącznie w Trzcinicy. Chyba jednak każdy indeksujący chciałby, żeby jego praca komuś służyła i była pomocna w poszukiwaniach. W przeciwnym razie, czy nie szkoda zachodu...?Sroczyński_Włodzimierz pisze:Celem geneteki jest ułatwienie odnalezienia dokumentu. I z dokumentu (nie z indeksów) informację co w nim jest czerpiemy.
A tej treści, z dokumentów, metodami badań źródeł, budujemy wiedzę np o zdarzeniach, stąd o relacjach.
Pomysł, że geneteka to jest podanie genealogii (związków rodzinnych) na tacy - gotowego "produktu" jest dziwny. To ubiłoby genealogię, byłoby w opozycji do np statutu organizacji prowadzącej ww genetekę.
Z szacunkiem,
Michał
-
Sroczyński_Włodzimierz

- Posty: 35480
- Rejestracja: czw 09 paź 2008, 09:17
- Lokalizacja: Warszawa
Nie rozmijają się z tym celem.
Nie wypełniają celu innego - o którym pewnie myślisz, że jest tożsamy. Nie umożliwiają zapoznania się z kopią natychmiast, on-line, za darmo.
Informują o tym co jest, a co ważniejsze! czego nie ma!
o przechowawcy
oraz ograniczają pole poszukiwań
Dyskusje o tym "co warto robić, co bardziej warto robić" możesz odnaleźć na forum w wielu wątkach. Nie mylmy jednak "może bardziej warto co innego" z nieużytecznością tego, co być może warto mniej.
Jedynym problem indeksów (nie wypowiadam się o tych konkretnych) jest / bywa błędna informacja:
- "jest w" ..a w rzeczywistości nie ma w
- "nie ma w .." a w rzeczywistości "w... jest"
reszta - to umiejętność korzystania z bazy.
Nie wypełniają celu innego - o którym pewnie myślisz, że jest tożsamy. Nie umożliwiają zapoznania się z kopią natychmiast, on-line, za darmo.
Informują o tym co jest, a co ważniejsze! czego nie ma!
o przechowawcy
oraz ograniczają pole poszukiwań
Dyskusje o tym "co warto robić, co bardziej warto robić" możesz odnaleźć na forum w wielu wątkach. Nie mylmy jednak "może bardziej warto co innego" z nieużytecznością tego, co być może warto mniej.
Jedynym problem indeksów (nie wypowiadam się o tych konkretnych) jest / bywa błędna informacja:
- "jest w" ..a w rzeczywistości nie ma w
- "nie ma w .." a w rzeczywistości "w... jest"
reszta - to umiejętność korzystania z bazy.
Bez PW. Korespondencja poprzez maila:
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
-
marta.gregorska

- Posty: 39
- Rejestracja: pn 01 sty 2024, 22:55
Mam takie samo zdanie.mibzink pisze: Indeksy indeksom nierówne - indeksy z Trzcinicy są, niestety, w moim przekonaniu, całkowicie bezużyteczne, gdyż indeksujący nie zamieszcza w żadnym miejscu imion rodziców zmarłego, rodziców nowonarodzonych ani rodziców nowożeńców.
Ale gdyby chociaż były podpięte.
Fajnie że jest tam 50 osób o takim samym imieniu i nazwisku w stosunkowo krótkim czasie urodzonych. I nic ponadto.
To samo zgony.
Małżeństwa bez rodziców. Nie jest to w żadnym stopniu nawet wiarygodna wskazówka dla szukającego więc jest bezużyteczne.
Nie wiem technicznie, co jest prostsze, wpisywanie czy podpinanie.
Ale Naprawdę byłoby to wskazane...
pomysł stąd że BYŁ podpięty bo jest tam w lini ikona dokumentu, odsyłacz, który finalnie odsyła ale pokazuje error 404...choirek pisze:Skąd pomysł, że był podpięty? Często akta z parafii są tylko w formie indeksów, albo wpisów bez skanów. Napisz do autora, może ma, albo może przekazać więcej szczegółów
Trzcinica jest kompletnie bezużyteczną bazą. To prawda.
Nie jest nawet wskazówką dla szukającego.
Skoro bezużyteczny, to po co zabierasz głos? Jak w innej parafii nie występuje takie nazwisko, też będziesz pisać, że indeksy bezużyteczne?marta.gregorska pisze:Nie jest to w żadnym stopniu nawet wiarygodna wskazówka dla szukającego więc jest bezużyteczne.
Gdyby nie ten indeks, to byś w ogóle nie wiedziała, że tam może być osoba, którą szukasz - a tak jest punkt zaczepienia.
Łukasz
pomysł stąd że BYŁ podpięty bo jest tam w lini ikona dokumentu, odsyłacz, który finalnie odsyła ale pokazuje error 404...choirek pisze:Skąd pomysł, że był podpięty? Często akta z parafii są tylko w formie indeksów, albo wpisów bez skanów. Napisz do autora, może ma, albo może przekazać więcej szczegółów
Trzcinica jest kompletnie bezużyteczną bazą. To prawda.
Nie jest nawet wskazówką dla szukającego.[/quote]
Marta, pytam, bo u mnie nie ma śladu po skanie w linku, który wysłałaś
https://ibb.co/sWLnRXN
Pozdrawiam, Irek
-
marta.gregorska

- Posty: 39
- Rejestracja: pn 01 sty 2024, 22:55
Akurat to wiedziałam bez tej informacji. Cała rodzina pochodzi stamtąd.Lakiluk pisze:Skoro bezużyteczny, to po co zabierasz głos? Jak w innej parafii nie występuje takie nazwisko, też będziesz pisać, że indeksy bezużyteczne?marta.gregorska pisze:Nie jest to w żadnym stopniu nawet wiarygodna wskazówka dla szukającego więc jest bezużyteczne.
Gdyby nie ten indeks, to byś w ogóle nie wiedziała, że tam może być osoba, którą szukasz - a tak jest punkt zaczepienia.
Jan Nowak na przestrzeni 50-80 lat w ilości 40 osób jest SUPER POMOCNĄ RZECZĄ.
Bez danych rodziców.
O tak.
Tylko i wyłącznie dzięki innemu indeksującemu, akt małżeństwa, który zrobił wielki przełom.
A te indeksy z Trzcinicy nie robią nic, są bezużyteczne.
I dllategoż właśnie zabieram głos.
-
Sroczyński_Włodzimierz

- Posty: 35480
- Rejestracja: czw 09 paź 2008, 09:17
- Lokalizacja: Warszawa
Z punktu widzenia "szukam informacji o członkach mojej rodziny" to pewnie z 52 000 000 rekordów 51 995 000 -51 998 000 jest bezuzyteczne
i każdy, który dochodzi jest "bardziej bezużyteczny" (można być bardziej bezużyteczny?) od poprzednich
999,9 promili bezużyteczności mamy i rośnie z każdym dniem:)
i każdy, który dochodzi jest "bardziej bezużyteczny" (można być bardziej bezużyteczny?) od poprzednich
999,9 promili bezużyteczności mamy i rośnie z każdym dniem:)
Bez PW. Korespondencja poprzez maila:
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
-
marta.gregorska

- Posty: 39
- Rejestracja: pn 01 sty 2024, 22:55
To po co zużywasz prąd pisząc do mnie?
Od razu zakładasz, że tu ktoś przychodzi, zamawia i chce na tacy za darmochę, na już.
Załóżmy że nie wiedziałam nic, gdzie żyli, gdzie mieszkali. Nic.
Szukam tylko po nazwisku jak igły w stogu siana.
Znajduję ich w Trzcinicy , od wielkiego groma , no cała wieś Panie to oni i ich pociotki.
Ale są też w wielu innych miejscach. Nie tylko w Trzcinicy.
Wytłumacz czytającemu jaka to pomoc mieć tyle osób?
Dalej nie dociera , nie możesz się postawić na miejscu szukającego?
Nie stanowi to żadnej pomocy.
Nawet WSKAZÓWKI nie stanowi.
Trzeba jechac na miejsce .... i tyle w temacie.
Indeksujący odwalił mrówczą pracę , która finalnie nie jest użyteczna.
Ot co.
Od razu zakładasz, że tu ktoś przychodzi, zamawia i chce na tacy za darmochę, na już.
Załóżmy że nie wiedziałam nic, gdzie żyli, gdzie mieszkali. Nic.
Szukam tylko po nazwisku jak igły w stogu siana.
Znajduję ich w Trzcinicy , od wielkiego groma , no cała wieś Panie to oni i ich pociotki.
Ale są też w wielu innych miejscach. Nie tylko w Trzcinicy.
Wytłumacz czytającemu jaka to pomoc mieć tyle osób?
Dalej nie dociera , nie możesz się postawić na miejscu szukającego?
Nie stanowi to żadnej pomocy.
Nawet WSKAZÓWKI nie stanowi.
Trzeba jechac na miejsce .... i tyle w temacie.
Indeksujący odwalił mrówczą pracę , która finalnie nie jest użyteczna.
Ot co.
-
Sroczyński_Włodzimierz

- Posty: 35480
- Rejestracja: czw 09 paź 2008, 09:17
- Lokalizacja: Warszawa
"Załóżmy że nie wiedziałam nic, gdzie żyli, gdzie mieszkali. Nic.
Szukam tylko po nazwisku jak igły w stogu siana."
czyli jak wyżej - kwestia nie zawartości, a umiejętności korzystania
Szukam tylko po nazwisku jak igły w stogu siana."
czyli jak wyżej - kwestia nie zawartości, a umiejętności korzystania
Bez PW. Korespondencja poprzez maila:
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
Dzięki indeksom nie musisz wtedy szukać igły w stogu siana. Czego nie rozumiesz?marta.gregorska pisze:To po co zużywasz prąd pisząc do mnie?
Od razu zakładasz, że tu ktoś przychodzi, zamawia i chce na tacy za darmochę, na już.
Załóżmy że nie wiedziałam nic, gdzie żyli, gdzie mieszkali. Nic.
Szukam tylko po nazwisku jak igły w stogu siana.
Znajduję ich w Trzcinicy , od wielkiego groma , no cała wieś Panie to oni i ich pociotki.
Ale są też w wielu innych miejscach. Nie tylko w Trzcinicy.
Wytłumacz czytającemu jaka to pomoc mieć tyle osób?
Dalej nie dociera , nie możesz się postawić na miejscu szukającego?
Nie stanowi to żadnej pomocy.
Nawet WSKAZÓWKI nie stanowi.
Trzeba jechac na miejsce .... i tyle w temacie.
Indeksujący odwalił mrówczą pracę , która finalnie nie jest użyteczna.
Ot co.
Zawsze możesz przeszukać całą Polskę, zaczynając od drugiego końca Polski, bo rozumiem, że wg twojej logiki tak byłoby użytecznie.
Łukasz
- HotShotCharlie

- Posty: 287
- Rejestracja: śr 09 mar 2022, 19:51
Proszę o pomoc w znalezieniu aktu urodzenia Kazimierza Pukniela, ponieważ od kilku dni przeglądam księgi z prawdopodobnego okresu i parafii, jednak nie wiem czy go nie ma, czy gdzieś mi umyka (księgi są po łacinie i trudniej mi je przeglądać).
Osoba: Kazimierz Pukniel (Pukmiel/Puklin/Pukniewski)
Rodzice: Franciszek Pukniel i Katarzyna zd. Szymoniak
Parafia: Dąbrowa Wielka
Miejscowość: według innego aktu, urodzony i zamieszkały Szepietowo-Wawrzyńce
Rok urodzenia:
- według wieku z AM - ok 1802
- według wieku z AZ - ok 1791
- według wieku z AU syna - ok 1800
- według wieku z AU 2 syna - ok 1793
- według wieku z AU córki - ok 1793
- według wieku z AU 2 córki - ok 1793
- według wieku z AU 3 córki - ok 1793
- według wieku z AZ syna - ok 1797
Gdyby ktoś chciał, to tu link do 2 ksiąg parafialnych obejmujących ten okres (wygaśnie 22 stycznia): https://we.tl/t-4Fj1o7uEMx
PS. Wydaje mi się, że znalazłem właśnie akt zgonu jego ojca Franciszka z 1800 roku, także AU musi być wcześniej.
Pozdrawiam,
Karol
Osoba: Kazimierz Pukniel (Pukmiel/Puklin/Pukniewski)
Rodzice: Franciszek Pukniel i Katarzyna zd. Szymoniak
Parafia: Dąbrowa Wielka
Miejscowość: według innego aktu, urodzony i zamieszkały Szepietowo-Wawrzyńce
Rok urodzenia:
- według wieku z AM - ok 1802
- według wieku z AZ - ok 1791
- według wieku z AU syna - ok 1800
- według wieku z AU 2 syna - ok 1793
- według wieku z AU córki - ok 1793
- według wieku z AU 2 córki - ok 1793
- według wieku z AU 3 córki - ok 1793
- według wieku z AZ syna - ok 1797
Gdyby ktoś chciał, to tu link do 2 ksiąg parafialnych obejmujących ten okres (wygaśnie 22 stycznia): https://we.tl/t-4Fj1o7uEMx
PS. Wydaje mi się, że znalazłem właśnie akt zgonu jego ojca Franciszka z 1800 roku, także AU musi być wcześniej.
Pozdrawiam,
Karol