sable pisze:Postarać sią o skany z Wadowic ? A niby jak mam to zrobić skoro nie mieszkam w Polsce, a daleko poza nią. Niejeden genealog z Polski już to próbował ale tamtejsze księgi są pod kluczem i nic nie wskórał, dlatego odświeżam wątek.
Pani Majewska - tak już jest z internetowym dostępem do danych różnej maści, że jedni je udostępniają bezpłatnie, a inni korzystają z nich, także bezpłatnie. Ja zaliczam się do tej drugiej grupy z przyczyn podanych powyżej. Jeśli nie odpowiada Pani bezpłatne udostępnienie skanów ksiąg metrykalnych z Wadowic, to chętnię zapłacę za możliwość dostępu do nich drogą internetową, gdyż inaczej nie jest to możliwe.
A.L.
W 2020 roku zwracałyśmy się do siebie po imieniu, ale rozumiem, że teraz wracamy do bardziej oficjalnej formy.
W związku z współpracą z wieloma genealogami wiem, że nawet mieszkając poza Polską można zdobyć skany z danej parafii. Przekonał mnie o tym pewien Amerykanin polskiego pochodzenia, który zdobył zdjęcia metryk w pewnej parafii z Polski i udostępnił je nam do zindeksowania. Dodam, że to nie były skany pozyskane z Family Search, tylko sfotografowane bezpośrednio w kancelarii parafialnej leżącej na południu Małopolski.
Ponadto mieszkając dość daleko można zwyczajnie zadeklarować przynajmniej zindeksowanie metryk gdy komuś uda się je pozyskać. O ile mi wiadomo obecnie indeksują z nami w regionie osoby zamieszkujące w obu Amerykach, Australii oraz w całej Europie. W niczym im ta odległość nie przeszkadza.
Jestem genealogiem amatorem, nie zajmuję się handlem metrykami. Jedyny handel, a w zasadzie wymiana barterowa, dotyczy takich sytuacji gdy osoba udostępniająca skany poprosi nas o dostęp do innych metryk lub indeksujący poprosi o możliwość wglądu do innych metryk dla własnych celów. Przyzna Pani, że taka wymiana wygląda zupełnie inaczej niż domaganie się ich przez osobę, która nie wniosła nic do naszej pracy i chyba nie planuje tego również zrobić w przyszłości.
To co Pani napisała powyżej nie skłoni mnie do rozpoczęcia starań o udostępnienie metryk z Wadowic. Jak również nie będę przekonywać do tego nikogo innego.
Proszę odświeżać temat o metrykach z Wadowic tak często jak Pani uzna za stosowne. Po prostu nie będę na takie posty reagować. Chociaż w zasadzie chyba nie tu powinny trafiać takie posty bo wątek jest dedykowany procesowi indeksowania metryk z Małopolski do Geneteki i nie służy do pozyskiwania skanów metryk dla celów prywatnych.
Dobranoc,
Renata Majewska