Nie ma co bronić w tej sprawie archiwum, bo mówiąc brzydko lecą sobie w kulki ze skanami. Oni zaczęli publikować skany na swojej stronie już ponad 3 lata temu, bo w Maju 2021, przy czym przez cały ten czas prowadzili działania pozorowane. Jak zauważył Włodek, skoro mają już zeskanowane sprawy zamówione przez Jarka, to czemu ich nie opublikują w Archium?
Już w tej sprawie pisałem w wątku dotyczącym archiwum lwowskiego w Sierpniu 2021:
Minęły 3 miesiące od mojego ostatniego posta dotyczącego publikacji ksiąg na stronie Archiwum i niestety wygląda na to, że prowadzone są tylko pozorowane akcje. Nie wiem czemu tak jest. Może mają nakaz z góry na publikację ksiąg i wrzucają sobie powoli na stronę, żeby pokazać że coś robią. A czemu myślę, że to tylko pozorowanie? Ponieważ na tę chwilę jest opublikowanych jedynie 50 spraw, a skany wrzucane na ich stronę to dokładnie te same, które wykonało FamilySearch, tylko że z dołożonym znakiem wodnym Archiwum. Można to zobaczyć porównując obrazy. Ponadto, jak się zajrzy w szczegóły plików pdf, to widać, że każda kolejna strona ma jako nazwę numer odpowiedniego pliku z FamilySearch.
Domyślać się można więc, że Archiwum jest w posiadaniu wszystkich skanów wykonanych do tej pory przez FS i mogliby wrzucić od razu 2656 spraw. Nie wiem dlaczego publikują tak wolno (wrzucają po kilka spraw co parę tygodni). Dodatkowo w międzyczasie wysłałem do nich maila (odpowiedź 15 czerwca) z zapytaniem czy skoro zaczęli akcję publikacji ksiąg, to czy mogliby publikować w pierwszej kolejności to, czego nie ma na FS. Odpowiedzieli mi tylko, że nie mogą zmieniać numeracji spraw (nie o to pytałem przecież), bo mogłoby to prowadzić do nieporozumień. Teraz widzę, że nie mogą publikować innych spraw, bo nie robią własnych zdjęć/skanów a jedynie wykorzystują to co mają od FS.
Takie działanie było prowadzone przez cały ten czas. Wprawdzie przyspieszyli z publikacją, bo zaczęli dodawać po 100 spraw a nie po 5-10, ale to trwało 1,5 roku - do Listopada 2022, kiedy "przegonili" to co było na FS. Przy czym myślę, że te nowe księgi były robione w ramach nowej współpracy z FS, ale nie zostały opublikowane u Mormonów. No i tak wrzucali już trochę wolniej te nowe księgi na swojej stronie aż do sprawy 3235 we wrześniu 2023. Od wtedy przez wiele miesięcy nie było nic, aż do momentu gdy przeszli na Archium - ukraińskie SzwA. Pierwsze zawrotne 5 spraw (3236-3240) pojawiło się dopiero 23 Maja 2024!
W międzyczasie zaczęła się publikacja nowych skanów na FS. Mój post z Listopada 2023:
Po wielu latach na FamilySearch zaczęły pojawiać się nowe księgi metrykalne z lwowskiego archiwum. Na razie zespół 201/4a (greckokatolickie), czyli w sumie coś czego na swojej stronie archiwum raczej długo nie zamieści, bo im powoli schodzi wrzucanie zespołu 618.
Przy czym te skany nie są dobrze opisane na FS i prawie wszystko jest podpięte po Lwów a nie konkretne parafie, stąd ludzie mogą nawet nie wiedzieć, że są nowe sprawy. Do dzisiaj jeśli dobrze wyfiltrowałem pojawiło się 939 nowych ksiąg z zespołu 201:
https://www.familysearch.org/records/im ... word=201-4
No ale znów, na Archium ich nie ma. Tu przykład sprawy 9265.
w Archium:
https://archium.tsdial.archives.gov.ua/files/146538/
i na FS:
https://www.familysearch.org/records/im ... ageIndex=0
I co robi archiwum? Dokładnie tak jak z zespołem 618. Zamiast wrzucić wszystko co mają, to publikują stare skany z FS w grupach. 21 Lutego sprawy 1-400, 20 Marca sprawy 401-900, 23 Kwietnia sprawy 901-1400, 23 Maja 1401-1900. Można by to tłumaczyć czasem potrzebnym na skopiowanie tych gigabajtów danych, ale to trwa miesiącami, Już powinno być wrzucone raczej wszystko.
Przy okazji, Archium ma chyba z góry założony limit na wielkość obrazów. Szerokość skanu jest ustawiona na sztywno na 2000 pikseli. Pewnie z powodu oszczędności miejsca na serwerach. Jakość jest gorsza niż na FS, więc stare sprawy lepiej oglądać u Mormonów. No chyba, że ja nie umiem otworzyć pełnej wersji obrazu.