Zamiana, zmiana nazwisk w aktach metrykalnych..
Moderatorzy: elgra, Galinski_Wojciech, maria.j.nie
- Felberg_Sławomir

- Posty: 304
- Rejestracja: śr 01 lis 2006, 17:40
- Lokalizacja: Gliwice
Re: Różne nazwiska
hej
Oto moje wersje nazwiska felberg znalezione w metrykach ....a raczej wariacje
1. Feinberg
2.Főlberg
Oto moje wersje nazwiska felberg znalezione w metrykach ....a raczej wariacje
1. Feinberg
2.Főlberg
-
Janina_Tomczyk

- Posty: 1259
- Rejestracja: pn 10 gru 2012, 17:28
Na podstawie przeczytanych do indeksacji tysięcy metryk z XVIII wieku mogę Ci odpowiedzieć, że pierwotne nazwisko to ORZEŁ, a ORLIK to forma zdrobnienia zastosowana do syna tego ORŁA. Taka była wówczas maniera pisania nazwisk synów w celu ich odróżnienia od nadal żyjącego ojca. W ten sposób ktoś o nazwisku Wydra stawał się Wyderką , Pakos stawał się Pakoszkiem itd itp.Orlik_Ala pisze:Orlik - Orłowski - Orzeł.
W moim drzewie przodkowie nosili nazwisko Orlik od 1824 roku (i tak pozostało do dnia dzisiejszego).
W tymże roku 1824 urodził się Walenty ORLIK, syn Jakuba i Konstancji z Przysieskich, małżonków Orlików.
http://metryki.genealodzy.pl/metryka.ph ... x=0&y=1331 akt 6
Ale w roku 1823 ślub z Konstancją Przysieską brał Jakub ORŁOWSKI, syn Kacpra Orłowskiego i Agnieszki ze Stańczaków. Tak zapisano w akcie (i tak jest alegatach).
http://metryki.genealodzy.pl/metryka.ph ... 109&y=2103 akt 8
Natomiast w 1789 roku ślub wzięli Agnieszka Stańczakówna i Kacper ORZEŁ.
http://geneteka.genealodzy.pl/index.php ... =&to_date=
Mam kopię tego aktu, niestety w zapisie łacińskim tego ślubu nie ma imion ani nazwisk rodziców.
Myślę, że forma pierwotna nazwiska to Orzeł, czy słusznie?
Czy Orłowski, a potem Orlik to wymysły księdza?
Jeśli zmieniał się stan społeczny na rzemieślnika lub mieszczanina zmieniało się także nazwisko dodając końcówkę -icz lub -ski i w ten sposób Orzeł stawał się Orłowskim. Tak najczęściej właśnie księża odróżniali swoje "owieczki", a nie tylko pisali to co im powiedziano.
Teraz robię indeksy z lat 1764-1795 i widzę jak dokładnie rozpoznawano kto jest miejscowy, czyim jest synem i czy ma rodziców żyjących lub nie.
Księgi metrykalne służyły także do rozliczeń finansowych tych "owieczek" i trzeba było to rozeznać dokładnie.
A nawiązując do postu wyżej nazwiska obcojęzyczne sprawiały znacznie więcej kłopotu z zapisem więc nie ma się czemu dziwić, że przekręcano je znacznie częściej niż polskie.
-
vonklinkoff

- Posty: 288
- Rejestracja: wt 06 wrz 2011, 01:01
Re: Skomplikowana zmiana nazwiska
Sprawa wciaz pozostaje nierozstrzygnieta. Ale pojawily sie nowe fakty, ktore niestety jeszcze bardziej skomplikowaly temat.
Jak wiem z aktu zgonu Salomei Kaminskiej-Kolaczkowskiej - Wincenty i Salomea mieli trojke dzieci zyjacych - Elzbiete, Jozefe i Teodora.
Elzbieta (moja prapra) wziela slub w 1847 w Odrowazu. Na akcie zapisane jest, ze urodzona w Blizynie, parafii Odrowaz. Nie ma tam jej aktu urodzenia. Nie ma tez aktu urodzenia w alegatach.
Jozefa urodzila sie w 1820 jako Jozefa Szczygielska w 1820. Wziela slub w 1843 jako Jozefa Kolaczkowska w Odrowazu - zgadza sie wiek, dane matki i imie ojca - nie zgadza sie nazwisko - i tu mamy juz duzy problem.
Jeszcze wiekszy problem pojawil sie niedawno kiedy odnalazlem akt urodzenia Teodora. Urodzil sie on jako Teodor Kolaczkowski w 1825. Ale nie w parafii Odrowaz ani przyleglych, ale... w parafii Krosniewice w Lodzkim. To jest 200 km od Odrowaza. Na tamte czasy to szmat drogi.
Wciaz zatem pytania: Czy dwie osoby o imieniu Wincenty to ta sama osoba? Czemu nagle znalezli sie 200 km w innym miejscu? Co sie stalo z Wincentym - nigdzie nie ma jego aktu zgonu? Gdzie urodzila sie Elzbieta i czemu biorac slub w parafii Odrowaz ksiadz zapisal, ze sie tam tez urodzila? Skad pochodzil Wincenty Szczygielski (w akcie slubu jest tylko akt znania, bez podania miejsca urodzenia)?
Same znaki zapytania
Moze przeoczylem jakas droge do rozwiazania tej zagadki 
Maciek
Jak wiem z aktu zgonu Salomei Kaminskiej-Kolaczkowskiej - Wincenty i Salomea mieli trojke dzieci zyjacych - Elzbiete, Jozefe i Teodora.
Elzbieta (moja prapra) wziela slub w 1847 w Odrowazu. Na akcie zapisane jest, ze urodzona w Blizynie, parafii Odrowaz. Nie ma tam jej aktu urodzenia. Nie ma tez aktu urodzenia w alegatach.
Jozefa urodzila sie w 1820 jako Jozefa Szczygielska w 1820. Wziela slub w 1843 jako Jozefa Kolaczkowska w Odrowazu - zgadza sie wiek, dane matki i imie ojca - nie zgadza sie nazwisko - i tu mamy juz duzy problem.
Jeszcze wiekszy problem pojawil sie niedawno kiedy odnalazlem akt urodzenia Teodora. Urodzil sie on jako Teodor Kolaczkowski w 1825. Ale nie w parafii Odrowaz ani przyleglych, ale... w parafii Krosniewice w Lodzkim. To jest 200 km od Odrowaza. Na tamte czasy to szmat drogi.
Wciaz zatem pytania: Czy dwie osoby o imieniu Wincenty to ta sama osoba? Czemu nagle znalezli sie 200 km w innym miejscu? Co sie stalo z Wincentym - nigdzie nie ma jego aktu zgonu? Gdzie urodzila sie Elzbieta i czemu biorac slub w parafii Odrowaz ksiadz zapisal, ze sie tam tez urodzila? Skad pochodzil Wincenty Szczygielski (w akcie slubu jest tylko akt znania, bez podania miejsca urodzenia)?
Same znaki zapytania
Maciek
Maciej
-
Piórkowska_Ewa

- Posty: 169
- Rejestracja: ndz 05 lut 2012, 10:18
Re: Skomplikowana zmiana nazwiska
Witam.
Ja bym stawiała na używanie przemiennie dwóch nazwisk.
U siebie miałam w drzewie niejaką Elżbietę Chmielewską z domu Walczak. Urodziła w dwóch sąsiednich parafiach 8 dzieci. Zawsze podawano matkę Elżbietę z domu Walczak. Dzieci brały śluby, umierały, zawsze gdy podano nazwisko matki, było ono Walczak. Umarł mąż Elżbiety, po nim krótko umiera ona i wtedy podają, że ona z domu Żukowska, podając nawet gdzie się urodziła. To było jakieś 150 km od miejsca gdzie żyła większość życia. Zgon zgłasza bliska rodzina - syn i chyba zięć. Myślałam, że zwyczajny błąd. Poszukania dotyczące parafii skąd przybyli były długie, bo w tej wskazanej z aktu zgonu parafii - nie było Elżbiety ani Walczak ani Żukowskiej. Ale ale, był w roku zgodnym z wiekiem zmarłej akt urodzenia Elżbiety Żuch czy Zuch, już nie pamiętam dokładnie. Wzięłam się za tych wszystkich Żukowskich, Żuk i innych Walczaków z tej parafii. Przeczytałam wszystkie ich metryki, by dowiedzieć się wreszcie, że brat mojej Elżbiety był Żuk, albo Zuch alias Walczak. To kolejny taki przypadek w moim drzewie. Miałam już Traczyków vel Rolkiewiczów, Pawlaków vel Szymczaków, bo o takim banale jak Łukaszewski vel Łukasik nie warto nawet wspominać. To tylko taki przykład, że nazwisko nie było takie niezmienne jak można by przypuszczać. Może spróbuj tym tropem i przeczytaj dokładnie wszystkie dokumenty dotyczące osób o tych nazwiskach w "podejrzanych" parafiach. Ja po przeczytaniu zwykle 10-15 metryk natrafiałam na jakiś bardziej skrupulatny zapis, coś w stylu Tomasz Rolkiewicz przezywany Mateusz Traczyk. Nie należy też dziwić się, że czasem żona ma nazwisko "Tomaszewska" choć jej ojciec nosi nazwisko Marciniak - a imię oczywiście Tomasz...
Powodzenia Ewa
Ja bym stawiała na używanie przemiennie dwóch nazwisk.
U siebie miałam w drzewie niejaką Elżbietę Chmielewską z domu Walczak. Urodziła w dwóch sąsiednich parafiach 8 dzieci. Zawsze podawano matkę Elżbietę z domu Walczak. Dzieci brały śluby, umierały, zawsze gdy podano nazwisko matki, było ono Walczak. Umarł mąż Elżbiety, po nim krótko umiera ona i wtedy podają, że ona z domu Żukowska, podając nawet gdzie się urodziła. To było jakieś 150 km od miejsca gdzie żyła większość życia. Zgon zgłasza bliska rodzina - syn i chyba zięć. Myślałam, że zwyczajny błąd. Poszukania dotyczące parafii skąd przybyli były długie, bo w tej wskazanej z aktu zgonu parafii - nie było Elżbiety ani Walczak ani Żukowskiej. Ale ale, był w roku zgodnym z wiekiem zmarłej akt urodzenia Elżbiety Żuch czy Zuch, już nie pamiętam dokładnie. Wzięłam się za tych wszystkich Żukowskich, Żuk i innych Walczaków z tej parafii. Przeczytałam wszystkie ich metryki, by dowiedzieć się wreszcie, że brat mojej Elżbiety był Żuk, albo Zuch alias Walczak. To kolejny taki przypadek w moim drzewie. Miałam już Traczyków vel Rolkiewiczów, Pawlaków vel Szymczaków, bo o takim banale jak Łukaszewski vel Łukasik nie warto nawet wspominać. To tylko taki przykład, że nazwisko nie było takie niezmienne jak można by przypuszczać. Może spróbuj tym tropem i przeczytaj dokładnie wszystkie dokumenty dotyczące osób o tych nazwiskach w "podejrzanych" parafiach. Ja po przeczytaniu zwykle 10-15 metryk natrafiałam na jakiś bardziej skrupulatny zapis, coś w stylu Tomasz Rolkiewicz przezywany Mateusz Traczyk. Nie należy też dziwić się, że czasem żona ma nazwisko "Tomaszewska" choć jej ojciec nosi nazwisko Marciniak - a imię oczywiście Tomasz...
Powodzenia Ewa
Zmiana nazwiska
Dzień dobry,
W 1879r. w Cieninie bierze ślub: Jakub Derda i Antonina Michalak (1879/18 )
http://szukajwarchiwach.pl/54/740/0/6.1 ... 27jTBRGsnw
tutaj tłumaczenie : http://genealodzy.pl/index.php?name=PNp ... ht=#401590
W 1885r. Jakub Derda umiera w Cieninie Kościelnym (wiadomo to z aktu ślubu 2 Antoniny i Jana Bednarskiego - niestety nie mam aktu zgonu)
W 1888r. rodzi się Władysław Michalak syn Antoniny Michalak (1888/32)
https://www.familysearch.org/ark:/61903 ... &cat=71610
tutaj tłumaczenie : http://genealodzy.pl/PNphpBB2-viewtopic ... t-60.phtml
W 1892r. Antonina Derda (zd. Michalak) bierze ślub z Jane Bednarskim (1892/1)
https://www.familysearch.org/ark:/61903 ... &cat=71610
tłumaczenie : http://genealodzy.pl/PNphpBB2-viewtopic ... t-45.phtml
W 1913r Władysław już Derda (syn Antoniny Michalak, który w akcie urodzenia ma Michalak na nazwisko) bierze ślub z Marianną Dobrychłop (1913/11).
http://szukajwarchiwach.pl/54/749/0/6.1 ... R1MQRqGd5w
tłumaczenie http://genealodzy.pl/PNphpBB2-viewtopic ... t-30.phtml
Gdzie można sprawdzić kiedy zmieniono nazwisko z Michalak na Derda (chodzi o Władysława)?
Z góry dziękuję
Pozdrawiam,
Ania
W 1879r. w Cieninie bierze ślub: Jakub Derda i Antonina Michalak (1879/18 )
http://szukajwarchiwach.pl/54/740/0/6.1 ... 27jTBRGsnw
tutaj tłumaczenie : http://genealodzy.pl/index.php?name=PNp ... ht=#401590
W 1885r. Jakub Derda umiera w Cieninie Kościelnym (wiadomo to z aktu ślubu 2 Antoniny i Jana Bednarskiego - niestety nie mam aktu zgonu)
W 1888r. rodzi się Władysław Michalak syn Antoniny Michalak (1888/32)
https://www.familysearch.org/ark:/61903 ... &cat=71610
tutaj tłumaczenie : http://genealodzy.pl/PNphpBB2-viewtopic ... t-60.phtml
W 1892r. Antonina Derda (zd. Michalak) bierze ślub z Jane Bednarskim (1892/1)
https://www.familysearch.org/ark:/61903 ... &cat=71610
tłumaczenie : http://genealodzy.pl/PNphpBB2-viewtopic ... t-45.phtml
W 1913r Władysław już Derda (syn Antoniny Michalak, który w akcie urodzenia ma Michalak na nazwisko) bierze ślub z Marianną Dobrychłop (1913/11).
http://szukajwarchiwach.pl/54/749/0/6.1 ... R1MQRqGd5w
tłumaczenie http://genealodzy.pl/PNphpBB2-viewtopic ... t-30.phtml
Gdzie można sprawdzić kiedy zmieniono nazwisko z Michalak na Derda (chodzi o Władysława)?
Z góry dziękuję
Pozdrawiam,
Ania
Re: Zmiana nazwiska
Z opisu wynika, że Władysław urodził się 3 lata po śmierci pierwszego męża Antoniny Michalak i 4 lata przed jej małżeństwem z Jane Bednarskim.derdaa pisze: Gdzie można sprawdzić kiedy zmieniono nazwisko z Michalak na Derda (chodzi o Władysława)?
Był więc dzieckiem nieślubnym, a w takim przypadku formalna zmiana nazwiska na Derda, moim zdaniem, w tamtych czasach nie była możliwa.Władysław nie był synem Jakuba Derdy.
Prawdopodobnie podczas zapowiedzi przedślubnych z Marianną Dobrychłop podał nazwisko Derda ukrywając pochodzenie Illegitimi.
Ale to tylko moje spekulacje
-
Sroczyński_Włodzimierz

- Posty: 35480
- Rejestracja: czw 09 paź 2008, 09:17
- Lokalizacja: Warszawa
w 1888 rodzi się syn Antoniny urodzonej Michalak [de domo Michalak]
być może w drugiej kopii aktu jest pominięty tu
https://www.familysearch.org/ark:/61903 ... ?cat=71610
fragment
wdowy Michaliny Derda [z kontekstu] dd Michalak
bądź korekt
żadnej zmiany nie było
Antonina Derda, wdowa po Jakubie rodzi syna, syn nosi nazwisko matki - Derda, nie panieńskie matki, a nazwisko którego matka używa gdy go na świat sprowadza - czyli nazwiska zmarłego męża
być może w drugiej kopii aktu jest pominięty tu
https://www.familysearch.org/ark:/61903 ... ?cat=71610
fragment
wdowy Michaliny Derda [z kontekstu] dd Michalak
bądź korekt
żadnej zmiany nie było
Antonina Derda, wdowa po Jakubie rodzi syna, syn nosi nazwisko matki - Derda, nie panieńskie matki, a nazwisko którego matka używa gdy go na świat sprowadza - czyli nazwiska zmarłego męża
Bez PW. Korespondencja poprzez maila:
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
- piotr_nojszewski

- Posty: 1667
- Rejestracja: ndz 21 kwie 2013, 01:17
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Zmiana nazwiska
starog pisze:Ciekawe ciekawe.derdaa pisze: Z opisu wynika, że Władysław urodził się 3 lata po śmierci pierwszego męża Antoniny Michalak i 4 lata przed jej małżeństwem z Jane Bednarskim.
Był więc dzieckiem nieślubnym, a w takim przypadku formalna zmiana nazwiska na Derda, moim zdaniem, w tamtych czasach nie była możliwa.Władysław nie był synem Jakuba Derdy.
Prawdopodobnie podczas zapowiedzi przedślubnych z Marianną Dobrychłop podał nazwisko Derda ukrywając pochodzenie Illegitimi.
Ale to tylko moje spekulacje, mam podobny problem z moimi przodkami.
A jak teraz wdowa Derda z domu Michalak urodziłaby dziecko (wdowie) to jak wg Ciebie takie dziecko miałoby na nazwisko? He?
pozdrawiam
Piotr
Piotr
Pytanie brzmiało: "Gdzie można sprawdzić kiedy zmieniono nazwisko z Michalak na Derda (chodzi o Władysława)?"
Moim zdaniem nigdzie nie można tego sprawdzić. Pozostają spekulacje ... te lub inne.
Nie mam wprawdzie doświadczenia w rozszyfrowaniu zapisów metrykalnych zaboru rosyjskiego (wyrazy pełnego podziwu! dla umiejących) niemniej logika podpowiada, że nie można było, w tamtych "surowych" czasach, nadać nieślubnemu dziecku nazwiska znacznie wcześniej zmarłego małżonka, a to z tej prostej przyczyny, że cała lokalna społeczność wiedziała, iż młoda (24 lata) wdowa "chodzi z brzuchem".
Mam natomiast pewne(niewielkie) doświadczenie w analizowaniu ksiąg metrykalnych z Galicji. Tu jest zdecydowanie łatwiej ... wszystko w tabelach i uporządkowane. Ale w ujęciu przedmiotowego problemu ... i tak nic to nie dawało.
Jeżeli bowiem kobieta rodziła nieślubne dziecko, to w rubryce /Ojciec/ wpisywano "O"-poziomo przekreślone, a w rubryce /Matka/ imię tej matki oraz imiona i nazwiska jej rodziców. Przykład wpisu z księgi chrztu - Junius 1840:
14/14/41 (dzień ur./dzień chrztu/ Nr domu. (dalej pisownia oryg.)
Imię dziecka - Joanes (Jan)
Dane ojca - "O" poziomo przekreślone.
Dane matki - Marianna filia(córka) Martini Kijak et (i) Francisci Pudełkowa.
------------ w dalszych rubrykach są wymienieni chrzestni, co może być pomocne w dalszych badaniach -------------------- niemniej konia z rzędem i dodatkowym Tirem furażu temu, kto na 100% wskaże jakie nazwisko nosił w czasie późniejszym rzeczony Joanes(Jan).
W tego typu sprawach można jedynie spekulować.
Moim zdaniem nigdzie nie można tego sprawdzić. Pozostają spekulacje ... te lub inne.
Nie mam wprawdzie doświadczenia w rozszyfrowaniu zapisów metrykalnych zaboru rosyjskiego (wyrazy pełnego podziwu! dla umiejących) niemniej logika podpowiada, że nie można było, w tamtych "surowych" czasach, nadać nieślubnemu dziecku nazwiska znacznie wcześniej zmarłego małżonka, a to z tej prostej przyczyny, że cała lokalna społeczność wiedziała, iż młoda (24 lata) wdowa "chodzi z brzuchem".
Mam natomiast pewne(niewielkie) doświadczenie w analizowaniu ksiąg metrykalnych z Galicji. Tu jest zdecydowanie łatwiej ... wszystko w tabelach i uporządkowane. Ale w ujęciu przedmiotowego problemu ... i tak nic to nie dawało.
Jeżeli bowiem kobieta rodziła nieślubne dziecko, to w rubryce /Ojciec/ wpisywano "O"-poziomo przekreślone, a w rubryce /Matka/ imię tej matki oraz imiona i nazwiska jej rodziców. Przykład wpisu z księgi chrztu - Junius 1840:
14/14/41 (dzień ur./dzień chrztu/ Nr domu. (dalej pisownia oryg.)
Imię dziecka - Joanes (Jan)
Dane ojca - "O" poziomo przekreślone.
Dane matki - Marianna filia(córka) Martini Kijak et (i) Francisci Pudełkowa.
------------ w dalszych rubrykach są wymienieni chrzestni, co może być pomocne w dalszych badaniach -------------------- niemniej konia z rzędem i dodatkowym Tirem furażu temu, kto na 100% wskaże jakie nazwisko nosił w czasie późniejszym rzeczony Joanes(Jan).
W tego typu sprawach można jedynie spekulować.
-
Sroczyński_Włodzimierz

- Posty: 35480
- Rejestracja: czw 09 paź 2008, 09:17
- Lokalizacja: Warszawa
Mylisz się, a logika I dostępne on-line przepisy wykazuja j.w.
Rodzi pani Derda, jedyny problem, ze przynajmniej w tej kopii ASC tego nie wpisano, podana jedynie, ze urodzona Michalak
W CK byłoby tak Samo dziecko wdowy nose nazwisko bieżace wdowy, nie panienskie
I taki dopisek do slubu Pewnie dostał do AU.
Rodzi pani Derda, jedyny problem, ze przynajmniej w tej kopii ASC tego nie wpisano, podana jedynie, ze urodzona Michalak
W CK byłoby tak Samo dziecko wdowy nose nazwisko bieżace wdowy, nie panienskie
I taki dopisek do slubu Pewnie dostał do AU.
Bez PW. Korespondencja poprzez maila:
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
Re: Zmiana nazwiska
piotr_nojszewski pisze:starog pisze:Gdyby teraz /wdowa Derda z domu Michalak urodziłaby dziecko (wdowie)/ ... wówczas zaprawdę powiadam Ci ... rzeczone dziecko nosiło by najpewniej nazwisko Diabolo Diaboli lub Satano Satani vel Lucjus Luciferius.derdaa pisze:
Ciekawe ciekawe.
A jak teraz wdowa Derda z domu Michalak urodziłaby dziecko (wdowie) to jak wg Ciebie takie dziecko miałoby na nazwisko? He?
A jak teraz / lub od teraz / zechcesz dyskutować poważniej, to najsampierw ... przygotuj ... cep.
- piotr_nojszewski

- Posty: 1667
- Rejestracja: ndz 21 kwie 2013, 01:17
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Wg Ciebie w KP i w Galicji prawa nie było?starog pisze:Pytanie brzmiało: "Gdzie można sprawdzić kiedy zmieniono nazwisko z Michalak na Derda (chodzi o Władysława)?"
(..)
Moim zdaniem nigdzie nie można tego sprawdzić. Pozostają spekulacje ... te lub inne.
Nie mam wprawdzie doświadczenia w rozszyfrowaniu ... niemniej konia z rzędem i dodatkowym Tirem furażu temu, kto na 100% wskaże jakie nazwisko nosił w czasie późniejszym rzeczony Joanes(Jan).
W tego typu sprawach można jedynie spekulować.
Jedyna znana mi istotna różnica jest taka, że w Galicji prawnie dopuszczalne było podanie przez matkę dziecka nieślubnego fałszywego nazwiska. W tedy spisujący w zasadzie powinien dopisać coś typu "rzekomo"
W tej konkretnej sprawie nie ma żadnej zmiany nazwiska co stara się Włodek wytłumaczyć. Dziecko nosi nazwisko po matce bo ojciec jest nieznany. Owszem jeśli ojciec uznałby dziecko (w przyszłości) to nazwisko mogłoby się zmienić. I tyle. KP czy Galicja generalne zasady były podobne.
pozdrawiam
Piotr
Piotr
Ok... przyznaję Ci "rację".piotr_nojszewski pisze:Wg Ciebie w KP i w Galicji prawa nie było?starog pisze:Pytanie brzmiało: "Gdzie można sprawdzić kiedy zmieniono nazwisko z Michalak na Derda (chodzi o Władysława)?"
(..)
Moim zdaniem nigdzie nie można tego sprawdzić. Pozostają spekulacje ... te lub inne.
Nie mam wprawdzie doświadczenia w rozszyfrowaniu ... niemniej konia z rzędem i dodatkowym Tirem furażu temu, kto na 100% wskaże jakie nazwisko nosił w czasie późniejszym rzeczony Joanes(Jan).
W tego typu sprawach można jedynie spekulować.
Jedyna znana mi istotna różnica jest taka, że w Galicji prawnie dopuszczalne było podanie przez matkę dziecka nieślubnego fałszywego nazwiska. W tedy spisujący w zasadzie powinien dopisać coś typu "rzekomo"
W tej konkretnej sprawie nie ma żadnej zmiany nazwiska co stara się Włodek wytłumaczyć. Dziecko nosi nazwisko po matce bo ojciec jest nieznany. Owszem jeśli ojciec uznałby dziecko (w przyszłości) to nazwisko mogłoby się zmienić. I tyle. KP czy Galicja generalne zasady były podobne.
A o cepie zapomnij. I tak by nie pomógł.
-
AlicjaSurmacka

- Posty: 1034
- Rejestracja: czw 12 lip 2007, 21:42
- Lokalizacja: Radomsko
Mój przodek Tomasz Sobierajczyk ur w 1812 roku w Sokolej Górze parafii Wielgomłyny w pow. radomszczańskim syn panny Magdaleny Sobieraj faktycznie zmienił nazwisko, bowiem 10 lat później jego matka poślubiła Jakuba Marcinkiewicza i w aktach metrykalnych zarówno w unikacie jak i duplikacie zostało nadpisane "czyli Marcinkiewicz". Gdy się żenił a poślubił ubogą szlachciankę w akcie ślubu jest napisane Tomasz Sobierajczyk czyli Marcinkiewicz syn Magdaleny. Natomiast po ślubie używał już tylko nazwiska Marcinkiewicz.
We wszystkich innych przypadkach nawet jeżeli urodziła wdowa od kilku lat dzieci zostały zapisane pod nazwiskiem jakie nosiła wdowa a nie pod jej panieńskim.
Alicja
We wszystkich innych przypadkach nawet jeżeli urodziła wdowa od kilku lat dzieci zostały zapisane pod nazwiskiem jakie nosiła wdowa a nie pod jej panieńskim.
Alicja
Bardzo dziękuję za informacje:)
To że Władysław nosił nazwisko Derda mnie nie dziwiło, ale to ze został w akcie urodzenia zapisany jako Michalak. Przy ślubie a był to rok 1913 nie powinien okazać aktu urodzenia?
Jest jeszcze inna kopia urodzeń z roku 1888r kiedy rodzi się Władysław - ale tutaj nie znalazłam wpisu urodzenia:(
https://www.familysearch.org/ark:/61903 ... cat=699875
Pozdrawiam,
Ania
To że Władysław nosił nazwisko Derda mnie nie dziwiło, ale to ze został w akcie urodzenia zapisany jako Michalak. Przy ślubie a był to rok 1913 nie powinien okazać aktu urodzenia?
Jest jeszcze inna kopia urodzeń z roku 1888r kiedy rodzi się Władysław - ale tutaj nie znalazłam wpisu urodzenia:(
https://www.familysearch.org/ark:/61903 ... cat=699875
Pozdrawiam,
Ania