Strona 3 z 6
: ndz 05 sty 2020, 09:47
autor: Kaczmarek_Aneta
Dzień dobry,
czy ktoś z Was ma dostęp do metryk z parafii Wodynie - sprzed 1810 r. (zasób AD Siedlce)?
Przy okazji polecam ciekawe opracowanie - do pobrania:
Wodynie i okolice przełomu XVIII i XIX w. - aut. Andrzeja Chojnackiego:
https://www.academia.edu/28855174/Wodyn ... _XIX_wieku
Pozdrawiam
Aneta
: ndz 05 sty 2020, 13:58
autor: Litwos
Ja rowniez jestem nadal zainteresowany. Od 2016 nie probowalem do nich dotrzec. W innych AD bardzo milo i skutecznie mi pomagano, a tu trafilem na mur.
Aneto, pisales juz moze do nich zapytanie?
: ndz 05 sty 2020, 17:56
autor: Kaczmarek_Aneta
Robercie,
nie, nie próbowałam.
Mur AD Siedlce, dzięki Sebastianowi, został nieco skruszony - patrz projekt:
http://garwolin.org/metryki
jednak dla innych genealogów będzie zapewne nie do przebrnięcia. Też żałuję, bowiem mam co/kogo szukać z terenów podległych tej diecezji...
Może nadejdą kiedyś lepsze czasy....?
Pozdrawiam
Aneta
: sob 19 wrz 2020, 15:42
autor: netsoft
podłącze się z prośbą.
Szukam wszystkich Górskich w Wodyniach powiat Siedlce przed 1810 rokiem.
Szymon Górski ur.ok.1807r. ogrodnik w Wodyniach + Magdalena Filanowicz ur.ok.1804-1807r.
ich dzieci rodzą się w Wodynaich od roku 1829 - ale te metryki sa dostępne na SWA.
: sob 19 wrz 2020, 21:11
autor: Arek_Bereza
Sebastianie,
Cóż Cię skłania ku przypuszczeniu, że oni z Wodyń. To chyba niezbyt tutejsze nazwiska. A akt małżeństwa znalazłeś? Ich akty zgonu? Śluby dzieci?
: ndz 18 paź 2020, 17:19
autor: Litwos
Kaczmarek_Aneta pisze:Robercie,
nie, nie próbowałam.
Mur AD Siedlce, dzięki Sebastianowi, został nieco skruszony - patrz projekt:
http://garwolin.org/metryki
jednak dla innych genealogów będzie zapewne nie do przebrnięcia. Też żałuję, bowiem mam co/kogo szukać z terenów podległych tej diecezji...
Może nadejdą kiedyś lepsze czasy....?
Pozdrawiam
Aneta
Aneto,
jak mozna sie skontaktowac z Sebastianem?
Chetnie sie dowiem, jak dokonal tego cudu

: ndz 18 paź 2020, 18:09
autor: Kułagowska_Katarzyna
Też byłabym zainteresowana. Mój pra... Foremny się w Trzcińcu, par. Wodynie narodził.
: pt 23 paź 2020, 16:36
autor: Litwos
Moze bysmy zorganizowali zrzutke na zrobienie zdjec w parafii? , bo tam sa chyba ksiegi. Tylko potrzeba ochotnika do wykonania zadania i zarys kosztow:-)
: pt 23 paź 2020, 16:46
autor: Arek_Bereza
Robisz zrzutkę na coś co się nie odbędzie? Chętnie się dorzucę

Na nowe lepsze czasy.
: pt 23 paź 2020, 17:03
autor: Litwos
Arku,
nie wiem, pod jakie Towarzystwo podlegaja Wodynie, trzeba je podepchnac w kolejce do sfotografowania

: pt 23 paź 2020, 17:10
autor: Sroczyński_Włodzimierz
haha
parafia podlegająca pod Towarzystwo
nawet pomijając :siedlecczyzność: to spora ekstrawagancja
: pt 23 paź 2020, 18:50
autor: Arek_Bereza
Robercie,
Wpłacę 100 zł jak będziesz miał wszystko ugadane.
A towarzystwo nazywa się Towarzystwo Przyjaciół Diecezji Siedleckiej

.
Powodzenia życzę, będzie Ci bardzo potrzebne.
: sob 24 paź 2020, 07:36
autor: Kaczmarek_Aneta
Litwos pisze:Kaczmarek_Aneta pisze:Robercie,
nie, nie próbowałam.
Mur AD Siedlce, dzięki Sebastianowi, został nieco skruszony - patrz projekt:
http://garwolin.org/metryki
jednak dla innych genealogów będzie zapewne nie do przebrnięcia. Też żałuję, bowiem mam co/kogo szukać z terenów podległych tej diecezji...
Może nadejdą kiedyś lepsze czasy....?
Pozdrawiam
Aneta
Aneto,
jak mozna sie skontaktowac z Sebastianem?
Chetnie sie dowiem, jak dokonal tego cudu

Cześć Robert,
przepraszam, ale dopiero teraz zauważyłam Twoje pytanie.
Myślę, że najprościej można się skontaktować do Sebastiana poprzez wysłanie wiadomości na PW albo na jego e-mail:
https://genealodzy.pl/user.php?op=useri ... j&uid=3484
Pozdrawiam
Aneta
: sob 24 paź 2020, 10:15
autor: Litwos
Aneto,
niestety parafia Wodynie nie jest z terenu jakim zajmuje sie ich projekt.
No ale mamy 100 zl Arka, ja dorzucam 100 zl, wiec mamy juz 200 zl

: sob 24 paź 2020, 12:51
autor: Kaczmarek_Aneta
Hej,
nie twierdziłam, że projekt Sebastiana tę parafię obejmuje, ale tylko tyle, że to teren diecezji siedleckiej.
Zbieracie składki na marzenia?
Można i tak...
Pozdrawiam
Aneta