Prośba, pomoc w tłumaczeniu z łaciny-określeń, słów...
Moderatorzy: elgra, Galinski_Wojciech, maria.j.nie
-
Marynicz_Marcin

- Posty: 2313
- Rejestracja: sob 20 cze 2009, 19:06
- Lokalizacja: Międzyrzecz
Re: Słowo napisane po łacinie.
Jest szansa, że ta ponoć dobra część w oryginale brzmi inaczej.
A nie napisałeś nawet ile liter jest dla Ciebie nieczytelnych ..
A nie napisałeś nawet ile liter jest dla Ciebie nieczytelnych ..
Pozdrawiam,
Marcin Marynicz
Zapraszam na mojego bloga genealogicznego :
http://przodkowieztamtychlat.blogspot.com/
Marcin Marynicz
Zapraszam na mojego bloga genealogicznego :
http://przodkowieztamtychlat.blogspot.com/
Re: Słowo napisane po łacinie.
Nawet tego nie jestem w stanie podać, gdyż większość tego napisu została otynkowana. Ślady pozostawione natynku, mogą świadczyć, że był to dłuższy napis, być może jest to część sentencji. Trudna sprawa.
Re: Słowo napisane po łacinie.
Dobry Wieczór
Proszę zajrzeć do skrzynki.
Pozdrawiam - Pasik Krzysztof
Proszę zajrzeć do skrzynki.
Pozdrawiam - Pasik Krzysztof
- kwroblewska

- Posty: 3337
- Rejestracja: czw 16 sie 2007, 21:32
- Lokalizacja: Łódź
Re: Słowo napisane po łacinie.
Mam na myśli to, o co wielokrotnie apelowałarborpl pisze:Pani Krystyno nie wiem o co Pani ma na myśli.
Bartek_M
Lepiej tłumaczy się ze zdjęcia niż z tekstu odwzorowanego przez osobę nie znającą języka., zamiast zgadywać "co to za litera" lepiej "przerysuj" interesujący Cię zapis, a na forum zamieść skan/zdjęcie tak wykonanej "kopii".
Mnie kojarzy się ze słowem purificatio – wg słownika – oczyszczenie religijne.
-----
Krystyna
Re: Słowo napisane po łacinie.
Dziękuję.
Re: Słowo napisane po łacinie. Już wiem.
Już wiem jakie to słowo. Benedificata.
Subditorum - dopisek przy chrzcie
Witam
Co może znaczyć "subditorum" dopisane po nazwiskach rodziców w sumariuszu chrztów? Kujawy 200 lat temu (jeśli ma to znaczenie). W dostępnych mi słownikach nie ma tego słowa, a tłumacz google pokazuje wynik "przedmioty" co jest bez sensu.
Z góry dziękuję. Andrzej
Co może znaczyć "subditorum" dopisane po nazwiskach rodziców w sumariuszu chrztów? Kujawy 200 lat temu (jeśli ma to znaczenie). W dostępnych mi słownikach nie ma tego słowa, a tłumacz google pokazuje wynik "przedmioty" co jest bez sensu.
Z góry dziękuję. Andrzej
-
lkalinowski
- Posty: 3
- Rejestracja: śr 14 mar 2012, 20:08
Subditorum - dopisek przy chrzcie
Witam!
To oznacza po łacinie "poddanych"
Pozdrawiam!
Łukasz
To oznacza po łacinie "poddanych"
Pozdrawiam!
Łukasz
Subditorum - dopisek przy chrzcie
Dziękuję i pozdrawiam.
Andrzej
Andrzej
Zwrot po łacinie
Mam prośbę o podpowiedź, jak w zwrocie:
"Ego (...), Eos Martimonialiter vivere Copulavi"
rozumieć słowo vivere.
Marek
"Ego (...), Eos Martimonialiter vivere Copulavi"
rozumieć słowo vivere.
Marek
-
Sawicki_Julian

- Posty: 3423
- Rejestracja: czw 05 lis 2009, 19:32
- Lokalizacja: Ostrowiec Świętokrzyski
Zwrot po łacinie
Witam ,według słownika to pisze tak ; Ja..... idą w Małżeńskie życie zawarte w związku - Julian
- Szczerbiński

- Posty: 777
- Rejestracja: pt 19 paź 2007, 12:07
- Lokalizacja: Zielona Góra
Zwrot po łacinie
Witaj Julku!
Na początek napiszę dowcipnie tak - 'każdy orze jak może'.
Ja widzę to tak:
'Związek małżeński jutrzenką (zaraniem) życia (nowego)'
Ponieważ:
eos (f. nieodmienna) - jutrzenka, zorza polarna;
matrimonium -i, n -małżeństwo, żona;
vivus 3 - żywy, początek życia;
copulo - złączyć, związać;
Pozdrawiam Jerzy
PS.
No, ale moga być jeszcze inne interpretacje ...
Na początek napiszę dowcipnie tak - 'każdy orze jak może'.
Ja widzę to tak:
'Związek małżeński jutrzenką (zaraniem) życia (nowego)'
Ponieważ:
eos (f. nieodmienna) - jutrzenka, zorza polarna;
matrimonium -i, n -małżeństwo, żona;
vivus 3 - żywy, początek życia;
copulo - złączyć, związać;
Pozdrawiam Jerzy
PS.
No, ale moga być jeszcze inne interpretacje ...
-
Sawicki_Julian

- Posty: 3423
- Rejestracja: czw 05 lis 2009, 19:32
- Lokalizacja: Ostrowiec Świętokrzyski
Zwrot po łacinie
Witaj Jerzy, ono orze się jako tako po Japońsku , na razie jeszcze zima i patrzy się w szkiełko, coś komuś podpowiem i przy okazji sam się dowiem. Żebym miał taki słownik jak mają księża z tych lat co jeszcze była msza odprawiana przez księży tyłem do ludzi ale po łacinie, to bym był mądrzejszy od radia, teraz wszystko po przekręcało się na świecie, tam gdzie Afrykańczyk był w niewoli teraz jest Panem Prezydentem i mu wszyscy oddają pokłon. Jak pisze Nasz kolego Jerzy z Gdańska że trzeba się udzielać i rozum by pracował i nie skostniał tak ze nie pamiętało by się co było na obiad wczoraj ; pozdrawiam wiosennie - Julian
- kwroblewska

- Posty: 3337
- Rejestracja: czw 16 sie 2007, 21:32
- Lokalizacja: Łódź
Re: Zwrot po łacinie
Witam Panów,Sawicki_Julian pisze: Jak pisze Nasz kolego Jerzy z Gdańska że trzeba się udzielać i rozum by pracował i nie skostniał
To ja też jeśli mogę, bo Mr Google tłumaczy Eos – im ……im w małżeński związku żyjącym...
Bo może jakby było całe zdanie byłoby łatwiej zgadywać ale czy poprawnie zinterpretować?
___
Pozdrawiam słonecznie
Krystyna
Re: Zwrot po łacinie
Vivus, to przymiotnik i w żadnym przypadku nie przybiera on formy vivere.Szczerbiński pisze: vivus 3 - żywy, początek życia;
Forma vivere wystepująca w inskrypcji, to czasownik w bezokoliczniku. Niestety - jest to czasownik regularny i forma vivere nie jest podawana w słownikach, przez co osoby nie znające łaciny nie są w stanie jej w owych słownikach znaleźć. W takich bowiem wypadkach podaje się praesens, perfectum i supinum, a nie podaje się bezokolicznika /infinitivus/.
Copulavi - tryb orzekający czasu przeszłego dokonanego strony czynnej w pierwszej osobie liczby pojedynczej odnoszący się do podmiotu /ego/
eos - akuzatiw liczby mnogiej rodzaju męskiego zaimka wskazującego "ten" /is/
A jeśli się mylę, to niech ktoś poprawi.
Czytanie tego nieustającego Kabaretu Starszych Panów na tym forum jest już męczące. Panie Julianie, pstrzy Pan to forum swoimi wpisami, jak nie przymierzając muchy portret Najjaśniejszego Pana w książce Haszka.
tomek