genealodzy.pl

a na 36 to nawet specjalnie zaznaczono kółeczkiem guziki przy spodenkach

żebyśmy mieli łatwiej:)))

Faktycznie!
Masz dobre oko.

Ale nam się temat genealogiczny nadarzył.

Ten chłopiec ma bardzo podobne spodnie , do tego na zdjęciu, które jest problemem i powodem tego tematu
Wystarczy, że światłocień byłby inny i wyglądałby (spodnie) jak spódnica

Faktycznie spodenki bardzo podobne.

http://warszawa.ap.gov.pl/bycdzieckiem.html
Na zdjęciu nr 11 i 12 chłopiec ma prawie identyczne buty do tych ze zdjęcia.

Marcin16091995 pisze:

Można pomyśleć, że takie buty są noszone tylko przez dziewczyny, tzw. balerinki . Żaden mężczyzna by dzisiaj takich nie założył

Jak dla mnie chłopiec, dawniej małe dzieci nosiły zwykle dłuższe włosy.

To zdjęcie chłopca - ma 'męskie' zapięcie marynarki, tj guziki przyszyte do prawej poły.'Babskiej" marynarki z odwrotnym zapięciem nie włożyłby żaden chłopiec. Buciki są uniwersalne - były noszone też przez chłopców - służę przykładami.

Dla porównania szczegółów ubioru, przesyłam link do zdjęcia mojej osoby z rodzicami, wykonanego w 1937 roku w Gdyni (ul. 10-go Lutego, w tle zarys werandy domu zasłużonego wójta Gdyni Jana Radtke)
http://img833.imageshack.us/img833/5967/img084p.jpg
A niżej moje trochę wcześniejsze zdjęcie z 'moim' psem- takie same buciki (to była masowa produkcja czeskich fabryk Bata, który miał sieć sklepów firmowych w całej Polsce - sklep w Gdyni znajdował się przy ulicy Świętojańskiej, obok kina 'Gwiazda').
http://imageshack.us/photo/my-images/84/img033ap.jpg/

Bardzo dziękuję za powyższe zdjęcia. Ale gdybym nie wiedziała kogo przedstawiają napewno znowu miałabym dylemat co do płci (z góry bardzo przepraszam). Z małymi dziećmi to nigdy nie wiadomo...

Pozdrawiam serdecznie,
Alicja

O ile zdjęcie chłopczyka, które wywołało pytanie nie budzi wątpliwości, to zdjęcia Jerzego - gdyby nie Jego zapewnienia - byłyby znacznie trudniejsze do odgadnięcia. Jednak, gdy zna się Jerzego, to te spojrzenia pełne życzliwej ciekawości świata, a nie buciki, każą Mu wierzyć.
Serdeczne pozdrowienia dla współczesnej "odsłony" bobasa i dla wszystkich, czytających ten wpis
Helena

Witam!
Dziękuję za życzenia i rewanżuję się takimi samymi. Te długie włoski to fanaberia mojej mamy, którą rok później prosiłem, że już chcę pójść do fryzjera aby mnie ostrzygł"po męsku". Niestety po wybuchu wojny musieliśmy nie z własnej woli wyjechać z Gdyni do tzw. Generalnej Gubernii i stamtąd pochodzi następne zdjęcie: Komunia 1943rok. Zwracam uwagę na buciki, które mają taki sam fason i zapięcie skromnej okupacyjnej marynareczki też "po męsku", a włosy wtedy strzyżono maszynką do gołej skóry (polecenie higieniczne kierownika szkoły).


komunia1943 by jaftanas, on Flickr