Strona 29 z 45

: pn 24 sie 2020, 17:07
autor: pdanielak
Witam,
W 1941 Jozef Danielak, kawaler lat 24 "wyjezdza" jako robotnik przymusowy do Niemiec. Wraca w 1946 roku z zona. Poszukuje gdzie odbyl sie slub.

Archiwum Bad Arolsen nie ma takich infomacji. Wiadomo ze mieszkal z zona 4 lata w tej samej wsi niedaleko miasta Oldenburg. Mam karte repatriacyjna Jozefa Danielaka - info o slubie brak. Za kilka dni moze bede mial karte zony.


Gdzie szukac ? Jakies niemieckie rejestry ?
Moze polski USC ? w koncu ich malzenstwo bylo legalne w Polsce. Oboje niestety nie zyja, a Jozef mial jakis niemiecki document (cos jakby akt slubu), ale ow dokument gdzies zaginal.

Piotr Danielak

: wt 25 sie 2020, 13:49
autor: Sroczyński_Włodzimierz
tak, w USC w Polsce warto sprawdzić czy nie umiejscowili /wpisali
odpis AM moze być też np
w kopercie dowodowej (jednej bądź drugiej)
w aktach sprawy spadkowej
w pracowniczych/emerytalnych
informacja o miejscu i dacie ślubu może być też w ewidencji ludności
a co jest w karcie - skąd bezpośrednio przyjeżdża? Obóz (bez negatywnych konotacji) tj już w okupowanym reichu, DPS - kapelan w tym obozie? (wtedy w RFN raczej nie będzie informacji o małzeństwie)
to najbardziej prawdopodobne
bo w zasadzie robotnicy przymusowi ślubów brać nie mogli, a i granica wieku w rzeczy dla nieNiemców była podwyższona, stąd - raczej po upadku rzeszy i bez śladu w niemieckich archiwach

: wt 25 sie 2020, 14:31
autor: pdanielak
Slub wzieli po upadku Niemiec. W karcie repatryacyjnej jest Jozef Danielak - syn, urodzony itd. wraca z Niemiec, angielskiej strefy okupacyjnej. Stawil sie dnia 16kwietnia 1946 roku na pukcie przyjec w Legnicy, oddzial PUR Wrocław. Na podstawie karty ma prawo do bezplatnego przejazdu do powiat Włocławek. Fotografia w jakims poniemieckim mundurze polowym bez naszywek.

Z Bad Arolsen wiem skad jechal: powiat Oldenburg.

Dalsze pomysly sa takie.

1) Zdobyc ankiete repatrianta - numer karty/zaswiadczenia repatrianta sa chyba takie same - wyslalem zapytanie do AAN.

2) Wiadomo ze w powiecie Włoclawek przebywal kilka miesiecy i wyjechal. W AP Włocławek jest ksiega opuszczajacych gmine. W 1947 rodzi sie syn juz kompletnie w innym miejscu - 600km od Włocławka.


3) Zachowala sie ksiazka meldunkowa z 1950 tam gdzie mieszkali.


4) Sprawa spadkowa byla po nim. - to dobry trop. Ale jeszcze mozna sprawdzic USC.

Przy akcie urodzenia brak notatek. Jeszcze w miescie Oldenburg byl jeden z najwieskzych obozow tzw DP Camp dla taki "robotnikow" przymusowych. Strona Bad Arolsen odsyla do archiwum w Oldenburgu w tym temacie.


Panie Włodzimierzu dobrze kombinuje ?

Piotr

: wt 25 sie 2020, 14:43
autor: Sroczyński_Włodzimierz
tak
i w obozie w Oldenburgu był kapłan (kapelan wojskowy) i (strzelam:) w sprawie spadkowej na udokumentowanie związku małżeńskiego będzie
albo odpis AM wpisanego w Polsce po przyjeździe na podstawie zaświadczenia od kapelana z Oldenburga
albo odpis AM z polskiego USC (małżeństwo cywilnie nie wpisane a dla wyprostowania wręcz zawarte w USC)
albo odpis AM tego z Oldenburga

zacznij od sprawy spadkowej - komplet rodzinny dokumentów:) Jakoś wdowa wykazać musiała, że wdową po zmarłym jest. Gorzej jak sprawa spadkowa tylko po nim, a przeżył małżonkę:( wtedy może informacji o miejscu i dacie i dokumentu małżeństwa nie być

P.S.
http://www.pmk-oldenburg.de/index.php/h ... geschichte

: wt 25 sie 2020, 15:08
autor: pdanielak
Dziekuje. Malzonka zyla dluzej. Podrzucil pan kolejny ciekawy pomysl.

Dla potomnych zostawiam:
https://www.pmk-niemcy.eu/archiwum
Aby zaczac poszukiwania wtym archiwum nalezy okreslic miejsce gdzie doszlo do slubu/pogrzebu etc oraz najlepiej przyblizona date. PMK dziala od lipca 1945roku.



Piotr

: wt 25 sie 2020, 20:37
autor: jarekf20
Witam,
Mój prapradziadek zmarł w Niemczech w 1910 roku, jego akt zgonu był w USC i mogłem go uzyskać za opłatą, czy akta są w Niemczech przekazywane go archiwum i dostępne gdzieś online? może mogę gdzieś uzyskać niemiecki akt zgonu, jego skan, chodzi o parafię Greifswald.

pozdrawiam
Jarek

Poszukiwanie Cioci

: pn 07 wrz 2020, 14:51
autor: rysiu
Jeszcze raz zwracam się o pomoc w sprawie odszukania adresu zamieszkania mojej cioci Luci Bünger zamieszkałej w Bochum zmarła 15.05.1985r. Bochum urodzona w Prechlau-Przechlewo obecnie Polska dnia 04.07.1902r..Gdzie szukać ?czy przez książki telefoniczne czy przez cmentarze lub USC Bochum.Problem jest w tym,że nie znam języka Niemieckiego ani Angielskiego dlatego proszę o pomoc w tej sprawie. Rysiu.

Poszukiwanie Cioci

: pn 07 wrz 2020, 18:28
autor: Massalski_Marcin
Ryszardzie,
W 1987 w Bochum mieszka dużo osób o tym nazwisku. Polecam te stronę https://genealogyindexer.org/
Pozdrawiam

Re: Poszukiwanie Cioci

: pn 07 wrz 2020, 23:33
autor: rysiu
Ta osoba zmarła w 1985r.Rysiu.

Re: Poszukiwanie Cioci

: pn 07 wrz 2020, 23:37
autor: Massalski_Marcin
Są też tam spisy z lat wcześniejszych. Czy ta ciocia miała jakąś rodzinę? Być może znajduje się tam jej krewny, z którym mieszkała.

Re: Poszukiwanie Cioci

: śr 09 wrz 2020, 22:03
autor: rysiu
Ciocia prawdopodobnie była samotną wdową bo mąż zmarł na terenie obecnej Polski woj. Pomorskie Przechlewo- Prechlau,a syn był wywieziony na Sybir informacje z PCK.Natomiast PCK zna jej adres, ale nie może udostępnić bo uważa,że pod tym adresem mieszka jej rodzina. Rysiu.

: pn 21 wrz 2020, 09:48
autor: pdanielak
pdanielak pisze:Dziekuje. Malzonka zyla dluzej. Podrzucil pan kolejny ciekawy pomysl.

Dla potomnych zostawiam:
https://www.pmk-niemcy.eu/archiwum
Aby zaczac poszukiwania wtym archiwum nalezy okreslic miejsce gdzie doszlo do slubu/pogrzebu etc oraz najlepiej przyblizona date. PMK dziala od lipca 1945roku.



Piotr

Witam ponownie,

W archiwum rodzinnym znalazl sie document - odpis aktu slubu wydany w 1992 roku - pewnie do sprawy spadkowej. Wedlug niego slub odbyl sie w maju 1945 roku a w Polsce akt slubu w USC zostal sporzadzony dopiero w 1956 roku. Czyli jest troche dziwnie: data i miejsce slubu maj 1945, Oldenburg a pozniej dopisek ze odpis jest zgodny z aktem slubu o numerze 70/1956.
Pozdrawiam,
Piotr

: pn 30 lis 2020, 21:59
autor: gorzolnik
Dzień dobry,

Chciałbym zapytać czy w Niemczech jest coś podobnego do polskich kopert dowodowych lub metryczek dowodowych? Zastanawia mnie czy da się w jakiś sposób uzyskać zdjęcia zmarłych krewnych? Może ktoś ma doświadczenie w tym temacie i wie jak taki proces wygląda/gdzie się zwrócić w takiej sprawie?

Pozdrawiam,
Artur

akt małażeństwa Berlin

: pn 21 gru 2020, 19:38
autor: Ryszard
Posiadam skąpe informacje o dalszej kuzynce a znam jedynie imie i nazwisko panieńskie Hedwig Kosek ur.08. pażdziernik 1901 o jej męzu wiem ze mógł mieć na imie Rochus? i był mistrzem piekarnictwa w Berlinie . Ślub 1919-1930 ? Marne szanse ale kto wie moze na forum są większe szanse .pzdr Ryszard :D

moderacja (elgra)
Post połączony z właściwym podforum

metryki ślubów Strzelce Wielkie

: pn 21 gru 2020, 22:57
autor: Zuza
Może ktoś wie gdzie w Niemczech można szukać aktów ślubów z parafii katolickiej Strzelce Wielkie pow. Gostyń, Wielkopolska z lat 1774 - 1793 ?
Mam nadzieję, że brakujące w Polsce książki powędrowały do Niemiec.