Witam,
mój problem jest bardzo istotny , dotyczy mojego nazwiska rodowego , a działo się wszystko w parafii Bęczkowice , sąsiadujące ze sobą wsie Bartodzieje, Cieśle , Wola Przerębska .
Rok 1788 - ślub biorą Błażej Robak i Marcianna Secemianka
http://geneteka.genealodzy.pl/index.php ... =&to_date=
Rok 1792 - rodzi się we wsi Cieśle 29 pazdziernika Teodor Robak , syn Błażeja i Marcianny Secemianki
Rok 1818 - ślub bierze 25-letni Teodor Robak , syn Błażeja i Marcianny , z Marianną Tokarczyk , lat 21, we wsi Bartodzieje ,
http://geneteka.genealodzy.pl/index.php ... =&to_date=
Logiczne ,że po ślubie powinno sypnąć dziećmi , no i sypie , wszystko we wsi Bartodzieje, ale jest mały problem: nazwisko.
http://geneteka.genealodzy.pl/index.php ... =&to_date=
Jeszcze w 1832 rodzi się mój prapradziadek Marcin Gadecki ,
Na koniec w roku 1833 , wieś Bartodzieje umiera 42 letni Teodor Gadecki , syn Błażeja i Marcianny z Secemiaków, pozostawiwszy owdowiałą żonę Mariannę z Tokarskich , lat 34
Przejrzałem mnóstwo aktów , nic nie mogę wydedukować innego , tylko tyle ,że w 1819 roku, przy rejestracji pierwszego dziecka Teodor Robak zmienił nazwisko na Gadecki.
Nazwisko Gadecki występowało w tamtym rejonie, Gadeccy mieszkali w Cieślach , Bartodziejach .
Ojcem chrzestnym Teodora Robaka był Stanisław Borczuch z Ciesiel, bo już myślałem , że to poszło po tej linii.
Jeśli ksiądz pomyliłby się przy pierwszym dziecku , to przy następnych też ?
Nie wiem , może ja czegoś nie widzę , ale wygląda mi to na świadomą zmianę nazwiska , rzeczywiście , Robak to raczej bym nie chciał się nazywać
pozdrawiam
Bogdan