Przetłumaczenie z łaciny- przyczyna zgonu

Tłumaczenia dokumentów napisanych w łacinie, proszę sprawdzić Jak napisać prośbę o tłumaczenie metryki

Moderatorzy: elgra, Galinski_Wojciech, maria.j.nie

Sidor

Sympatyk
Ekspert
Posty: 245
Rejestracja: ndz 05 lut 2017, 21:55

Post autor: Sidor »

Andrzeju, dziękuję. Zajrzałam do listy chorób po łacinie i do google, ale nie do słownika. A powinnam :)
Brzmi to jak jakiś wypadek. Śmierć nagła, niespodziewana...
Pozdrawiam
Ula
Andrzej75

Sympatyk
Posty: 15141
Rejestracja: ndz 03 lip 2016, 00:25
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: Andrzej75 »

Trudno powiedzieć, co piszący miał na myśli. Ale raczej nie chodziło o jakiś wypadek, bo przy innej osobie napisano np. "zginął w wodach" (czyli utopił się). Chyba chodzi tu o śmierć nagłą, ale niewiadomego pochodzenia; może to było zatrucie, wylew krwi do mózgu, zawał mięśnia sercowego; coś w tym rodzaju.
Pozdrawiam
Andrzej
PS. Na znak, że moje tłumaczenie zostało zaakceptowane, proszę edytować pierwszy post, dopisując w temacie – OK (dotyczy działu tłumaczeń).
https://genealodzy.pl/PNphpBB2-viewtopic-t-59525.phtml
Szalomszalom20

Sympatyk
Ekspert
Posty: 59
Rejestracja: pt 20 kwie 2018, 22:14

Post autor: Szalomszalom20 »

Witam.
Pomoże ktoś?
https://www.fotosik.pl/zdjecie/usun/YJh ... paYtIw0EH8

Dzięki!
Szymon
Andrzej75

Sympatyk
Posty: 15141
Rejestracja: ndz 03 lip 2016, 00:25
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: Andrzej75 »

Szalomszalom20 pisze: Pomoże ktoś?
https://www.fotosik.pl/zdjecie/usun/YJh ... paYtIw0EH8
Pewnie pomoże, ale nie w dziale tłumaczeń z łaciny.
No chyba że nie chodzi przedostatnią kolumnę, tylko o ostatnią, gdzie napisano po łacinie „non provisus” (nieopatrzony [sakramentami]).
Pozdrawiam
Andrzej
PS. Na znak, że moje tłumaczenie zostało zaakceptowane, proszę edytować pierwszy post, dopisując w temacie – OK (dotyczy działu tłumaczeń).
https://genealodzy.pl/PNphpBB2-viewtopic-t-59525.phtml
Awatar użytkownika
tbienias

Sympatyk
Posty: 250
Rejestracja: pn 05 sie 2013, 10:14
Lokalizacja: Galicja

przyczyna zgonu

Post autor: tbienias »

Dzien dobry, wiem że bardzo mało czytalne urywki, ale proszę o ich przetłumaczenie. Wszystko to przyczyny zgonu moich przodków z poczatku XX wieku do 1944 roku. Dodatkowo wpis imienny, też po łacinie, co znaczą dane po imieniu i nazwisku? Proszę o przetłumaczenie. Tomasz


https://zapodaj.net/images/29cdff8c31e75.jpg

https://zapodaj.net/images/6ce76fe96788b.jpg

https://zapodaj.net/images/8e160c2295e31.jpg

https://zapodaj.net/images/ccb94cb249f50.jpg
Andrzej75

Sympatyk
Posty: 15141
Rejestracja: ndz 03 lip 2016, 00:25
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: Andrzej75 »

Ad 1. zapalenie płuc [???]
Ad 2. ... [??? — nieczytelne] katar żołądka [??? — po polsku ???]
Ad 3. Michał Wojdyła, wdowiec po Tekli
Ad 4. opatrzony sakramentami
Pozdrawiam
Andrzej
PS. Na znak, że moje tłumaczenie zostało zaakceptowane, proszę edytować pierwszy post, dopisując w temacie – OK (dotyczy działu tłumaczeń).
https://genealodzy.pl/PNphpBB2-viewtopic-t-59525.phtml
Awatar użytkownika
tbienias

Sympatyk
Posty: 250
Rejestracja: pn 05 sie 2013, 10:14
Lokalizacja: Galicja

Post autor: tbienias »

Dziękuję za szybką odpowiedź :)

Tomasz
decha92

Sympatyk
Posty: 17
Rejestracja: ndz 09 gru 2018, 18:17

Post autor: decha92 »

Witam,

Potrzebuje pomocy w przetłumaczeniu przyczyny śmierci mojego przodka (ten bez imienia i nazwiska). Na pewno będzie to jakieś zapalenie ( bo infl.), tylko nie wiem czego. Według mnie pisze tam uirium. Myślałem ze to coś z uryna (zapalenie pęcherza moczowego?), ale chyba nie.

https://imgur.com/S8zdQt9

Dziękuje z góry za pomoc.

Tomasz
Ostatnio zmieniony czw 22 sie 2019, 19:41 przez decha92, łącznie zmieniany 1 raz.
Malrom

Sympatyk
Posty: 7890
Rejestracja: czw 01 gru 2011, 20:24

Post autor: Malrom »

influenza pulmonalis
grypa płucna

Pozdrawiam
Roman M.
decha92

Sympatyk
Posty: 17
Rejestracja: ndz 09 gru 2018, 18:17

Post autor: decha92 »

Malrom pisze:influenza pulmonalis
grypa płucna

Pozdrawiam
Roman M.
Panie Romanie,

Na nowym zdjęciu podkreśliłem na czerwono o jaki wpis chodzi. Pewnie Pan inny wpis wziął pod uwagę, bo raczej na zapalenie płuc, to nie wygląda.

Pozdrawiam

Tomasz
Malrom

Sympatyk
Posty: 7890
Rejestracja: czw 01 gru 2011, 20:24

Post autor: Malrom »

influenza, dalej chyba virium, silna, gwałtowna grypa, dokładnie nie wiem

niżej: zaopatrzony Świętymi Sakramentami;
pochował Jarosz /wyżej wpisany jest Andreas Jarosz kuratus/

Pozdrawiam
Roman M.
Andrzej75

Sympatyk
Posty: 15141
Rejestracja: ndz 03 lip 2016, 00:25
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: Andrzej75 »

decha92 pisze:Potrzebuje pomocy w przetłumaczeniu przyczyny śmierci mojego przodka (ten bez imienia i nazwiska). Na pewno będzie to jakieś zapalenie ( bo infl.), tylko nie wiem czego. Według mnie pisze tam uirium. Myślałem ze to coś z uryna (zapalenie pęcherza moczowego?), ale chyba nie.
https://imgur.com/S8zdQt9
Według mnie tam jest napisane: „infl[ammatio] nirium [?]”.

O ile pierwsze słowo („inflammatio”) jest sensowne i znaczy ‘zapalenie’, o tyle drugie słowo nie ma sensu (po łacinie) i nie wiadomo, co mogłoby znaczyć (a przynajmniej mnie się ono z niczym nie kojarzy).

Oczywiście, do bezsensownego słowa można dorobić na poczekaniu różne fantastyczne wyjaśnienia (zakładając, że coś tam przekręcono), tyle że nie będziemy nawet w stanie stwierdzić, czy którykolwiek z tych domysłów zbliża się do prawdy.
Np. „nirium” to mogłoby być przekręcone „narium” — wtedy chodziłoby o zapalenie nosa. No ale to raczej słabo pasuje na przyczynę śmierci, od samego kataru chyba jeszcze nikt nie umarł…
Albo można by założyć, że przyczyna choroby została zapisana przez lekarza po niemiecku (Nierenentzündung — zapalenie nerek), ale ten, kto miał ją wpisać po łacinie do księgi zmarłych, wiedział wprawdzie, że „Entzündung” to „inflammatio”, a nie wiedział, co to są „Nieren” (nerki), no więc wpisał „nirium” (zamiast „renum”).
A może lekarz napisał przyczynę śmierci po łacinie, ale niewyraźnie, a osoba zgłaszająca zgon nie wiedziała, co konkretnie doprowadziło do zgonu — więc wpisano coś, co było podobne do słowa zawartego w dokumencie ze szpitala albo od lekarza?
No ale to wszystko są tylko hipotezy.

Ponieważ w innych wpisach skrót „infl. pulm.” to bez wątpienia „inflammatio pulmonum”, czyli ‘zapalenie płuc’, raczej nie ma potrzeby zastanawiać się, czy może w tym wpisie „infl.” nie znaczy czegoś innego (np.: inflatio — wzdęcie; influenza — grypa).

A może tam nie napisano „nirium” i np. pierwsza litera to „u”? No ale w łacinie „u” nie może stać na początku wyrazu, a jednocześnie przed „i” (w XIX i XX-wiecznej pisowni). A „v” to nie jest.

---

Jeśli zaś chodzi o sam wpis — to czy w ogóle jest to pełnoprawny wpis? Przecież jest on niedokończony, poroniony; brak w nim najistotniejszej części, a mianowicie imienia i nazwiska zmarłego.

Tak w ogóle, to w księgach metrykalnych zdarzają się pomyłki i braki, ale raczej nie tego rodzaju. Może nie być wieku, przyczyny śmierci, numeru domu, jednej czy drugiej daty, nawet imienia przy nazwisku albo nazwiska przy imieniu — ale żeby jednocześnie nie było daty zgonu, pochówku, numeru domu, imienia i nazwiska? To jest bardzo dziwne… Skąd wiadomo, jakiej osoby dotyczy ten AZ: czy jest o tym jakaś adnotacja w księdze?

Poza tym ten AZ różni się od sąsiednich charakterem pisma (duże I, J, S, małe r); nie wiadomo, dlaczego przy wieku dodano „an[ni]” (lat) — w innych aktach tego nie robiono (chyba że chodziło o wiek podawany nie w latach, tylko w godzinach, tygodniach itp.); wszędzie indziej pisano imię i nazwisko kapłana sprawującego pogrzeb — tutaj jest tylko nazwisko wpisane innym charakterem pisma (może wpisu dokonywał sam Andrzej Jarosz?); w innych wpisach po „infl.” jest kropka, tutaj — dwukropek („infl:”).
Pozdrawiam
Andrzej
PS. Na znak, że moje tłumaczenie zostało zaakceptowane, proszę edytować pierwszy post, dopisując w temacie – OK (dotyczy działu tłumaczeń).
https://genealodzy.pl/PNphpBB2-viewtopic-t-59525.phtml
decha92

Sympatyk
Posty: 17
Rejestracja: ndz 09 gru 2018, 18:17

Post autor: decha92 »

Malrom pisze:Np. „nirium” to mogłoby być przekręcone „narium” — wtedy chodziłoby o zapalenie nosa. No ale to raczej słabo pasuje na przyczynę śmierci, od samego kataru chyba jeszcze nikt nie umarł…
Albo można by założyć, że przyczyna choroby została zapisana przez lekarza po niemiecku (Nierenentzündung — zapalenie nerek), ale ten, kto miał ją wpisać po łacinie do księgi zmarłych, wiedział wprawdzie, że „Entzündung” to „inflammatio”, a nie wiedział, co to są „Nieren” (nerki), no więc wpisał „nirium” (zamiast „renum”).
A może lekarz napisał przyczynę śmierci po łacinie, ale niewyraźnie, a osoba zgłaszająca zgon, nie wiedziała, co konkretnie doprowadziło do zgonu — więc wpisano coś, co było podobne do słowa zawartego w dokumencie ze szpitala albo od lekarza?
No ale to wszystko są tylko hipotezy.
Raczej zaden lekarz nie wydal tam zadnej diagnozy - tereny wiejskie. na dodatek byl to rok 1922.

Malrom pisze:Ponieważ w innych wpisach skrót „infl. pulm.” to bez wątpienia „inflammatio pulmonum”, czyli ‘zapalenie płuc’, raczej nie ma potrzeby zastanawiać się, czy może w tym wpisie „infl.” nie znaczy czegoś innego (np.: inflatio — wzdęcie; influenza — grypa).

Panie Andrzeju, z tego co się dowiedziałem od najstarszej żyjącej krwenej, to ponoć ten krewny wracając z wojny (umarł w 1922/jaka wojna wtedy byla tego nie wiem) napił się stojącej wody z kaluzy i za jakis czas zabolalo go "w boku". idac tym tropem mozna te inflatio (wzdecie) polaczyc z virium (silny). dajac wynik silnych wzdec. tylko w wieku 49 lat brali do wojska?


Malrom pisze:Jeśli zaś chodzi o sam wpis — to czy w ogóle jest to pełnoprawny wpis? Przecież jest on niedokończony, poroniony; brak w nim najistotniejszej części, a mianowicie imienia i nazwiska zmarłego.
To pelnoprawny wpis, imie, nazwisko i cala reszte usunalem w photoshopie, bo RODO :)


****************************************
Malrom pisze:influenza, dalej chyba virium, silna, gwałtowna grypa, dokładnie nie wiem

niżej: zaopatrzony Świętymi Sakramentami;
pochował Jarosz /wyżej wpisany jest Andreas Jarosz kuratus/

Pozdrawiam
Roman M.
Panie Romanie, influenza czy zy inflammatio, jak Pan mysli?


Pozdrawiam

Tomasz
Andrzej75

Sympatyk
Posty: 15141
Rejestracja: ndz 03 lip 2016, 00:25
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: Andrzej75 »

decha92 pisze:To pelnoprawny wpis, imie, nazwisko i cala reszte usunalem w photoshopie, bo RODO :)
No to trzeba było tak napisać albo zamazać dane (np. zaczernić) — bo jak się napisze, że chodzi o AZ „bez imienia i nazwiska”, to wprowadza się w błąd, sugerując, że tak jest w oryginalnym akcie.
A poza tym: RODO chyba nie dotyczy osób zmarłych?
decha92 pisze:idac tym tropem mozna te inflatio (wzdecie) polaczyc z virium (silny)
Po pierwsze: „virium” nie znaczy ‘silny’.
Po drugie: pierwsza litera tego słowa to nie jest „v”.
Po trzecie: nawet gdyby tam było „virium”, to co by to miało razem znaczyć: zapalenie sił (inflammatio virium); wzdęcie sił (inflatio virium); grypa sił (influenza virium)??? Bo „virium” to jest dopełniacz liczby mnogiej od „vis” (siła).
Pozdrawiam
Andrzej
PS. Na znak, że moje tłumaczenie zostało zaakceptowane, proszę edytować pierwszy post, dopisując w temacie – OK (dotyczy działu tłumaczeń).
https://genealodzy.pl/PNphpBB2-viewtopic-t-59525.phtml
decha92

Sympatyk
Posty: 17
Rejestracja: ndz 09 gru 2018, 18:17

Post autor: decha92 »

Andrzej75 pisze: No to trzeba było tak napisać albo zamazać dane (np. zaczernić) — bo jak się napisze, że chodzi o AZ „bez imienia i nazwiska”, to wprowadza się w błąd, sugerując, że tak jest w oryginalnym akcie.
A poza tym: RODO chyba nie dotyczy osób zmarłych?
Akurat dysponuje tylko tym zdjęciem, zamazałem bo wrzucałem też ten akt na inny serwis (tam nie chciałem podawać nazwiska, bo mam takie same), a w roztargnieniu oryginalne zdjęcie nadpisałem własnie tym.
Co do RODO, to tak, nie dotyczy osób zmarłych.

Andrzej75 pisze: Po pierwsze: „virium” nie znaczy ‘silny’.
Po drugie: pierwsza litera tego słowa to nie jest „v”.
Po trzecie: nawet gdyby tam było „virium”, to co by to miało razem znaczyć: zapalenie sił (inflammatio virium); wzdęcie sił (inflatio virium); grypa sił (influenza virium)??? Bo „virium” to jest dopełniacz liczby mnogiej od „vis” (siła).
W głębi ducha liczyłem, że może to, ale Pan pięknie zaorał moje domysły. :) Będę musiał teraz żyć z niewiedzą.

Dziękuje ślicznie za pomoc.

Pozdrawiam i życzę Panu miłego dnia.

Tomasz
ODPOWIEDZ

Wróć do „Tłumaczenia - łacina”