Zamiana, zmiana nazwisk w aktach metrykalnych..
Moderatorzy: elgra, Galinski_Wojciech, maria.j.nie
Zmiana nazwisk
Mam w mojej rodzinie taki przypadek zmiany nazwiska, jednak bez powrotu do poprzedniego. W 1895 rodzi się Franciszek Klepka, a w 1918, bierze ślub z Heleną Papaj już jako Franciszek Klepiński. Nie mam pojęcia kiedy i gdzie zmienił nazwisko, jakie procedury w tym czasie obowiązywały przy zmianie? Gdzie szukać dalej?
Darek Klepka - Busko Zdrój
Szukam kontaktu z osobami noszącymi nazwisko Sztefko lub Stefko, oraz Brzezińskich z Gostynina.
Szukam kontaktu z osobami noszącymi nazwisko Sztefko lub Stefko, oraz Brzezińskich z Gostynina.
Zmiana nazwisk
Mój przodek zmienił nazwisko, kiedy jako dziecko został oddany lub zabrany na wychowanie. Miał 2 lata i znał tylko swoje imię (urodził się 1792 roku). Nazwisko nadał mu ksiądz kiedy brał ślub (a był to rok 1817). W metryce ślubu zapisano, że pochodzi z Pragi i nie mógł znaleźć swojej metryki urodzenia ponieważ zostały zniszczone w wyniku Rzezi Pragi. Ślub brał pod Warszawą. Troje jego dzieci urodziło się pod tym zmienionym nazwiskiem.
Ale kolejne dzieci rodziły się już na Pradze pod prawdziwym nazwiskiem. Jego metrykę urodzenia udało mi się znaleźć w kopiach metryk z Pragi. Dzieci, które miały nazwisko wymyślone przez księdza pisały się podwójnym nazwiskiem jako vel.
Oczywiście jest sporo niewiadomych w tej całej historii, dlaczego wychowywał się w podwarszawskiej miejscowości. I jak potem wrócił do Warszawy.
Pozdrawiam
Dorota
Ale kolejne dzieci rodziły się już na Pradze pod prawdziwym nazwiskiem. Jego metrykę urodzenia udało mi się znaleźć w kopiach metryk z Pragi. Dzieci, które miały nazwisko wymyślone przez księdza pisały się podwójnym nazwiskiem jako vel.
Oczywiście jest sporo niewiadomych w tej całej historii, dlaczego wychowywał się w podwarszawskiej miejscowości. I jak potem wrócił do Warszawy.
Pozdrawiam
Dorota
-
Sroczyński_Włodzimierz

- Posty: 35480
- Rejestracja: czw 09 paź 2008, 09:17
- Lokalizacja: Warszawa
na pewno ksiądz?
nie cywilny urzędnik stanu cywilnego w cyrkule nadał? i to stawiałbym na przed 1817, jeszcze za Prusaków
i wrócił nie do Warszawy a do Pragi:)) a i pewnie metryki chrztu nie urodzenia szukał, naprawdę zapis w akcie małżeństwa (cywilnym? religijnym?) jest że "w wyniku rzezi Pragi zostały zniszczone" - a pokażesz taki unikatowy zapis?:)
nie cywilny urzędnik stanu cywilnego w cyrkule nadał? i to stawiałbym na przed 1817, jeszcze za Prusaków
i wrócił nie do Warszawy a do Pragi:)) a i pewnie metryki chrztu nie urodzenia szukał, naprawdę zapis w akcie małżeństwa (cywilnym? religijnym?) jest że "w wyniku rzezi Pragi zostały zniszczone" - a pokażesz taki unikatowy zapis?:)
Bez PW. Korespondencja poprzez maila:
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
Dziekuje wszystkim za odpowiedz,
chodzi mi o rodzine Liksza z Litwy;
w roku 1814 urodzila sie Justyna Teresa Misiewicz vel.Liksza corka Andrzeja i Benedykty zd Wasewicz;
a w roku 1817 urodzil sie Ignacy Piotr Liksza vel Misiewicz. syn Andrzeja i Benedykty zd.Wasewicz.
to oni raz tak , a raz owak z tym nazwiskiem ? Juz nic nie rozumiem
chodzi mi o rodzine Liksza z Litwy;
w roku 1814 urodzila sie Justyna Teresa Misiewicz vel.Liksza corka Andrzeja i Benedykty zd Wasewicz;
a w roku 1817 urodzil sie Ignacy Piotr Liksza vel Misiewicz. syn Andrzeja i Benedykty zd.Wasewicz.
to oni raz tak , a raz owak z tym nazwiskiem ? Juz nic nie rozumiem
https://drive.google.com/file/d/0B7ar19 ... sp=sharing
W linku wspomniany wpis o który prosił Włodek. Metryka pochodzi z par. Dobre.
Sprawa jest bardzo ciekawa, ponieważ dość długo szukałam metryki urodzenia i ślubu przodka - nie znałam tego zmienionego nazwiska.
Była tylko rodzinna legenda, ale co gdzie jak i kogo dotyczyła już nikt nie wiedział. Zindeksowałam prawie wszystkie metryki z parafii Dobre w tym okresie i dopiero wtedy udało mi się znaleźć jakąś informację. A z nią zestaw nowych pytań.
Pozdrawiam
Dorota
W linku wspomniany wpis o który prosił Włodek. Metryka pochodzi z par. Dobre.
Sprawa jest bardzo ciekawa, ponieważ dość długo szukałam metryki urodzenia i ślubu przodka - nie znałam tego zmienionego nazwiska.
Była tylko rodzinna legenda, ale co gdzie jak i kogo dotyczyła już nikt nie wiedział. Zindeksowałam prawie wszystkie metryki z parafii Dobre w tym okresie i dopiero wtedy udało mi się znaleźć jakąś informację. A z nią zestaw nowych pytań.
Pozdrawiam
Dorota
-
Sroczyński_Włodzimierz

- Posty: 35480
- Rejestracja: czw 09 paź 2008, 09:17
- Lokalizacja: Warszawa
dziękuję
więc nie "w wyniku Rzezi" a powód jak zwykle:
przy cywilnym akcie małżeństwa (jak widzę: kopia gminnego USC stawający posiłkuje się aktem znania, z braku chęci/możliwości przywołał "spaliły się" (warto byłoby do aneksu zajrzeć) i tak tez wójt zapisał wydając akt znania
do 1808 nie rejestrowano urodzeń a (w przypadku kościoła rzymskokatolickiego) chrzty, stąd też moje "raczej chrztu nie urodzenia" (odpis/metryka)
ale zapis nie do końca potrafię odczytać - ten fragment z przedostatniej pełnej linijki dwa słowa na końcu po "z okazji spalenia metryk kościelnych..."
......czasu Rewolucyi
na Pradze....
?
więc nie "w wyniku Rzezi" a powód jak zwykle:
przy cywilnym akcie małżeństwa (jak widzę: kopia gminnego USC stawający posiłkuje się aktem znania, z braku chęci/możliwości przywołał "spaliły się" (warto byłoby do aneksu zajrzeć) i tak tez wójt zapisał wydając akt znania
do 1808 nie rejestrowano urodzeń a (w przypadku kościoła rzymskokatolickiego) chrzty, stąd też moje "raczej chrztu nie urodzenia" (odpis/metryka)
ale zapis nie do końca potrafię odczytać - ten fragment z przedostatniej pełnej linijki dwa słowa na końcu po "z okazji spalenia metryk kościelnych..."
......czasu Rewolucyi
na Pradze....
?
Bez PW. Korespondencja poprzez maila:
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
-
Wojciech_Jędrasik

- Posty: 70
- Rejestracja: pn 25 sty 2016, 10:44
Witam,Romeczka pisze:Dziekuje wszystkim za odpowiedz,
chodzi mi o rodzine Liksza z Litwy;
w roku 1814 urodzila sie Justyna Teresa Misiewicz vel.Liksza corka Andrzeja i Benedykty zd Wasewicz;
a w roku 1817 urodzil sie Ignacy Piotr Liksza vel Misiewicz. syn Andrzeja i Benedykty zd.Wasewicz.
to oni raz tak , a raz owak z tym nazwiskiem ? Juz nic nie rozumiem
w moim przypadku nic takiego ;jak oddanie na wychowanie nie bylo.
No i potem powrot do nazwiska Liksza ? Bardzo dziwne.
pozdrawiam Romeczka.
Hallo,
te wszystkie przyklady sa bardzo do siebie podobne (albo logiczne) ; ale w moim przypadku nazwiska brzmia calkiem inaczej !
Co ma wspolnego LIKSZA z MISIEWICZ ???
Gdzie moge szukac informacji na ten temat ?
Moze byly to polityczne powody ? przesladowania ?
pozdrawiam Romana.
P.S
Robert ,znalazles juz cos o Juchniewiczach ?
.
te wszystkie przyklady sa bardzo do siebie podobne (albo logiczne) ; ale w moim przypadku nazwiska brzmia calkiem inaczej !
Co ma wspolnego LIKSZA z MISIEWICZ ???
Gdzie moge szukac informacji na ten temat ?
Moze byly to polityczne powody ? przesladowania ?
pozdrawiam Romana.
P.S
Robert ,znalazles juz cos o Juchniewiczach ?
.
-
jamiolkowski_jerzy

- Posty: 3178
- Rejestracja: śr 28 kwie 2010, 19:24
W całej rozciagłości przychylam się do opinii Magdy.
Problem był wielokrotnie na tym forum przerabiany. A że stale wraca. to naturalne bo każdy genealog kiedy już pokona pewną granice czasu (zaleznie od regionu są to rózne lata XIX wieku , co jest wynikiem różnego poziomu panujących tam -,nazwijmy to- urzędniczych standardów) stwierdza że pojawia się wiele niespotykanych dotąd problemów. Także z pisownia nazwisk.
Zmienność (wymienność) nazwisk (?) była długo standardem wynikajacym stąd że kształtowanie się nazwisk było długim procesem zaś „urzędnicze standardy” długo były bardzo dowolne. Polecam lekturę tego watku
http://genealodzy.pl/PNphpBB2-printview ... rt-0.phtml
min dlatego ,że w nim zabieram głos, a nie chciałbym po raz kolejny klepac w klawiaturę
A co było pierwsze, co jest nazwiskiem a co przydomkiem - Likszo czy Misiewicz ? Tego raczej nikt na forum nie rozstrzygnie. To zabawa na lata samodzielnych kwerend, oby był tylko nieograniczony dostęp do ksiąg. Czego życzę i pozdrawiam
Problem był wielokrotnie na tym forum przerabiany. A że stale wraca. to naturalne bo każdy genealog kiedy już pokona pewną granice czasu (zaleznie od regionu są to rózne lata XIX wieku , co jest wynikiem różnego poziomu panujących tam -,nazwijmy to- urzędniczych standardów) stwierdza że pojawia się wiele niespotykanych dotąd problemów. Także z pisownia nazwisk.
Zmienność (wymienność) nazwisk (?) była długo standardem wynikajacym stąd że kształtowanie się nazwisk było długim procesem zaś „urzędnicze standardy” długo były bardzo dowolne. Polecam lekturę tego watku
http://genealodzy.pl/PNphpBB2-printview ... rt-0.phtml
min dlatego ,że w nim zabieram głos, a nie chciałbym po raz kolejny klepac w klawiaturę
A co było pierwsze, co jest nazwiskiem a co przydomkiem - Likszo czy Misiewicz ? Tego raczej nikt na forum nie rozstrzygnie. To zabawa na lata samodzielnych kwerend, oby był tylko nieograniczony dostęp do ksiąg. Czego życzę i pozdrawiam
-
halinka1950

- Posty: 27
- Rejestracja: ndz 21 lut 2016, 13:47
Zmiana nazwiska
Witam.
W moich poszukiwaniach po raz kolejny spotykam się z przypadkiem zmiany nazwiska przy okazji ślubu czy narodzin dzieci, dlatego postanowiłem zapytać się co Państwo o tym sądzicie?
Mój 4*pradziadek Piotr Nowacki urodził się 26.06.1798r. w Grodzisku,parafia Rzgów.Jego rodzicami byli Jan i Petronella Nowaccy.
10.05.1801r. jest zapis o narodzinach syna Jana, z rodziców Jana Nowaka i Petronelli Baiównej także we wsi Grodzisko.
Poszukując aktu ślubu w księdze parafii Rzgów, odnalazłem zapis z dn. 28.01.1794r. o zawarciu małżeństwa Jana Cheyduczka z Petronellą Bajanówną, oboje ze wsi Grodzisko pochodzących.
O ile Nowak i Nowacki to nazwiska podobne to już Cheyduczek to już zupełnie inna bajka.A innego małżeństwa o imionach Jan i Petronella na tej wsi nie było.
Bardzo podobny przypadek miałem w księgach parafii Łask,miejscowosc Ldzań, gdzie Sobieryn przy narodzinach kolejnego dziecka został Bajdą i tak już zostało.Ale działo się to prawie sto lat wcześniej.I nie ma tu nazw typu alias, seu czy vel.
Czy spotkali się Państwo w swoich poszukiwaniach z podobnymi przypadkami?
Pozdrawiam.Rafał
W moich poszukiwaniach po raz kolejny spotykam się z przypadkiem zmiany nazwiska przy okazji ślubu czy narodzin dzieci, dlatego postanowiłem zapytać się co Państwo o tym sądzicie?
Mój 4*pradziadek Piotr Nowacki urodził się 26.06.1798r. w Grodzisku,parafia Rzgów.Jego rodzicami byli Jan i Petronella Nowaccy.
10.05.1801r. jest zapis o narodzinach syna Jana, z rodziców Jana Nowaka i Petronelli Baiównej także we wsi Grodzisko.
Poszukując aktu ślubu w księdze parafii Rzgów, odnalazłem zapis z dn. 28.01.1794r. o zawarciu małżeństwa Jana Cheyduczka z Petronellą Bajanówną, oboje ze wsi Grodzisko pochodzących.
O ile Nowak i Nowacki to nazwiska podobne to już Cheyduczek to już zupełnie inna bajka.A innego małżeństwa o imionach Jan i Petronella na tej wsi nie było.
Bardzo podobny przypadek miałem w księgach parafii Łask,miejscowosc Ldzań, gdzie Sobieryn przy narodzinach kolejnego dziecka został Bajdą i tak już zostało.Ale działo się to prawie sto lat wcześniej.I nie ma tu nazw typu alias, seu czy vel.
Czy spotkali się Państwo w swoich poszukiwaniach z podobnymi przypadkami?
Pozdrawiam.Rafał
-
Christian_Orpel

- Posty: 739
- Rejestracja: pn 28 sie 2006, 01:02
- Lokalizacja: HENIN-BEAUMONT , Francja
- Kontakt:
Re: Zmiana nazwiska
Tak, często.halinka1950 pisze:Witam.
W moich poszukiwaniach po raz kolejny spotykam się z przypadkiem zmiany nazwiska przy okazji ślubu czy narodzin dzieci, dlatego postanowiłem zapytać się co Państwo o tym sądzicie?
Mój 4*pradziadek Piotr Nowacki urodził się 26.06.1798r. w Grodzisku,parafia Rzgów.Jego rodzicami byli Jan i Petronella Nowaccy.
10.05.1801r. jest zapis o narodzinach syna Jana, z rodziców Jana Nowaka i Petronelli Baiównej także we wsi Grodzisko.
Poszukując aktu ślubu w księdze parafii Rzgów, odnalazłem zapis z dn. 28.01.1794r. o zawarciu małżeństwa Jana Cheyduczka z Petronellą Bajanówną, oboje ze wsi Grodzisko pochodzących.
O ile Nowak i Nowacki to nazwiska podobne to już Cheyduczek to już zupełnie inna bajka.A innego małżeństwa o imionach Jan i Petronella na tej wsi nie było.
Bardzo podobny przypadek miałem w księgach parafii Łask,miejscowosc Ldzań, gdzie Sobieryn przy narodzinach kolejnego dziecka został Bajdą i tak już zostało.Ale działo się to prawie sto lat wcześniej.I nie ma tu nazw typu alias, seu czy vel.
Czy spotkali się Państwo w swoich poszukiwaniach z podobnymi przypadkami?
Pozdrawiam.Rafał
Pozdrawiam
Chrystian
Re: Zmiana nazwiska
W sąsiednich lub pobliskich parafiach: tuszyńskiej, dłutowskiej, kwiatkowickiej i małyńskiej często. Kilkanaście razy dla przełomu XVIII i XIX wieku. Wielokrotnie spotkałem się z przypadkiem gdy ta sama osoba brała ślub lub umierała pod innym nazwiskiem. Spotkałem się wręcz z aktami gdzie osoby określane jako "rodzeni bracia" lub ojciec i syn noszą odmienne nazwiska. Rekordzista na którego natrafilem znany był w różnych parafiach i róznych okresach pod 5 nazwiskami i na 100% to jedna i ta sama osoba. O podawaniu różnych nazwisk panieńskich małżonek nawet nie wspominam. Pozdrowienia! Witekhalinka1950 pisze:Witam.
W moich poszukiwaniach po raz kolejny spotykam się z przypadkiem zmiany nazwiska przy okazji ślubu czy narodzin dzieci, dlatego postanowiłem zapytać się co Państwo o tym sądzicie?
Mój 4*pradziadek Piotr Nowacki urodził się 26.06.1798r. w Grodzisku,parafia Rzgów.Jego rodzicami byli Jan i Petronella Nowaccy.
10.05.1801r. jest zapis o narodzinach syna Jana, z rodziców Jana Nowaka i Petronelli Baiównej także we wsi Grodzisko.
Poszukując aktu ślubu w księdze parafii Rzgów, odnalazłem zapis z dn. 28.01.1794r. o zawarciu małżeństwa Jana Cheyduczka z Petronellą Bajanówną, oboje ze wsi Grodzisko pochodzących.
O ile Nowak i Nowacki to nazwiska podobne to już Cheyduczek to już zupełnie inna bajka.A innego małżeństwa o imionach Jan i Petronella na tej wsi nie było.
Bardzo podobny przypadek miałem w księgach parafii Łask,miejscowosc Ldzań, gdzie Sobieryn przy narodzinach kolejnego dziecka został Bajdą i tak już zostało.Ale działo się to prawie sto lat wcześniej.I nie ma tu nazw typu alias, seu czy vel.
Czy spotkali się Państwo w swoich poszukiwaniach z podobnymi przypadkami?
Pozdrawiam.Rafał
Ostatnio zmieniony wt 23 sie 2016, 19:56 przez vitoo, łącznie zmieniany 3 razy.