genealodzy.pl

Małgorzato, nie mam takiego zamiaru. Zaintrygowałaś mnie tą Justyną z Batoszewiczów.
A ponieważ, przy okazji pomocy innej forumowiczce, grzebałam trochę w parafii Ławaryszki to odnalazłam przodka mojego wnuka, który mieszkając w Kuprianiszkach koło Wilna w 1861r. wziął ślub właśnie w Parafii Ławaryszki.
A co ja się go naszukałam, chyba ze 3 lata. Wilno i jego okolice przyjrzałam wzdłuż i wszerz.
Jak coś wyjaśnisz z tym Józefem Kulwieciem to daj znać.

No i znów minął rok, a ja nie jestem ani o ciutke mądrzejsza.
Zaczęłam szukać zgonów - Pauliny z Kulwieciów Smolakiewicz, jej męża Smolakiewicza Józefa oraz Wojciecha Taraniewskiego drugiego męża Justyny. I też coś mi nie idzie.

I jeszcze jako ciekawostka - w 1844 w spisie rewizyjnym z Milkuniszek występuje matka Cezarego - Justyna z Bartoszewiczów Kulwieciowa mająca lat 53 (czyli urodzona w 1791). Nic o żadnym Taraniewskim nie ma! Może to jednak nie ona za tego Taraniewskiego wyszła??? Tylko kto?

Taki urodzaj na Justyny z Bartoszewiczów Kulwieciowe???? Mało to cos prawdopodobne. Chyba się poddam!