Archiwum Państwowe Łódź dygitalizacja i indeksacja

Tematy - indeksacja i digitalizacja metryk, projekty PTG

Moderatorzy: elgra, Galinski_Wojciech, maria.j.nie

kotik7

Sympatyk
Mistrz
Posty: 453
Rejestracja: wt 17 sie 2010, 16:13

Post autor: kotik7 »

kwroblewska pisze: Kasiek,
Ty jako jedna z pierwszych osób dostałaś foto parafii, którą tak chciałaś i tylko Ciebie pewnie interesuje par. Tomaszów Maz. ewan.- lata 1833-1869 i nie znalazłaś tam swojej rodziny? A jaką masz pewność, że w alegatach coś znajdziesz?
Ty już prosisz o alegaty, to ja poproszę o akta notariuszy, a ktoś inny o Ksiegi ludnosci stałej, wiele ciekawych dokumentów nie ma na mikrofilmach.
Oj, ostatnio się okazało, że ja też powinienem się tymi księgami zainteresować. I nie powiem, ale na razie czekam aż ktoś zindeksuje księgi chrztów z ewangelickiego Tomaszowa:)
Moim zdaniem alegata jako że są to również księgi kościelne i związane są bezpośrednio z poszczególnymi rocznikami ksiąg zaślubień, mogłyby w pewnym momencie też zostać sfotografowane. Nie zachowało się ich tak wiele, poza tym mniej w nich treści niż w ksiegach slubów, bo nie każdy akt miał swoje alegata, więc nie byłoby to wielka różnica w odniesieniu do całości. Z kolei jednak w księgach małżeństw podane są zwykle najistotniejsze informacje z alegatów, więc ich fotografowanie to raczej nie priorytet
Kuba
Awatar użytkownika
ofski

Sympatyk
Nowicjusz
Posty: 651
Rejestracja: wt 15 lut 2011, 23:48

Post autor: ofski »

sensowniejsze byłoby zlikwidować kolumnę mikrofilmy, a tam gdzie podane są daty skrajne podać jedynie daty roczników niezmikrofilmowanych jako tych, które są w planach digitalizacyjnych. Dałoby to jeszcze większą czytelność dla tych, którzy teraz pytają co będzie, a czego nie. Leszek widzę, że używa kolorów, też jak dla mnie trochę bez sensu. To co sfotografowane, oznacza na czerwono mimo, że i tak widać to, patrząc na wypełnione lub puste wiersze w sekcji tego co sfotografowane, wychodzi pstrokacizna nie dająca dodatkowej informacji. ...... Zielonym z kolei oznacza skany mimo, że i tak za każdym razem jest dopisek skany, kolejna pstrokacizna nie wnosząca dodatkowej informacji. ..... Można też, jeśli koniecznie chcemy przedstawić cały zasób lat oznaczyć na zielono (kolor nadziei) lata, które będą fotografowane, a na czerwono lata, które nie będą, bo np. są na mikrofilmach lub księgi wymagają konserwacji. Opis co oznaczają kolory umieścić na górze pdf, aby każdy miał szansę doczytać, tak samo jak dotychczasową informację gdzie można znaleźć dokładniejsze dane o poszczególnych zasobach.
i to co napisał Dariusz jest istotą i niech będzie podsumowaniem tej całej dyskusji, której efekt jak mam nadzieję wkrótce zobaczymy i przeczytamy.
Krzysztof
Awatar użytkownika
eliza1952

Członek Honorowy
Tytan
Posty: 564
Rejestracja: wt 04 wrz 2007, 23:43
Lokalizacja: Łódź

Post autor: eliza1952 »

Czytam te wszystkie wpisy i tak sobie myślę może zrobić sobie jakiś dłuższy urlop.
Miło by było gdyby ktoś napisał jeśli nie macie czasu to może ja usiądę i zrobię wykaz ksiąg które nie są na mikrofilmach ale nie każdy tylko daje rady jak powinno to być zrobione.
Napisałam Anecie przypuszczalny termin kiedy coś będzie fotografowane ale nie zawsze mam czas sprawdzać co jest na mikrofilmach a co nie biorę pod uwagę co mam zaplanowane na najbliższe dni.
Przykre
pozdrawiam serdecznie
Eliza

poszukuję aktu urodzenia Wincenty Rychliński ok.roku 1792 syn Mateusza
Worwąg_Sławomir

Nieaktywny
Nowicjusz
Posty: 999
Rejestracja: pn 15 lis 2010, 20:10

Post autor: Worwąg_Sławomir »

Właśnie. Darku? Krzysztofie? Może usiądziecie nad Pradziadem i zrobicie wykaz który WAM będzie odpowiadał?
Pozdrawiam
Sławek Worwąg
Anetta_72

Sympatyk
Adept
Posty: 324
Rejestracja: pn 19 wrz 2011, 16:34

Post autor: Anetta_72 »

Elizo,
trochę mi przykro że niepotrzebnie włączając się do dialogu mogłaś mnie źle zrozumieć :( i tym samym sprawiłam Ci przykrość. I też tak sobie myślę że my mam na myśli początkujących czasem jesteśmy zbyt narwani, a w tej pracy niestety należy się wykazać spokojem i cierpliwością. Jeśli poczułaś się nieprzyjemnie z mojego powodu to przepraszam, a na swoje usprawiedliwienie mam tylko to że chciałabym robić indeksację również Uniejowa (poza tym faktycznie nie sprawdziłam mikrofilmów w archiwach i polegałam jedynie na tym co mi napisałaś). Jednak po przeczytaniu tych wpisów już mi się nie spieszy będą materiały do indeksacji dobrze nie będzie ich świat też się nie zawali, wtedy może wreszcie wybiorę się na wycieczkę w rejony moich poszukiwań albo będę uskuteczniać korespondecję. Kończąc ten wpis bardzo dziękuję wszystkim którzy wykonują mozolnie pracę do której nie ma zbyt wielu chętnych (mam na myśli fotografowanie), mam nadzieję że wszyscy uzbroją się w cierpliwość a Ci którzy mają co robić spokojnie powrócą do swojej pracy.
Pozdrawiam wszystkich.
Anetta.
dpawlak

Nieaktywny
Posty: 1422
Rejestracja: pn 24 sty 2011, 22:28

Post autor: dpawlak »

worwag pisze:Właśnie. Darku? Krzysztofie? Może usiądziecie nad Pradziadem i zrobicie wykaz który WAM będzie odpowiadał?
WAM to Wojskowa Agencja Mieszkaniowa.
Jak byś uważnie czytał, to byś doczytał, że mi żadne zmiany w wykazie nie są potrzebne. Ba, sam wykaz nie jest potrzebny, nie uczestniczę w projekcie łódzkim nie bez powodu. Nie ma tam swoich przodków, ani dalszej rodziny, tam gdzie mogę takowych znaleźć, nikt nie musi mnie o nic prosić, ani wydawać rozkazów, sam chętnie biorę się za to, co mogę i chcę wykonać.
Po za tym wydaje mi się, że wykaz, skoro już upubliczniony, ma służyć uczestnikom projektu aktualnym i potencjalnym, tak jak przed publikacją służył głównie fotografującym aby mieli orientację, co zostało zrobione, a co jest do zrobienia. Błędnie więc wyznaczyłeś "target" dla tego wykazu.

Mam problem z twoją wypowiedzią:
- albo uznajesz, że pomysł zmian jest wart wdrożenia, w takim razie nie powinno być problemu ze znalezieniem wdrożeniowca, któremu leży na sercu dobro projektu - nie wierzę, że jedyną taką osobą jest Eliza (jeśli tak, to faktycznie powinna w trybie natychmiastowym wziąć sobie urlop).
- albo uważasz, że jest niepotrzebna, w takim wypadku tym bardziej nie ma sensu bym zawalał swój projekt i wykonywał komuś coś, co ma być mu nieprzydatne

Jeśli uważacie, że lepiej jest tak jak jest, niczego nie zmieniajcie. Wnerwiajcie się dalej na nowych i narzekajcie, że tak mało osób jest chętnych do indeksacji. Nie dostrzegajcie, że jedną z przyczyn jest ich niedoinformowanie. Ciągle i nieodmiennie dziwię się, że brak w takich projektach kogoś, kto byłby odpowiedzialny za koordynację i politykę informacyjną i który jednocześnie nie byłby bezpośrednio zaangażowany w tak istotną dla projektu digitalizację. Bardzo łatwo wówczas o przemęczenie i powiedzenie nie mam czasu. Wcale się nie dziwię Elizie, że nie ma zapału do tego, by wykonywać coś dodatkowo, ale do licha Eliza nie jest sama, może w końcu ktoś z zespołu łódzkiego zacznie ją w czymś wyręczać. Nie widzisz takiej potrzeby worwag?
Wojska polsko-litewskie wygrały bitwę pod Grunwaldem dlatego, że Jagiełło kierował nią (koordynował) ze wzgórza. Natomiast Krzyżacy przegrali ją w momencie gdy Wielki Mistrz rzucił się w wir walki, nie miał czasu i możliwości dowodzić będąc zajęty walką. To taki odpowiednik Elizy która walczy "na froncie" i faktycznie nie ma czasu na nic innego. Do złudzenia przypomina mi inną koleżankę, która w sąsiednim województwie zapędziła się tak samo, ze szkodą dla projektu.
Cynik jest łajdakiem, który perfidnie postrzega świat takim, jaki jest, a nie takim, jaki być powinien.
Tomek1973

Sympatyk
Posty: 1847
Rejestracja: pt 16 sty 2009, 22:37

Post autor: Tomek1973 »

dpawlak pisze:
worwag pisze:Właśnie. Darku? Krzysztofie? Może usiądziecie nad Pradziadem i zrobicie wykaz który WAM będzie odpowiadał?
WAM to Wojskowa Agencja Mieszkaniowa.
Jak byś uważnie czytał, to byś doczytał, że mi żadne zmiany w wykazie nie są potrzebne. Ba, sam wykaz nie jest potrzebny, nie uczestniczę w projekcie łódzkim nie bez powodu. Nie ma tam swoich przodków, ani dalszej rodziny, tam gdzie mogę takowych znaleźć, nikt nie musi mnie o nic prosić, ani wydawać rozkazów, sam chętnie biorę się za to, co mogę i chcę wykonać.
Po za tym wydaje mi się, że wykaz, skoro już upubliczniony, ma służyć uczestnikom projektu aktualnym i potencjalnym, tak jak przed publikacją służył głównie fotografującym aby mieli orientację, co zostało zrobione, a co jest do zrobienia. Błędnie więc wyznaczyłeś "target" dla tego wykazu.

Mam problem z twoją wypowiedzią:
- albo uznajesz, że pomysł zmian jest wart wdrożenia, w takim razie nie powinno być problemu ze znalezieniem wdrożeniowca, któremu leży na sercu dobro projektu - nie wierzę, że jedyną taką osobą jest Eliza (jeśli tak, to faktycznie powinna w trybie natychmiastowym wziąć sobie urlop).
- albo uważasz, że jest niepotrzebna, w takim wypadku tym bardziej nie ma sensu bym zawalał swój projekt i wykonywał komuś coś, co ma być mu nieprzydatne

Jeśli uważacie, że lepiej jest tak jak jest, niczego nie zmieniajcie. Wnerwiajcie się dalej na nowych i narzekajcie, że tak mało osób jest chętnych do indeksacji. Nie dostrzegajcie, że jedną z przyczyn jest ich niedoinformowanie. Ciągle i nieodmiennie dziwię się, że brak w takich projektach kogoś, kto byłby odpowiedzialny za koordynację i politykę informacyjną i który jednocześnie nie byłby bezpośrednio zaangażowany w tak istotną dla projektu digitalizację. Bardzo łatwo wówczas o przemęczenie i powiedzenie nie mam czasu. Wcale się nie dziwię Elizie, że nie ma zapału do tego, by wykonywać coś dodatkowo, ale do licha Eliza nie jest sama, może w końcu ktoś z zespołu łódzkiego zacznie ją w czymś wyręczać. Nie widzisz takiej potrzeby worwag?
Wojska polsko-litewskie wygrały bitwę pod Grunwaldem dlatego, że Jagiełło kierował nią (koordynował) ze wzgórza. Natomiast Krzyżacy przegrali ją w momencie gdy Wielki Mistrz rzucił się w wir walki, nie miał czasu i możliwości dowodzić będąc zajęty walką. To taki odpowiednik Elizy która walczy "na froncie" i faktycznie nie ma czasu na nic innego. Do złudzenia przypomina mi inną koleżankę, która w sąsiednim województwie zapędziła się tak samo, ze szkodą dla projektu.
Sławomir Mrożek

Ja się nie musiałem za niczym opowiadać. Historia opowiedziała się za mnie. Z rok się tam kręciłem, robiłem, co mi kazali. A to, co mi kazali, zgadzało się z tym, czego sam chciałem. Po roku się zbuntowałem.

Jacek Żakowski

Przeciwko stalinizmowi?

S. M.

Przeciw dyscyplinie pracy! Bo kazali nam przychodzic do redakcji na ósmą i podpisywać listę. Byłem entuzjastą Polski Ludowej, ale nie byłem entuzjastą takiego trybu życia. Więc kiedy mnie to zupełnie zmęczyło, poszedłem do naczelnego i mu powiedziałem, że ja rezygnuję, że dalej nie dam rady. Byłem już młody-zdolny, więc naczelny zaczął mnie przekonywać, żebym jednak został. W pewnym momencie mówi: „A wiecie, to może nawet całkiem dobrze się składa. Damy wam misję specjalną. Nie chcecie przychodzić rano – będziecie pracowali w domu. Macie dobre radio?” Miałem jakiegoś Pioniera. „Damy wam dobre redakcyjne radio. Będziecie siedzieli w domu, posłuchacie wrogich rozgłośni i będziecie demaskować. Pióro macie ostre, to sobie poradzicie”. Zostałem w „Dzienniku” i demaskowałem. Kiedyś złapałem audycję o corso kwiatowym w Nicei, więc zdemaskowałem corso. „Tu wojna w Indochinach, na polach ryżowych giną kobiety i dzieci, a burżuazja beztrosko się bawi w kwiatowe corso”. Bardzo to było zgrabne. Redakcja zadowolona, ja też. Lista pracy legalnie nie podpisana. Burżuazja pognębiona. Po prostu super.

J. Ż.

Ale...

S. M.

Ale mieszkałem w Domu Literatów. Mnóstwo ludzi tam wtedy mieszkało. Między innymi Stefan Kisielewski. Spotkaliśmy się przy bufecie. Kisiel był lekko napity. Mówi do mnie: „Wie pan, czytałem to, co pan napisał... Był pan w Nicei?”. „No skądże, ja w Nicei?”. „A ja byłem. To co pan pierdoli?!”.
Worwąg_Sławomir

Nieaktywny
Nowicjusz
Posty: 999
Rejestracja: pn 15 lis 2010, 20:10

Post autor: Worwąg_Sławomir »

Darku, ja Cię naprawdę rozumiem, że jesteś sfrustrowany tym, że skanów z Projektu Lublin nadal nie ma (podobno czekają na podlinkowanie he he), ale nie musisz z tego powodu odwiedzać projektów, które Cię, jak piszesz, zupełnie nie interesują, i zarażać swoją frustracją osób tam zaangażowanych.
Już parę razy na tym forum Cię nazwano arogantem. Czy nie czas spojrzeć we własne oko?

PS. Dla Twojej informacji - skany z Projektu Lublin były podlinkowane do indeksów od razu po publikacji (lub niedługo później) - oczywiście dostępne tylko dla mormonów...
Pozdrawiam
Sławek Worwąg
Awatar użytkownika
Ćwikliński_Leszek

Nieaktywny
Mistrz
Posty: 1040
Rejestracja: pn 26 cze 2006, 09:06
Lokalizacja: Koszalin
Kontakt:

Post autor: Ćwikliński_Leszek »

ofski pisze: Chciałem moim pytaniem zwrócić uwagę na fakt, że z Pdfa nie można wywnioskować jakie lata z jakich parafii będą fotografowane więc zapytałem o konkretne parafie które mogą być w moim zainteresowaniu.
Zrobione przez nas wykazy mają pokazać orientacyjny stan przebiegu prac przy fotografowaniu ksiąg w AP Łódź.
Wszelkie dalsze szczegóły typu co jest jeszcze niezmikrofilmowane
można dowiedzieć się z bazy PRADZIAD czy SEZAM, które są ogólnie dostępne.
Postępując zgodnie z zasadą nadmiar informacji jest dezinformacją ukrywam na jakiś czas mylące niektórych kolumny w naszym wykazie.
W pierwszej kolejności udostępniono nam księgi których nie ma na mikrofilmach i te są fotografowane.
Jeżeli komuś potrzebny jest przejrzysty wykaz tego co będzie fotografowane to proszę taki wykaz sporządzić i umieścić w internecie.

Fotografowanie tego co nam udostępniono zajmie około 2 lat, a kolejność zależy od zgłaszanych potrzeb do indeksacji i jest realizowana w ciągu miesiąca.

pozdrowienia

Leszek
Awatar użytkownika
eliza1952

Członek Honorowy
Tytan
Posty: 564
Rejestracja: wt 04 wrz 2007, 23:43
Lokalizacja: Łódź

Post autor: eliza1952 »

W AP Łódź zostały ostatnio zrobione zdjęcia ASC
Maków
Pszczonów
Skoszewy
Śleszyn
Leźnica Mała
Rzgów
Wojków
Nowe
Oporów

Wszystko od jutra będzie dostępne dla indeksujacych.
Wszystkim osobom, które indeksują bardzo dziękujemy i prosimy o cierpliwość tych którzy czekają na materiał.
W piątek miałam wizytację kolegów z Koszalina Leszka i Krzyśka myślę, że dobrze wypadłam bo w sobotę zabrali mnie do Grodziska-)
pozdrawiam serdecznie
Eliza

poszukuję aktu urodzenia Wincenty Rychliński ok.roku 1792 syn Mateusza
arborpl

Sympatyk
Mistrz
Posty: 182
Rejestracja: śr 23 kwie 2008, 11:19

Post autor: arborpl »

Szok. Jak szybko. Myślałem, że to bedzie conajmniej kilka miesięcy. Pozdrawiam serdecznie.
Awatar użytkownika
Mirek.Kozak

Sympatyk
Mistrz
Posty: 632
Rejestracja: ndz 10 maja 2009, 16:44
Lokalizacja: Debrecen

Post autor: Mirek.Kozak »

wysylam plik z metrykami do geneteki - i zero odpowiedzi...
oto powazne przedsiewziecie...
Pozdrawiam: MireQ
Parafie: Chodel, Karczmiska, Końskowola, Kazimierz Dolny, Opole Lubelskie, Wąwolnica, Wilków
dpawlak

Nieaktywny
Posty: 1422
Rejestracja: pn 24 sty 2011, 22:28

Post autor: dpawlak »

Mirku ale to nie jest chyba wina ekipy projektu łódzkiego?
Wątek dotyczący geneteki i jej działania, to chyba nie tu?

Po za tym nie wiesz, że tu obowiązuje zasada:
Nie narzekaj! Nie krytykuj! Wszyscy zapracowani i nie mają czasu na twoje żale,
a jak chcesz by było zrobione lepiej albo szybciej, to sam zrób!
Brakuje ci odpowiedzi?
To następnym razem jak będziesz coś wysyłał zaznacz opcje autopowiadamiania o odebraniu maila.
Chcesz liczyć, licz na siebie :lol:
Nie masz większych zmartwień? Opublikowali chociaż?
Bo wiesz, niektórzy dłuuugo tu czekają na taki drobiazg.

Ja nawet chciałem się do tej zasady dostosować i szukałem opcji samozbanowania, ale konto może zlikwidować jedynie administracja. Czekam więc z odpowiednim wnioskiem aż wróci zza światów.
Nie wiem, może ma urlop, albo kolejne problemy z pocztą, czy z komputerem.
Co jo godom, co jo godom :oops: To przecież poważne przedsięwzięcie. :mrgreen:
Cynik jest łajdakiem, który perfidnie postrzega świat takim, jaki jest, a nie takim, jaki być powinien.
Worwąg_Sławomir

Nieaktywny
Nowicjusz
Posty: 999
Rejestracja: pn 15 lis 2010, 20:10

Post autor: Worwąg_Sławomir »

Oho! Darek znalazł bratnią duszę! Czy to przypadkiem nie ta sama dusza, która mnie usiłowała przekonać na innym forum, z niejakim rozbawieniem zresztą, że jak się zmieni rozszerzenie pliku z .gif na .bmp, to mu się z automatu zmieni wielkość (w domyśle jakość)? (sic!)

Licznik frustratów i malkontentów na forum - 2
Pozdrawiam
Sławek Worwąg
Awatar użytkownika
Ćwikliński_Leszek

Nieaktywny
Mistrz
Posty: 1040
Rejestracja: pn 26 cze 2006, 09:06
Lokalizacja: Koszalin
Kontakt:

Post autor: Ćwikliński_Leszek »

Byliśmy z Krzyśkiem w Łodzi sprawdzić jak to jest możliwe że Eliza sama wykonuje taki ogrom pracy
robiąc tak wspaniałe zdjęcia ksiąg.

http://s6.genealodzy.pl/pliki/asc/lodz.JPG

Aktualny stan prac w AP Łódź:
http://s6.genealodzy.pl/pliki/asc/aplodz.pdf

Jest dość dużo nowego materiału tak że pewnie nie wszystko do rana przejdzie na serwery.

W Genbazie wszystko co było dotychczas zrobione będzie widoczne w sobotę rano.

pozdrowienia

Leszek
ODPOWIEDZ

Wróć do „Indeksacja metryk - projekty PTG”