Strona 3 z 3
: ndz 10 lip 2011, 08:38
autor: bezet
Witam
Nie ma tu zadnych regulacji prawnych.Na nagrobku w Siedlcach,ktos z rodziny chciał ,z nieznanych nam powodów,skrócić napis.
Byc moze chodzilo o rozmiary tablicy i związane z tym koszty.
Zgodnie z prawdą powinnno byc wpisane 1925-1944.Ale to byłoby też przeklamanie , ponieważ dziewczę urodziło się
dwa dni przed końcem 1925 roku, prawda? Wpisanie roku urodzenia -1925, postarzałoby to dziewczę o cały rok !
Wobec czego fundator nagrobka uznal ,ze będzie blizej prawdy wpisujac rok 1926.
Jana ,osoby dokonujace wszelkich wpisów ,napisów i zapisów,nie dbały o wygodę późniejszych odczytujących .Śmiem domniemywać ,ze nawet im taka mysl nie przemknęła przez głowę.Mogli pomyśleć o ludziach sobie wspólczesnych,którzy będą przechodzić obok grobu dziewczęcia ,zeby mogli odczytac w jak młodym wieku zmarlo.No cóż,to nasza dociekliwość jest źródłem
naszych kłopotów.Ale my mamy na takie nieścisłości danych odpowiednie procedury-poszukujemy wpisów w księgach ,stosując kilkuletnie
"wahania"rocznika.
Pozdrawiam serdecznie.
Zygmunt
: ndz 10 lip 2011, 09:34
autor: Sawicki_Julian
Witam ,Pan Staszek daje dobry przykład z pisaniem dwu dat w zaborze ruskim ,ale na płycie nagrobnej moim zdaniem liczą lata inaczej np, jeśli ktoś się ur w lipcu 1899 r. to dopiero w lipcu 1900 ma jeden rok , a 19 lat będzie w 1919 r. bo rok 1899 będzie rokiem zerowym . Pozdrawiam - Julian
: ndz 10 lip 2011, 10:40
autor: Szczerbiński
Witam Panie Julianie!
A cóż to za 'nową' matematykę Pan wymyślił?
W lipcu 1919 r. osoba urodzona w lipcu 1899 r będzie miała 20 lat (a nie 19 jak Pan pisze).
Proszę sobie roczek po roczku rozpisać to na karteczce.
Byłby to jakiś lapsus 'nagrobkowy', gdyby to było tak jak Pan pisze. To ciekawe ... Pozdrawiam Jerzy
: ndz 10 lip 2011, 10:56
autor: Nastian
Mogło byc też tak, że osobie zajmującej się pochówkiem uleciał rok narodzin osoby zmarłej i wyliczyła go sobie wg schematu: rok śmierci minus wiek zmarłego. Stąd rok różnicy.
: ndz 10 lip 2011, 11:01
autor: Szczerbiński
Albo płyta została wykonana rok pośmierci osoby, a nikt z rodziny nie podał kamieniarzowi właściwej daty i ten wstawił 'rok bieżący' (tzn. wykonania płyty).
: ndz 10 lip 2011, 11:02
autor: Sawicki_Julian
Witam Panie Jerzy , przepraszam , rzeczywiście licząc po jednemu to rok 1900 już jest rokiem pierwszym jak pisałem +19 i wychodzi 20 lat , ale zawsze widzę na cmentarzu u tych ludzi których znałem daty urodzenia , to maja liczone o jeden rok mniej ,czy ze względu że brakuje do pełnego roku życia parę tygodni jak w przypadku u mnie w rodzinie , osobie do 83 lat brakło cztery tygodnie i zapisane że żyła 82 lata a nie 83 lata , inny przypadek to osoba która na starej płycie nagrobnej miała napisane rok ur. 1888 , ale było to mało czytelne i na nowej płycie napisali kamieniarze że rok ur 1890 ,widocznie tak odczytano ze starej płyty ,tak jest w praktyce ,w matematyce to znam kawał że na 10 łózkach może spać 11 ludzi i każdy śpi sam ,ale to tylko kawał ; pozdrawiam - Julian
: ndz 10 lip 2011, 11:05
autor: Sroczyński_Włodzimierz
jak się domyślam, "miała męża etc", który przed ślubem został wywieziony? czy po?
kto i kiedy go (z siostrą?) wywiózł?
daty co myśleć: że jeśli się chce dojść jaki błąd, gdzie i dlaczego popełniony -trzeba szukać dalej
: ndz 10 lip 2011, 11:08
autor: Szczerbiński
Witam Panie Julianie!
Jeśli już mowa o urodzinach i datach. To najgorszy jest dzień urodzin dla kobiet, gdy się im mówi tak: - Wiesz kochanie dzisiaj kończysz 20 lat i zaczynasz dwudziesty pierwszy rok.
- Co ty pleciesz? Przecież nie mialam jeszcze dwudziestu.
Pozdrawiam. Jerzy
PS. Errare humanum est ..
: ndz 10 lip 2011, 13:07
autor: patrykczapski
Witam
Na nagrobku pisze ur. 1900-01-28 zm. 1970-04-29 a dowodu osobistego nie ma ponieważ żyje tylko jeden jej syn , i tak bardzo trudno było zdobyć mi jej zdjęcie
A jeśli chodzi o jej męża Jana Borka to wyjechał po i ślubie a ich ślub był przed rokiem 1922 bo wtedy urodziła się moja pra babcia , on musiał wyjechać po roku 1936 bo wtedy urodziła się ich ostatnia córka .A ten wujek który żyje do dziś dnia nie jest synem Dziadka Borka bo go już nie było był już w Kanadzie a on urodził się 1951 !!
: ndz 10 lip 2011, 22:17
autor: patrykczapski
A właśnie byłem przed chwilą u mojej Babci i ona przypomniała mi o jeszcze jednej córce Zofi i Jana wyjechała do Angli z 50 lat temu jak sprawdzić czy żyje czy nie nie mając dokładnego andresu wiem tylko jak miała na nazwisko /?