Strona 3 z 3

: pn 09 lis 2015, 00:06
autor: Mendyka_Grzegorz
zergoline pisze:...(bo ja sobie nie umiem uzmysłowić sobie jak samotna kobieta mogła przetrwać .podróż ponad 2 tyg. samotnie na statku w tym czasie).
Co z wyżywieniem, jakie były warunki na statku? Artur Tyl
polecam http://genealodzy.pl/index.php?name=PNp ... yspa+klucz
i tam książka Małgorzaty Szejnert p.t "Wyspa klucz". oraz kilka innych książek...

: pn 09 lis 2015, 00:14
autor: Aga_Brz
Ciekawa praca dyplomowa też w temacie:
https://depot.ceon.pl/bitstream/handle/ ... sequence=1

: pn 09 lis 2015, 13:50
autor: zergoline
Świetna ta praca !
A wszystkim Państwu bardzo dziękuję za wskazanie kierunku .. :-)

: pn 09 lis 2015, 14:03
autor: Łuniewska_Ewa
Mój przodek Kazimierz Walendykiewicz wyjechał do USA w czasie I Wojny Światowej, prawdopodobnie uciekł z rosyjskiej armii, wcześniej do USA wyjechało rodzeństwo jego żony Paulina i Stanisław Kosińscy, oraz jego kuzyn Mikielski, nie znam imienia. Nie mogę ich nigdzie zlokalizować, nie wiem którędy dotarli do USA. Kazimierz wrócił do Polski po 6 latach, reszta rodziny pozostała. Wszyscy przed wyjazdem mieszkali w okolicy Wiżajn, więc prawdopodobnie ich podróż zaczęła się w Suwałkach. Czy ktoś z państwa trafił na te nazwiska na którejś z list pasażerów udających się do USA. Za pomoc będę bardzo wdzięczna. Pozdrawiam.

: pn 09 lis 2015, 14:57
autor: Aga_Brz
Ewo, powinnaś pisać raczej w ogólnym wątku o emigracji i poszukiwaniach:
http://genealodzy.pl/PNphpBB2-viewtopic ... 1485.phtml

Twój Kazimierz jest chyba jako: Walentukewicz Kasimir ,Wiszanny, Russia
jest na ellisisland, wpisz taką formę nazwiska i imienia w wyszukiwarce, chyba płynie do Franciszka Mikielskiego (ale b. niewyraźnie zapisane).

: pn 09 lis 2015, 17:05
autor: Łuniewska_Ewa
Bardzo dziękuję, nie mam wątpliwości że to mój pradziadek Kazimierz Walendykiewicz. Niestety próbowałam go odnaleźć, ale bez rezultatu. Nie umiem poruszać się po tych zagranicznych portalach. Jeśli mogę prosić jeszcze raz o pomoc, chciałabym znać datę wyjazdu i z jakiego portu wypłynął. Bardzo przepraszam za kłopot i jeszcze raz bardzo dziękuję za pomoc.

: pn 09 lis 2015, 18:40
autor: Multan_Grzegorz
imię: Kasimir; nazwisko: Walentukewicz; narodowość: Rosja, polska; ostatnie miejsce pobytu: Wiszanny, Rosja; data przybycia: 16 maja 1909 r.; wiek: 28 lat; żonaty; statek: Cleveland; port wyjazdu: Hamburg

: pn 09 lis 2015, 18:41
autor: Łuniewska_Ewa
Bardzo, bardzo dziękuję.

: pn 09 lis 2015, 22:45
autor: Multan_Grzegorz
Jeszcze tytułem uzupełnienia - zapisy w oryginalnym manifeście faktycznie nie są zbyt czytelne, ale część można odszyfrować:
najbliższa rodzina pozostająca w kraju pochodzenia - żona Anna Walentukewicz; docelowe miejsce podróży - Worcester w stanie Massachusetts; wzrost - ok. 175 cm. (po przeliczeniu ze stóp i cali); włosy - brązowe; oczy - szare; miejsce urodzenia - Rosja, Burniszki

: pn 16 lis 2015, 18:30
autor: zergoline
A jak się mają powroty z emigracji i to te po 20-30 latach pobytu w USA w latach odradzającej się państwowości polskiej w
(1925-1930) na ziemiach byłego zaboru rosyjskiego:
a) czy emigrańci byli jakoś dopingowani do powrotu?
b) jak technicznie taki powrót wyglądał, przez jakie porty i czy tylko przez Anglię (jakiś paszport)?
c) jaki status posiadały dzieci rodzące się w USA, miały amerykańskie obywatelstwo z definicji czy po "wypełnieniu deklaracji lojalnościowej" ?
d) czy takie dzieci rodzące się na emigracji musiały być jakoś później rejestrowane w Polsce?
Zgodnie z Wikipedią pierwszy spis miał miejsce 1921 więc od jakiegoś momentu na terenach ówczesnej Polski pojawia się dość duża liczba "nowych" obywateli. Ten proces był jakoś kontrolowany?
I bardzo techniczne pytanie: jak wyglądał "przewóz" majątku w walizce (gotówka/złoto) czy może jakiś "czek"?

Za przybliżenie tematu już teraz dziękuję

Artur

: wt 17 lis 2015, 10:42
autor: Aga_Brz
zergoline pisze: a) czy emigrańci byli jakoś dopingowani do powrotu?
b) jak technicznie taki powrót wyglądał, przez jakie porty i czy tylko przez Anglię (jakiś paszport)?
c) jaki status posiadały dzieci rodzące się w USA, miały amerykańskie obywatelstwo z definicji czy po "wypełnieniu deklaracji lojalnościowej" ?
d) czy takie dzieci rodzące się na emigracji musiały być jakoś później rejestrowane w Polsce?

I bardzo techniczne pytanie: jak wyglądał "przewóz" majątku w walizce (gotówka/złoto) czy może jakiś "czek"? Artur
Mam nadzieję, że ktoś uzupełni, bo ja mogę tylko na część pytań odpowiedzieć i to tylko z analizy szczątków informacji, jakie znalazłam :)
a) doping w postaci polskiego mleka wyssanego z piersi matki oraz czekającej w Polsce ziemi (kupionej zwykle za "uciułaną" zieloną walutę),
c) miały obywatelstwo ze względu na m. urodzenia, np w manifeście wpisywane są jako amerykanie, deklaracji nie znalazłam, ale nie sądzę by była potrzebna,
d) tak, w parafii były wpisywane w bieżącej księdze chrztów, z adnotacją o urodzeniu "w Ameryce".

: wt 17 lis 2015, 12:51
autor: Warakomski
„-Także wielu przedwojennych polskich emigrantów kusiła wizja powrotu
do odrodzonej ojczyzny. Wielu z nich jeszcze w czasie I wojny światowej zaangażowanych było w najróżniejszy sposób na rzecz powstania niepodległego państwa polskiego. Tymczasem w kraju, wobec słabej sytuacji gospodarczej nowopowstałego państwa, rządy właściwie wszystkich opcji, choć uznawały
polskich emigrantów za Polaków, nie zachęcały, a wręcz zniechęcały do
powrotów bojąc się masowego napływu osób. Pogląd, że„jeszcze nie nadszedł
czas” wyraził też premier Ignacy Paderewski podczas swojej wizyty w
Stanach Zjednoczonych w listopadzie 1919 r., który wystosował specjalny apel do Polonii zachęcając ją do pozostania w Ameryce. Pomimo braku zachęt tęsknota za krajem i chęć osiedlenia się w niepodległej ojczyźnie jednak w wielu wypadkach przeważyła, i wielu byłych emigrantów zdecydowało się na powrót do Polski. Największa fala powojenny powrotów przypadła na lata 1920–1922. Według danych amerykańskich powróciło wtedy do Polski 138 tys. byłych emigrantów z USA Szacunki te odbiegają od danych polskich, które wskazują, że ogółem w latach 1919–1925 do Polski powróciło ogółem zaledwie 110,565 byłych emigrantów z krajów pozaeuropejskich . Dla wielu z nich rzeczywistość w starym kraju okazała się jednak bardzo trudna. Reemigranci doświadczali znacznych trudności adaptacyjnych w nowym państwie borykającym się z trudnościami gospodarczymi, scalaniem ziem trzech zaborów i inflacją, przy której szybko topniały przywiezione przez reemigrantów oszczędności. Stąd po roku 1923 skala reemigracji
znacznie spadła.”
http://www.cefmr.pan.pl/docs/cefmr_wp_2005-04.pdf
Krzysztof

Emigracja do USA w 1909 roku - pytanie

: wt 07 mar 2017, 19:51
autor: carmilla
Witam,

czy ktoś wie jakich formalności trzeba było dopełnić, żeby wyjechać z Polski (okolice Koła) do USA w 1909 roku? Jakie dokumenty należało przedstawić? Gdzie trzeba było się ubiegać o możliwość wyjazdu? Jakie instytucje się tym zajmowały?
Czy Archiwa posiadają takie dokumenty?

Kamil

: wt 07 mar 2017, 20:37
autor: Pobłocka_Elżbieta
Kamilu
zapoznaj się,poczytaj :
http://genealodzy.pl/PNphpBB2-viewtopic-t-7412.phtml

Najlepiej ,jak swe pytania umieścisz w temacie:
http://genealodzy.pl/PNphpBB2-viewforum ... 1fb2.phtml