Jak poszukiwać rodziny z Argentyny?
Moderatorzy: elgra, Galinski_Wojciech, maria.j.nie
Witaj na Forum, Mario !
Chciałbym zwrócić się do jakieś instytucji czy urzędu w Tierra del Fuego, Rio Grande, gdzie przed 60 laty żył i pracował mój wujek. Tam też zmarł w 1956 roku. Rodzina w ogóle nie wie gdzie został pochowany. Myślę że warto byłoby zapytać kogoś kompetentnego, czy jesteś Mario w stanie mi pomóc ?
Pozdrawiam,
Bartosz
Chciałbym zwrócić się do jakieś instytucji czy urzędu w Tierra del Fuego, Rio Grande, gdzie przed 60 laty żył i pracował mój wujek. Tam też zmarł w 1956 roku. Rodzina w ogóle nie wie gdzie został pochowany. Myślę że warto byłoby zapytać kogoś kompetentnego, czy jesteś Mario w stanie mi pomóc ?
Pozdrawiam,
Bartosz
- ciupalska_maria

- Posty: 20
- Rejestracja: śr 02 mar 2011, 05:43
Witam,
Znalazłam w google.com.ar takie strony
http://www.genealogiahispana.com/argentina/
http://familias-argentinas.com.ar/buscarlibre.php
http://www.guiagenealogica.com/
http://www.genealogia.org.ar/links.html
Też doradzam skomunikować się z tutejszą Polonią. Mamy tutaj dużo Domów Polskich i zawsze ktoś coś wie lub słyszał.
http://www.upra.com.ar/_esp/
W Buenos Aires doradzam napisać do Biblioteki Domeyki
domeyko@bibliotecadomeyko.com.ar
http://www.bibliotecadomeyko.com.ar/links.html
Pozdrawiam i Wesołych Świąt
Znalazłam w google.com.ar takie strony
http://www.genealogiahispana.com/argentina/
http://familias-argentinas.com.ar/buscarlibre.php
http://www.guiagenealogica.com/
http://www.genealogia.org.ar/links.html
Też doradzam skomunikować się z tutejszą Polonią. Mamy tutaj dużo Domów Polskich i zawsze ktoś coś wie lub słyszał.
http://www.upra.com.ar/_esp/
W Buenos Aires doradzam napisać do Biblioteki Domeyki
domeyko@bibliotecadomeyko.com.ar
http://www.bibliotecadomeyko.com.ar/links.html
Pozdrawiam i Wesołych Świąt
Mario,
Wielkie dzięki za poświęcony nam czas, tym bardziej, że Wielkanoc tuż, tuż i zapewne jak wszyscy, jesteś zajęta przedświątecznymi przygotowaniami.
To interesujący i bardzo trafnie dobrany zestaw linków, jednakże przypuszczam, iż prawdopodobnie będziemy mieć do Ciebie jeszcze parę pytań - ale to już po świętach.
Tymczasem życzę radosnych, dających nadzieję Świąt Wielkiej Nocy i aby jak najbardziej przypominały te w Polsce.
Serdecznie pozdrawiam
Piotr
Wielkie dzięki za poświęcony nam czas, tym bardziej, że Wielkanoc tuż, tuż i zapewne jak wszyscy, jesteś zajęta przedświątecznymi przygotowaniami.
To interesujący i bardzo trafnie dobrany zestaw linków, jednakże przypuszczam, iż prawdopodobnie będziemy mieć do Ciebie jeszcze parę pytań - ale to już po świętach.
Tymczasem życzę radosnych, dających nadzieję Świąt Wielkiej Nocy i aby jak najbardziej przypominały te w Polsce.
Serdecznie pozdrawiam
Piotr
Bartoszu,
jeszcze nie zdążyłem wszystkiego przejrzeć, ale już teraz polecam Ci serwis
http://genargentina.com.ar/
na podstronie o adresie
http://www.genargentina.com.ar/provinci ... tml#rcivil
znajdziesz komplet potrzebnych Ci informacji: adresy registro civil (to ichni USC), archiwa, parafie, census...itp. Jest nawet link do zdigitalizowanych zapisów metrykalnych z Rio Grande.
Pozdrawiam świątecznie
Piotr
jeszcze nie zdążyłem wszystkiego przejrzeć, ale już teraz polecam Ci serwis
http://genargentina.com.ar/
na podstronie o adresie
http://www.genargentina.com.ar/provinci ... tml#rcivil
znajdziesz komplet potrzebnych Ci informacji: adresy registro civil (to ichni USC), archiwa, parafie, census...itp. Jest nawet link do zdigitalizowanych zapisów metrykalnych z Rio Grande.
Pozdrawiam świątecznie
Piotr
Świetna sprawa Piotrze,
Przeglądałem już FamilySearch.org dla prowincji Tierra del Fuego, niestety zindeksowane są księgi do 1950 r. czyli brakuje mi 6 lat. Nic to. Będę próbował napisać do "ichniego USC" i zobaczymy. Być może odnajdę miejsce, którego szukam i wszystko się wyjaśni. Bardzo chciałbym,
Pozdrawiam
Bartosz
Przeglądałem już FamilySearch.org dla prowincji Tierra del Fuego, niestety zindeksowane są księgi do 1950 r. czyli brakuje mi 6 lat. Nic to. Będę próbował napisać do "ichniego USC" i zobaczymy. Być może odnajdę miejsce, którego szukam i wszystko się wyjaśni. Bardzo chciałbym,
Pozdrawiam
Bartosz
Piotrze,
Przeglądając poleconą przez Ciebie stronę trafiłem na inną ;
http://www.genfrancesa.com/inmigrantes/ ... aires.html
która zawiera m.in. zeskanowane dokumenty dotyczące, cytuję ( za google translate ) :
- Odnowienie paszportów nie-francuskim (w niektórych krajach nie ma przedstawicielstwa dyplomatycznego w naszym kraju, a następnie konsula francuskiego urzędował jako takie, są Polacy, byli Jugosłowianie, Belgowie, Rosjanie, itp., w tych warunkach)
i rzeczywiście są tam polskie nazwiska.
Świetna baza, zabieram się za przeglądanie skanów- oczywiście szukam swojego krewnego,
Bartosz
Przeglądając poleconą przez Ciebie stronę trafiłem na inną ;
http://www.genfrancesa.com/inmigrantes/ ... aires.html
która zawiera m.in. zeskanowane dokumenty dotyczące, cytuję ( za google translate ) :
- Odnowienie paszportów nie-francuskim (w niektórych krajach nie ma przedstawicielstwa dyplomatycznego w naszym kraju, a następnie konsula francuskiego urzędował jako takie, są Polacy, byli Jugosłowianie, Belgowie, Rosjanie, itp., w tych warunkach)
i rzeczywiście są tam polskie nazwiska.
Świetna baza, zabieram się za przeglądanie skanów- oczywiście szukam swojego krewnego,
Bartosz
Poszukać nie zaszkodzi, ale szansa na znalezienie w tej bazie Twojego krewnego wydaje mi się bardzo mała . Chyba, że miał jakieś związki z Francją?
Dokumentacja ta bowiem głównie dotyczyła :
- cudzoziemców mających żonę lub męża z obywatelstwem francuskim;
- cudzoziemców urodzonych w innym państwie, ale przez fakt posiadania ojca lub matki narodowości francuskiej, mających prawo do starania się o obywatelstwo francuskie;
- obywateli innych państw nie mających swych placówek dyplomatycznych na terenie Argentyny, ale posiadających umowę z Francją o przedstawicielstwie ( Polska nawiązała stosunki konsularne z Argentyną w 1920 r. , po dwóch latach rozszerzając je do rangi poselstw).
Pozostałe przypadki dotyczą Basków, uchodźców politycznych z Hiszpanii i Libańczyków.
A czy mogę spytać jakich jeszcze informacji , oprócz miejsca pochówku, poszukujesz o swym wuju?
Pozdrawiam
Piotr
Dokumentacja ta bowiem głównie dotyczyła :
- cudzoziemców mających żonę lub męża z obywatelstwem francuskim;
- cudzoziemców urodzonych w innym państwie, ale przez fakt posiadania ojca lub matki narodowości francuskiej, mających prawo do starania się o obywatelstwo francuskie;
- obywateli innych państw nie mających swych placówek dyplomatycznych na terenie Argentyny, ale posiadających umowę z Francją o przedstawicielstwie ( Polska nawiązała stosunki konsularne z Argentyną w 1920 r. , po dwóch latach rozszerzając je do rangi poselstw).
Pozostałe przypadki dotyczą Basków, uchodźców politycznych z Hiszpanii i Libańczyków.
A czy mogę spytać jakich jeszcze informacji , oprócz miejsca pochówku, poszukujesz o swym wuju?
Pozdrawiam
Piotr
Ostatnio zmieniony ndz 24 kwie 2011, 16:00 przez saturnin, łącznie zmieniany 1 raz.
Generalnie interesuje mnie cały okres argentyński czyli 1949-1956.
Główne źródło informacji stanowią listy do rodziny dotyczą one kolejnych prac wykonywanych przez wuja; jako pomocnik maszynisty przy obsłudze motorów w elektrowni miejskiej w Ushuaia potem jako kontroler przy budowach Marynarki Wojennej tamże, by w końcu założyć własną osadę nad jeziorem Fagnano w Rio Grande (gdzie zmarł) . Interesują mnie daty gdyż chciałbym to wszystko spisać. Dzięki bazie CEMLA dowiedziałem się że wylądował w Buenos Aires 18.01.1949 to już coś. Najważniejsze jednak będzie odnalezienie miejsca pochówku i dokładna data śmierci. Ważną informacją są opisy byłych żołnierzy według których wuj przyjaźnił się z gubernatorem Ziemii Ognistej i że wpadał do Buenos Aires w celu załatwienia pozwolenia na uprawę ziemi i innych formalności. Gdzieś musi być jakaś dokumentacja więc postanowiłem pogrzebać w tym temacie.
Bartosz
Główne źródło informacji stanowią listy do rodziny dotyczą one kolejnych prac wykonywanych przez wuja; jako pomocnik maszynisty przy obsłudze motorów w elektrowni miejskiej w Ushuaia potem jako kontroler przy budowach Marynarki Wojennej tamże, by w końcu założyć własną osadę nad jeziorem Fagnano w Rio Grande (gdzie zmarł) . Interesują mnie daty gdyż chciałbym to wszystko spisać. Dzięki bazie CEMLA dowiedziałem się że wylądował w Buenos Aires 18.01.1949 to już coś. Najważniejsze jednak będzie odnalezienie miejsca pochówku i dokładna data śmierci. Ważną informacją są opisy byłych żołnierzy według których wuj przyjaźnił się z gubernatorem Ziemii Ognistej i że wpadał do Buenos Aires w celu załatwienia pozwolenia na uprawę ziemi i innych formalności. Gdzieś musi być jakaś dokumentacja więc postanowiłem pogrzebać w tym temacie.
Bartosz
Witam po świętach!
Bartoszu, sadząc po ilości informacji jakie posiadasz, można założyć ze sporą dozą pewności, iż znajdziesz to czego szukasz.
Ja proponowałbym Ci takie rozwiązanie:
Napisz e-mail do ambasady Argentyny w Warszawie (lub do polskiej w Buenos Aires) z pytaniem - jakie warunki trzeba spełnić, aby móc poprosić Registro Civil w Rio Grande o odnalezienie i wydanie metryki zgonu Twego wujka.
Z wyjaśnień i instrukcji, które Registro Civil w Buenos Aires podaje na swych stronach internetowych
http://www.buenosaires.gov.ar/aplicacio ... u=1&id=599
http://www.buenosaires.gov.ar/aplicacio ... =1&id=1629
- nie całkiem jednak adekwatnych do Twojej sytuacji - wynika, iż tego rodzaju prośby pochodzące z zagranicy są realizowane. Nie trzeba nawet znać dokładnych danych, wystarczy podać przybliżone. Należy tylko zaznaczyć , że prosi się o kwerendę, czyli „con busqueda”. Jeśli się nie mylę kosztuje to 100 peso lub 100 dolarów ( nie wiem, o którą z tych walut chodzi, bo obie mają ten sam znak graficzny), tzn. 50 $ za odpis i 50 $ za kwerendę.
Ewentualnie możesz zwrócić się bezpośrednio do Registro Civil. Pytanie, na jaki adres byłoby lepiej, ponieważ znalazłem dwa:
jeden w Buenos Aires
http://buenosaires.gov.ar/aplicaciones/ ... nes&id=599
i drugi w Tierra del Fuego
http://ministeriogobierno.tierradelfueg ... tro-civil/
Poza tym koniecznie trzeba by się skontaktować z jakąś organizacją polonijną. Biblioteka Domeyki do dobry pomysł, ponieważ współpracuje z nią wielu naukowców badających historię Polonii argentyńskiej. Myślę też o jakimś związku skupiającym polskich kombatantów Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie. Być może do tej pory żyją jacyś jego koledzy?
Pozostaje jeszcze sprawdzenie archiwów kościelnych - oczywiście jeśli Ci się uda ustalić do jakiej parafii należał.
To na razie wszystko w czym mogę Ci pomóc.
Może Maria będzie wiedziała więcej?
Pozdrawiam
Piotr
Bartoszu, sadząc po ilości informacji jakie posiadasz, można założyć ze sporą dozą pewności, iż znajdziesz to czego szukasz.
Ja proponowałbym Ci takie rozwiązanie:
Napisz e-mail do ambasady Argentyny w Warszawie (lub do polskiej w Buenos Aires) z pytaniem - jakie warunki trzeba spełnić, aby móc poprosić Registro Civil w Rio Grande o odnalezienie i wydanie metryki zgonu Twego wujka.
Z wyjaśnień i instrukcji, które Registro Civil w Buenos Aires podaje na swych stronach internetowych
http://www.buenosaires.gov.ar/aplicacio ... u=1&id=599
http://www.buenosaires.gov.ar/aplicacio ... =1&id=1629
- nie całkiem jednak adekwatnych do Twojej sytuacji - wynika, iż tego rodzaju prośby pochodzące z zagranicy są realizowane. Nie trzeba nawet znać dokładnych danych, wystarczy podać przybliżone. Należy tylko zaznaczyć , że prosi się o kwerendę, czyli „con busqueda”. Jeśli się nie mylę kosztuje to 100 peso lub 100 dolarów ( nie wiem, o którą z tych walut chodzi, bo obie mają ten sam znak graficzny), tzn. 50 $ za odpis i 50 $ za kwerendę.
Ewentualnie możesz zwrócić się bezpośrednio do Registro Civil. Pytanie, na jaki adres byłoby lepiej, ponieważ znalazłem dwa:
jeden w Buenos Aires
http://buenosaires.gov.ar/aplicaciones/ ... nes&id=599
i drugi w Tierra del Fuego
http://ministeriogobierno.tierradelfueg ... tro-civil/
Poza tym koniecznie trzeba by się skontaktować z jakąś organizacją polonijną. Biblioteka Domeyki do dobry pomysł, ponieważ współpracuje z nią wielu naukowców badających historię Polonii argentyńskiej. Myślę też o jakimś związku skupiającym polskich kombatantów Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie. Być może do tej pory żyją jacyś jego koledzy?
Pozostaje jeszcze sprawdzenie archiwów kościelnych - oczywiście jeśli Ci się uda ustalić do jakiej parafii należał.
To na razie wszystko w czym mogę Ci pomóc.
Może Maria będzie wiedziała więcej?
Pozdrawiam
Piotr
- ciupalska_maria

- Posty: 20
- Rejestracja: śr 02 mar 2011, 05:43
Witam po Świętach,
Dobra myśl napisać do kombatantów jeszcze kilku żyje.
Asociación de Ex Combatientes Polacos en la República Argentina
Calle J. L. Borges 1818
1425 Buenos Aires
Tel 0054 11 4792-6317 lub 00 54 11 4952-7687 zbierają się we wtorki i piątki od 16 do 19 godz.
Nie znalazłam narazie żadnego mail do nich.
Dużo polaków szuka rodziny przez Głos Polski, nasza gazeta która jest rozprowadzana na całą Argentynę.
glospolski@gmail.com
Też jest taka strona gdzie moża szukać
http://www.polish-heroes.org/index-pol.html
Kośiół polski w Argentynie jest wszędzie. Księża franciszkanie mogą coś wiedzieć.
http://www.maciaszkowo.com.ar/
Też ks Domański domaiki@yahoo.com
W Argentynie $ to jest peso, nasz pieniądz.
u$a dolar.
Czyli $100
1 u$a jest około $4,10
W http://buenosaires.gov.ar/aplicaciones/ ... amp;id=599 pisze że ta strona jest dla załatwiania spraw dla konsulatu włoskiego.
Tierra del Fuego prosi żeby dać dane i oni wysyłają, to jest dla argentyńczyków.
Pozdrawiam
Maria
Dobra myśl napisać do kombatantów jeszcze kilku żyje.
Asociación de Ex Combatientes Polacos en la República Argentina
Calle J. L. Borges 1818
1425 Buenos Aires
Tel 0054 11 4792-6317 lub 00 54 11 4952-7687 zbierają się we wtorki i piątki od 16 do 19 godz.
Nie znalazłam narazie żadnego mail do nich.
Dużo polaków szuka rodziny przez Głos Polski, nasza gazeta która jest rozprowadzana na całą Argentynę.
glospolski@gmail.com
Też jest taka strona gdzie moża szukać
http://www.polish-heroes.org/index-pol.html
Kośiół polski w Argentynie jest wszędzie. Księża franciszkanie mogą coś wiedzieć.
http://www.maciaszkowo.com.ar/
Też ks Domański domaiki@yahoo.com
W Argentynie $ to jest peso, nasz pieniądz.
u$a dolar.
Czyli $100
1 u$a jest około $4,10
W http://buenosaires.gov.ar/aplicaciones/ ... amp;id=599 pisze że ta strona jest dla załatwiania spraw dla konsulatu włoskiego.
Tierra del Fuego prosi żeby dać dane i oni wysyłają, to jest dla argentyńczyków.
Pozdrawiam
Maria
Jakiś czas temu nawiązałem korespondencję z sympatyczną Panią z Głosu Polskiego jednak po jakimś czasie kontakt został zerwany nie mam pojęcia dlaczego. Wszelkie próby ponowienia tej korespondencji pozostawały bez odpowiedzi ... Pisałem również z pewną Panią w Ambasadzie RP w Buenos Aires. To niewyobrażalne w jaki sposób zostałem "odesłany z kwitkiem" z powrotem do własnych spraw ( nie chcę wchodzić w szczegóły )... Jedynie pewien człowiek z Rio Grande okazał się na tyle uprzejmy że dzięki niemu moje badania posunęły się o krok do przodu. Nadal jednak nie wyjaśniłem kwestii daty śmierci i miejsca pochówku czyli rzeczy najistotniejszych.
Ze swojej strony bardzo dziękuję za te wszystkie informacje,
Serdecznie pozdrawiam
Bartosz
Ze swojej strony bardzo dziękuję za te wszystkie informacje,
Serdecznie pozdrawiam
Bartosz
Witaj Mario,
Chciałbym Cię zapytać, co sądzisz o tych serwisach?
http://www.dateas.com/
http://www.globinfo.com.ar/globinfo/
Obiecują wiele, ale czy można im zaufać? Może służą tylko do wyciągania pieniędzy od naiwnych? Ciekaw jestem Twojego zdania.
Pozdrawiam
Piotr
Chciałbym Cię zapytać, co sądzisz o tych serwisach?
http://www.dateas.com/
http://www.globinfo.com.ar/globinfo/
Obiecują wiele, ale czy można im zaufać? Może służą tylko do wyciągania pieniędzy od naiwnych? Ciekaw jestem Twojego zdania.
Pozdrawiam
Piotr
- ciupalska_maria

- Posty: 20
- Rejestracja: śr 02 mar 2011, 05:43
Witam i proszę o pomoc.
Interesuj mnie historia niewielkiej kolonii gruzińskiej w Argentynie. Jej członkowie w okresie międzywojennym mieszkali głównie w Warszawie. Zbliżająca się armie czerwona była dla tych ludzi, działaczy antykomunistycznych, śmiertelnym zagrożeniem. Blisko 50 osobowa grupa znalazła schronienie właśnie w Argentynie. Staram się ustalić dalsze losy niektórych z Gruzinów. Jednym z przejawów ich emigracyjnej działalności było m. in. czasopismo" Mamuli", wydawane w Buenos Aires, którego również szukam.
Może ktoś z Państwa, w swoich poszukiwaniach, trafił na informacje dotyczące tego tematu? Czy istnieje ogólnodostępna, internetowa, wyszukiwarka np zmarłych na terenie Argentyny? Bardzo dziękuję za ewentualne informacje.
Pozdrawiam
Interesuj mnie historia niewielkiej kolonii gruzińskiej w Argentynie. Jej członkowie w okresie międzywojennym mieszkali głównie w Warszawie. Zbliżająca się armie czerwona była dla tych ludzi, działaczy antykomunistycznych, śmiertelnym zagrożeniem. Blisko 50 osobowa grupa znalazła schronienie właśnie w Argentynie. Staram się ustalić dalsze losy niektórych z Gruzinów. Jednym z przejawów ich emigracyjnej działalności było m. in. czasopismo" Mamuli", wydawane w Buenos Aires, którego również szukam.
Może ktoś z Państwa, w swoich poszukiwaniach, trafił na informacje dotyczące tego tematu? Czy istnieje ogólnodostępna, internetowa, wyszukiwarka np zmarłych na terenie Argentyny? Bardzo dziękuję za ewentualne informacje.
Pozdrawiam