genealodzy.pl

Łucja pisze:http://wbh.wp.mil.pl/pl/index.html

Bardzo dziękuję!
pozdrawiam
Tomek

luk2030 pisze:Witam, czy w centralnym archiwum mogły by być dokumenty żołnieży górników z lat 1950 do 1955, po jakim czasie są one wysyłane z WKU do CAW?

witam, a o jakie archiwalia konkretniej chodzi? jakiś czas temu porządkowałam dokumentację Związku Represjonowanych Politycznie Żołnierzy Górników, więc może mogę co nieco pomóc

Witam

potrzebuję pomocy w sprawie odszukania i przejrzenia teczki przedwojennego oficera. Szczegóły na priv

Bardzo proszę o pomoc

Na stronie WBH piszą żeby w sprawie kwerend wysyłać formularz.Gdzie go znajdę ?

Czy ktoś już pisał do WBH? Macie jakieś doświadczenia, długo się czeka?

O swoich doświadczeniach wspomniałem w tym wątku 10 lutego br. Pragnę dodać, że jakkolwiek rezerwacja telefoniczna miejsca jest trudna, to czytelnicy często korzystają do 12:00 i zwalniają miejsce. Warto więc po dziewiątej zadzwonić do informacji 261 814 584 i zapytać o dostępność w danym dniu, a do 15:00 można przejrzeć jeszcze sporo dokumentów.
Na stronie Archiwum nie znalazłem zakładki do pobrania niezbędnych druków więc poniżej zamieszczam : skan Zgłoszenie o udostępnienie materiałów archiwalnych -
http://pl.tinypic.com/r/2e1hvs4/9
http://pl.tinypic.com/r/2wquxwy/9
oraz Zamówienie (rewers).
http://pl.tinypic.com/r/w9teh4/9
Należy oba dokumenty wypełnić i wysłać online na adres wbh.informacja@ron.mil.pl
Sygnatury akt uzyskałem w Pracowni udostępniania akt 261813192.
Pozdrawiam i życzę powodzenia
Janusz

Witam

Czy można upoważnić kogoś do załatwienia sprawy w WBH w moim imieniu?
Nie mogę sama pojechać, bo mam dziecko pod opieką. A z dzieckiem dwulatkiem no wiadomo, nie da się
Mam ustalone sygnatury, więc sprawa jest ułatwiona. Chodzi o dokumenty dotyczące pradziadka, który był więźniem w obozie w Borowiczach. Szczegóły podam na priv. Proszę o kontakt jeśli ktoś byłby chętny pomóc. Bardzo mi zależy.

Pozdrawiam
Gosia Wójcik

Witam

Jestem w takiej samej sytuacji jak Gosia.

Może ktoś kto mieszka w Wawie mógłby pomoc

Pozdr Agnieszka.

Pisałam kiedyś w tej sprawie do Marty Czerwieniec egenarch@genealogiczne.pl http://genealogiczne.pl/page/5,poszukiw ... iczne.html

Zajmuje się mni.poszukiwaniami w CAW.

Czy w CAW znajdę jakieś listy czy kopie powołań do wojska przed IIWŚ dla szeregowych? Bo dziadek skądś musiał wiedzieć żeby jechać do Modlina a nie do Siedlec, które były bliżej. Służył w jako szeregowy w 1 Pułku Saperów z Modlina I kompania, I lub II pluton a potem przebywał w Stalagu I A Stablack

skąd wiedział gdzie się stawić
z książeczki wojskowej :) lub dostarczonej oddzielnie aktualizacji informacji - karty mobilizacyjnej nie wdrukowanej a "na kartoniku"
prawie tak samo jak w PRL działało

plan mobilizacyjny to nie "kazdy idzie do najbliższej jednostki/tam gdzie mu wygodniej"
a "po otrzymaniu wezwania" lub po publicznym ogłoszeniu postępuje wedle tego, co mu wcześniej (lub w publicznym ogłoszeniu) wyznaczono i o zym go wcześniej poinformowano


z "OBWIESZCZENIE MOBILIZACJI
PREZYDENT RZECZYPOSPOLITEJ ZARZĄDZIŁ
MOBILIZACJĘ POWSZECHNĄ.
W WYKONANIU POWYŻSZEGO W POROZUMIENIU Z WŁAŚCIWYMI MINISTRAMI
zarządzam co następuje:

"...B. Powołani wykonują rozkaz podróży podany na stronie 2-giej białej karty mobilizacyjnej, który wskazuje KIEDY, GDZIE I W JAKIEJ FORMACJI WOJSKOWEJ LUB NIEWOJSKOWEJ powołany ma się zameldować, w jaki sposób — pieszo lub koleją — odbyć podróż i co ma zabrać ze sobą.
 Powołani, którzy są kierowcami lub właścicielami i kierowcami pojazdów mechanicznych, a w myśl otrzymanych imiennych kart powołania lub ogłoszonego planu poboru mają dostarczyć te pojazdy do komisyj poborowych, winni zastosować się do wskazówek podanych w punkcie 3-cim na stronie 3-ciej karty mobilizacyjnej.
C. Powołani, którzy przed rozplakatowaniem niniejszego obwieszczenia lub równocześnie z rozplakatowaniem otrzymali kolorowe karty powołania, winni wykonać rozkaz podróży podany w tych kolorowych kartach powołania.
D. 1) Oficerowie, podchorążowie, podoficerowie, starsi szeregowcy i szeregowcy rezerwy do 40 roku życia włącznie, którzy nie otrzymali ani kart mobilizacyjnych ani niebieskich zaświadczeń mobilizacyjnych, winni BEZZWŁOCZNIE zgłosić się w tych komendach rejonów uzupełnień, na terenie których w chwili obwieszczenia mobilizacji się znajdują.
2) Oficerowie, podchorążowie, podoficerowie, starsi szeregowcy i szeregowcy rezerwy, pospolitego ruszenia, stanu spoczynku oraz zaliczeni do pomocniczej służby wojskowej, którzy otrzymali karty mobilizacyjne, a w chwili obwieszczenia mobilizacji z jakichkolwiek powodów ich nie posiadają, winni udać się BEZZWŁOCZNIE:
— ci, którzy pamiętają, do jakiej jednostki otrzymali przydział mobilizacyjny — do tych jednostek,
— ci, którzy nie pamiętają, do jakiej jednostki otrzymali przydział mobilizacyjny — do tych komend rejonów uzupełnień, na terenie których w chwili obwieszczenia mobilizacji się znajdują.
 Udający się w myśl niniejszego punktu D, do jednostek lub komend rejonów uzupełnień wini zabrać ze sobą wszystkie posiadane przez nich dokumenty wojskowe (książeczki stanu służby, książeczki wojskowe), a w razie posiadania — również legitymacje osobiste.

 Ponadto ci z pośród nich, którzy w chwili obwieszczenia mobilizacji znajdują się w miejscowościach położonych ponad 20 kilometrów od miejsca stawiennictwa, winni przed wyruszeniem zgłosić się do najbliższego zarządu gminy lub posterunku policji państwowej, gdzie otrzymają zaświadczenie uprawniające do przejazdu koleją.

No i o to pytam czy może w CAW są kopie tych dokumentów

Trzeba pytać w archiwum. Jesli znana jest ( jak tu) jednostka a dokumenty ocalały to jest duża szansa na odnalezienie dokumentów. Z tego co wiem imiennych rejestrów żołnierzy nie ma, przynajmniej nie było jeszcze niedawno.. Po nazwisku można szukać oficerów.

Dzień dobry,

Czy jest szansa, że w CAW znajdę jakieś informacje o dziadku, który walczył w armii Andersa?
Wiem o nim dość mało - znam datę i miejsce urodzin (Nakło nad Notecią). Wiem, że został siłą wcielony do Wehrmachtu, trafił gdzieś w okolice Hamburga a potem do Dani. Nie jestem pewien, ale chyba następnie do północnej Afryki i w nieznany mi sposób dołączył w Palestynie do 2 Korpusu. Później przebył szlak bojowy przez Włochy (jako dowódca czołgu (?)) do Anglii. Po wojnie wrócił do Polski.

Tak się składa, że będę w Warszawie w dniach 30.12-3.01.2017 i tak się zastanawiam czy przy braku jakiegokolwiek doświadczenia z archiwami moja ewentualna wizyta w CAW ma jakiś sens? Czego, gdzie i jak ewentualnie szukać?

Byłbym wdzięczny za pomoc.
Pozdrawiam,
Łukasz

Edit: Dla kontrastu, drugi dziadek walczył w 2 Armii LWP jako 'radiotelegrafista' (?). Podobnie jak wyżej, znam datę urodzenia, trochę o rodzinie i to, że pochodził z powiatu oszmiańskiego, woj. wileńskie. Z wojskiem trafił na Dolny Śląsk i tam zamieszkał. Może coś w CAW o tym dziadku?

Obawiam się, że w tym terminie czytelnia będzie nieczynna. Warto to sprawdzić na stronie internetowej.
Sens jest zawsze. Warto sprawdzić.
Jednak należy się nastawić na przynajmniej dwie wizyty, jedna, żeby oszukać sygnatury i zamówić akty, a druga żeby przejrzeć.
Pozdrawiam
Dorota