Strona 15 z 24

: sob 11 cze 2011, 18:06
autor: dede43
Oczywiście, że tez sobie radzę.
A tak w ogóle to napisałam na swój prywatny użytek "książkę" o rodzinie w normalnym Wordzie i tam sobie wklejam i drzewka i zdjęcia dokumentów (zapisane jako jpg). I mogę zdjęcia zmieniać, gdy coś się zmieni i dodawać w dowolnym miejscu nowe i dopisywać co mi się podoba i w którym chcę miejscu.
FTB zainstalowałam któregoś dnia, ale sobie z programem nie radziłam. Nie słuchał mnie zupełnie, ciągle wskakiwał jako strona startowa w internecie, choć mam ustawioną inna stronę, nie chciał się dać zapisać na dysku przeznaczonym dla mnie (komputer w domu jeden, użytkowników dwoje i dysk podzielony na 3 części) Musiałam zlikwidować, bo się po prostu "panoszył" jak to określił mój mąż. Może któregoś dnia spróbuję jeszcze raz.

: sob 11 cze 2011, 21:12
autor: dpawlak
To rzeczywiście jest jego wadą. Dało mi się go okiełznać ale wyleciał wraz z padem dysku i jakoś do niego nie wracam, wersja portalowa wystarcza.
PAF z kolei mnie nie przekonał.

: sob 11 cze 2011, 23:38
autor: Sianin_1948
Zaprzęgnięcie komputera do genealogicznej roboty wymaga - moim zdaniem - odpowiedzi na pytanie: w czym komputer ma nas wyręczyć, co za nas załatwiać i czy w ogóle jest nam w tej materii potrzebny. Jak wiadomo istnieją na ten temat różne szkoły. Jeden z moich znajomych genealogów wcale nie używa komputera do prowadzenia swoich archiwów, a jako zawodowy historyk dysponuje sporymi zasobami danych o swojej rodzinie, sięgające bodaj XVII wieku. I jakoś sobie z tym radzi. Ja próbowałem z kilkoma programami. Od półtora roku korzystam z MyHeritage i Family Tree Builder i jak dotąd spełnia moje oczekiwania. Próbowałem z Ahnenblatt i Bliscy.pl, ale zrezygnowałem z tych usług. Oczywiście miewam od czasu do czasu jakieś problemy z MyHeritage, ale z pomocą ich serwisu i wsparcia blogowiczów udaje się je jak dotąd skutecznie rozwiewać.
Moje drzewo - jak na razie - nie jest imponujące. Nie przekroczyłem jak dotąd darmowego limitu 250 profili, co można obejść tworząc dla niektórych rodzinnych odgałęzień odrębne witryny. Takie rozwiązanie ma oczywiście swoje wady, ale też zalety. W przypadku bardzo rozbudowanego drzewa zawierającego kilka tysięcy profili łatwo się pogubić i popełnić błędy, zaś kilka odrębnych witryn, np. dla kilku linii bocznych, łatwiej zachować porządek i przejrzystość. Pewną wadą jest to, że dodatkowe witryny funkcjonują tylko w trybie online (niestety, nie ma nic za darmo). Mnie to wystarcza. Prowadząc równocześnie drzewo w FTB mogę zapisać na dysku kopię drzewa wraz z fotkami.
MyHeritage oferuje również możliwość wykonania wykresu oraz usługę poligraficzną w tym zakresie, niestety za sporą cenę (ok. 30 dol.). Jest na to sposób. Jeżeli ktoś potrafi posługiwać się jakimkolwiek programem do obróbki bitmapowej z opcją warstw, to bez problemu skomponuje sobie atrakcyjny wykres z wygenerowanego za pomocą FTB pliku jpg, a jego powielenie w formie fotografii nie przekracza 20 zł od sztuki w serwisach internetowych. Korzystam również z oferty firmy Mediaexpert Fotoświat, która dostarcza darmowy program do tworzenia albumów fotograficznych. Cena jest dość wysoka. Książeczka w formacie A4 i objętości 26 stron z twardą oprawą kosztuje ok. 120 zł. Jakość jest zadowalająca, a program zawiera niezbędne narzędzia do obróbki zdjęć, formatowania tekstów i montażu całości. Transmisja internetowa trwa kilkanaście minut, a czas oczekiwania na gotowy produkt kilka dni. Wykonałem dwa projekty i jestem usatysfakcjonowany końcowym efektem.
Oczywiście, pewnie jak każdy, prowadzę w sposób klasyczny archiwizacje dokumentów źródłowych, a najważniejsze dokumenty i zdjęcia skanuję i archiwizuję w postaci cyfrowej.
Pozdrawiam
P.S. Zainteresowanym publikacją książki podaję link: www.fotoksiazka.pl

: ndz 12 cze 2011, 09:30
autor: dede43
Widocznie nie mam natury genealoga. Jestem niecierpliwa. Chciałabym mieć szybko wszystko i to wg własnego wyobrażenia. I w tej chwili moje wymagania spełnia właśnie moja "książeczka". Układ zrobiłam podobny jak ma właśnie Myheritage w zakładce po lewej.
Każdy sobie radzi jak umie.

: ndz 12 cze 2011, 12:18
autor: dutchman
Witam;
Nabyłem ostatnio najnowszą wersję programu GenoPro. W porównaniu do poprzednich wersji ma sporo pozytywnych funkcji. Najważniejsza moim zdaniem zaleta ostatniej wersji to możliwość dzielenia drzewa genealogicznego na fragmenty przez zastosowanie tzw. hyperlinks. W ten sposób można tworzyć bardzo duże drzewa które łatwo jest "czytać". Na stronie internetowej GenoPro można zobaczyć jak to dzaiła. Dwa drobne minusy to brak logicznego miejsca na umieszczenie daty ślubu oraz amerykański format daty ( mmddrrrr )

pozdrawiam

J. Łukasiewicz

: ndz 12 cze 2011, 21:03
autor: Jordanek_Stanislawa
Witam!
Dziekuje Wam bardzo za tak obszerne wyjaśnienia. Uczyłam sie budować drzewo na trees, ale gdy doszło do drukowania, drukowało mi tylko pierwszą stronę. Po przeniesieniu do zRodziną (niewypał) opadły mi skrzydła. Postanowiłam szukać nowego programu. Zdecyduje sie chyba na DG, chociaż MyHeritage nie jest zły. Teraz wiem, ze trzeba mieć więcej programów. Zobaczymy.
Pozdrawiam

Publikacja Drzewa on-line. Jaki portal wybrać?

: pn 06 lut 2012, 12:33
autor: Bett
Witam
Chyba nadszedł czas na publikację Drzewka na jakimś portalu. Tylko jaki wybrać, aby połączyć funkcjonalność z bezpieczeństwem danych?
Pozdrawiam, Lucyna

Publikacja Drzewa on-line. Jaki portal wybrać?

: pn 06 lut 2012, 12:34
autor: Sroczyński_Włodzimierz
własna strona? bez "pomocy profesjonalnych komercyjnych serwisów"?

Publikacja Drzewa on-line. Jaki portal wybrać?

: pn 06 lut 2012, 14:42
autor: rwelka
Samo sedno .Trafna wypowiedź.Nic dodać .Nic ująć

Re: Publikacja Drzewa on-line. Jaki portal wybrać?

: pn 06 lut 2012, 16:13
autor: justan12
Największy i chyba najlepszy jest myheritage.pl, ale powyżej 250 osób w drzewie trzeba płacić.....

Re: Publikacja Drzewa on-line. Jaki portal wybrać?

: wt 07 lut 2012, 10:10
autor: piottrek
justan12 pisze:Największy i chyba najlepszy jest myheritage.pl, ale powyżej 250 osób w drzewie trzeba płacić.....
Od kiedy tak jest? Ja mam ponad 500 osób i nic nie płacę.

Re: Publikacja Drzewa on-line. Jaki portal wybrać?

: wt 07 lut 2012, 10:46
autor: Krzysztof_Wasyluk
To ograniczenie nie dotyczy drzew przeniesionych z moikrewni.pl oraz bliscy.pl
Dla drzew nowotworzonych taki limit jest od zawsze.

klw

Re: Publikacja Drzewa on-line. Jaki portal wybrać?

: wt 07 lut 2012, 10:49
autor: Włodzimierz
Jesli ktoś przeszedł do myheritage.pl w momencie łączenia z moikrewni, to nie płaci, natomiast zakładając nowe konto trzeba płacić.

: wt 07 lut 2012, 11:36
autor: Grenda_Marcin
Ja mam drzewo na myheritage.pl i jeszcze na mundia.com. Ten drugi polecam, jeśli ktoś szuka rodziny zza granicy, przede wszystkim z USA. Sam nawiązałem przez mundia.com kontakt z paroma osobami ze Stanów i odnalazłem dzięki temu kilku krewnych :)

Pozdrawiam,
Marcin :D

: śr 01 sie 2012, 10:31
autor: Piotr_Juszczyk
Mam około 500 potomków jednego z moich przodków. Chciałbym to pięknie wydrukować na A0, ale pojawia się problem. Jak to w typowym wykresie potomków powstający obraz ma wymiary w rodzaju 100x1000. Czyli ma jeden bok 10 razy większy.
A0 zaś ma zupełnie inne proporcje.
Czy są programy które potrafią przedstawić ładnie drzewo w postaci bardziej zagęszczonej do drukowania? Tak aby wynikowy pdf miał proporcję w przybliżeniu 1:1 albo maksymalnie 1:2?
Można to ręcznie próbować zrobić ale dla 500 osób to trochę pracy jest.