genealodzy.pl

Witam forumowiczów,

Ponownie, bardzo proszę o pomoc w wyżej zamieszczonej prośbie, może ktoś się znajdzie, kto będzie w Archiwum Głównym Akt Dawnych i znajdzie chwilkę na sprawdzenie wyżej opisanej lustracji

Pozdrawiam,

Kamil

Kamilu
Widzę kolejny Twój post w tej samej sprawie. Jak widać najwyraźniej nikt się do archiwum nie wybiera albo po prostu nie może Ci pomóc. Jeśli zależy Ci na tej informacji, radzę zlecić w AGAD kwerendę. Ja tak zrobiłem i otrzymałem to czego szukałem. Przy braku własnego czasu to najskuteczniejsza metoda.
pozdrawiam
Janek

Witam panie Janie!

Czy może pan podać bliższe informacje na temat zamawiania kwerendy oraz kosztów w APAD w Warszawie. Jakie informacje trzeba podać, aby uzyskać kopie dokumentów. W jakiej formie są przekazywane zamawiającemu. Czy są to kserokopie czy też skany?

Z góry dziękuję za odpowiedź i pozdrawiam.

Elżbieta

Witam

"AGAD udostępnia posiadane archiwalia, wykonuje w nich kwerendy i poszukiwania archiwalne, udziela informacji na piśmie (drogą pocztową i e-mailem) i ustnie (bezpośrednio i telefonicznie), wykonuje reprodukcje z posiadanych materiałów archiwalnych; w oparciu o statut archiwum, zarządzenia i regulacje NDAP i zgodnie z KPA. "

Informacje : http://www.agad.archiwa.gov.pl/index.html
Zasoby
http://www.agad.archiwa.gov.pl/metodyka/inne.html
http://www.agad.archiwa.gov.pl/genealogia/index.html
Przewodnik metodyczny : http://www.agad.archiwa.gov.pl/metodyka ... arafii.pdf
formularz do kwerend : http://www.agad.archiwa.gov.pl/genealogia/form.html

Pozdrawiam serdecznie Maria
P.S.Nasze Bazy m.in. > Biblioteki cyfrowe i > Katalog on-line

Elzbieto,

Już powyżej Maria udzieliła Ci odpowiedzi. Ja zlecałem kwerendę 2 lat temu. Za godzinę poszukiwań liczono mi po 60 zł.

pozdrawiam
Janek

Dziękuję Marii i Janowi za odpowiedź.

Pozdrawiam, Elżbieta

Panie Kamilu, a może skontaktuje się pan z AGAD, wyłuszczy im swoją sprawę i postara się uzyskać odpowiedź na pytanie: ile czasu mogą zająć poszukiwania tego dokumentu?

tomek

Panie Tomku, odsyłam do mojego pierwszego postu w tym wątku, tam znajdzie Pan odpowiedź na swoje pytanie

Kamil

Witam Ponownie forumowiczów,

Niedawno, po paru miesiącach oczekiwań na odpowiedź z AGAD, wreszcie się doczekałem, odpowiedź była taka, ze przywilej który otrzymał mój przodek w 1767 roku powinien znajdować się w serii Sigillata(sygn.Sig.nr32) lub w serii Księgi Kanclerskie(sygn.KKnr.40) do KK nie ma indeksów. Tyle otrzymałem w odpowiedzi. W związku z tym ponawiam znów swoją prośbę zamieszczoną w postach wyżej, jeżeli by ktoś z Państwa wybierał się do AGAD i chciał mi pomóc w odnalezieniu tego przywileju byłbym ogromnie wdzięczny,


Nieśmiało chciałbym się przypomnieć z moją powyższą prośbą, może jest ktoś kto wybiera się do AGAD?

Pozdrawiam,

Kamil

Nieśmiało chciałbym się przypomnieć że ja się nie wybieram do AGAD.
Nieśmiało dodam również że na forum tym, wszyscy umieją czytać ze zrozumieniem a przytłaczająca większość ma dobrą pamięć, wiec nie ma potrzeby co chwile przypominać o swojej prośbie.

Pozdrawiam,

Darek

Witam Forumowiczów,

W dalszym ciągu bardzo proszę o pomoc w AGAD w powyższej sprawie

Pozdrawiam,

Kamil

Nie chciałabym pana urazić pana urazić ,panie Kamilu,ale czy nie sądzi pan,że trochę bezcelowe jest nieustanne przypominanie,że
potrzebuje pan pomocy w AGAD?Myślę,że gdyby ktoś się wybierał i mógł pomóc ,to zgłosiłby się do tej pory. W takiej formie wygląda to trochę jak domaganie się a tego nikt nie lubi.
Pozdrawiam Ewa

Panie Kamilu
W AGAD bywam co jakiś czas . Podejrzewam, że ma Pan nader idealistyczny obraz tej instytucji, tj. wydaje się Panu że zamówienie polega na tym że zajeżdzam i zaraz przynoszą księgi. Gdyby tak było to bym nie stracił wielu godzin na puste kolejowe przebiegi.
Zamiast oczekiwać pomocy radzę wejść w inwentarz AGAD.
Nie jestem do końca pewien ale wedle mnie szukane przez Pan źródła są udostępniane tylko na mikrofilmach, które może Pan sobie sprowadzić do dowolnego AP w Polsce.
http://webcache.googleusercontent.com/s ... t=clnk&gl=
jj

Witam,

Pani Ewo, ja bynajmniej nie mam na celu niczego się domagać, musiałbym być kretynem, ja tylko proszę, a dlatego tak często proszę, ponieważ na forum dopisują się codziennie jakieś osoby i nóż widelec ktoś mi będzie mógł pomóc a sprawa jest dla mnie naprawdę ważna i tyle.
Panie Jerzy, bynajmniej nie mam idealistycznego obrazu, ponieważ wiem jak działają w Polsce archiwa, rożnego rodzaju archiwa, co do mikrofilmów to wiem już jakiś czas, że są one zmikrofilmowane, i gdybym mógł je wypożyczyć to proszę mi uwierzyć, zrobił bym to dawno.
I na koniec chciałbym zaapelować do osób które by jeszcze chciałby mnie pouczać i udzielać mi rad jak korzystać z archiwum i co mógłbym zrobić. Ja wszystko to wiem, ponieważ nie zaczynam dopiero poszukiwań ale siedzę już w tym dobrych parę lat. Jak wspominałem we wcześniejszych postach czekam na konkretne odpowiedzi w sprawie pomocy, więcej na tego typu posty nie będę odpowiadał, bo mam czasem wrażenie, że ludzie po prostu czekają na kłótnie a ja nie zamierzam się z nikim kłócić, wystarczy, że na Krakowskim Przedmieściu są bezsensowne przepychanki:)
Jeśli uraziłem Panią Pani Ewo i Pana, Panie Jerzy to najmocniej przepraszam, nie miałem tego na celu

Pozdrawiam i w dalszym ciągu proszę o pomoc w powyższej sprawie,

Kamil

Ps. Niedługo Państwo nie będą mieć ze mną kłopotu ponieważ rezygnuję z członkostwa na tym portalu, wiec proszę cierpliwie czekać:)

Sprawdziłem. Metryka Koronna jest tylko na mikrofilmach. Nie pojmuję dlaczego nie może Pan sprowadzic mikrofilmów do najbliższego AP i przejrzeć je sam ale Ok nie wnikam. Postaram sie Panu pomóc. Sprowadze te mikrofilmy do Białegostoku w celach nazwijmy ogólnopoznawczych (dotąd nie przeglądałem MK bo nie mam w tym żadnego genealogicznego interesu ), jeśli Pan informacje co do poszukliwanego okresu sa trafne i chodzi o lata 1767 - 1768 to zdaje się sa to dwa mikrofilmy. Tyle ze moge to uczynic za jekiś miesiąc dwa plus czas czekania.
Jesli jest Pan skłonny poczekać to ok
jj