Proszę mi pomóc znaleźć metrykę

Wzajemna pomoc w problemach natury genealogicznej. Przed wysłaniem zapytania proszę sprawdzić podforum tematyczne : Tłumaczenia metryk: łacina, niemiecki, rosyjski, ukraiński, angielski, francuski ; także tematy : Poszukiwania lub Stronę Główną Forum

Moderatorzy: elgra, Galinski_Wojciech, maria.j.nie

kekoe

Sympatyk
Posty: 78
Rejestracja: czw 11 lip 2024, 17:37

Proszę o pomoc w znalezieniu danych i metryk

Post autor: kekoe »

Proszę o pomoc w znalezieniu danych i metryk dot. Franciszka Lewandowskiego i Agnieszki Grabowskiej. Około 1918-1920 r. zmarli oboje na hiszpankę. Pozostawli kilkoro dzieci, m.in. Małgorzatę Konkel ur. 1913, reszta została oddana do innych rodzin zastępczych.
Slawinski_Jerzy

Sympatyk
Posty: 972
Rejestracja: śr 22 lut 2012, 22:41
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Slawinski_Jerzy »

Dobry wieczór

Od dłuższego czasu poszukuję aktu zgonu Marcjanny Drozdowskiej, primo voto Lichockiej, z domu Kołodziejskiej będącej siostrą mojej praprababki.
Marcjanna była córką Wawrzyńca i Doroty z domu Kowalkowskiej małżonków Kołodziejskich, a jej drugim mężem był Władysław Drozdowski, z którym wzięła ślub w 1908 w warszawskiej parafii św. Aleksandra. Zakładam, że zmarła pod tym właśnie nazwiskiem. Władysław zmarł w 1927 w Jaktorowie w parafii Grodzisk Mazowiecki, a w jego akcie zgonu zapisano, że pozostawił żonę "Marjannę z Lichockich". To zapis nie do końca poprawny gdyż panieńskie nazwisko jego owdowiałej małżonki brzmiało (jak zaznaczyłem na wstępie) Kołodziejska, zaś Lichocka było jej nazwiskiem po pierwszym mężu (Franciszku Lichockim), który zmarł w Warszawie jeszcze w 1897.

Sprawdzałem dostępne metryki zgonów z Grodziska i nie udało mi się odnaleźć Marcjanny. W Warszawie też jej nigdzie nie ma. Może ktoś przypadkowo natknął się gdzieś na ten akt.

Serdecznie pozdrawiam
Jerzy
Sroczyński_Włodzimierz

Członek PTG
Nowicjusz
Posty: 35480
Rejestracja: czw 09 paź 2008, 09:17
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Sroczyński_Włodzimierz »

A podzielisz się źródłem informacji o przyczynie zgonu?
Bez PW. Korespondencja poprzez maila:
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
kekoe

Sympatyk
Posty: 78
Rejestracja: czw 11 lip 2024, 17:37

Post autor: kekoe »

prababka, córka Franciszka i Agnieszki przekazała takie informacje, nie znalazłem na to nigdzie żadnego potwierdzenia w postaci dokumentu, czy aktu zgonu
Pozdrawiam
Marek
Sroczyński_Włodzimierz

Członek PTG
Nowicjusz
Posty: 35480
Rejestracja: czw 09 paź 2008, 09:17
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Sroczyński_Włodzimierz »

To nie przywiązywałbym - i się i wagi jako do wskazówki miejsca - do tej hiszpanki,
Bez PW. Korespondencja poprzez maila:
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
kekoe

Sympatyk
Posty: 78
Rejestracja: czw 11 lip 2024, 17:37

Post autor: kekoe »

to jak wytłumaczyć zgon rodziców na początku xx wieku w odległości kilku tygodni?
Ostatnio zmieniony ndz 18 sie 2024, 21:51 przez kekoe, łącznie zmieniany 1 raz.
Sroczyński_Włodzimierz

Członek PTG
Nowicjusz
Posty: 35480
Rejestracja: czw 09 paź 2008, 09:17
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Sroczyński_Włodzimierz »

Jak na początku XIX wieku?
1918-1920 miało być. W wojnę i podczas udokumentowanych epidemii tyfusu, czerwonki i innych zakaźnych (może o łagodniejszym przebiegu), które zebrały źniwo wielotysięczne

OK, usłyszałeś i przekazujesz - to dobrze. Analiza później. Moja rada - na zasłyszeniu i opowieści kilkuletniego dziecka nie budowałbym mocno. Z hiszpanką w Polsce to jest mocno dyskusyjna rzecz, a na pewno wątpliwa co do skali w porównaniu z np tyfusem/durem. Przynajamniej wg źródeł.
Gdyby data (okres w miarę wąski typu "w lato 1918, zanim Polska" "jak bolszewicy przyszli") czy inne okoliczności jeszcze możnaby próbować zestawiać z tymi nielicznymi informacjami o grupie. A tak... j.w. nie przywiązywałbym się do tego.
Bez PW. Korespondencja poprzez maila:
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
kekoe

Sympatyk
Posty: 78
Rejestracja: czw 11 lip 2024, 17:37

Post autor: kekoe »

przepraszam za pomyłkę, ale tak czy tak poszukuję jakichkolwiek informacji o wyzej wymienionych osobach, aby m.in. można było to obalić lub potwierdzić.
Pozdrawiam
Marek
Sroczyński_Włodzimierz

Członek PTG
Nowicjusz
Posty: 35480
Rejestracja: czw 09 paź 2008, 09:17
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Sroczyński_Włodzimierz »

Będzie trudno potwierdzić/wykluczyć, ale daj znać jak Ci idzie. Ja osobiście zacząłbym od dzieci -miejsca, dat.
Będzie łatwiej niż próbować objąć obszar np od Kijowa do Poznania na mniejszych działać.
Ale to tylko sugestia.
Bez PW. Korespondencja poprzez maila:
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
kekoe

Sympatyk
Posty: 78
Rejestracja: czw 11 lip 2024, 17:37

Post autor: kekoe »

tylko problemem jest to, że nie wiadomo gdzie oni mieszkali, wiadomo tylko, że Małgorzata ur. 6 sie 1913 trafiła prawdopodobnie do ?Żelistrzewa? po śmierci rodziców

moderacja - choirek
Zgodnie z regulaminem i przyjętym zwyczajem prosimy o podpisywanie swoich postów nazwiskiem i imieniem lub przynajmniej imieniem.
Jeżeli każdorazowe podpisywanie postów jest kłopotliwe, wtedy można ustawić automatyczny podpis.
https://genealodzy.pl/index.php?name=PN ... 5276#75276

Irek
Arturro

Sympatyk
Tytan
Posty: 263
Rejestracja: śr 18 kwie 2018, 15:36

Post autor: Arturro »

Nawet nie jesteś w stanie określić regionu kraju?

Ok, piszesz, że Małgorzata urodziła się 06.08.1913 po mężu nosiła nazwisko Konkel. Co więcej o niej wiesz?

Coś o pozostałych dzieciach wiadomo?

Twoja prababka to kto? Owa Małgorzata, czy ktoś inny? Jak Twoja prababka, to wystąp o odpis aktu zgonu - a w nim będzie miejsce urodzenia podane. Będzie jakiś punkt zaczepienia.


Artur
Slawinski_Jerzy

Sympatyk
Posty: 972
Rejestracja: śr 22 lut 2012, 22:41
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Slawinski_Jerzy »

Dzień dobry

Zamieszczę raz jeszcze swoją prośbę, poprzedni wpis stał się już mało widoczny i trudny do odszukania:

Od dłuższego czasu poszukuję aktu zgonu Marcjanny Drozdowskiej, primo voto Lichockiej, z domu Kołodziejskiej będącej siostrą mojej praprababki.
Marcjanna była córką Wawrzyńca i Doroty z domu Kowalkowskiej małżonków Kołodziejskich, a jej drugim mężem był Władysław Drozdowski, z którym wzięła ślub w 1908 w warszawskiej parafii św. Aleksandra. Zakładam, że zmarła pod tym właśnie nazwiskiem. Władysław zmarł w 1927 w Jaktorowie w parafii Grodzisk Mazowiecki, a w jego akcie zgonu zapisano, że pozostawił żonę "Marjannę z Lichockich". To zapis nie do końca poprawny gdyż panieńskie nazwisko jego owdowiałej małżonki brzmiało (jak zaznaczyłem na wstępie) Kołodziejska, zaś Lichocka było jej nazwiskiem po pierwszym mężu (Franciszku Lichockim), który zmarł w Warszawie jeszcze w 1897.

Sprawdzałem dostępne metryki zgonów z Grodziska i nie udało mi się odnaleźć Marcjanny. W Warszawie też jej nigdzie nie ma. Może ktoś przypadkowo natknął się gdzieś na ten akt.

Serdecznie pozdrawiam
Jerzy
Czarnecki_Kamil

Sympatyk
Posty: 64
Rejestracja: sob 24 gru 2022, 22:45

Poszukuję aktu małżeństwa Kazimierza Wolskiego.

Post autor: Czarnecki_Kamil »

Dzień dobry.
Postanowiłem napisać na forum, ponieważ nie mam już więcej pomysłów gdzie i czego szukać. A poszukuję aktu małżeństwa mojego 4x pradziadka Kazimierza Wolskiego z Jadwigą z domu Koszyk/Kamyk.

Czego staram się dowiedzieć:
1. Staram się odnaleźć akt małżeństwa Kazimierza, oraz Jadwigi- brak tego aktu uniemożliwia mi poznanie danych ich rodziców, co komplikuje dalsze poszukiwania.

Co wiem:
1. Po ślubie małżonkowie mieszkają we wsi Ostrów, parafia Krasocin, obecnie woj. świętokrzyskie;
2. Mają szóstkę dzieci urodzonych po roku 1854- Mariannę w 1854, Józefa w 1858, drugiego Józefa w 1860, Wawrzyńca w 1863 roku, Andrzeja w 1864 roku, oraz Katarzynę w 1867 roku; wszyscy urodzeni w Ostrowie;
3. Kazimierz umiera w roku 1893, parafia Krasocin- w akcie zgonu nie ma wpisanych danych rodziców (akt 80, po rosyjsku https://metryki.genbaza.pl/genbaza,detail,403689,75);
4. Jadwiga umiera w roku 1796, cała reszta jak w punkcie numer 3 (akt 35, po rosyjsku https://metryki.genbaza.pl/genbaza,detail,403712,65);
5. Starałem się przeszukać okoliczne parafie w celu odnalezienia owego aktu małżeństwa- sprawdziłem akta parafialne w Krasocinie, Koniecznie, Kozłowie, Włoszczowie, Końskich, Kluczewsku, Małogoszczy, oraz Olesznie w latach 1840-1854; brak jakiejkolwiek wzmianki;
6. Przeszukując akta urodzenia dzieci, zwracając uwagę na wiek Kazimierza, wychodzi mi iż to jest ta osoba https://geneteka.genealodzy.pl/index.ph ... rdertable= , brak mi jednak potwierdzenia;
7. Na temat Jadwigi nie wiem w zasadzie nic- według aktów urodzenia dzieci, w 1854 roku ma około 25 lat.

Nie bardzo wiem już gdzie mogę szukać dodatkowych informacji. Dla kogoś z Państwa może to się okazać nietrudne do odnalezienia, za każdą pomoc będę bardzo wdzięczny.
Pozdrawiam, Kamil
Officinalis_Paeonia

Sympatyk
Nowicjusz
Posty: 1195
Rejestracja: wt 26 mar 2019, 20:28

Poszukuję aktu małżeństwa Kazimierza Wolskiego.

Post autor: Officinalis_Paeonia »

Kamilu,
nie znajduję interesującego Cię AM, jednakże moją uwagę zwrócił AZ Sebastiana Koszyka - 49/1855 par. Kozłów:
https://metryki.genbaza.pl/genbaza,detail,403013,21
pozostawił, m.in. córkę Jadwigę.
Jadwigi AU jest w par. Czarnca - 58/1827 (nie zauważyłam w tej par. jej AM):
https://metryki.genbaza.pl/genbaza,detail,394068,18
Może?
Te same dzieci pozostawiła także wd. Teresa - AZ 5/1856 par. Czarnca:
https://metryki.genbaza.pl/genbaza,detail,394154,35
Pozdrawiam.
Elża
Czarnecki_Kamil

Sympatyk
Posty: 64
Rejestracja: sob 24 gru 2022, 22:45

Poszukuję aktu małżeństwa Kazimierza Wolskiego.

Post autor: Czarnecki_Kamil »

Serdecznie dziękuję za pomoc. Teoretycznie według dat wiele by się tutaj zgadzało, a wskazane dokumenty dają troszkę do myślenia- jednak nie wszystko mi się tutaj zgadza. Zwykle spotykałem się z tym, że "pozostawione" dzieci po śmierci rodzica, to były te które dotąd mieszkały z owym rodzicem- jeśli jestem w błędzie to poproszę o wyprowadzenie mnie z niego. Tutaj właśnie mi się to nie zgadza, ponieważ Jadwiga w roku 1854 urodziła już pierwsze dziecko, a w AU tego właśnie dziecka była już określona jako małżonka Kazimierza Wolskiego, który mieszkał w Ostrowie. Co Pani o tym sądzi? Mało prawdopodobne wydaje mi się, iż po ślubie małżonkowie mieszkali osobno.
Pozdrawiam, Kamil
ODPOWIEDZ

Wróć do „Potrzebuję pomocy”