Re: Dwie kobiety oskarżone o czary w XVII w., ich pochodzeni
: ndz 13 mar 2016, 15:59
to nie ma nikogo z tego Prądnika od Dominikanów 
Forum Polskiego Towarzystwa Genealogicznego
http://forum.genealodzy.pl/
No jam jest z urodzenia prądniczanin, na Prądniku tym do Celarów niegdyś należącym urodzony, a teraz na tym co niegdyś do księży biskupów krakowskich przynależał zamieszkały, tak na marginesie sąsiad i parafianin względem miłościwie nam panującego obecnie. Do owych stawów, pól i folwarków dominikańskich to mam z piętnaście minut spacerem wzdłuż pozostałości młynówki, która wody do młynów dostarczała. Jak chodzi o Agnieszki to znam kilka conajmniej co by mogły o sobie mówić, że są z Prądnika. Z tego co wiem żadna jednak na stosie nie spłonęła, acz dwie z nich lub trzy nawet czarować potrafiły, oj potrafiły.zigi2015 pisze:to nie ma nikogo z tego Prądnika od Dominikanów
Nie będę wyważał otwartych drzwi tylko podam za Baranowskim, Procesy czarownic w Polsce w XVII i XVIII wieku.: "we wzmiance tej nie ma jednak mowy o tym, jaki sąd wydał na nie wyrok". Już od siebie dodam, że nie ma także mowy o miejscu, w którym zostały schwytane. I tylko tyle.zigi2015 pisze:to jakim cudem osądzili je aż w Kasinie Wilekiej, to ponad 60 km od grodu Kraka? fotoradar na miotłach ich złapał? czy może Dominikanie sfałszowali kwity?
Wpisy wcześniejsze (od 3148 do 3155) dotyczą sądu rugowego z 1 stycznia 1633.zigi2015 pisze:poza tym to wynika z wokandy, kolejności itd
(wcześniej zaś jest że to sprawa któraś z kolei "ze skargi")
Mnie też.M_K_C pisze:Ogólnie wątek ten doprowadza mnie do płaczu
Takie one węgierskie, jak i niemieckie abo czeskie. Oba święta przybyły do Polski wraz z chrześcijaństwem, obowiązywały w obrządku łacińskim gdziekolwiek go zaprowadzano.zigi2015 pisze:mam chyba potwierdzenie śladu jednak węgierskiego, zobaczcie:
Zophia Konstancja (11.VIII) CZYLI 4 dni PRZED węgierskim świętem (polskim też:-) Wniebowzięcia ( 15 sierpnia )
Agnieska Michałowska (5.IX) CZYLI znowu tym razem 3 dni przed węgierskim świętem Maryi Panny ( 8 września )
zigi2015 pisze: Poza tym tylko tak mozna wytłumaczyć współudział obu oskarżonych w czynie - przecież jakby miały się poznać inaczej?