sleszyk pisze:Panie Macieju, bardzo proszę o nie propagowanie takich bzdur.
Prawdą jest, że skany wszystkich akt metrykalnych wszystkich wyznań do lat 1911-1912 zostały już wykonane, głównie w ramach programu Kultura+ przez ostatnie 3 lata, ale nie wszystkie zostały już wrzucone na SwA, bo AP Lublin jest uzależnione od planów NAC w tej kwestii. Oczywiście wśród tych "wszystkich" mogą się zdarzyć braki, zazwyczaj wynikające z tego, że jednostki lub zespoły były w momencie prac digitalizacyjnych w konserwacji lub "odrzucone" ze względu na zły stan zachowania i skierowane do konserwacji. W tym roku w planach jest uzupełnienie braków i dopływów do 1914 roku.
Bzdurą jest natomiast to, co mówi pan o przeglądaniu skanów w APL. Dopóki skany nie zostaną udostępnione na SwA można je bez problemów przeglądać na komputerach w Czytelni (dawniej zwanej Pracownią Naukową), co podkreślane jest w każdej informacji na temat udziału APL w serwisie SwA, stąd moja prośba. Wystarczy zapytać.
Pozdrawiam,
Marek Krzykała
Miło mi powitać Pana na forum i cieszę się, że ktoś z pracowników AP Lublin przegląda to forum oraz wyraził swój pogląd na pewne sprawy. Nikt nie ma zamiaru propagowania jak to Pan ujął "bzdur" oraz innych nie sprawdzonych informacji, które nie sa potwierdzone przykładami oraz brakiem stałych wizyt w AP. Wszystko to co napisałem jest poparte faktami oraz moim osobistym stawiennictwem zarówno w BOK AP jak i w samej pracowni. Oczywiście rozumiem, że w trakcie digitalizacji mogło czegoś nie być aktualnie pod ręką i stąd te braki, to jest akuart zrozumiałe jak również, że "dopływy" z lat 1910 w góre nie były jeszcze zdigitalizowane, choć w tym wypadku również można przewidzieć, że nie prędko uświadczymy nowsze rzeczy na stronach szukajwarchiwach.pl Wiem, także że nie zależy to od państwa, kiedy i co pojawi się na tej stroni bo o tym decyduje NAC.
Niestety Panie Marku, nie jest "bzdurą" jak Pan to nazwał, że można przeglądać akty na komputerach w pracowni naukowej AP Lublin, czego nie ma na stronie Szukajwarchiwach.pl Otóż pragne poinformować, że pomimo tytanicznej pracy tj. digitalizacji ksiąg przez Państwa, których nie ma obecnie na stronach szukajwarchiwach.pl nie można ich przeglądać w Czytelni (pracowni), bo... jak to ujęto przez pracowników: "nie są przystosowane obecnie do oglądania na komputerze" cokolwiek to znaczy!? Nie chodzi tutaj o jedną parafie, że z nią akurat był problem w procesie digitalizacji. Chciałem przejrzeć kilka innych (nie będę tutaj wymieniał poszczególnych), które czekają na umieszczenie w serwisie i za każdym razem usłyszałem to samo sformułowanie i koniec.
Sprawa jest szersza niż się wydaje i warta omówienia tutaj.
Wynika z tego jak dobrze to sobie poskładałem z chaosu wypowiedzi pracowników, iż materiał ten, jest zapisany w innym formacie niż ma być docelowo na stronie szukajwarchiwach.pl i zdaje się problemem jest, aby teraz przerabiać to do postaci takiej, aby każdy zainteresowany mógł to zobaczyć na komputerze. Nie wiem czy chodziło o znak wodny, inne wielkości skanu, brak wykadrowania czy też inna rozdzielczość, rozszerzenie pliku docelowego. Fakt jest taki, iż zamiast skanów, które byłby zrobione z tych parafii (a pytałem o 6 różnych i nadmieniam nie było problemu z brakiem roczników!) zaproponowano mi możliwość przeglądana mikrofilmów (!)
Nie wiem konkretnie jaką funkcje sprawuje Pan w AP Lublin, ale proszę zapytać w Czytelni - czy jest faktycznie tak jak piszę, ciekaw jestem teraz odpowiedzi...
Na marginesie dodam na koniec, iż zamawiałem ostatnio kilkanascie różnych aktów z materiału o którym już wspomniałem wyżej i uzyskałem informacje, że te księgi są już dawno zeskanowane i nie będzie potrzeby ponownego robienia dla mnie wybranych skanów, bo zostaną przygotowane z tego właśnie materiału (zdigitalizowanego) stad od razu otrzymałem wiadomość, że cena za akt będzie jeszcze niższa (obecnie najniższa w cenniku) od tego, który miałby być wykonany "ponownie"
Napisałem o tym wszystkim tak jak jest i jaki stan zastałem będąc w czytelni, a nie w celu deinformowania innych, jeśli faktycznie od połowy stycznia 2015 coś się w tej sprawie zmieniło i wszystko to czego nie ma jeszcze na szukajwarchiwach.pl jest w katalogach na komputerach dostępne na poczekaniu w czytelni AP to zwracam honor...
z pozdrowieniami
Maciej
Dwa miesiące temu musiałam zamawiać skany, bo nawet mikrofilmów, do wypożyczenia, nie było. 
Faktycznie, w styczniu być może jeszcze nie wszystko było na komputerach, bo zeszłoroczny "urobek" był jeszcze w etapie kontroli, ale teraz jest już wszystko. Inna sprawa, chyba o tym nie wspomniałem, że w Archiwum wykonujemy skany z oryginałów, które nie były wcześniej mikrofilmowane! Skanowaniem mikrofilmów zajmuje się NAC i oni są operatorem SwA, gdzie wrzucają te skany. W zeszłym roku było tego ponad 600 tys. skanów z mikrofilmów, w tym roku nie mają w planach "wrzucania" Lublina (