genealodzy.pl

el_za pisze:Alanie, dzięki za sprawdzenie. Wg bazy PRADZIAD te księgi powinny tam być, skoro nie ma - trudno, przynajmniej wiem, że muszę szukać gdzie indziej.
(...)

Z tego co pamiętam, to komentarz dotyczący tych ksiąg był na zasadzie "(...) to, co zostało, nie jest tym, czego Pan szuka".
Baza PRADZIAD ma dane bezpośrednio od AD, więc może przedzwoń tam i zapytaj się dokładnie, co w rzeczywistości posiadają.

Pozdrawiam,
AM


P.S.
Cieszę się, że mogłem Państwu pomóc. W najbliższym czasie nie wybieram się już do Płocka, więc nie będę w stanie zrobić więcej kopii. Na boku powiem też, że poszukiwanie dokumentów jest czasochłonne, dlatego jeżeli ktoś nie zna konkretnych współrzędnych aktu, to dobrze gdyby osobiście wybrał się do Archiwum.
Inna sprawa, że to świetne uczucie gdy przeszukuje się kilkusetletnie dokumenty, a jeszcze lepsze uczucie gdy coś ciekawego się w nich znajduje.

Dzięki za wyjaśnienia. Nie byłby to pierwszy przypadek, że PRADZIAD sobie, a rzeczywistość sobie.
pozdrawiam
E

Brak takich ksiąg w AD Płock.

Panie Alanie, serdecznie dziękuję za poświęcony czas.
Od wielu lat, bez skutku, poszukuję tej metryki, to jedyny sposób na ustalenie skąd pochodził mój pradziad.
Skąd więc te dane w Genetece?
Pozdrawiam
Elżbieta

alan.madej pisze:

Sieczkowska_Elżbieta pisze:(...)
akt ślubu Ludwika Sobieralskiego i Józefy Jabłońskiej (Sanniki, rok 1899, akt nr 9), (...)

Brak takich ksiąg w AD Płock.

Sieczkowska_Elżbieta pisze:Panie Alanie, serdecznie dziękuję za poświęcony czas.
Od wielu lat, bez skutku, poszukuję tej metryki, to jedyny sposób na ustalenie skąd pochodził mój pradziad.
Skąd więc te dane w Genetece?
Pozdrawiam
Elżbieta

Elżbieto, mam przed sobą "Inwentarz ksiąg metrykalnych Archiwum Diecezjalnego w Płocku" ks. D. Majewskiego, jeśli chodzi o Sanniki i księgi zaślubionych to księgi kończą się na 1892 r. (nie ma późniejszych).
Wydaje mi się, że szukany przez Ciebie akt jest w Archiwum Państwowym w Płocku. link pradziadowy
Napisz do nich emaila, a za drobną opłatą prześlą Ci akt na skrzynkę.

Problem w tym, że w zestawieniu pradziada podają lata graniczne, ale nie piszą czy to dotyczy wszystkich ksiąg (urodzeń, zaślubin i zgonów), czy tylko jednej z nich.
Wg wspomnianej wyżej pozycji AD Płock ma księgi z 1899 r. ale tylko urodzonych i zmarłych, a akurat zaślubionych nie...


*****

alan.madej pisze:

el_za pisze:(...)
parafii Kamienica, zespół 66/0:
- akt ślubu z dn. 23.02.1784, między Romualdem Załuskim i Bogumiłą/Marianną Ślepowrońską;
- akt chrztu z dn. 24.03.1785, ich córki - Scholastyki Załuskiej;
- akt chrztu z dn. 08.05.1786, ich drugiej córki - Joanny Załuskiej;
(...)

Niestety tych ksiąg nie ma w AD Płock.

Zaczynam podejrzewać, że jak jest sumariusz to nie ma ksiąg...
We wspomnianym we mnie w poście powyżej "Inwentarzu ksiąg metrykalnych Archiwum Diecezjalnego w Płocku" za lata 1737-1808 są sumariusze. Ale wg mnie nie tylko - podobnie jak w "moim" Uniecku - powinny być też księgi.
Sami zobaczcie - parafia Kamienica, wymienione są i księgi i sumariusz.
W następnej parafii (alfabetycznie) Karniewo widać to bardziej przejrzyście, bo w sumariuszach jest luka, a w księgach nie...
https://picasaweb.google.com/lh/photo/6 ... directlink

Może nie udostępniają ksiąg jak są sumariusze ?

Serdecznie dziękuję za podpowiedź
Elżbieta

Beato, bardzo Ci dziękuję. Nadzieja powróciła.

pozdrawiam ciepło
Ela

Witam serdecznie,
pojawiły się głosy chęci rekompensaty mojego poświęconego czasu, czy kosztów podróży w formie finansowej. Od samego początku nie brałem pod uwagę takiej możliwości, dlatego jeżeli ktoś chciałby w ten sposób podziękować, to będę ogromnie wdzięczny za dotację projektów PTG.

Podobno dobre uczynki wracają z podwójna siła, mam nadzieje że tak też się stanie Alanie, dziękuje i życzę Ci tego,
dotacja na PTG jak najbardziej

Witam,

Czy jest w planach indeksacja i zrobienie skanów aktów z Archiwum Diecezjalnego w Płocku? Znajduje się tam wiele aktów, których nie mam w archiwach państwowych.

Pozdrawiam
Ann

genevive pisze:Witam,

Czy jest w planach indeksacja i zrobienie skanów aktów z Archiwum Diecezjalnego w Płocku? Znajduje się tam wiele aktów, których nie mam w archiwach państwowych.

Pozdrawiam
Ann

Na dzień dzisiejszy i najbliższą przyszłość nie ma takiej opcji

Piotr_Romanowski pisze:

genevive pisze:Witam,

Czy jest w planach indeksacja i zrobienie skanów aktów z Archiwum Diecezjalnego w Płocku? Znajduje się tam wiele aktów, których nie mam w archiwach państwowych.

Pozdrawiam
Ann

Na dzień dzisiejszy i najbliższą przyszłość nie ma takiej opcji

A czy ktoś wie dlaczego? To jest chyba najbardziej oblegane AD w Polsce. Może trzeba zrobić jakąś składkę?

Witam wszystkich, którzy są zainteresowani indeksacją w AD w Płocku. To prawda, że AD w Płocku to wielki zbiór „skarbów” dla nas genealogów. Diecezja Płocka była jedną z największych diecezji w Polsce i oprócz tych akt, które spalili Niemcy są w większości wszystkie akta, są również akta unikalne z XV i XVI wieku, są pergaminy..... To co Dyrektor AD mógł to zabezpieczył przed zniszczeniem, ale na wszystko potrzeba środków finansowych. Akta są umieszczone na 1-szym i 2-gim piętrze, po każdą księgę trzeba chodzić po starych schodach... , w AD tylko na pół etatu pracuje jedna Pani, która z wielkim bólem kręgosłupa pokonuje schody dziennie kilkanaście razy.
AD nie stać na zatrudnienie innej osoby, nie wspomnę o indeksowaniu.
Pani pracująca w AD wciąż naprawia stare księgi, które często nasi koledzy przeglądający księgozbiór pozostawiają w opłakanym stanie. W ostatnim czasie AD otrzymało kolejnych kilka worków akt ( widziałam osobiście) w strasznym stanie – każda kartka oddzielnie i bardzo brudne – właśnie Pani próbuje przywrócić ich do stanu używalności.... i tak to jest w AD. Gdyby grupa osób, którym na sercu leży księgozbiór diecezjalny wystąpiła z konkretnymi rozwiązaniami i finansowaniem tych rozwiązań do Dyrektora, a może nawet do Biskupa to pewnie odzew by był, a tak, pogadamy sobie, ponarzekaliśmy i już, a wiem też, że Pani z AD może w niedługim czasie zakończyć pracę i wyjechać.
Pozdrawiam wszystkich, a jak już Piotruś Romanowski pisał od 10 lipca do 31 sierpnia AD nieczynne.
Ala z Płocka

No cóż ciekawe co piszesz. Trochę trudno się do tej sytuacji dyplomatycznie ustosunkować, ale mimo wszystko spróbuję. Może to głupio zabrzmi, ale ja osobiście bardzo chętnie pomógłbym lub przejął obowiązki pani pracującej w AD w Płocku i myślę, że w ogóle chętni do pracy tam zapewne by się znaleźli. Natomiast kwestia tego, że AD nie stać na zatrudnienie innej osoby jest trudna a raczej niemożliwa do rozwiązania dla kogoś z zewnątrz, bo o tym decyduje kuria. Jak dysponowane są finanse w diecezji nie wiem, do prasy przedostały się jednak np. informacje o działalności "Caritas" diecezji płockiej, które pięniędzy miało bardzo wiele, ale z tego co zrozumiałem zostały spożytkowane nie tak, jak należy, co jednak wskazuje na to, że źródła finansowania generalnie znaleźć można. Nie wiem czy zbiory AD, tak jak zabytki kwalifkują się do wystąpienia o dotacje unijne - nie znam się na tym, możliwe. Dalej, materia jeśli chodzi o doradzanie w tej sprawie biskupowi jest nader delikatna. Piszesz: "gdyby grupa osób, którym na sercu leży księgozbiór diecezjalny wystąpiła z konkretnymi rozwiązaniami i finansowaniem tych rozwiązań do Dyrektora, a może nawet do Biskupa to pewnie odzew by był".
Raz - obawiam się wobec tak a nie inaczej tradycyjnie rozumianego zarządzania kurią, zaproponowanie "konkretnych rozwiązań" może zostać z gruntu odebrane jako obraza (no chyba, że się potrafi to zrobić w najwyższym stopniu dyplomatycznie). Dwa "finansowanie" rozwiązań, wobec istniejącego już jak sądzę jakiegoś "budżetu" (nie wiem jakiego terminu się używa) diecezji, znowuż jest kwestią wątpliwą. Czy miałyby to być datki od genealogów na funkcjonowanie archiwum kościelnego? Może i jest taka forma skoro parafianie finansują często np. wyposażenie kościoła (choć tutaj znowu wkracza kwestia dotacji unijnych), ale znowu powstaje pytanie czy to miałoby zastosowanie w tym wypadku.

Serdeczne pozdrowienia

Wiktor

Witam Alu i Wiktorze,
To co piszecie obydwoje macie racje. Skoro jest taki stan AD jak piszesz, to musi być " SILNA WOLA właściciela" AD dla jej naprawienia. Gdyba takie przesłanie wyszło ze strony AD do np. Towarzystw genealogicznych wraz z propozycja środków jakie należy podjąć , wówczas niewątpliwie znalazłoby się wiele osób które chciałyby podjąć wyzwanie i przyjść z pomocą materialna bądź inną . Z drugiej strony nie wyobrażam sobie aby Diecezja Płocka nie dysponowała środkami materialnymi dla rozwiązania tej kwestii jak zatrudnienie osoby do kwerend. Obawiam się jednak , że z przyczyn "innych" nie ma takiej WOLI i chyba nie będzie. Generalnie dostęp do archiwów kościelnych nie jest łatwy i to z różnych "innych" powodów.
Chciałbym nie mieć racji.
Serdecznie pozdrawiam
Andrzej

Uprzejmie proszę o pomoc w skopiowaniu aktu małżeństwa Piotra Renda i Katarzyny Warda. Rok. 1757. Parafia Radziwie. Pozdrawiam