Jak uzyskać kserokopię akt USC (komentarz)

Komentarze artykułów opublikowanych na stronie PTG

Moderator: maria.j.nie

Janina_Tomczyk

Nieaktywny
Posty: 1259
Rejestracja: pn 10 gru 2012, 17:28

Re: Odmowa wydania aktu przez USC

Post autor: Janina_Tomczyk »

Witaj Ryszardzie

Z serca życzę Ci powodzenia i mam nadzieję, że urok osobisty zadziała. Przeczytałam uzasadnienia Kasi i w pełni zrozumiałam co miała na myśli kobiecina, którą spotkałam przy grobie mego ojca ponad 30 lat po jego śmierci. Ta kobieta znękana problemami ze współczesnymi urzędnikami i urzędami z wielkim szacunkiem wspominała mego ojca jako urzędnika stanu cywilnego w wiejskiej gminie, który miał zawsze czas (nawet kosztem prywatnego czasu) by wydać potrzebne ludziom dokumenty. Mało tego, często musiał napisać za nich podanie, bo byli analfabetami i potrafili postawić tylko 3 koślawe krzyżyki. Dodam, że mój ojciec prowadził także pełną księgowość gminy oraz nadzorował pracę pozostałych służb gminnych jako sekretarz gminy. Przyjmując przez cały dzień pracy petentów, musiał księgowania uzupełniać siedząc po godzinach i za to miał strasznie niską pensję urzędniczą. Dlaczego tak pojmował funkcję urzędnika? Bo pracę zaczynał w 1912 roku jako pomocnik pisarza i miał wpojoną podstawową zasadę: TO URZĄD JEST DLA PETENTA, A NIE ODWROTNIE! Współcześni urzędnicy są źle przygotowani do swojej pracy, a świstek z uczelni nie jest miarodajny do tego czy dana osoba nadaje się do pracy z petentami przychodzącymi do urzędu. Poza suchą literą prawa jest jeszcze empatia, a jeśli tego brakuje to petent odbija się od wrogo nastawionej urzędniczej ściany.

Pozdrawiam serdecznie
Janka :D
Awatar użytkownika
jarymi

Sympatyk
Nowicjusz
Posty: 663
Rejestracja: ndz 11 kwie 2010, 23:10
Lokalizacja: z Łodzi w Ostrowie Wielkopolskim

Re: Odmowa wydania aktu przez USC

Post autor: jarymi »

Janeczko

Mnie się też zdarzają USC gdzie moje prośby są załatwiane z pełną życzliwością. Ostatnio PANI z jednego z USC zadzwoniła do mnie i poinformowała o konieczności zapłaty 5 zł i podając mi Swojego meila oświadczyła, że jeśli jeszcze dziś przyślę potwierdzenie dokonania wpłaty to jutro wyśle mi ksero i przepraszała,że nie może wysłać jako skan meilem - bo takie mają przepisy.

Tak będę się upierał, że wszystko zależy od człowieka / urzędnika i to nie tylko w USC ale i w innych urzędach mamy na to dowody.

A może ta przemiła urzedniczka, o której wyżej - to praktykantka - i nie nabrała jeszcze doświadczenia :) oby tak nie było

pozdrawiam Rysiek
Pozdrawiam Ryszard Jankielewicz

W kręgu moich zainteresowań nazwiska: Biedrzycki , Sobolewski, (okolice Brzezin, Piotrkowa, Częstochowy) Mirosław (Lubelskie) , Stożek (Myślenice, Kraków), Jankielewicz, Stabeusz, Garbacz (Warszawa, Wilno, Kowno)
Janina_Tomczyk

Nieaktywny
Posty: 1259
Rejestracja: pn 10 gru 2012, 17:28

Re: Odmowa wydania aktu przez USC

Post autor: Janina_Tomczyk »

Witaj Rysiu

I mnie bardzo uprzejmie potraktowały panie w pewnym USC i cierpliwie szukały czy akt, o który pytałam jest w ich zasobach i oby takich osób we wszystkich urzędach było jak najwięcej. Jak napisałeś wyżej, w różnych urzędach różnie jesteśmy traktowani nie bez powodu bardzo wiele osób dostaje objawów nerwicowych na samą myśl o konieczności kontaktu z urzędnikami.
Oby było tak, jak napisałeś i osoby młode w wyniku DOBREJ PRAKTYKI nabierały właściwego doświadczenia i chciały pomagać petentom.
W małej gminie, w której mieszkam urząd gminy wyposażony jest w co najmniej 5 wysokowydajnych kserokopiarek i bez problemu wykonują potrzebne kserokopie dokumentów więc nie bardzo mnie przekonują argumenty braku sprzętu, lub pracowników mogących spełnić prośby petentów. Masz więc Rysiu absolutną rację, że wszystko zależy od człowieka.
Mam nadzieję, że mimo wszystko pokonasz trudności i pozdrawiam
Janka
Piórkowska_Ewa

Sympatyk
Mistrz
Posty: 169
Rejestracja: ndz 05 lut 2012, 10:18

Re: Odmowa wydania aktu przez USC

Post autor: Piórkowska_Ewa »

Witam.
A ja miałam szczęście. Po wstępnej rozmowie telefonicznej, w której wyłożyłam, że potrzebne mi xera 2 aktów zgonu (daty miałam przybliżone - pomyliłam się o kilka miesięcy) gdyż chcę umieścić informację o dacie śmierci na grobie rodzinnym. Zostałam poinformowana o tym co mam przesłać - xero dowodu, jeszcze co tam mam do wykazania pokrewieństwa. Wygenerowałam sporo kopii posiadanych dokumentów i taką gałązkę genealogiczną wysłałam pocztą. Cierpliwie czekałam na informacje o odnalezieniu dokumentów i zapłacie za xero, a tu na koniec wakacji przyszedł list polecony, w nim dwie xerokopie, ani słowa o zapłacie, aż się zastanawiam, czy nie zadzwonić i nie zapytać o te koszty;-)
Jak widać bywa też dobrze.
pozdrawiam i życzę powodzenia
Ewa
Awatar użytkownika
jarymi

Sympatyk
Nowicjusz
Posty: 663
Rejestracja: ndz 11 kwie 2010, 23:10
Lokalizacja: z Łodzi w Ostrowie Wielkopolskim

Re: Odmowa wydania aktu przez USC

Post autor: jarymi »

Janina_Tomczyk pisze: Mam nadzieję, że mimo wszystko pokonasz trudności i pozdrawiam
Janka
Niestety na urok osobisty też nic nie dało BETON nie do rozbicia
Pozdrawiam Ryszard Jankielewicz

W kręgu moich zainteresowań nazwiska: Biedrzycki , Sobolewski, (okolice Brzezin, Piotrkowa, Częstochowy) Mirosław (Lubelskie) , Stożek (Myślenice, Kraków), Jankielewicz, Stabeusz, Garbacz (Warszawa, Wilno, Kowno)
Marcin_Borkowski

Sympatyk
Posty: 27
Rejestracja: pn 11 sie 2014, 20:40

Re: Odmowa wydania aktu przez USC

Post autor: Marcin_Borkowski »

A mi przysłali ksero aktu zgonu mojego ojca (z warmińsko-mazurskiego) po pięciominutowej rozmowie telefonicznej - i za darmo. Zależy gdzie i na na kogo się trafi.
Awatar użytkownika
jarymi

Sympatyk
Nowicjusz
Posty: 663
Rejestracja: ndz 11 kwie 2010, 23:10
Lokalizacja: z Łodzi w Ostrowie Wielkopolskim

Re: Odmowa wydania aktu przez USC

Post autor: jarymi »

Marcin_Borkowski pisze:A mi przysłali ksero aktu zgonu mojego ojca (z warmińsko-mazurskiego) po pięciominutowej rozmowie telefonicznej - i za darmo. Zależy gdzie i na na kogo się trafi.
Czyli moja teza sie potwierdza tylko człowiek

Też kilkanaście razy po kontakcie meilowym lub telefonicznym dostawałem skan na meila za darmo.

Ale przyczynaj tego typu jest inna . Oficjalnie na wniosek o ksero aktu ( skanów USC oficjalnie nie może robić) USC odpisuję, że akt jest i należy wpłacić5 zł i podaje konto UsC.

Po wpłaceniu 5 zł przesyła się do USC potwierdzenie wpłaty i USC wysyła ksero ( z wieloma pieczątkami i podpisami a najważniejszą pieczątka "kserokopia nie ma mocy dokumentu urzędowego")pocztą listem poleconym z potwierdzeniem odbioru za 6,10 zł !!!!! PROSTE PRAWDA !!!!!

więc myślący urzędnik robi skan wysyła meilem i jest ok
Pozdrawiam Ryszard Jankielewicz

W kręgu moich zainteresowań nazwiska: Biedrzycki , Sobolewski, (okolice Brzezin, Piotrkowa, Częstochowy) Mirosław (Lubelskie) , Stożek (Myślenice, Kraków), Jankielewicz, Stabeusz, Garbacz (Warszawa, Wilno, Kowno)
Awatar użytkownika
Dampc_Kasia

Członek PTG
Adept
Posty: 172
Rejestracja: pt 13 lut 2009, 14:35
Lokalizacja: Kaszuby

Re: Odmowa wydania aktu przez USC

Post autor: Dampc_Kasia »

hej,

oczywiście, że zależy gdzie i na kogo się trafi :) jak pisałam od początku - urzędnik to też człowiek :)
I z mojego doświadczenia - wiek urzędnika nie za bardzo ma znaczenie ani jego staż pracy w urzędzie...
Tylko charakter urzędnika i dotychczasowe doświadczenia :) Ja przeszłam do urzędu po pracy w firmie prywatnej, więc mam inne podejście do klientów - bo w urzędzie osoby załatwiające sprawy są KLIENTAMI, a nie petentami - i to już od dawna, myślenie się zmieniło i nazewnictwo też :)

Co do moich wyjaśnień - chodzi mi o to, żeby nie traktować urzędników jako całe zło świata - bo to są ludzie bardzo często nie zasługujący na takie traktowanie. Oczywiście wyjątki zdarzają się wszędzie - w każdym zawodzie możemy znaleźć złe i dobre przykłady. A oprócz cech osobistych urzędnika - nakłada się na to cała ta otoczka prawna i ograniczenia.
Ja w pełni rozumiem samorządy walczące o dodatkowe środki na zadania zlecone z zakresu administracji publicznej.
Nie wyobrażam sobie jak można by powiedzieć klientowi, że nie załatwię jego sprawy, bo... urząd dostaje finansowanie tylko na 2,5 godziny pracy urzędnika USC, sporządzenie aktu ślubu/urodzenia/zgonu zostało wyliczone na 1 godz. 15 minut, więc urzędnik może zrobić tylko 2 akty w ciągu dnia - a dany klient przyszedł z trzecim aktem zgonu w danym dniu, więc nadprogramowym, nieprzewidzianym przez wojewodę... kuriozum i nie sądzę, aby miało miejsce kiedykolwiek miejsce, ale w świetle sposobu finansowania USC - jak najbardziej uzasadnione by było, prawda?

Apeluję tylko o dokładne rozpoznanie każdej sprawy, zanim się rzuci kalumnie na urzędników i stawiany przez nich BETON - bo zapewne nie znamy rzeczywistych powodów - wcale nie musi to być niechęć do udzielenia pomocy lub zła praca urzędnicza.
jarymi pisze:
więc myślący urzędnik robi skan wysyła meilem i jest ok
no cóż, dla mnie mail to podstawowa forma komunikacji w mojej pracy urzędniczej, ale wiem, że nie wszędzie tak jest... Myślę, że urzędnicy to są myślący ludzie - gdyby mieli takie możliwości, to pewnie by wysłali mailem - jak nie wysyłają, to pewnie są tego jakieś przyczyny...

A najbardziej cenię panią z USC w rodzinnej miejscowości mojego ojca, która poszukała mi akty z kilku lat bez problemu - od wielu lat była urzędnikiem USC w tej gminie i znała osobiście wszystkie rodziny, więc nie było to dla niej problemem. Z komunikacją pocztą elektroniczną była na bakier - ale jej wiedza co do rodzin tam mieszkających nadrobiła wszystkie niedogodności z wyjazdem do tej miejscowości :)


Pozdrawiam,
Kasia
Sroczyński_Włodzimierz

Członek PTG
Nowicjusz
Posty: 35480
Rejestracja: czw 09 paź 2008, 09:17
Lokalizacja: Warszawa

Re: Odmowa wydania aktu przez USC

Post autor: Sroczyński_Włodzimierz »

btw:
http://orka.sejm.gov.pl/Druki7ka.nsf/0/ ... e/2620.pdf
fragment projektu z ww
"Art. 28. 1. Akty stanu cywilnego oraz akta zbiorowe rejestracji stanu cywilnego
kierownik urzędu stanu cywilnego przechowuje przez okres:
1) 100 lat – akty urodzenia oraz akta zbiorowe rejestracji stanu cywilnego dotyczące aktu
urodzenia;
2) 80 lat – akty małżeństwa, akty zgonu oraz akta zbiorowe rejestracji stanu cywilnego
dotyczące aktu małżeństwa i aktu zgonu.
2. Okresy, o których mowa w ust. 1, są liczone od końca roku kalendarzowego,
w którym nastąpiło sporządzenie aktu stanu cywilnego.
3. Po upływie okresów, o których mowa w ust. 1, akty stanu cywilnego oraz akta
zbiorowe rejestracji stanu cywilnego kierownik urzędu stanu cywilnego przekazuje w ciągu
2 lat do właściwego archiwum państwowego.
4. Po upływie okresów, o których mowa w ust. 1, a przed przekazaniem aktów stanu
cywilnego oraz akt zbiorowych rejestracji stanu cywilnego do właściwego archiwum
państwowego, ich udostępnianie przez kierownika urzędu stanu cywilnego następuje na
zasadach określonych w ustawie z dnia 14 lipca 1983 r. o narodowym zasobie archiwalnym
i archiwach
(Dz. U. z 2011 r. Nr 123, poz. 698 i Nr 171, poz. 1016 oraz z 2014 r. poz. 822)"

wytłuszczenie moje
i bardzo interesujący rozdział 9 , na moje oko oznaczając konieczność zeskanowania (lub spisania...powodzenia heehe) wszystkich aneksów;)
plus kilka innych... jesli przerzuca np do 2017 nie tylko ASC 1914-1915 (dwa lata na to są) ale także małżeństwa i zgony z 1914-1934 (sic 1934! możee nawet 1936) to i tak pozstaną do zekanowania przez USC/ Miniserstwo a nie archiwa aneksy/allegaty (i być może same księgi?) z lat (co najmniej) do 1945
art 128 etc.. też do przejrzenia
art 146..nie wiem ..jak to się ma do obowiazku "spisania, wstaieni aelektroniznych kopii do rejetrsu z ksiąg?

oj będzie się działo:)

Ps a przy okazji - był temat o "spisie USC" (obecnych) - ciekaoosaak 2257 czy 2599? apart państwowy nawet nie wie:) (patrz oceny ustawy i rozporządzenia - ilość USC na które regulacja ma wpływ..
Bez PW. Korespondencja poprzez maila:
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
dpawlak

Nieaktywny
Posty: 1422
Rejestracja: pn 24 sty 2011, 22:28

Re: Odmowa wydania aktu przez USC

Post autor: dpawlak »

Akurat art. 128 już w pierwszym punkcie mówi, że na przerobienie materiału USC będą miały 10 lat.
2 lata będzie dotyczyło kolejnych roczników wchodzących w zasięg ustawy później, niż w chwili jej wejścia w życie,
więc górka jest do rozładowania bez większych problemów.
Zmiany są zresztą znacznie szersze, nie ograniczają się do tej ustawy i związanymi z nią rozporządzeń.
Cynik jest łajdakiem, który perfidnie postrzega świat takim, jaki jest, a nie takim, jaki być powinien.
Sroczyński_Włodzimierz

Członek PTG
Nowicjusz
Posty: 35480
Rejestracja: czw 09 paź 2008, 09:17
Lokalizacja: Warszawa

Re: Odmowa wydania aktu przez USC

Post autor: Sroczyński_Włodzimierz »

ta? bez problemów?:)
dotychczas aneksy "widłami ładowali" nawet jeśłi 10 lat (choć moim zdaniem to nie jest wprost..zanmi oddadzą to po aneks w np 2016 będziesz mógł do USC iść ze ślubów 1935..i mają ci udostępnić na zasadach jak w APie)
więc nawet jeśli 10 lat to jest przez najblższe 10 lat do zeskanowania 20 lat aneksów - do tej pory było zero lat
już widzę, jak gminy których nie przekazują ksiąg bo nie mają kasy na odgrzybienie czy oprawienie znadją możliwości skanowania aneksów albo ich wprowadzania (a procedura określona - aneks ma być zidentyfikowany przypisany do aktu..czyli nie "akta zbiorcze metr dwadziescia bieżace, ale porównanie, paginacja..ba ! nie pagniacna ale naniesienie identyfikatora powiązanego z ID aktu)
myślę, że wątpię:) chyba, że MSWiA ma na to z 1.5 -2.0 mld :) (oczywiście patrząc po cenach "urzedowych" projektów:)
Bez PW. Korespondencja poprzez maila:
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
dpawlak

Nieaktywny
Posty: 1422
Rejestracja: pn 24 sty 2011, 22:28

Re: Odmowa wydania aktu przez USC

Post autor: dpawlak »

Gdzie żeś wyczytał o skanowaniu?
Cynik jest łajdakiem, który perfidnie postrzega świat takim, jaki jest, a nie takim, jaki być powinien.
Sroczyński_Włodzimierz

Członek PTG
Nowicjusz
Posty: 35480
Rejestracja: czw 09 paź 2008, 09:17
Lokalizacja: Warszawa

Re: Odmowa wydania aktu przez USC

Post autor: Sroczyński_Włodzimierz »

przeniesienie z ksiąg do rejestrów
albo opis dokumentu
albo skan
Bez PW. Korespondencja poprzez maila:
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
dpawlak

Nieaktywny
Posty: 1422
Rejestracja: pn 24 sty 2011, 22:28

Re: Odmowa wydania aktu przez USC

Post autor: dpawlak »

No właśnie, opis. Zresztą wiele już jest opisanych. Przychodząc do USC i podając dane, kogo szukam, najpierw sprawdzają na komputerze i mając rok i numer aktu, zaglądają dopiero do ksiąg. Tak jest w najbardziej nawet zapyziałym USC w mojej okolicy, może w tej wielkiej wiosce zwanej Warszawą jest gorzej ale na niej Polska się nie kończy.
Cynik jest łajdakiem, który perfidnie postrzega świat takim, jaki jest, a nie takim, jaki być powinien.
Sroczyński_Włodzimierz

Członek PTG
Nowicjusz
Posty: 35480
Rejestracja: czw 09 paź 2008, 09:17
Lokalizacja: Warszawa

Re: Odmowa wydania aktu przez USC

Post autor: Sroczyński_Włodzimierz »

tia? aneksy są spisane wg tego ma być?
no może;)
trudno się z Tobą rozmawia:) myślisz, że pisząc o USC i gminach, które nie mają odgrzybienie, ekspertyze czy trzeba odgrzybiać, na jakąś oklądkę naparawdę o Warszawie pisałem?:)
sprawdzac to sobie mogą po bazie PESEL (na ogół) i to jest nic dziwnego, ze próbują namierzyć ASC po danych z PESEL
ale moje dośiwdczenie jeśłi chodzi o anelsy (a o nich pisałem..a "zbiorczych do ASC" i ich opisów, czy choćby identyfikacji ...) ale nie zaruzacj ai warszawckocentryzmy..w USC Warszawa to ja od dawna nie mam żadnych interesów;)

ooops przepraszam...większość zabużańskich M i Z przeciez w ten sposób z USC Warszawa przejdzie do APu
Bez PW. Korespondencja poprzez maila:
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
Zablokowany

Wróć do „Komentarze artykułów”