Strona 16 z 116

: sob 14 kwie 2012, 19:19
autor: eliza1952
Pawel_Jurewicz pisze:Czy w planach na bliższą przyszłość jest paafia św Krzyża w Łodzi?

Paweł Jurewicz
Mieliśmy w planach fotografować tą parafię w pierwszej kolejności ale Pan Dyrektor odroczył nasze plany na dwa miesiące.Myślę,że do wakacji sprawa się wyjaśni odnośnie łódzkich parafii

: sob 14 kwie 2012, 19:19
autor: Jacek_Górski
Czy ktoś indeksował już Witonię (AP Łódź) przed rokiem 1824?

: sob 14 kwie 2012, 19:39
autor: eliza1952
http://geneteka.genealodzy.pl/plany.php
tutaj można sprawdzać co jest w planach geneteki nie widzę aby ktoś indeksował Witonię w genetece są zrobione urodzenia do 1801 roku

: sob 14 kwie 2012, 23:27
autor: Ćwikliński_Leszek
Mrówcza praca Elizy przy dygitalizacji chyba największego zasobu metrykalii "AP Łódź" nabiera tempa.
http://s6.genealodzy.pl/pliki/asc/aplodz.pdf
Robione przez nią zdjęcia są natychmiast obrabiane i przekazywane przez Martę indeksującym.
Cieszy nas bardzo zainteresowanie indeksacją tego zasobu i przy takim zaangażowaniu Elizy
w ciągu miesiąca postaramy się zaspokoić bieżące potrzeby indeksujących.
Cały czas prowadzimy akcję zbiórki funduszy na sprzęt fotograficzny celem uruchomienia
drugiego zestawu do fotografowania. Koszt takiego stanowiska to kilkanaście tysięcy złotych
i pewnie przy pomocy ogółu GENEALOGÓW uda nam się to zrealizować do wakacji.
Planujemy też w okresie wakacji podczas przerwy w pracy AP Łódź zorganizować tam kilkudniową
sesję fotograficzną na sprzęcie przesuniętym z innych rejonów.

pozdrowienia

Leszek

: ndz 15 kwie 2012, 11:27
autor: Ivojag
[quote="Ćwikliński_Leszek"]Mrówcza praca Elizy przy dygitalizacji chyba największego zasobu metrykalii "AP Łódź" nabiera tempa.
http://s6.genealodzy.pl/pliki/asc/aplodz.pdf
Robione przez nią zdjęcia są natychmiast obrabiane i przekazywane przez Martę indeksującym.
Cieszy nas bardzo zainteresowanie indeksacją tego zasobu i przy takim zaangażowaniu Elizy
w ciągu miesiąca postaramy się zaspokoić bieżące potrzeby indeksujących.

Witam,
z tym natychmiat to nie jest tak do końca...zgłosiłam się do indeksacji m.in. Bolimowa. Po pojawieniu się informacji, że zdjęcia zostały przekazane do genetyki napisałam do Marty, że proszę o pliki do indeksacji. To było 06/04 ale do tej pory nic nie dostłam a wczoraj otrzymałam od Elizy maila, że Bolimów jest gotowy do indeksacji.
Piszę o tym dlatego, bo nie chcę aby ktoś pomyślał, że zgłosiłam się do indeksacji a teraz, kiedy digitalizacja została zakończona, nie chcę tego robić.
Rozumiem, że Marta jest zawalona robotą a obrobienie plików tochę trwa. Indeksuję teraz dwie inne parafie więc nie naciskam ale też chciałabym zaplanować sobie czas bo nie wiem czy mam zglosić się do indeksowania innych parafii czy czekać na pliki od Marty?

Pozdrawiam, Iwona
_____________________________________
poszukuję aktów urodzenia i małżeństwa
Szymon Jagieliński v.Jagieloński i Salomea Marczak ( być może Ołtarzewo, Dębnowola, Wichradz) +- 1800-1830
Jakub Jagieliński v.Jagieloński i Teresa Kącka v.Koncka ( być może Dębnowola, Wichradz, Ostrołęka pow.grójecki ) +- 1830-1860

: ndz 15 kwie 2012, 11:32
autor: eliza1952
Iwona
Jak sama napisałaś indeksujesz teraz dwie parafie pewnie Marta wzięła Ciebie pod uwagę jeśli chodzi o Bolimów ale czeka jak skończysz to co obecnie robisz.

: ndz 15 kwie 2012, 12:25
autor: Ivojag
Elizo
źle się wyraziłam, w mojej wypowiedzi zabrakło słowa "pomagam". Nie dostaję plików od Marty, indeksuję poszczególne roczniki i po przesłaniu zindeksownych plików dostaję kolejny rok od osób, które nadzorują te projekty. Nie będę już zaśmiecać tego tematu ale chcę być w porządku również wobec Ciebie, bo poświęcasz swój czas na fotografowanie ksiąg a do indeksacji Bolimowa nikt więcej się nie zgłosił.

Pozdrawiam, Iwona

: ndz 15 kwie 2012, 13:20
autor: kwroblewska
Pewnie zasada jest taka, że jak ktoś podjął się zindeksowania akt z jakiejś parafii to następnych nie otrzyma dopóki nie zrealizuje tego do czego się zobowiązał.
Przypuszczam, że Marta posiada już tak dużo doświadczenia i ogarnia co komu udostępnia, aby uniknąć sytuacji

Cytat z innego forum

„,Nabyte doświadczenia wskazują, że mogą być przypadki wykorzystywania tej akcji w celu łatwego zdobycia skanów czy zdjęć bez wywiązania się z deklarowanej pomocy przy indeksacji”.

Jedną z dużych parafii łódzkich już spotkał taki przypadek.

______
Krystyna

: ndz 15 kwie 2012, 13:44
autor: Żarecka_Augustyn_Krystyna
Elizo!Dziękuję za odpowiedż w sprawie parafii Chruślin.Będę oczekiwać na te "urodzenia" cierpliwie.
Pozdrawiam
KrystynaŻ-A

: ndz 15 kwie 2012, 15:39
autor: Sułkowski_Jacek
kwroblewska pisze:
Cytat z innego forum

„,Nabyte doświadczenia wskazują, że mogą być przypadki wykorzystywania tej akcji w celu łatwego zdobycia skanów czy zdjęć bez wywiązania się z deklarowanej pomocy przy indeksacji”.

Jedną z dużych parafii łódzkich już spotkał taki przypadek.

______
Krystyna
Wzorem tego forum - proponuję wszystkie scany i zdjęcia utajnić i nie udzielać żadnych informacji osobą postronnym. :D

JAcek

: ndz 15 kwie 2012, 17:47
autor: kosinska_karolina
Ivojag pisze:Elizo
źle się wyraziłam, w mojej wypowiedzi zabrakło słowa "pomagam". Nie dostaję plików od Marty, indeksuję poszczególne roczniki i po przesłaniu zindeksownych plików dostaję kolejny rok od osób, które nadzorują te projekty. Nie będę już zaśmiecać tego tematu ale chcę być w porządku również wobec Ciebie, bo poświęcasz swój czas na fotografowanie ksiąg a do indeksacji Bolimowa nikt więcej się nie zgłosił.

Pozdrawiam, Iwona

Witam,
postanowiłam wstawić się za Iwoną.
Iwona zaczęła indeksować u mnie. Chciała się nauczyć indeksować. Zaczęła indeksować Rokitno, teraz pomaga przy Izdebnie. Nie widzę problemów, żeby nie mogła podjąć się indeksacji Bolimowa. Swoją pracę zawsze wykonuje sumiennie i co ważne, podtrzymuje kontakt...Czyli nie znika bez słowa...Jeśli będzie taka potrzeba, to spróbuję pomóc Iwonie przy indeksacji....
Pozdrawiam
Karolina Kosińska

: ndz 15 kwie 2012, 18:14
autor: marta1044
kosinska_karolina pisze:
Ivojag pisze:Elizo
źle się wyraziłam, w mojej wypowiedzi zabrakło słowa "pomagam". Nie dostaję plików od Marty, indeksuję poszczególne roczniki i po przesłaniu zindeksownych plików dostaję kolejny rok od osób, które nadzorują te projekty. Nie będę już zaśmiecać tego tematu ale chcę być w porządku również wobec Ciebie, bo poświęcasz swój czas na fotografowanie ksiąg a do indeksacji Bolimowa nikt więcej się nie zgłosił.

Pozdrawiam, Iwona

Witam,
postanowiłam wstawić się za Iwoną.
Iwona zaczęła indeksować u mnie. Chciała się nauczyć indeksować. Zaczęła indeksować Rokitno, teraz pomaga przy Izdebnie. Nie widzę problemów, żeby nie mogła podjąć się indeksacji Bolimowa. Swoją pracę zawsze wykonuje sumiennie i co ważne, podtrzymuje kontakt...Czyli nie znika bez słowa...Jeśli będzie taka potrzeba, to spróbuję pomóc Iwonie przy indeksacji....
Pozdrawiam
Karolina Kosińska
Witam,

Iwona pomaga juz przy indeksacji Zukowa, na ktorym takze jej zalezalo. Najpierw napisala do mnie o Zukow, a potem dopiero o Bolimow (jak ten sie pojawil). Nie chce dawac kilku prac na raz, bo nic z tego nie wyjdzie. Wystarczy mi juz jeden delikwent, ktory rwie sie do indeksacji we wszystkich projektach, a tego co dostal ode mnie w wakacje do tej pory nie zindeksowal.
Ja nie neguje tego, ze Iwona jest sumienna i wiarygodna osoba. Jednak biore pod uwage zwykle ludzkie mozliwosci. A indeksowanie kilku parafii na raz znacznie opoznia zakonczenie kazdej z nich.
O Bolimow nie ma sie co martwic. Pierwszy rok juz dzisiaj wyslalam do indeksacji.

Pozdrawiam,
Marta

: ndz 15 kwie 2012, 18:31
autor: Kaczmarek_Aneta
Witam

chciałabym na marginesie wtrącić dwa zdania, jeśli chodzi o dostępność / brak dostępności do skanów preferowanych parafii.
Jestem zdania, być może niektórym wyda się to kontrowersyjne, iż osoby „zarządzające” materiałem nie powinny blokować dostępu do zdjęć asc osobom, które zgłosiły akces do ich indeksacji, nawet jeśli zainteresowani mają kilka parafii na swoim „koncie”, z których w pełni się jeszcze nie wywiązały (sama należę do takich osób).

Z własnego doświadczenia powiem, że praca nad jedną parafią potrafi znużyć, zdemotywować, dlatego dobrze jest stosować tzw. przerywnik w postaci np. indeksacji asc z innej parafii.
Co w tym złego, że genealog jest niecierpliwy i chciałby jak najszybciej zobaczyć „swoich” ?
Czy nie myślimy podobnie szukając własnych korzeni ?

Doceńmy to, że są w ogóle chętni do ciężkiej pracy (wiem co piszę), a tym bardziej, jeśli jest to indeksacja z aktów, a nie końcowych skorowidzów. Indeksujący poświęcają swój prywatny czas, zawalając niekiedy inne swoje obowiązki, a i tak jest to kropla w morzu potrzeb.
Myślę, że tam, gdzie do czynienia mamy z wolontariatem, nie powinno być miejsca na „kary”.

A ten, kto nie wywiązuje się z deklaracji, to o ile powodem takiego stanu rzeczy są przyczyny od niego niezależne, niezawinione – świadczy sam o sobie.
Cóż, takie jest moje zdanie.

Pozdrawiam serdecznie
wszystkich indeksujących dobrej woli

Aneta

: ndz 15 kwie 2012, 19:42
autor: Sułkowski_Jacek
Kaczmarek_Aneta pisze: Z własnego doświadczenia powiem, że praca nad jedną parafią potrafi znużyć, zdemotywować, dlatego dobrze jest stosować tzw. przerywnik w postaci np. indeksacji asc z innej parafii.
Aneta
Zgadzam się z tym w 100% - sam to odczułem na własnej skórze.
Szczególnie jeżeli parafia jest olbrzymia (kilikaset rekordów jednego rocznika) - zostawiałem ją i indeksowałem jakąś mniejszą (łatwiejszą do ogarnięcia), jako przerywnik.

pozdrawiam

Jacek

: ndz 15 kwie 2012, 20:22
autor: ofski
Moim zdaniem "rozdawanie" osobom chętnym do indeksacji po kilka pełnych roczników skanów z ksiąg metrykalnych z różnych parafii jest nieporozumieniem
Jest chętny na indeksację to dostaje skany z całego roku np. same urodzenia i jak wykona dostaje następnie np. śluby i po ich wykonaniu zgony.
Wówczas nie ma blokowania dla innych chętnych tej parafii. Wiem że lepiej jakby cały rok z urodzeniami, ślubami i zgonami wykonała ta sama osoba gdyż występuje przydatna dla indeksującego powtarzalność nazwisk.
Indeksacja to nie jest szukanie swoich przodków - szukanie przodków jest w niej tylko miłym i ekscytującym dodatkiem.
Czyli co - jak ktoś weźmie skany jakiejś parafii i po kilkudziesięciu lub kilkuset indeksach stwierdzi że nie ma tam jego przodków ale mogą być gdzieś w innej parafii której skany też są dostępne w genetece to bierze następną choć pierwszej jeszcze nie ukończył?
Podjąłem się ostatnio próby zindeksowania jednego roku z parafii Kurowice i otrzymałem 40 skanów na których jest 140 aktów urodzeń zrobię to dostanę śluby lub zgony z tego samego roku.
Trzeba mieć sporo wolnego czasu który poświęca się tej pracy a jeśli komuś z nas wydaje się że jest to takie "chop siup" to jest w dużym błędzie. Przed ideksowaniem dobrze jest poprosić Martę o kilka różnych skanów aby podjąć własną decyzję czy robię czy nie robię indeksacji z tych skanów z tej czy innej parafii. Są różnice w charakterze pisma, są skany mniej lub bardziej czytelne więc dobrze jest się zastanowić majac przed oczami jeden z nich i wówczas zdecydować.