genealodzy.pl

I takie właśnie serwisy jak hosting zdjęć, jakieś google+, blogowiska i inne są skierowane do amatorów
Nie wiem jak Ci mogę pomóc, z tego co zrozumiałem wysłałeś maila z załączonym dokumentem do wielu osób, jedna z nich wstawiła, inna odpowiedziała jak wyżej, pewnie kilkoro innych nie odpowiedziało. Po co ciągnąć taką symultanę (wymianę poglądów pomiędzy adresatami Twojej korespondencji) na forum?:)

Sroczyński_Włodzimierz pisze:I takie właśnie serwisy jak hosting zdjęć, jakieś google+, blogowiska i inne są skierowane do amatorów
Nie wiem jak Ci mogę pomóc, z tego co zrozumiałem wysłałeś maila z załączonym dokumentem do wielu osób, jedna z nich wstawiła, inna odpowiedziała jak wyżej, pewnie kilkoro innych nie odpowiedziało. Po co ciągnąć taką symultanę (wymianę poglądów pomiędzy adresatami Twojej korespondencji) na forum?:)

Wiesz, że akt przesłałem do Ciebie i do administratora. Dwa adresy - TY nie odpowiedziałeś, administrator odmówił publikacji. Coś tu nie działa.
Racja, koniec tematu!

administratora czego?
Tomek Turniak nie jest administratorem serwisu genealodzy.pl
Ja nie odpowiedziałem? No sorki, ale po tym należy mi się możliwość ustosunkowania się do Twych słów:
13:45 otrzymałem kopie
14:06 poinformowałem (patrz kilka postów wyżej) o publikacji
Co nie działa?
i teraz z mojej strony może być koniec tego tematu, tj tej dziwnej odnogi interesującego tematu.

Robercie, napisałam do Ciebie prywatną wiadomość

Może jednak warto wrócić do tematu digitalizacji ksiąg rodowodowych ze Szpitala Dzieciątka Jezus? Ja chętnie się przyłączę w jakiś sposób (jaki potrzebny?), jako potomek dwojga wychowanków tego Szpitala (choć sprzed okresu "rodowodowego").

ML