Strona 4 z 4

Re: Jak żyli nasi przodkowie

: pn 30 maja 2022, 21:58
autor: le_mar
Dziękuję za odpowiedź.
Pozdrawiam,
Marek

: śr 01 cze 2022, 19:37
autor: julia_jarmola
To nie to samo. Szlachta też zajmowała się rolnictwem. Dawniej w oficjalnych dokumentach słowa "chłop" nie używano, bo było to słowo obraźliwe.
Tak, dawniej była to obelga. Pierwotniechłop, chołop oznaczał w językach słowiańskich niewolnika. Mówiono tak o brańcach, ludności służebnej, ale nie o wszystkich, pracujących na roli.
W średniowiecznych dokumentach występują kmiecie, czasami wieśniacy
Co ciekawe obelga chłop utrwaliła się na dobre w języku szlachty w XVII wieku.
Do dziś w języku rosyjskim chołop, to zniewolony rolnik, a w języku czeskimchlap, to rosły mężczyzna, a nie mieszkaniec wsi.
W Polsce próbowano wyeliminować to określenie, ale jeszcze w XX wieku ( a niekiedy i teraz) na rolników często mówiło się chłopi

Pozdrawiam,
Julia.

: śr 01 cze 2022, 22:41
autor: henryk22
W XX wieku sami chłopi zaczęli nazywać się chłopami. A PRL-u to już była reguła, był sojusz robotniczo-chłopski. a życiorysy zaczynały się: "Urodziłem się dnia ... w rodzinie chłopskiej".

Pozdrawiam
Henryk

Re: Jak żyli nasi przodkowie

: sob 20 sie 2022, 23:57
autor: Zofia_Brzeska
Irena_Kaczmarek pisze:Taka ciekawostka ,dotycząca lat minionych, którą znalazłam w aktach Parafii Wójcin z r. 1805, woj.kujawsko-pomorskie, pow. mogileński. Dotyczy wykupienia się z poddaństwa Kazimierza Brzozowskiego w r.1723 - https://naforum.zapodaj.net/fe9110f87666.jpg.html

Pozdrawiam
Irena
A tu przytaczam inną ciekawostkę: osoba wolna uczciwy Wincenty Krzyżanowski dobrowolnie zgadza się być poddanym urodzonego Andrzeja Sulerzyskiego:
Płockie księgi grodzkie 1792
http://agadd2.home.net.pl/metrykalia/24 ... 2_1140.htm

Z. B.

Re: Jak żyli nasi przodkowie

: wt 30 sty 2024, 19:39
autor: Bagins
Dyskusja gorąca ale brakuje w niej pewnej perspektywy.
Człowiek XXI-wieczny nie powinien oceniać panujących, kilka wieków wcześniej, na świecie (no może ograniczmy to do Europy) stosunków społecznych. Bo nawet różnica tylko jednego pokolenia robi ogromną różnicę w ocenie sytuacji. Polska nie była jakimś wyjątkiem na tle innych państw. Nie możemy oceniać pańszczyzny jako takiej bez kontekstu historycznego. Tak wyglądał i funkcjonował ówczesny świat. Wszystko zawsze zależało tylko i wyłącznie od tego z jakim człowiekiem mamy do czynienia. Dlatego możemy jedynie oceniać te miejsca i osoby, które tego prawa nadużywały, ale nie tych, którzy zgodnie wg tego ówczesnego prawa żyli.

Może podam przykład podobnych relacji ale trochę z innego kraju. W Japonii samuraje mieli prawo zabić każdego wieśniaka bez ponoszenia jakichkolwiek konsekwencji. Czy to znaczy, że samuraje szaleli po wioskach i zabijali każdego napotkanego po drodze wieśniaka? Wydaje mi się, że nie. Ale z drugiej strony, mógł trafić się jakiś samuraj agresywny lub pijany i zabił wieśniaka. On i jego czyn, tak teraz jaki i wtedy, otrzymałby negatywną ocenę moralną. Ale czy panujące wtedy prawo i ten przykład pozwala nam wysnuć wniosek, że tak robili wszyscy (retorycznie bez pytajnika na końcu).

Pozdrawiam
Artur

: wt 30 sty 2024, 20:01
autor: Sroczyński_Włodzimierz
Trochę się jednak różniła: i wewnątrz była zróżnicowana i różniła się od innych państw. Czy bardziej się wyróżniała "na tle" niż losowe państwo od jego tła? A jeśli tak - to kiedy?

Samo postawienie problemu "oczynszowanie to panaceum i synonim wolności vs rozliczanie należności pracą to niewolnictwo" jest błędne. Pozostałe manipulacje - przy powyższym to pikuś.
Sprowadzanie opisu do wybranych, najczarniejszych epok upadku całej gospodarki; brak porównania realnych obciążeń z innymi regionami i czasami; pomijanie kwestii podaży pieniądza (a był to pieniądz realny:) i zagrożeń w ew. oparciu się o dług obcy, kredyt. Niedostatki podaży pracy (wojny nie o ziemię, a o brańców! wolnizny, zasiedlenia) na większości terytorium, inne fundamenty praw w Królewszczyznach, ziemiach biskupich, w Królestwie i WXL (w latyfundiach szczególnie).

Temat - rzeka, dekady, wieki przeinaczeń, propagandy. Kalki z innych miejsc. Ot, taki obraz nie inny. Powszechnie nie do odkręcenia w jednym pokoleniu, a nawet kilku.
Tak sądzę.

: wt 30 sty 2024, 20:16
autor: Patrymonium
Fakty są takie,że chłop:
1. był wyzyskiwany przez szlachtę
2. utrzymywany w ciemnocie
3. rozpijany poprzez propinację.
I tego żadne jaskółki pojedyńcze wśród szlachetnie urodzonych nie zmienią.

: wt 30 sty 2024, 20:21
autor: Sroczyński_Włodzimierz
Panie, co tam chłop..baba to miała przechlapane.

Serio? Na poziomie "fakty są takie .." wymiana myśli ma przebiegać?:(
utrzymywany w ciemnocie..hm...

: wt 30 sty 2024, 20:24
autor: Patrymonium
Nie tylko chłopa szlachta wyzyskiwała. Magnateria wyzyskiwała także biedniejszą szlachtę poprzez dzierżawę wsi. Niestety Panie są takie realia historyczne.

: śr 31 sty 2024, 18:09
autor: Ewafra
Nie tylko chłop było w przeszłości określeniem obraźliwym, ale także, a być może w jeszcze większym stopniu kobieta. Jeszcze w XVI stuleciu tylko niegodziwcy niewiasty czy białogłowy nieprzystojnie kobietami zwali. Wiele jest takich przykładów jak rewolucyjnie ewoluuje język.

: śr 31 sty 2024, 19:00
autor: Lakiluk
EWAFRA pisze:Wiele jest takich przykładów jak rewolucyjnie ewoluuje język.
Nom, kiedyś tirówka obrażało kobiety, ale dzisiaj przez feminatywną rewolucję feministek jest to kobieta kierująca TIRem.