Geneteka - nasze wspólne dzieło

Tematy - indeksacja i digitalizacja metryk, projekty PTG

Moderatorzy: elgra, Galinski_Wojciech, maria.j.nie

Awatar użytkownika
Marek.Podolski

Sympatyk
Mistrz
Posty: 955
Rejestracja: pt 29 lis 2013, 16:55

Post autor: Marek.Podolski »

komiszke pisze:Witam
Myslę że sprowokowałam burzę w szklance wody. ... Wiele lat korzystałam z ich ogromnej pracy z zadowalającymi skutkami. Dane sprzed 100 lat nie są objęte RODO.

Barbara
Z tą ochroną RODO 100 lat dla chrztów polemizowałbym albowiem większość z tych osób już dawno nie żyje. Jeśli księga zaczyna się np. w 1905 r. a kończy na 1945 r. - to indeks z niej powinien być publikowany w całości.

Co do mojego indeksowania. Nie indeksuję dla Geneteki ani żadnego admina. Robię indeks do mojego Drzewa Genealogicznego zawierający dużo więcej informacji niż wymaga tego wzór z Geneteki. Daję to Wam w prezencie. Trzymanie się na "sztywno" z tego wzoru wmawiając Nam o jakimś "standardzie" - jest śmieszne.

Pozdrawiam
Gocha_D

Sympatyk
Mistrz
Posty: 461
Rejestracja: sob 11 sty 2020, 18:47
Lokalizacja: Gorzów Wlkp.

Post autor: Gocha_D »

Basiu,
taka dyskusja była potrzebna. Uświadamia skalę problemu, przedstawia argumenty za i przeciw. Tylko rozmawiając można wypracować jakiś kompromis, np. publikację pełnych indeksów bez publikacji skanów lub uzupełnienie istniejących indeksów o linki do skanów.

Marku,
Twoje indeksy zawierają mnóstwo dodatkowych informacji. Dostosowanie do formatu geneteki to umieszczenie ich w komentarzach. Tego nie da się zrobić w 10 minut. Dlatego potrzebujesz kogoś, kto zrobi to za Ciebie. To nie powinien być admin, który i tak ma wiele pracy, tylko ochotnik i takiego już masz.

Pozdrawiam
Gocha_D
Awatar użytkownika
Marek.Podolski

Sympatyk
Mistrz
Posty: 955
Rejestracja: pt 29 lis 2013, 16:55

Post autor: Marek.Podolski »

Gocha_D pisze:
Marku,
Twoje indeksy zawierają mnóstwo dodatkowych informacji. Dostosowanie do formatu geneteki to umieszczenie ich w komentarzach. Tego nie da się zrobić w 10 minut. Dlatego potrzebujesz kogoś, kto zrobi to za Ciebie.
Gocha_D
Nikogo nie potrzebuję. Tak "pomoc" dość niedawno skończyła się tym, że ktoś pobrał mój indeks z mojego profilu na Google i umieścił w Genetece jako swój (sic). Potem gdy admin wezwał gościa do przedstawienia oryginału arkusza to ten przyszywany "autor" prosił mnie o dostęp do indeksu. Kabaret.

Moje indeksy już są publikowane w Facebook. Następny jaki realizuje to parafia św. Mateusza w Mielcu - chrzty miasto Mielec, lata 1863-1872. Tę księgę kiedyś pominąłem i będzie niebawem uzupełnienie w formie pliku pdf.

Pozdrawiam
Sroczyński_Włodzimierz

Członek PTG
Nowicjusz
Posty: 35480
Rejestracja: czw 09 paź 2008, 09:17
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Sroczyński_Włodzimierz »

ależ potrzebujesz - od lat
tylko nie zauważasz, że ktoś "pomagał" dowozić
przy pożegnaniu (może "do widzenia" nie "żegnaj") jest okazja by docenić, tzn miałeś i masz okazję
tak jak Twoja praca była doceniona, warto wspomnieć o dziesiątkach godzin poświęconych na jej uzupełnienie
Bez PW. Korespondencja poprzez maila:
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
Awatar użytkownika
ArcheGenes

Sympatyk
Mistrz
Posty: 64
Rejestracja: pt 21 maja 2021, 20:29

Post autor: ArcheGenes »

To forum, jak i każde inne, służy do dyskusji, do wymiany poglądów na interesujące nas tematy. Nie musimy się we wszystkim ze sobą zgadzać i możemy mieć swoje racje, ale warto rozmawiać i wspólnie wypracowywać najlepsze rozwiązania.
Wiem - truizm. ;) Ale widocznie trzeba go powtarzać, skoro są osoby, które łatwo poddają się emocjom, a nawet obrażają i to zwykle nie doczytawszy z pełnym zrozumieniem wypowiedzi interlokutora. ;)

Może należałoby permanentnie zadawać sobie pytanie: Komu i czemu cały ten genealogiczny projekt służy i ma służyć w przyszłości?

"Geneteka - nasze wspólne dzieło" - to temat tego wątku, który chyba powinien oddawać istotę rzeczy. Pracujemy wspólnie i bezinteresownie, a więc każdy na miarę swoich możliwości dorzuca swój kamyczek do wspólnego ogródka.

Administratorzy są po to, aby koordynować pracę "wspólnoty", podobnie jak standardy służą do sprawnego i bezproblemowego (w sensie technicznym) korzystania z zebranych danych.

Przerzucanie się tym, kto ma czy powinien podjąć wysiłek np. uporządkowania indeksów jest bezsensowne, ponieważ to zależy od konkretnych okoliczności. Czasem lepiej (łatwiej), gdy zrobi to admin lub współpracująca z nim osoba, innym razem może zrobić to sam autor indeksów lub ktoś, kogo uzna on, że zrobi to szybciej, lepiej albo po prostu ma na to ochotę i czas. Kwestia zwyczajnego dogadania się, a nie jakiegoś przymusu. Ale o jakość danych należy dbać.

Ignorowanie przez indeksujących zaleceń administratorów jest równie złą praktyką, co ewentualne całkowite dezawuowanie przez tych ostatnich materiałów, które wymagają jeszcze dopracowania. Każdy wysiłek powinien być doceniony, ale też - nie oszukujmy się - proporcjonalnie do skali i jakości przedsięwzięcia.

Każda informacja jest cenna i zwykle ma swoją wartość, chociaż ta bywa różna. Najgorzej, kiedy jakość indeksów może być lepsza, a nie jest - wyłącznie z powodów czyjegoś "widzimisię" lub takich, których możemy się tylko domyślać... ;)
Arkadiusz
Awatar użytkownika
Majewski_Łukasz

Członek PTG
Ekspert
Posty: 329
Rejestracja: pt 15 lut 2019, 19:35

Post autor: Majewski_Łukasz »

Barbaro,
zakładam, że genealodzy z Pomorza czy Wielkopolski pomagali Ci online. Wątpię żeby któryś przyjeżdżał do Ciebie osobiście.
Spróbuj zatem skorzystać z innych opcji niż wizyta w parafii oddalonej o 300 km - chyba, że lubisz podróże, wtedy polecam. Można zadzwonić lub wysłać email. Można również skorzystać z poczty tradycyjnej.
Wiem co piszę, uzyskałem w ten sposób akta metrykalne z parafii oddalonych od mojego miejsca zamieszkania ponad 800km.
Co nie znaczy, że się tam nie wybiorę - takie plany też są :)

A co do burzy: nie wydaje mi się, żeby to była burza. Zwykła wymiana zdań dorosłych ludzi.

Pozdrawiam ciepło i życzę wytrwałości w poszukiwaniach
Z pozdrowieniami
Łukasz M. Majewski
komiszke

Sympatyk
Posty: 31
Rejestracja: czw 06 lis 2008, 08:34

Post autor: komiszke »

Tytułem wyjaśnienia. Otrzymałam jednym kliknięciem od indeksującego dane rodziców jednego nazwiska (j/n) . Prosząc o kilkanaście osób innego nazwiska - powstał problem . Myślę że dane nie są własnością indeksującego . Stąd przykre rozczarowanie. Dlatego jak widać piszę maile, dzwonię ale skutek nie zawsze jest zadawalający. Dlatego liczyłam na indeksującego ale traktuje sprawy wybiórczo.


1850 125 Michał Brański 250 Szymon Anna Krochmal
1853 5 Wawrzyniec Brański 317 Szymon Anna Krochmal
1859 35 Teofil Brański 447 Jan Katarzyna Czekański
1862 50 Anna Brański 521 Jan Marianna Czekański
1862 50 Antoni Brański 522 Jan Katarzyna Czekański
1863 59 Karolina Brański 568 Andrzej Zofia Goleń
1864 62 Wojciech Brański 584 Jan Marianna Czekański
1864 65 Andrzej Brański 604 Jan Katarzyna Czekański
1872 102 Wiktoria Brański 653 Jan Marianna Czekański
1873 107 Tomasz Brański 680 Michał regina Pasieka
1875 116 Marianna Brański 728 Jan Marianna Czekański
1876 120 Jan Brański 751 Michał regina Pasieka
1877 124 Katarzyna Brański 785 Jan Marianna Czekański
1879 130 Katarzyna Brański 830 Michał regina Pasieka
1880 133 Józef Brański 854 Michał Apolonia Zawisza
1880 135 Antoni Brański 868 Jan Marianna Czekański
1881 138 Anna Brański 890 Michał Apolonia Zawisza
1881 140 Helena Brański 902 Michał regina Pasieka
1882 145 Józef Brański 934 Jan Marianna Czekański
1883 149 Józef Brański 963 Michał Apolonia Zawisza
1884 152 Anna Brański 981 Michał regina Pasieka
1886 159 Marianna Brański 1025 Michał Apolonia Zawisza
1886 160 Franciszek Brański 1035 Teofil Marianna Zając
1887 164 Andrzej Brański 1058 Michał Apolonia Zawisza
1887 167 Jan Brański 1079 Teofil Marianna Zając
1888 173 Helena Brański 1112 Teofil Marianna Zając
………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………..
Dane o rodzicach powinny być publikowane bo imiona często się powtarzają co widać na
załączonym obrazku. W GENETECE podane są tylko urodzone dzieci.

pozdrawiam

Barbara
Awatar użytkownika
Marek.Podolski

Sympatyk
Mistrz
Posty: 955
Rejestracja: pt 29 lis 2013, 16:55

Post autor: Marek.Podolski »

W indeksach powinno być jak najwięcej danych. Numer domu, data chrztu, miejsce chrztu czy urodzenia, rodzice i dziadkowie (jeśli są podane).

Pisanie indeksu i publikowanie go w tempie i wiadomościach "jak wilk przez pole" - jest śmieszne.

Proste rozwiązanie to dodanie więcej kolumn w bazie danych Geneteki.

Pozdrawiam
Sroczyński_Włodzimierz

Członek PTG
Nowicjusz
Posty: 35480
Rejestracja: czw 09 paź 2008, 09:17
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Sroczyński_Włodzimierz »

Marku: zdradź jeśli wiesz oczywiście
czym różni się z punktu widzenia przechowawcy zgoda opublikowanie przepisanej księgi od publikacji jej kopii?
nie zawartością danych (skoro wszystko przepisane)
Bez PW. Korespondencja poprzez maila:
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
Awatar użytkownika
Marek.Podolski

Sympatyk
Mistrz
Posty: 955
Rejestracja: pt 29 lis 2013, 16:55

Post autor: Marek.Podolski »

Włodzimierzu.

Sam wiesz, że niczym się nie różni.

Stąd jak księgi są ogólnodostępne to indeks z nich winien być w całości opublikowany. "Krojenie " go poprzez 100 lat (przy chrztach) i 80 lat (przy ślubach) - wprost można nazwać cenzurą. RODO nie ma tu żadnego zastosowania. Dotyczy bowiem tylko i wyłącznie osób żyjących!
Sroczyński_Włodzimierz

Członek PTG
Nowicjusz
Posty: 35480
Rejestracja: czw 09 paź 2008, 09:17
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Sroczyński_Włodzimierz »

Jeśli się niczym nie różni, to jak sądzisz - gdzie utknęły zdjęcia z ksiąg, których faktyczne przepisanie postulujesz?
Bez PW. Korespondencja poprzez maila:
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
Awatar użytkownika
Marek.Podolski

Sympatyk
Mistrz
Posty: 955
Rejestracja: pt 29 lis 2013, 16:55

Post autor: Marek.Podolski »

Leżą sobie w AD w Tarnowie. Mikrofilmy są u mormonów i w AD Tarnów. Skany wszystkie mam u siebie na kompie i w chmurze. Część dałem Wam ;)

Prawie całość parafii Św. Mateusza w Mielcu już napisałem. Indeks jest w Genetece.
Sroczyński_Włodzimierz

Członek PTG
Nowicjusz
Posty: 35480
Rejestracja: czw 09 paź 2008, 09:17
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Sroczyński_Włodzimierz »

Dobrze wiesz, że mówimy o publikacji (hasłowo "zgodach").
Czyli - jeśli przepisanie zawartości nie spotyka się z trudnościami formalnymi (tj protestem co do "prawnych" obostrzeń), to skąd - Twoim zdaniem - problem z publikacją kopii w tym samym zakresie?

Od razu zastrzegam, że nie chodzi o wyeliminowanie możliwości powstawania opracowań materiałów z opublikowanymi kopiami - widzę ich sens. Potrzebę, zastosowanie dla opracowań publicznie bez ograniczeń dostępnych dostępnych kopii.
Bez PW. Korespondencja poprzez maila:
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
Awatar użytkownika
Marek.Podolski

Sympatyk
Mistrz
Posty: 955
Rejestracja: pt 29 lis 2013, 16:55

Post autor: Marek.Podolski »

Ale ja nic nie piszę o problemie publikacji kopii w tym samym zakresie.

Ja idę znacznie dalej. Uważam jak np. księga papierowa (oraz skany) jest opisana 1905-1945 i faktycznie są w niej chrzty do tego 1945 r. - to indeks spisany (jak i skany) winny zostać opublikowane w całości.

W Genetece nie można tego zrobić albowiem ktoś wstawił blokadę 100 lat (chrzty) i 80 lat (śluby).
Sroczyński_Włodzimierz

Członek PTG
Nowicjusz
Posty: 35480
Rejestracja: czw 09 paź 2008, 09:17
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Sroczyński_Włodzimierz »

Dlatego pytam, że nic nie piszesz. Chcę znać Twoje zdanie, wrażenie etc - to pytam. Ew. podrzucam temat do przemyślenia.
OK, odejdźmy więc od tego "co sądzisz, że myśli dysponent"; bardziej bezpośrednio - jeśli uważasz, że przepisanie treści jest tym samym co publikacji kopii (jeśli chodzi o ograniczenia), to dlaczego postulujesz możliwość publikacji przepisanej pełnej treści, nie możliwość publikacji kopii?
Chodzi mi o możliwość, nie o kwestie inne (typu błędy, zastosowania etc).

PS. nie musi być szybko, ale pomyśl i napisz:)
Bez PW. Korespondencja poprzez maila:
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
Zablokowany

Wróć do „Indeksacja metryk - projekty PTG”