Strona 28 z 59

: wt 23 lut 2016, 10:10
autor: bielecki
To może z jednostek akt z obszaru Kongresówki usunąć skany stron ze skorowidzami rocznymi? Byłoby przynajmniej sprawiedliwie :)

: wt 23 lut 2016, 10:15
autor: Sroczyński_Włodzimierz
ale z większym nakładem: usunąć -do zrobienia, nie wstawić/nie skanować oszczędność
no i założenie, że skoro tortury to sprawiedliwe (w odróżnieniu od sadyzmu?)-mocne:)

: wt 23 lut 2016, 10:15
autor: bielecki
JarekK pisze:Łukaszu - chcesz powiedzieć, że większość tych ksiąg ma skorowidze, które nie zostały zeskanowane??? Jeśli tak to nervosol Bogusława chyba zostanie numerem 1 sprzedaży w aptekach w całej Polsce a Pan Artur zbyt pochopnie podał numer pokoju :?
Niestety generalnie nie większość, choć to zależy od zespołu. Są takie, gdzie jest komplet skorowidzy, np. właśnie Bydgoszcz. Jak wyglądają takie skorowidze w urzędzie dla którego wszystko się zachowało, zobacz sobie choćby dla Szamotuł:
http://szukajwarchiwach.pl/53/1957/0/#tabSerie

Skorowidze są pod punktem "Pomoce kancelaryjne".

Pozdrawiam,
Łukasz

: wt 23 lut 2016, 10:43
autor: Jurek_Plieth
Artur_Nogaj pisze:
Co do indeksacji - również nie indeksuje, czy ktoś z Państwa mógłby wypisać uwagi do tego procesu? Bym mógł to w zwięzłej formie przedstawić dalej? Prosiłbym osoby walczące z systemem o jakiś zwięzły spis.
:)
@Artur Nogaj; nie będę polemizował z Panem na temat „znikających” skanów; jeśli pańskim zdaniem one są nadal, a znikają jedynie dla użytkownika (odświeżanie strony serwisu GwA niestety nic nie daje!), to wcześniejsza uwaga kol. Piotra, cyt.: ”np. jeśli ciche nie wyrabia i zapełnia może wynikać losowe wyświetlanie skanów na co narzekają użytkownicy” wydaje się mieć głęboki sens i sugeruję się nad nią z uwagą pochylić! Co do zmiany numeracji skanów, to moje gorzkie uwagi pozostają aktualne – b. wiele moich indeksów w cudowny sposób zniknęło, chociaż nie spowodowało to o dziwo pogorszenia mojej pozycji w tzw. rankingu; który to ranking nota bene należy z różnych powodów traktować z przymrużeniem oka.
Przekleństwem prawdziwym są (a może to już przeszłość?) te księgi, które zawierają wiele roczników aktów metrykalnych. Nałogowo zdarza się tamże (zdarzało?), że miniaturki skanów wyświetlane są (były?) w następującej cudownej kolejności, dla przykładu:
skan nr 1 z roku 1874,
skan nr 1 z roku 1875,
skan nr 1 z roku 1876,
skan nr 2 z roku 1874,
skan nr 2 z roku 1875,
skan nr 2 z roku 1876,
itd.
A jeśli już przy indeksowaniu jesteśmy. Każdorazowo, kiedy się za nie w GwA zabieram, to przypomina mi się żartobliwa, acz prawdziwa uwaga kol. Waldka, że „dobre uczynki i głupotę dzieli tylko cienka linia”. Jeśli Pan tego chce, to wklejam poniżej mój własny post w tym temacie z dnia 20 grudnia:
Moim zdaniem wszystkie pola w indeksie powinny być od razu po otwarciu indeksu w nim aktywne, tak, aby tabulatorem przeskakiwało się z jednego pola do następnego. A tak nie jest. Przykład - indeksuję małżeństwa. W indeksie po jego otwarciu pojawiają się trzy póki co zamknięte "linki": zdarzenie, pan młody,panna młoda. Klikamy na zdarzenie. Pojawiają się trzy pola po których daje się już tabulatorem skakać:miejsce zdarzenia, numer aktu, pozycja w skorowidzu. Po wypełnieniu tych trzech pól "z ręki" (a czemu automatycznie nie jest wypełnione pole miejsce zdarzenia i pozycja w skorowidzu???) musimy kliknąć na "link" pan młody. W nim znowu są dwa pola: imię i nazwisko. Po kolejnym wypełnieniu musimy kliknąć napanna młoda...
Ufff. Prawidłowo powinno być tak, że w arkuszu indeksującym powinno się po jego otwarciu od razu pojawić 5 pół:
- numer aktu
- imię pana młodego
- nazwisko pana młodego
- imię panny młodej
- nazwisko panny młodej
Pięć ruchów tabulatorem i następny indeks.
Rzeczywistość jest niestety dużo bardziej okrutna.

: wt 23 lut 2016, 11:19
autor: Artur_Nogaj
Co do skorowidzów, nie wiem jak to wygląda w przypadku AP Bydgoszcz. U nas jest tego bardzo niewiele, wręcz sporadycznie. Jeśli ktoś z Państwa przegląda nasze bazy danych na stronie NDAP to mogą się one kryć jako księgi załącznikowe, przy czym nie zawsze ten załącznik to skorowidz. Trzeba by po odszukaniu danego zespołu zerknąć czy ma on załącznikowe wysłać pytanie na adres danego AP. Wtedy archiwista może coś pomoc, na ten moment nic więcej niestety pomóc nie mogę :)

Przepustowości łącza nie da się poprawić - opłacone z góry z pieniędzy z projektu. Ale jak uda się zoptymalizować te nieszczęsne jpg myślę, że się znacznie poprawi.

Indeksacja off-line. Czyli jakiś program? Nie wiem czy to realne, ale mogę zapytać.

Kolejność wyświetlania skanów. Rozumiem że ma to miejsce zaraz po wyszukiwaniu? Prawdę mówiąc do tej pory jak coś potrzebowałem używałem raczej tego kreatora z boku a potem spisu księgi tez po lewej stronie. Dorzucę to do uwag na rychłe spotkanie z wykonawcą.

Numeracja skanów - proszę o jeden przykład - nazwa zespołu, nr strony. (może być link do tego skanu). Ułatwi mi to pracę i przyśpieszy naprawę :).

Łączenie skanów - już problem kiedyś został mi zgłoszony, dowiem się na jakim etapie jest naprawa tego błędu.

: wt 23 lut 2016, 11:25
autor: bielecki
Zarówno w AP Bydgoszcz jak i w O/Inowrocław tych skorowidzów jest całkiem sporo i nie są dostępne w projekcie. Zresztą nawet gdyby taki skorowidz był tylko jeden, to i tak powinien być udosteępniony tak samo jak i księga główna... Chyba jasne jak bardzo to ułatwia szukanie.

: wt 23 lut 2016, 11:29
autor: Artur_Nogaj
Mogę się tylko zgodzić. Zwrócę uwagę na fakt braku skorowidzów przy kolejnych spotkaniach.

: wt 23 lut 2016, 11:31
autor: bielecki
To znaczy ja zwolnię Pana z obowiązku odpowiadania, czemu w projekcie nie ujęto skorowidzy, bo ja to wiem a nie będę sadystą :)

Powód jest natury ściśle biurokratycznej, otóż skorowidze zeskanowało AP Bydgoszcz już trochę wcześniej, z innego projektu. Są one dostępne na komputerze w pracowni, ale już w internecie nie - nie mnie dociekać czemu. Każdy przyzna, że taka pragmatyka jest kompletnie bez sensu, tzn. jakiś sens jest, ale pogwałcona jest podstawowa zasada celowości.

Jeśli ma Pan jakąś możliwość wpływu na czynniki decyzyjne, to proszę, niech Pan zasugeruję, aby wskanowane w 2013 (chyba) roku skorowidze udostępniono online, jeśli nie na genealogiawarchiwach, to może na SzwA albo jeszcze inaczej, ale jakkolwiek.

Pozdrawiam,
Łukasz

: wt 23 lut 2016, 11:39
autor: Sroczyński_Włodzimierz
na szwa to po 2 latach będą:(
jeśli nie w gwa to zapraszam ze skanami skorowidzów do nas - wtedy kwestia dni

upgrade łącza (jeśli nie zdublowania - co Piotr Nojszewski jako oczywistą rzecz proponował parę postów wyżej) nie powinien być skomplikowany, zresztą byłby to powrót do pierwotnych założeń (nie wiem czemu - wiem z jakim skutkiem- zmienionych)
a koszty? coś co kosztem 3% budżetu przywróci /umożliwi realizacje założeń projektu czyli udostępnienia on-line ..bez tego to ersatz i to pracochłonny (wytworzenie kolejnej wersji, lżejszej) na pewno pomoże, obawiam się,że niewystarczająco..to po prostu na 20Mb nie będzie działać w satysfakcjonujący sposób

: wt 23 lut 2016, 12:08
autor: jandalf
Każdy oddział AP udostępnia archiwa po swojemu.
Każdy Panem na swoim podwórku.
Oto jak to zrobił Olsztyn
http://olsztyn.ap.gov.pl/baza/szukaj.php

bez wodotrysków, czytelne pliki 300dpi o wielkości ok. 200kB

: wt 23 lut 2016, 12:13
autor: Zatoka
Szanowny Panie Arturze

Stosunkowo niedawno Polskie TG i Pomorskie TG dopracowały się instrukcji indeksowania ksiąg metrykalnych i ksiąg USC. Wynikało to m.in. z faktu iż w pierwszym okresie indeksacji nikt tak naprawdę nie wiedział do końca z jakimi problemami przyjdzie się zmierzyć. Ścierały się różne koncepcje od indeksacji uproszczonej zawierającej podstawowe informacje po indeksację pełną, o wiele bardziej pracochłonną. Daleki jestem od narzucania GwA wzorców jakie wypracowało nasze środowisko. Niemniej warto się z tym dorobkiem zapoznać:

Polskie TG

http://geneteka.genealodzy.pl/jak-indek ... p?lang=pol

PomorskieTG

http://www.ptg.gda.pl/index.php/publish ... icleID/14/
http://www.ptg.gda.pl/index.php/publish ... cleID/202/

W swoim poście Jurek Plieth wskazał na absurd zaproponowanej procedury indeksacyjnej, która wydłuża czas indeksacji oraz weryfikacji poprawności opracowanych indeksów.

Pozdrawiam

Janusz Wegner

: wt 23 lut 2016, 12:20
autor: Sroczyński_Włodzimierz
Januszu: "standard PTG" został wypracowany wiele lat temu w uzgodnieniu z NDAPem (patrz projekt asc.genealodzy.pl), lekkie modyfikacje, którym podlegały ww nie zmienia założeń w sposób istotny. "Niedawno" - to już minęło 10 lat

haczyk w skuteczności tkwi w "off-line" lub b. dobrym on-line : czyli możliwości spisania danych przez indeksującego (i ew ich weryfikacji) po ściągnięciu porcji materiału używając dowolnego narzędzia i przesłaniu wyniku prac - także do APu.
Nie bez znaczenia jest , że kopia pozostaje w dyspizycji wykonującego prace z pełnymi prawami do publikacji i szerzej dowolnego wykorzystania, nie jest to indeksowania "dla APu" "dla FamilySearch" "dla towarzystwa". Ito jest bardzo duża różnica. Zreszta ułatwia to życie APowi (brak konieczności umów zgodnych z ustawą o wolontariacie, ew. ryzyka prawnego niepodpisania takowej, a wykorzystania pracy wykonanaej (w przypadku on-line bez kopii miejscowej) faktycznie dla APu ( w tym przypadku:)

: wt 23 lut 2016, 12:39
autor: Zatoka
Włodku

Czytaj uważnie i ze zrozumieniem to co piszę, a nie dokonuj nadinterpretacji. Co było pierwsze ? Instrukcje indeksowania czy samo indeksowanie ? Celowo użyłem takich słów by P. Artur miał świadomość że obecna zwartość tych instrukcji to efekt naszych przemyśleń w czasie. W tym sensie bez znaczenia jest kiedy zastał zapoczątkowany proces tworzenia tych instrukcji. natomiast ma znaczenie to co Ty podniosłeś. Potwierdziłeś fakt modyfikacji tych instrukcji. Nie ważny jest ich zakres. Ważne jest to, że takie modyfikacje są wynikiem dyskusji jakie prowadzimy, a fakt iż ostatnie modyfikacje są już prawie kosmetyczne dowodzi tylko naszego zaangażowania w tę tematykę. Mylę że teraz jest już wszystko jasne i z tym stanowiskiem możesz się zgodzić.

Pozdrawiam

Janusz

: wt 23 lut 2016, 13:06
autor: Sroczyński_Włodzimierz
Podniosłem to co uważałem i nadal uważam za ważne
Nie jest to niedawno wypracowany kodeks, a zasady obowiązujące praktycznie niezmiennie od ponad 10 lat i indeksy powstały wg nich. "Niedawno" sugerowało, że zasady świeże. Potwierdzam: nie są to kamienne tablice i modyfikacje były, nadal są pewne dowolności dopuszczalne. Jednak podstawy: niezmienne i sprawdzone od wielu wielu lat.
W "międzyczasie" powstała komisja w NDAPie i opublikowała wytyczne co indeksacji w APach. Więc dla wyjaśnienia - to co stosujemy nie jest zgodna z zasadami "NDAP dla AP A.D.2014/2015" a z ustaleniami sprzed dekady. ale indeksacja w gwa też nie wg "NDPA dla AP A.D>2014/2015":)
pozdrawiam
PS i oczywiście -nie wnikam w Pomorskie, pisze o Polskim Towarzystwie Genealogicznym i indeksach osobowych przyjmowanych od autorów i publikowanych w genetece i metryki.genealodzy.pl

: wt 23 lut 2016, 16:23
autor: jeronimo_77
Dobrze, że nie pracuję na aktach metrykalnych z tego regionu !!! Jak to wszystko czytam to już wiem dlaczego Wielka Brytania chce z UE wystąpić. To jest chore, biurokratyczne wskaźniki są ważniejsze niż użytkownicy (podatnicy). Frustracja będzie rosła, oj będzie rosła.