Strona 17 z 20

Autorzy indeksów

: pt 01 sie 2014, 18:01
autor: WaldemarChorążewicz
Cieszę się ,że Sebastian skontaktował się z nami.
Przeprowadzi rozmowy ze wszystkimi osobami (10 ) i
ustalimy plan działania oraz zakres kompetencji .Musimy to także uzgodnić z zarządem PTG .
Z pewnością wszystko zajmie nam więcej czasu (2-3 dni) i
poproszę wszystkich o cierpliwość.
Waldemar

: pt 01 sie 2014, 20:41
autor: Zawada_Cezary
Witam,
Cieszę się że w końcu dojdzie do jakiegoś porozumienia. W tym momencie zrobiło się zamieszanie, i nie bardzo wiadomo co i jak indeksować. Wstrzymam się z indeksacją do czasu ustalenia konkretnych reguł.
Pozdrawiam wszystkich indeksujących a zwłaszcza genealogów Ziemi Płockiej
i Mazowsza :)
Pozdrawiam z 0.001 % udziałem ;)

: pn 04 sie 2014, 13:46
autor: MarylaW.
Staporek_Kamil pisze:Moją motywacją do rozpoczęcia indeksowania był brak takowych w interesujących mnie parafiach przodków - typowy egoizm. Dzięki opracowaniu indeksów uzyskałem dostatecznie pełne, usystematyzowane i satysfakcjonujące mnie informacje. Przy okazji przekazałem je do geneteki. I tyle... Klikanie dla punktów, rankingów ??? Są bardziej emocjonujące formy współzawodnictwa...
Indeksuję metryki od 2006 r.w pełnym zakresie.Takie miałam szczęście,że nikt mnie nie podmieniał.Wcześniej opracowywałam Deklarację .Tylko to potrafię i staram się indeksować codziennie choć nie moje parafie, bo przecież ktoś czeka na te informacje.Podziwiam więc pracę pozostałych jak wymienia Sebastian :" Fotografujący - w tym Eliza która mozolnie robi zdjęcia i proszę sobie wyobrazić, że jeszcze numeruje je do metryk!
2. Numerujący, porządkujący materiał - również siedzą godzinami i porządkują to co ma wejść do metryk i na inne serwery
3. Administratorzy Geneteki - czy ktoś sobie wyobraża ile czasu zajmuje obróbka indeksów w tak dużym projekcie, wrzucenie ich do bazy (bez pomyłek), przygotowanie podsumowania, odpisanie na maile, a na koniec podziękowania w postaci niezadowolenia indeksujących którym ubywa starych indeksów?
4. Administrator forum - zarządzający całym forum i mailami
5. Administratorzy metryk - wrzucający i porządkujący materiał
6. Znienawidzony informatyk (czyli ja) który aktualizuje oprogramowanie na serwerze, optymalizuje i poprawia wszystkie strony PTG, robi backupy i na dodatek administruje metrykami. " Nie przeszkadza mi,że moja praca jest obecnie liczbą po przecinku- najważniejsze,że się przydaje innym.Ja też z pracy innych skorzystałam przez te lata.Mam nadzieję,że nastapi zrozumienie i nadal Marta i Sebastian będą "zarządzać pro publico bono"
Pozdrawiam wszystkich społeczników serdecznie
Maryla

: pn 04 sie 2014, 15:39
autor: Janina_Tomczyk
zbbudzik pisze:Witam.
Cieszę się, że emocje wygasają.
W mojej ocenie powodem całej awantury jest znikanie indeksów
w rankingu i niestety, dająca się zauważyć wzajemna niechęć do siebie kilku
osób.

Jednak głównym powodem zabrania przez ze mnie głosu jest przekonanie
że brak jest spójnej i klarownej polityki i strategii indeksacji.

Np. jeśli postanawiamy (jakaś grupa koordynująca) że robimy pełne metryki
to robimy tylko pełne, i wszyscy. Jak można to z podlinkowaniem. Oczywistym wyjątkiem jest brak aktów, a istnienie tylko skorowidzów, spisów itp.
Wart się zastanowić nad propozycją Włodka indeksacji na początek tylko
małżeństw. Później reszta (kłania się strategia).

Nie zgadzam się z opiniami że to co robimy wykorzystują tylko genealodzy
i dlatego mogą być niepełne indeksy bo my sobie poradzimy. W tej chwili istnieje około 15 mln indeksów (Geneteka i Metryki) i są one już wykorzystywane w dużym stopniu przez wszystkich mających dostęp do Internetu. Proszę róbmy coś, co będzie z pożytkiem dla wszystkich.
Baza jest dostępna online i wszyscy widzą jakość naszej pracy.

Zbyszek

Ps. żeby było jasne w dalszym ciągu będę indeksował i rezygnuję z
uczestnictwa w rankingu. Niech miarą mojej pracy będzie jakość
i ilość indeksów, które się pokażą po naciśnięciu "wyszukaj".
Bardzo rozsądny i konkretny głos. Jeśli zostaną ustalone spójne zasady indeksacji i zobaczę, że weryfikujący nie odcina moich danych oraz nie ociąga się z ich zamieszczaniem w metrykach to ponownie przystąpię do pracy przy indeksacji, bo znam język łaciński i rosyjski w stopniu umożliwiającym dokładną pracę przy metrykach.
Bardzo zniechęcił mnie bałagan, nadmierna liczba rządzących tym kto i co ma indeksować, powstałe koterie tzw. swoich do indeksacji oraz brak życzliwości i zrozumienia. Przy takim nadmiarze "mądrali" odechciewa się robić cokolwiek. Niech nareszcie Zarząd PTG ustali wspólną linię działania, a reszta działaczy zechce się temu podporządkować. Ten chaos, wzajemne przytyki itp niepotrzebne fakty przybierały od pewnego czasu na sile , więc postanowiłam poczekać na jakąś normalizację zasad współpracy. Dodam, że wg mnie nikt nikomu tu łaski nie robi, a wszyscy możemy wspólnie i pożytecznie pracować.

Pozdrawiam
Janina

: pn 04 sie 2014, 15:44
autor: Sroczyński_Włodzimierz
Janina_Tomczyk pisze:
zbbudzik pisze:Witam.
[...] Jeśli zostaną ustalone spójne zasady indeksacji i zobaczę, że weryfikujący nie odcina moich danych oraz nie ociąga się z ich zamieszczaniem w metrykach to ponownie przystąpię do pracy przy indeksacji, bo znam język łaciński i rosyjski w stopniu umożliwiającym dokładną pracę przy metrykach.
Pozdrawiam
Janina
Janino czy naprawdę ktoś odcinał czy odcina Twoje dane, ociąga się przy ich publikacji w metrykach - tak jak napisałaś? Czy to pomyłka i nie o projekcie metryki.genealodzy.pl pisałaś? Jeśli nie pomyłka - to (ew. na maila) napisz gdzie (prz jakich zasobach) i w czym był problem, który wpsominasz.

: pn 04 sie 2014, 15:52
autor: Janina_Tomczyk
Sroczyński_Włodzimierz pisze:
Janina_Tomczyk pisze:
zbbudzik pisze:Witam.
[...] Jeśli zostaną ustalone spójne zasady indeksacji i zobaczę, że weryfikujący nie odcina moich danych oraz nie ociąga się z ich zamieszczaniem w metrykach to ponownie przystąpię do pracy przy indeksacji, bo znam język łaciński i rosyjski w stopniu umożliwiającym dokładną pracę przy metrykach.
Pozdrawiam
Janina
Janino czy naprawdę ktoś odcinał czy odcina Twoje dane, ociąga się przy ich publikacji w metrykach - tak jak napisałaś? Czy to pomyłka i nie o projekcie metryki.genealodzy.pl pisałaś? Jeśli nie pomyłka - to (ew. na maila) napisz gdzie (prz jakich zasobach) i w czym był problem, który wpsominasz.
Takie były zdarzenia i nie widzę powodu by teraz tracić czas na wyjaśnienia. Widoczne są parafie, które indeksowałam. Tak się składa, że Twój sposób myślenia, dyskusji itd jest mi zupełnie obcy i mało konkretny. Podobnie nie potrafię zrozumieć "rządów" Waldemara więc czekam na ogólne decyzje właściwych władz PTG tak jak napisałam w poście. To wszystko co mam na temat ten do powiedzenia.

Janina

: pn 04 sie 2014, 15:57
autor: Sroczyński_Włodzimierz
Uważam, ze wyjąsnienie spraw nie jest traceniem czasu, a czynienie zarzutów bez konkretów - owszem. Tj albo milczymy bo nie mamy czasu, chęci, możliwości albo mówimy "b" gdy mówimy "a".
Do metryki wchodzą indeksy zweryfikowane - moze w tym problem? Otzrymanie niezweryfikowanych i nieopublikowanie ich w metryki.genealodzy.pl nie jest ociąganiem się przy publikacji - i to mam nadzieję, że się nie zmieni.
Indeksy osobowe nawet dotyczące jednostek opublikowanych w metryki i "wypełnione w całości" są publikowane w genetece.

Pozdrawiam i przepraszam, że nie potrafiłem się oprzeć pokusie odpowiedzenia na uawę co do obcości sposobu prowadzenia dyskusji. Tez wołabym o faktach, ale niestety nie mogę. Muszę się domyślać o co chodzi.

: pn 04 sie 2014, 15:57
autor: Sroczyński_Włodzimierz
Uważam, ze wyjąsnienie spraw nie jest traceniem czasu, a czynienie zarzutów bez konkretów - owszem. Tj albo milczymy bo nie mamy czasu, chęci, możliwości albo mówimy "b" gdy mówimy "a".
Do metryki wchodzą indeksy zweryfikowane - moze w tym problem? Otzrymanie niezweryfikowanych i nieopublikowanie ich w metryki.genealodzy.pl nie jest ociąganiem się przy publikacji - i to mam nadzieję, że się nie zmieni.
Indeksy osobowe nawet dotyczące jednostek opublikowanych w metryki i "wypełnione w całości" są publikowane w genetece.

Pozdrawiam i przepraszam, że nie potrafiłem się oprzeć pokusie odpowiedzenia na uawę co do obcości sposobu prowadzenia dyskusji. Tez wołabym o faktach, ale niestety nie mogę. Muszę się domyślać o co chodzi.

: pn 04 sie 2014, 18:35
autor: Komorowski_Longin
Gwoli żetelności należało zacytować całą wypowiedż Janiny, a wszczegulności ostatni fragment.
Janina_Tomczyk pisze:
zbbudzik pisze:Witam.
Cieszę się, że emocje wygasają.
W mojej ocenie powodem całej awantury jest znikanie indeksów
w rankingu i niestety, dająca się zauważyć wzajemna niechęć do siebie kilku
osób.

Jednak głównym powodem zabrania przez ze mnie głosu jest przekonanie
że brak jest spójnej i klarownej polityki i strategii indeksacji.

Np. jeśli postanawiamy (jakaś grupa koordynująca) że robimy pełne metryki
to robimy tylko pełne, i wszyscy. Jak można to z podlinkowaniem. Oczywistym wyjątkiem jest brak aktów, a istnienie tylko skorowidzów, spisów itp.
Wart się zastanowić nad propozycją Włodka indeksacji na początek tylko
małżeństw. Później reszta (kłania się strategia).

Nie zgadzam się z opiniami że to co robimy wykorzystują tylko genealodzy
i dlatego mogą być niepełne indeksy bo my sobie poradzimy. W tej chwili istnieje około 15 mln indeksów (Geneteka i Metryki) i są one już wykorzystywane w dużym stopniu przez wszystkich mających dostęp do Internetu. Proszę róbmy coś, co będzie z pożytkiem dla wszystkich.
Baza jest dostępna online i wszyscy widzą jakość naszej pracy.

Zbyszek

Ps. żeby było jasne w dalszym ciągu będę indeksował i rezygnuję z
uczestnictwa w rankingu. Niech miarą mojej pracy będzie jakość
i ilość indeksów, które się pokażą po naciśnięciu "wyszukaj".
Bardzo rozsądny i konkretny głos. Jeśli zostaną ustalone spójne zasady indeksacji i zobaczę, że weryfikujący nie odcina moich danych oraz nie ociąga się z ich zamieszczaniem w metrykach to ponownie przystąpię do pracy przy indeksacji, bo znam język łaciński i rosyjski w stopniu umożliwiającym dokładną pracę przy metrykach.
Bardzo zniechęcił mnie bałagan, nadmierna liczba rządzących tym kto i co ma indeksować, powstałe koterie tzw. swoich do indeksacji oraz brak życzliwości i zrozumienia. Przy takim nadmiarze "mądrali" odechciewa się robić cokolwiek. Niech nareszcie Zarząd PTG ustali wspólną linię działania, a reszta działaczy zechce się temu podporządkować. Ten chaos, wzajemne przytyki itp niepotrzebne fakty przybierały od pewnego czasu na sile , więc postanowiłam poczekać na jakąś normalizację zasad współpracy. Dodam, że wg mnie nikt nikomu tu łaski nie robi, a wszyscy możemy wspólnie i pożytecznie pracować.

Pozdrawiam
Janina
Pozdrawiam Longin.

: pn 04 sie 2014, 21:54
autor: Janina_Tomczyk
Dziękuję Longinie za zrozumienie i pozdrowienia. Wobec faktów tylko wybiórczego publikowania całych metryk, szczególnie ważne jest wg mnie zamieszczanie najpełniejszych danych jakie można odczytać. Nie wszyscy mają możliwości techniczne, zdrowotne i finansowe by na podstawie tylko imienia i nazwiska oraz numeru metryki szukać po archiwach metryk. Z racji powtarzających się imion i nazwisk jest to oczywiście szukanie po omacku, a chyba nie temu miało służyć indeksowanie. Jak rozumiałam cała działalność ma służyć wszystkim non profit, a nie tylko zawodowym genealogom którym indeksy ułatwią szukanie w archiwach zamówionych metryk.
Jeśli dostępne są tylko i wyłącznie sumariusze roczne to tylko to indeksujemy i dokładnie zaznaczamy w uwagach, że nie ma czego szukać bo tylko to się zachowało. Natomiast jeśli są skany/zdjęcia całych metryk i wiemy, że nie będą publikowane to absolutnie należy wszystko wypisać w indeksach. Szablon powinien być tak opracowany by nic z tych informacji nie było obcięte, czyli większa ilość imion danej osoby, stan cywilny i prawny, tytuły, świadkowie itp. Oczywiście to wymaga większej pracy, ale też pożytek z niej jest znacznie, znacznie większy!
Jeśli będą lub są publikowane całe metryki to wystarczy podać imiona i nazwiska oraz dane rodziców tych osób, a następnie załączyć (dokładnie i bezbłędnie) link do danej metryki. Niestety z tymi linkami jest taki chaos i błędy, że niewielki czasami jest z tego pożytek. Np zaczyna ktoś indeksację na poziomie poczekalni i taki link zamieszcza, a następnie zostaje to zmienione i zamieszczone w bazie metryk no i w efekcie nic się nie zgadza.
Naprawdę Zbyszek ma rację i nie ma co wydziwiać i negować jego propozycje, ale postarać się zapanować nad tym chaosem. Na początku szło się na ilość i to miało jakiś sens, ale teraz należy stanowczo iść na jakość indeksów. Należy poprawić i uzupełnić te ogólnikowe, niewiele mówiące indeksy oraz poprosić robiących zdjęcia by objęli nimi całe metryki a nie tylko sumariusze.
Mam nadzieję na jakieś ujednolicone zasady pracy i współpracy pożytecznej dla wszystkich.

Pozdrawiam
Janina

: pn 04 sie 2014, 22:47
autor: WM
Janino, nie powinienem odzywać się w tym niepotrzebnym wątku, ale napisałaś:
Należy poprawić i uzupełnić te ogólnikowe, niewiele mówiące indeksy oraz poprosić robiących zdjęcia by objęli nimi całe metryki a nie tylko sumariusze.
Czyli Eliza, Leszek, Krzycho, Bronek, ja i wielu innych fotografujących robią na złość. Także ci, którzy indeksowali ze skorowidzów też robili źle. Czy pomyślałaś chwilę zanim to napisałaś?
Wawrek

: pn 04 sie 2014, 23:18
autor: piotr_nojszewski
Janina_Tomczyk pisze: Natomiast jeśli są skany/zdjęcia całych metryk i wiemy, że nie będą publikowane to absolutnie należy wszystko wypisać w indeksach. Szablon powinien być tak opracowany by nic z tych informacji nie było obcięte, czyli większa ilość imion danej osoby, stan cywilny i prawny, tytuły, świadkowie itp. Oczywiście to wymaga większej pracy, ale też pożytek z niej jest znacznie, znacznie większy!
To jest zwyczajny absurd. W ten sposób nigdy indeksacja się nie skończy.
To nie tylko nikomu nie pomoże ale wręcz zaszkodzi bo wydłuży indeksację do granic absurdu.

W interesie amatorów jest objęcie indeksacja szerokiego zakresu terytorialnego i czasowego a nie super szczegółowe spisywanie prawie in extenso metryk.

Nie wiem skąd teoria, ze odwiedzanie archiwów czy proszenie o dane to działania "zawodowych" genealogów.
Osobiście podejrzewam, ze zawodowców w tej branży (nie mylić z archiwistami) jest mniej niż niewielu.

Pomijam już pomoc w archiwach oferowaną najczęściej bezinteresownie na tym forum.

: pn 04 sie 2014, 23:18
autor: Sawicki_Julian
Myślę co by tu napisać by ten wątek Diabli Wzięli, bo już trudno to porównać z czymkolwiek, a ja już nie jeden niechcąco rozwaliłem. Ukłony dla tych Wszystkich co pracują ; fotografują, indeksują, obsługują ten serwis i nie mają czasu na popis wojenny ; pozdrawiam - Julian

: pn 04 sie 2014, 23:51
autor: kwroblewska
Janina_Tomczyk pisze: Należy poprawić i uzupełnić te ogólnikowe, niewiele mówiące indeksy oraz poprosić robiących zdjęcia by objęli nimi całe metryki a nie tylko sumariusze.
Mam nadzieję na jakieś ujednolicone zasady pracy i współpracy pożytecznej dla wszystkich.
Tak czytam i czytam wpisy Janiny. Przypuszczam, że Janina myśli „bardzo współcześnie” siedzi w domku i indeksuje już ze zdjęć ksiąg.
Nie należy do tych co kiedyś, zanim można było w archiwum fotografować, brali kartkę i spisywali nazwiska z danej parafii a w domu przepisywali do komputera a jak już się dorobili laptopa to go zabierali i powoli wklepywali dane z porysowanych mikrofilmów, te najważniejsze oczywiście bo na więcej nie starczało czasu.
Janino, przykro mi ale JA nie będę uzupełniała tych indeksów, które opracowałam dla GENETEKI szkoda mojego czasu, tobie to zostawiam.

____
Krystyna

: wt 05 sie 2014, 00:21
autor: dpawlak
Janino wykazujesz elementarne braki w wiedzy, np. historii czym kiedyś była geneteka jaki miała cel, jakie były kiedyś warunki indeksacji itp.
Albo nie douczyłaś się, albo ktoś kto wprowadzał cię w indeksację tego zaniedbał, albo wbrew temu o czym wcześniej mnie zapewniano że indeksujący są szkoleni, nikomu takiego krótkiego szkolenia nie chciało się zrobić. Tu wszyscy, jak w dowcipie, latają z pustymi taczkami na budowie i na pytanie dlaczego z pustymi, odpowiadają że jest taki zapier... że nie mają czasu ich załadować. Niestety w pewnych kwestiach nie ma drogi na skróty, bo inaczej system się sypie.
Janina_Tomczyk pisze:Niestety z tymi linkami jest taki chaos i błędy, że niewielki czasami jest z tego pożytek. Np zaczyna ktoś indeksację na poziomie poczekalni i taki link zamieszcza, a następnie zostaje to zmienione i zamieszczone w bazie metryk no i w efekcie nic się nie zgadza.
Linkowanie do poczekalni, to głupota, o tym wiem nawet ja, chociaż w żadnym projekcie nie uczestniczę. Sama nazwa wskazuje, że jest to miejsce tymczasowe i pliki po przenumerowaniu trafią do metryk, powinni o tym wiedzieć indeksujący.