Żołnierze Generała Andersa, PSZ
Moderatorzy: elgra, Galinski_Wojciech, maria.j.nie
-
Marta_Woźniak

- Posty: 12
- Rejestracja: czw 11 kwie 2013, 22:51
Dzień dobry
Wujek mojego taty Tadeusz Lachman był w armii Andersa, walczył na Monte Cassino. Przeszedł cały szlak bojowy. Wiem, że przed wojną był policjantem Chołowiczach w powiecie mińskim ( tam urodził się mój wujek - Ryszard Lachman ). Jak tam trafił - nie wiem, bo urodził się w Piaskach wielkich k.Krakowa. Stamtąd został wywieziony na Syberię ( jego żona Michalina z synem i matką również ) a potem trafił do Armii Andersa.
Muszę złożyć wniosek do IPN o wpisanie jego grobu na listę grobów wojennych - żeby nie został zlikwidowany. Niestety z tamtej gałęzi rodziny już nie ma nikogo. Mam jakieś szczątkowe informacje z IPN, ale bez danych wojskowych (jednostka, ewentualne odznaczenia ). Może ktoś tutaj będzie mógł mi podpowiedzieć gdzie szukać. BYłabym wdzięczna
Wujek mojego taty Tadeusz Lachman był w armii Andersa, walczył na Monte Cassino. Przeszedł cały szlak bojowy. Wiem, że przed wojną był policjantem Chołowiczach w powiecie mińskim ( tam urodził się mój wujek - Ryszard Lachman ). Jak tam trafił - nie wiem, bo urodził się w Piaskach wielkich k.Krakowa. Stamtąd został wywieziony na Syberię ( jego żona Michalina z synem i matką również ) a potem trafił do Armii Andersa.
Muszę złożyć wniosek do IPN o wpisanie jego grobu na listę grobów wojennych - żeby nie został zlikwidowany. Niestety z tamtej gałęzi rodziny już nie ma nikogo. Mam jakieś szczątkowe informacje z IPN, ale bez danych wojskowych (jednostka, ewentualne odznaczenia ). Może ktoś tutaj będzie mógł mi podpowiedzieć gdzie szukać. BYłabym wdzięczna
CAW/WBH gdzie znajduje się teczka z Zeszytem Ewidencyjnym
Można ją uzyskać osobiście na miejscu za darmo (zdjęcia) lub odpłatnie pocztą.
https://wbh.wp.mil.pl/pl/skanydetale_wy ... e/2348910/
https://indeksrepresjonowanych.pl/indek ... p?id=23062
LACHMAN Tadeusz - - 1900/19 sierż. 3. baon.. ckm.
http://montecassino.eu/3dsk/l.htm
Gdzie został pochowany ? Zdjęcie nagrobka ?
pozdrawiam
Marcin
Można ją uzyskać osobiście na miejscu za darmo (zdjęcia) lub odpłatnie pocztą.
https://wbh.wp.mil.pl/pl/skanydetale_wy ... e/2348910/
https://indeksrepresjonowanych.pl/indek ... p?id=23062
LACHMAN Tadeusz - - 1900/19 sierż. 3. baon.. ckm.
http://montecassino.eu/3dsk/l.htm
Gdzie został pochowany ? Zdjęcie nagrobka ?
pozdrawiam
Marcin
Posiadam zdjęcia dziadka z okresu służby w Armii Andersa. Pytania do znawców tworzenia tej armii.Zdjęcie pierwsze (na którym nie ma dziadka ale zapewne tam był) opisane Karasu 15 III 194 (chyba 2, jest ucięte), czy to Karasu w Tadżykistanie i co tam mogli robić żołnierze (już w mundurach z orzełkiem, krój raczej armii czerwonej). Czy to było jedno z miejsc formowania, gromadzenia przyszłych żołnierzy? Zdjęcie drugie , Kołubianka opisane 5 Eskadra Lotnicza , ale dziadek na pewno był w Baonie Saperów Kolejowych. Czy zatem początkowo eskadra lotnicza była formowana a później jako bezużyteczna rozwiązana? Czy opis wynika z przydziału przedwojennego do wojska jako mechanik samolotowy?
Dziękuję za podpowiedzi
Dziękuję za podpowiedzi
Ostatnio zmieniony śr 03 lis 2021, 12:24 przez bkalafat, łącznie zmieniany 1 raz.
Ben
W marcu 1941 roku nikt nawet nie myslal o Armi Andersa.bkalafat pisze:Posiadam zdjęcia dziadka z okresu służby w Armii Andersa. Pytania do znawców tworzenia tej armii.Zdjęcie pierwsze (na którym nie ma dziadka ale zapewne tam był) opisane Karasu 15 III 194 (chyba 1, jest ucięte), czy to Karasu w Tadżykistanie i co tam mogli robić żołnierze (już w mundurach z orzełkiem, krój raczej armii czerwonej). Czy to było jedno z miejsc formowania, gromadzenia przyszłych żołnierzy? Zdjęcie drugie , Kołubianka opisane 5 Eskadra Lotnicza , ale dziadek na pewno był w Baonie Saperów Kolejowych. Czy zatem początkowo eskadra lotnicza była formowana a później jako bezużyteczna rozwiązana? Czy opis wynika z przydziału przedwojennego do wojska jako mechanik samolotowy?
Dziękuję za podpowiedzi
Piotr
Bardziej by pasował marzec 1942.pdanielak pisze:W marcu 1941 roku nikt nawet nie myslal o Armi Andersa.bkalafat pisze:Posiadam zdjęcia dziadka z okresu służby w Armii Andersa. Pytania do znawców tworzenia tej armii.Zdjęcie pierwsze (na którym nie ma dziadka ale zapewne tam był) opisane Karasu 15 III 194 (chyba 1, jest ucięte), czy to Karasu w Tadżykistanie i co tam mogli robić żołnierze (już w mundurach z orzełkiem, krój raczej armii czerwonej). Czy to było jedno z miejsc formowania, gromadzenia przyszłych żołnierzy? Zdjęcie drugie , Kołubianka opisane 5 Eskadra Lotnicza , ale dziadek na pewno był w Baonie Saperów Kolejowych. Czy zatem początkowo eskadra lotnicza była formowana a później jako bezużyteczna rozwiązana? Czy opis wynika z przydziału przedwojennego do wojska jako mechanik samolotowy?
Dziękuję za podpowiedzi
Piotr
https://www.zapisyterroru.pl/dlibra/pub ... DNxZjszcG8
bkalafat pisze:Posiadam zdjęcia dziadka z okresu służby w Armii Andersa. Pytania do znawców tworzenia tej armii.Zdjęcie pierwsze (na którym nie ma dziadka ale zapewne tam był) opisane Karasu 15 III 194 (chyba 2, jest ucięte), czy to Karasu w Tadżykistanie i co tam mogli robić żołnierze (już w mundurach z orzełkiem, krój raczej armii czerwonej). Czy to było jedno z miejsc formowania, gromadzenia przyszłych żołnierzy? Zdjęcie drugie , Kołubianka opisane 5 Eskadra Lotnicza , ale dziadek na pewno był w Baonie Saperów Kolejowych. Czy zatem początkowo eskadra lotnicza była formowana a później jako bezużyteczna rozwiązana? Czy opis wynika z przydziału przedwojennego do wojska jako mechanik samolotowy?
Dziękuję za podpowiedzi
Nie zauważyłem błędu od razu.
Ben
Ad vocem:bkalafat pisze:bkalafat pisze:Posiadam zdjęcia dziadka z okresu służby w Armii Andersa. Pytania do znawców tworzenia tej armii.Zdjęcie pierwsze (na którym nie ma dziadka ale zapewne tam był) opisane Karasu 15 III 194 (chyba 2, jest ucięte), czy to Karasu w Tadżykistanie i co tam mogli robić żołnierze (już w mundurach z orzełkiem, krój raczej armii czerwonej). Czy to było jedno z miejsc formowania, gromadzenia przyszłych żołnierzy? Zdjęcie drugie , Kołubianka opisane 5 Eskadra Lotnicza , ale dziadek na pewno był w Baonie Saperów Kolejowych. Czy zatem początkowo eskadra lotnicza była formowana a później jako bezużyteczna rozwiązana? Czy opis wynika z przydziału przedwojennego do wojska jako mechanik samolotowy?
Dziękuję za podpowiedzi
Nie zauważyłem błędu od razu.
1. Powinno być "KARASUU"nie "Karasu".
2. Karasuu jest w Kirgistanie! Na płd.-zach. od Dzałał Abad.
3. Zdjęcie jest na sto procent zrobione w 1942 r., a inny rok nie wchodzi w rachubę: w 1941 r. Armii Andresa nie było jeszcze w Azji centralnej, a ostatni transport opuścił granicę ZSRR 30.08.1942.
4. W Karasuu było zorganizowane Centrum Wyszkolenia Artylerii, więc dziadek miał właścicwy przydział i miejsce skoro był saperem.
5. Powinno byc "Kołtubanka" a nie "Kołubianka" i sprawa dotyczy okresu 05.09.1941-15.01.1942 (maksymalnie!), więc nie ma to nic wspolnego z Azją Centralną, tylko rejonem nad Wołga na płn.-wsch. od Stalingradu (koło Buzułuku), z poczatkiem tworzenia Armii Polskiej w ZSRR.
6. Żołnierze mają mundury radzieckie bo Stalin nie zgodził się aby otrzymali brytyjskie, choć Anglicy chcieli dostarczyć. Z tymi mundurami opuścili ostatecznie Zw. Sowiecki, w Persji dostali już brytyjskie unifoirmy. A orzełki wprowadził Anders bo była to Armia Polska!
Moderacja
Zgodnie z regulaminem i przyjętym zwyczajem prosimy o podpisywanie swoich postów przynajmniej imieniem.
Jeżeli każdorazowe podpisywanie postów jest kłopotliwe, wtedy można ustawić automatyczny podpis. https://genealodzy.pl/PNphpBB2-viewtopi ... rt-0.phtml
Wojtek, moderator
Bardzo Państwa proszę o pomoc w poszukiwaniach dotyczących wojennych losów ojca mojej mamy, mojego dziadka:
Kazimierz Radwański
urodzony 24 maja 1912 roku, miejsce urodzenia: Bezmiechowa Górna, kraj urodzenia: POLSKA
syn Wojciecha Radwańskiego oraz Katarzyny (z domu Bętkowska)
Mój dziadek Kazimierz Radwański został aresztowany przez funkcjonariuszy NKWD najprawdopodobniej 17 września 1940 roku w Bezmiechowej Górnej, w rok po wkroczeniu wojsk radzieckich na teren Polski. W dniu aresztowania, moja babcia Janina Radwańska oraz mająca wtedy trzy lata moja mama Krystyna, a także mająca wtedy pięć lat moja ciocia Danuta widziały swojego męża i ojca po raz ostatni.
Kazimierz Radwański przebywał początkowo w areszcie NKVD w Drohobyczu (Дрогобич - obecnie Ukraina) skąd najprawdopodobniej trafił do więzienia w Wołogdzie (Вологда – obecnie Rosja).
Stamtąd trafił do Armii Polskiej tworzonej przez generała Władysława Andersa. Świadczyć o tym ma kartka pocztowa, którą mój dziadek Kazimierz Radwański wysłał do swojej żony, a mojej babci z Iraku oraz zeznania trzech żołnierzy, którzy rozmawiali z nim w przeddzień bitwy o Monte Cassino.
Tam właśnie wszelki ślad po moim dziadku, Kazimierzu Radwańskim bezpowrotnie się urywa.
Po zakończeniu II wojny światowej moja babcia Janina Radwańska podejmowała bardzo wiele prób odnalezienia jakichkolwiek informacji o swoim mężu Kazimierzu Radwańskim. Wszystkie okazały się jednak nieskuteczne. Poszukiwania kontynuowały także córki Kazimierza Radwańskiego, moja mama Krystyna oraz ciocia Danuta. Te wysiłki także okazały się bezowocne.
Obecnie, w trosce o pamięć i szacunek dla poprzednich pokoleń staram się kontynuować poszukiwania wszelkich dokumentów dotyczących losów mojego dziadka Kazimierza Radwańskiego i właśnie z tego powodu zwracam się do Państwa z ogromną prośbą o pomoc. Wiem, że dokonując wnikliwej kwerendy archiwów pomogliście już bardzo wielu osobom poszukującym swoich bliskich. Mam nadzieję, że również nasza rodzina dzięki Państwa pracy i zaangażowaniu będzie mogła poznać wojenne losy swojego przodka, a być może po bardzo wielu latach dana jej będzie także możliwość złożenia kwiatów i zapalenia znicza na symbolicznym chociażby grobie swojego przodka Kazimierza Radwańskiego.
Serdecznie pozdrawiam
Robert Petka
robertpetka24@gmail.com
Kazimierz Radwański
urodzony 24 maja 1912 roku, miejsce urodzenia: Bezmiechowa Górna, kraj urodzenia: POLSKA
syn Wojciecha Radwańskiego oraz Katarzyny (z domu Bętkowska)
Mój dziadek Kazimierz Radwański został aresztowany przez funkcjonariuszy NKWD najprawdopodobniej 17 września 1940 roku w Bezmiechowej Górnej, w rok po wkroczeniu wojsk radzieckich na teren Polski. W dniu aresztowania, moja babcia Janina Radwańska oraz mająca wtedy trzy lata moja mama Krystyna, a także mająca wtedy pięć lat moja ciocia Danuta widziały swojego męża i ojca po raz ostatni.
Kazimierz Radwański przebywał początkowo w areszcie NKVD w Drohobyczu (Дрогобич - obecnie Ukraina) skąd najprawdopodobniej trafił do więzienia w Wołogdzie (Вологда – obecnie Rosja).
Stamtąd trafił do Armii Polskiej tworzonej przez generała Władysława Andersa. Świadczyć o tym ma kartka pocztowa, którą mój dziadek Kazimierz Radwański wysłał do swojej żony, a mojej babci z Iraku oraz zeznania trzech żołnierzy, którzy rozmawiali z nim w przeddzień bitwy o Monte Cassino.
Tam właśnie wszelki ślad po moim dziadku, Kazimierzu Radwańskim bezpowrotnie się urywa.
Po zakończeniu II wojny światowej moja babcia Janina Radwańska podejmowała bardzo wiele prób odnalezienia jakichkolwiek informacji o swoim mężu Kazimierzu Radwańskim. Wszystkie okazały się jednak nieskuteczne. Poszukiwania kontynuowały także córki Kazimierza Radwańskiego, moja mama Krystyna oraz ciocia Danuta. Te wysiłki także okazały się bezowocne.
Obecnie, w trosce o pamięć i szacunek dla poprzednich pokoleń staram się kontynuować poszukiwania wszelkich dokumentów dotyczących losów mojego dziadka Kazimierza Radwańskiego i właśnie z tego powodu zwracam się do Państwa z ogromną prośbą o pomoc. Wiem, że dokonując wnikliwej kwerendy archiwów pomogliście już bardzo wielu osobom poszukującym swoich bliskich. Mam nadzieję, że również nasza rodzina dzięki Państwa pracy i zaangażowaniu będzie mogła poznać wojenne losy swojego przodka, a być może po bardzo wielu latach dana jej będzie także możliwość złożenia kwiatów i zapalenia znicza na symbolicznym chociażby grobie swojego przodka Kazimierza Radwańskiego.
Serdecznie pozdrawiam
Robert Petka
robertpetka24@gmail.com
Armia Andersa - Kiwior Józef - ur. 3 grudnia 1905 roku
Dzień dobry,
poszukuję informacji na temat dalszych losach brata mojego dziadka, lub na temat jego miejsca śmierci czy pochówku.
KIWIOR Józef Piotr urodził się 3 grudnia 1905 roku w Machowej koło Pilzna jako syn Jana i Anny. Gdy w trakcie II Wojny Światowej Wojsko Polskie przechodziło przez wieś, on dołączył do nich jako cywil na tzw. "forszpana' i wyruszył wraz z nimi w kierunku wschodnim.
Informacje te posiadam z przekazu rodzinnego, a potwierdzone zostały dokumentami z Sądu Powiatowego w Dębicy: sygn. 33/602/502 AN w Krakowie, Oddział w Tarnowie.
Dotarł z wojskiem aż pod Tarnopol, a tam już 18 września został schwytany i trafił do łagru. Od 4 czerwca 1940 roku przebywał w obozie w Siewżełdorłagu, a potem przeniesiono go do Juży. 12 sierpnia 1941 po amnestii został zwolniony i wstąpił 3 września 1941 roku do Armii Andersa w miejscowości Tatiszczewo, gdzie znajdował się punkt formacji wojska.
Informacje potwierdzone przez: IPN Indeks represjonowanych i Centralne Archiwum Wojskowe - teczka personalna z rosyjskich archiwów. W aktach jest określany jako Józef Janowicz Kiwier/Kiwer.
W tym miejscu urywa się ślad.
Skontaktowałem się z Ministry of Defence w Ruislip w Wielkiej Brytanii, nie posiadają żadnych danych. Instytut Polski i Muzeum im. gen. Sikorskiego również potwierdził, że nie figuruje na liście PSZ w ZSRR 1941/1942 i najprawdopodobniej nie przekroczył granicy z Iranem: "Z odpowiedzi, którą Pan otrzymał od brytyjskiego MON wynika, że nie przekroczył granicy do Iranu w 1942 jako wojskowy, inaczej by u nich figurował. Żołnierze PSZ w ZSRR, którzy byli ewakuowani do Iranu przechodzili spod sowieckiego dowództwa operacyjnego pod brytyjskie dowództwo operacyjne. Możliwe, że zgłosiwszy się do wojska w Tatiszczewie, zmarł przed formalnym zapisaniem się w szeregi, względnie może uznano jako niezdolnego do wojskowej służby co oznaczałoby, że zmarł jako cywil. W wykazie osób cywilnych ewakuowanych z ZSRR na Środkowy Wschód również nie figuruje."
Wobec powyższego wydaje mi się, że zmarł na terenie ZSRR.
Polecono skontaktować mi się z Polską Misją Katolicką w Anglii i Walii, co też zrobiłem rok temu w kwietniu i dalej czekam na odpowiedź.
Skontaktowałem się również z PCK - nic nie posiadają. Udało mi się poprosić IPN o pomoc, ale narazie czekam.
Czy jest coś jeszcze co mógłbym zrobić? Próbowałem odnaleźć czegoś w rodzaju spisów polskich cmentarzy - ludzi powiązanych z Andersem, ale, nie znając rosyjskiego, wydaje się to poza moimi możliwościami.
Pozdrawiam,
Marcin Kiwior
poszukuję informacji na temat dalszych losach brata mojego dziadka, lub na temat jego miejsca śmierci czy pochówku.
KIWIOR Józef Piotr urodził się 3 grudnia 1905 roku w Machowej koło Pilzna jako syn Jana i Anny. Gdy w trakcie II Wojny Światowej Wojsko Polskie przechodziło przez wieś, on dołączył do nich jako cywil na tzw. "forszpana' i wyruszył wraz z nimi w kierunku wschodnim.
Informacje te posiadam z przekazu rodzinnego, a potwierdzone zostały dokumentami z Sądu Powiatowego w Dębicy: sygn. 33/602/502 AN w Krakowie, Oddział w Tarnowie.
Dotarł z wojskiem aż pod Tarnopol, a tam już 18 września został schwytany i trafił do łagru. Od 4 czerwca 1940 roku przebywał w obozie w Siewżełdorłagu, a potem przeniesiono go do Juży. 12 sierpnia 1941 po amnestii został zwolniony i wstąpił 3 września 1941 roku do Armii Andersa w miejscowości Tatiszczewo, gdzie znajdował się punkt formacji wojska.
Informacje potwierdzone przez: IPN Indeks represjonowanych i Centralne Archiwum Wojskowe - teczka personalna z rosyjskich archiwów. W aktach jest określany jako Józef Janowicz Kiwier/Kiwer.
W tym miejscu urywa się ślad.
Skontaktowałem się z Ministry of Defence w Ruislip w Wielkiej Brytanii, nie posiadają żadnych danych. Instytut Polski i Muzeum im. gen. Sikorskiego również potwierdził, że nie figuruje na liście PSZ w ZSRR 1941/1942 i najprawdopodobniej nie przekroczył granicy z Iranem: "Z odpowiedzi, którą Pan otrzymał od brytyjskiego MON wynika, że nie przekroczył granicy do Iranu w 1942 jako wojskowy, inaczej by u nich figurował. Żołnierze PSZ w ZSRR, którzy byli ewakuowani do Iranu przechodzili spod sowieckiego dowództwa operacyjnego pod brytyjskie dowództwo operacyjne. Możliwe, że zgłosiwszy się do wojska w Tatiszczewie, zmarł przed formalnym zapisaniem się w szeregi, względnie może uznano jako niezdolnego do wojskowej służby co oznaczałoby, że zmarł jako cywil. W wykazie osób cywilnych ewakuowanych z ZSRR na Środkowy Wschód również nie figuruje."
Wobec powyższego wydaje mi się, że zmarł na terenie ZSRR.
Polecono skontaktować mi się z Polską Misją Katolicką w Anglii i Walii, co też zrobiłem rok temu w kwietniu i dalej czekam na odpowiedź.
Skontaktowałem się również z PCK - nic nie posiadają. Udało mi się poprosić IPN o pomoc, ale narazie czekam.
Czy jest coś jeszcze co mógłbym zrobić? Próbowałem odnaleźć czegoś w rodzaju spisów polskich cmentarzy - ludzi powiązanych z Andersem, ale, nie znając rosyjskiego, wydaje się to poza moimi możliwościami.
Pozdrawiam,
Marcin Kiwior
Ostatnio zmieniony czw 07 kwie 2022, 23:51 przez mkiwior, łącznie zmieniany 1 raz.
Armia Andersa - KIWIOR Józef - ur. 3 grudnia 1905 roku
Cześć,
To, że tam gdzie szukałeś, nie ma danych, nic nie oznacza.
Brat mojego dziadka ma podobną historię, z Komi wprawdzie jechał innymi transportami ale do Tatiszczewa trafił w tym samym dniu co Twój krewny, przeszedł cały szlak bojowy i finalnie trafił do Kanady. W żadnych archiwach dot Armii Andersa dotychczas go nie znalazłem ale... w domu są zdjęcia np. z wycieczki do Betlejem i z klasztoru MC. Więc założenie, że zmarł w ZSRR to IMO bardzo daleko posunięte. W każdym razie Józefa Kiwiora nie znajduję w rejestrze polskich żołnierzy, którzy zmarli lub zginęli na obczyźnie w latach 39-45.
Pozdrawiam
Paweł
A BTW - nie w Siewżeldorłagu. Siewżeldorłag to północny obóz budowy kolei NKWD. (Севжелдорлаг (Севжелдорстрой) — Северный железнодорожный исправительно-трудовой лагерь НКВД)
To, że tam gdzie szukałeś, nie ma danych, nic nie oznacza.
Brat mojego dziadka ma podobną historię, z Komi wprawdzie jechał innymi transportami ale do Tatiszczewa trafił w tym samym dniu co Twój krewny, przeszedł cały szlak bojowy i finalnie trafił do Kanady. W żadnych archiwach dot Armii Andersa dotychczas go nie znalazłem ale... w domu są zdjęcia np. z wycieczki do Betlejem i z klasztoru MC. Więc założenie, że zmarł w ZSRR to IMO bardzo daleko posunięte. W każdym razie Józefa Kiwiora nie znajduję w rejestrze polskich żołnierzy, którzy zmarli lub zginęli na obczyźnie w latach 39-45.
Pozdrawiam
Paweł
A BTW - nie w Siewżeldorłagu. Siewżeldorłag to północny obóz budowy kolei NKWD. (Севжелдорлаг (Севжелдорстрой) — Северный железнодорожный исправительно-трудовой лагерь НКВД)
Armia Andersa - KIWIOR Józef - ur. 3 grudnia 1905 roku
może na tyc stronach znajdzie Pan potrzebne informacje https://indeksrepresjonowanych.pl/int/ oraz https://straty.pl
Ewelina
- MajaWojdalski

- Posty: 367
- Rejestracja: śr 01 cze 2011, 05:36
- Lokalizacja: USA
Armia Andersa - KIWIOR Józef - ur. 3 grudnia 1905 roku
Przy tak dobrze zorganizowanych poszukiwań może Pan już znać to żródłó, ale jeżeli nie, to polecam:
https://www.polishexilesofww2.org/
zarówno "Archival Lists" jak i "Other Info" może być pomocne.
Pozdrawiam,
Maja
https://www.polishexilesofww2.org/
zarówno "Archival Lists" jak i "Other Info" może być pomocne.
Pozdrawiam,
Maja
Re: Armia Andersa - KIWIOR Józef - ur. 3 grudnia 1905 roku
Też prawda. Nie posiadam ani dokumentu potwierdzającego jego przeżycie, jak i śmierć. Tak więc obie możliwości powinny być dalej rozważane.PawelKoss pisze:To, że tam gdzie szukałeś, nie ma danych, nic nie oznacza.
Brat mojego dziadka ma podobną historię, z Komi wprawdzie jechał innymi transportami ale do Tatiszczewa trafił w tym samym dniu co Twój krewny, przeszedł cały szlak bojowy i finalnie trafił do Kanady. W żadnych archiwach dot Armii Andersa dotychczas go nie znalazłem ale... w domu są zdjęcia np. z wycieczki do Betlejem i z klasztoru MC. Więc założenie, że zmarł w ZSRR to IMO bardzo daleko posunięte.
Bardzo zainteresowało mnie to, że i brat Pana dziadka, jak i brat mojego, byli tego samego dnia zapisani w Tatiszczewie. Czy wie Pan w jakiej dokładnie jednostce służył Pana krewny? Zastanawiam się czy można założyć, że w danym miejscu i w danym czasie zapisywano ich do tej samej jednostki, np. piechoty o konkretnym numerze i pod konkretnym dowództwem. Może udałoby się dzięki temu zawęzić nieco obszar poszukiwań, który w przypadku Armii Andersa jest ogromny?
Przepięknie Pani dziękuję. Długo szukałem podobnej strony. Niestety, nie udało mi się odnaleźć żadnego śladu. Przeglądnąłem nawet te bardziej kreatywne pomyłki w nazwisku...MajaWojdalski pisze:Przy tak dobrze zorganizowanych poszukiwań może Pan już znać to żródłó, ale jeżeli nie, to polecam:
https://www.polishexilesofww2.org/
zarówno "Archival Lists" jak i "Other Info" może być pomocne.
Pozdrawiam,
Marcin Kiwior
Re: Armia Andersa - KIWIOR Józef - ur. 3 grudnia 1905 roku
Niestety nie. Stryj po wojnie popłynął do Kanady a Kanada zaczęła przyjmować uchodźców bardzo późno. Później musiał odpracować zgodę na imigrację, pracował na farmie w Albercie i dopiero później trafił do Toronto, gdzie zamieszkał. Z czasów wojny jego synowie mają trzy zdjęcia. Być może gdzieś są jeszcze dokumenty ale raczej w tej chwili niedostępne. Jeśli ktoś by chciał "powalczyć" z identyfikacją po mundurze, to mogę wrzucić zdjęcie z wyjazdu polskich żołnierzy do Betlejem. Z tym, że istnieje ryzyko, że jednak ludzi przydzielano zgodnie z ich zawodem lub specjalizacją w wojsku przedwojennym.mkiwior pisze:
Czy wie Pan w jakiej dokładnie jednostce służył Pana krewny? Zastanawiam się czy można założyć, że w danym miejscu i w danym czasie zapisywano ich do tej samej jednostki, np. piechoty o konkretnym numerze i pod konkretnym dowództwem. Może udałoby się dzięki temu zawęzić nieco obszar poszukiwań, który w przypadku Armii Andersa jest ogromny?
Pozdrawiam
Paweł
