genealodzy.pl

Hmm... To może rozstrzygnijmy wreszcie, czy księgi metrykalne będą w nowej bazie czy też nie, bo to trochę zmienia postać rzeczy. Moim skromnym zdaniem metrykalia także powinny się tam znaleźć.

Nazwa SKANOTEKA też jest dobra, ale tylko wtedy, gdyby stanowiła część serwisu genealodzy.pl, tak jak do tej pory mi się wydawało, że jest z Geneteką. W przypadku, gdy związek tej nowej bazy ma być z serwisem genealodzy.pl bardziej luźny czy wręcz nieoczywisty, bo ta nowa baza ma być bardziej autonomiczna, to jej nazwa, moim zdaniem, powinna chociaż trochę sugerować jej zawartość - sam prefiks czy sufiks SKAN(O) w tych okolicznościach byłby zbyt ogólny.

Zaczynam odnosić wrażenie, że ten nowy projekt to kolejny spontan, a nie rzecz gruntownie przemyślana.

Geneos to po prostu "geny". Zupełnie nieźle.
Zgadzam się z ArcheGenes.

Były już propozycje Geneskany itp. i podobają mi się, z tym że na myśl o odmianie korci nieco to skrócić, zrobić liczbę poj., ożywić...
Wiadomo też, że z formalnych np. GeneSkanów w treści postów szybko zrobią się geneskany.
Rozważmy może takie konstrukcje:
...masz ten akt w (na) geneskanach, w genskanach, na genskanie, na skangenie
...do geneskanów dodali, do genskanów, do genskanu (do genskana), do skangenu (do skangena); na skangen ktoś dodał (na skangena wrzucili wczoraj)

Albo może inaczej: Gen(e)kopie, Gen(e)kopia
...w genekopiach, w genkopiach, na/w genekopii (prawie Wikipedii)
do genekopii dodali, do genkopii; na genkopie trzeba to wrzucić

Hmm Geneteka i Genekopie...
...czy lepiej Geneteka i Skangen* (jak matka i ojciec, duet przewodników, co za rąk oboje w potrzebie genealoga poprowadzą)

*) Jest galanteria i zegarki Skagen, ale chyba nie przeszkodzi to w odnajdywaniu bazy...

* moderacja, kolor czerwony czcionki tekstu jest zarezerwowany wyłącznie dla Moderatorów Forum i Administratorów Portalu - nie należy go więc używać w treści postów Regulamin .
Zmieniłam kolor ..- Administrator, Maria (maria.j.nie)

Może Gen(e)record/s, Gen(e)rekordy ?
Ewa

Też myślałam o Skangenie ale chyba za bardzo kojarzy mi się ze Skansenem i odrzucilam tę myśl

Pewnie nie przeszkodzi.
Ale czy my musimy sięgać po nazwy, które już funkcjonują. Tyle było innych propozycji.

hm... Genrecords bardziej pasuje na drugie imię Geneteki rekordy wydają się bliskoznaczne indeksom, wpisom w indeksach

ArcheGenes pisze:Hmm... To może rozstrzygnijmy wreszcie, czy księgi metrykalne będą w nowej bazie czy też nie, bo to trochę zmienia postać rzeczy. Moim skromnym zdaniem metrykalia także powinny się tam znaleźć.

Nazwa SKANOTEKA też jest dobra, ale tylko wtedy, gdyby stanowiła część serwisu genealodzy.pl, tak jak do tej pory mi się wydawało, że jest z Geneteką. W przypadku, gdy związek tej nowej bazy ma być z serwisem genealodzy.pl bardziej luźny czy wręcz nieoczywisty, bo ta nowa baza ma być bardziej autonomiczna, to jej nazwa, moim zdaniem, powinna chociaż trochę sugerować jej zawartość - sam prefiks czy sufiks SKAN(O) w tych okolicznościach byłby zbyt ogólny.

Zaczynam odnosić wrażenie, że ten nowy projekt to kolejny spontan, a nie rzecz gruntownie przemyślana.

ależ,
temat dokładnie przemyślany i przedyskutowany - projekt patrz pierwszy wpis tym temacie https://genealodzy.pl/index.php?name=PN ... highlight=

marcin_kowal pisze: ależ,
temat dokładnie przemyślany i przedyskutowany - projekt patrz pierwszy wpis tym temacie https://genealodzy.pl/index.php?name=PN ... highlight=

Tak? I dlatego raz Pan pisze, że metryki w nowej bazie będą, a innym razem, że nie?

Owszem, pomysł jest świetny, ale żeby... gruntownie przemyślany?
Pewne symptomy pozwalają mi wątpić.

Polskie nazwy średnio dobrze brzmią. Dwa przykłady - "facebook" brzmi dla nas nieźle, a teraz spróbujmy przywyknąć do "twarzoksiążki". Każdy z nas mówi "weekend", bo rozmaite próby znalezienia "polskiego odpowiednika" spełzły na niczym, nawet najlepszy bodajże "dwudzionek" brzmi po prostu źle.

Do "geneteki" się już przyzwyczailiśmy. Ale te nowe propozycje typu "architeka", "skanoteka", "aktoteka", "geneskany", "skangenoteka", "księgoskan" - to wszystko brzmi jak wspomniana wyżej "twarzoksiążka".

Nazwa krótka, prosta i ze szlachetnym, klasycznym brzmieniem - "GENEA". Od greckiego γενεά od którego wziął się łaciński odpowiednik od którego mamy naszą "genealogię" w wielu językach europejskich. Wyraz-matka genealogii jako nazwa zbioru-matki wszystkich skanów/projektów PTG.

Metryki będą w nowej bazie. To będzie trzon jej zawartości. Włączenie innych zasobów i zmianę jej na bardziej uniwersalną podyktowane jest chęcią rozwoju naszych baz a nie tylko metryk i geneteki. Inne zasoby zawierające skany zdjęcia były traktowane po macoszemu.

Projekty tego typu są różnej wielkości. I w różnym stopniu rozwoju potrzebowały różnych narzędzi do ich prezentacji. Jednak prezentowanie prawie 9 mln zdjęć to jest już wyzwanie informatyczne i aby to zrobić dobrze trzeba stosować bardziej zaawansowane rozwiązania (chociażby dysk, który to pomieści). Ale utrzymywanie różnych baz na różnym stopniu rozwoju powoduje, że te mniej popularne będą stały w miejscu. Połączenie ich siłą rzeczy wymusi rozwój wszystkich baz i tylko od wolontariuszy obsługujących je będzie zależało czy będą się zapełniały czy nie. Teraz tak nie jest.

W przyszłości można porozmawiać o indeksowaniu innych dokumentów i uczynieniu tego samego z geneteką - aby zawierała innego typu indeksy. Ale to w dalszej przyszłości. Najpierw chcemy uporządkować zdjęcia - one z punktu widzenia utrzymania są trudniejsze bo to są terabajty danych. Genetaka to tylko baza danych, która nawet obecnie mieści się na pendrive za 30 zł.

--
Pozdrawiam
Jarosław Młynik

Myślę, że bez ankiety się nie obejdzie

Mnie najbardziej spodobała się nazwa zaproponowana przez Anetę: Geneoskany.
Dla tej nowej bazy proponuję nazwę: Geneobaza. W miarę krótko i adekwatnie do zawartości.

Jan.Ejzert pisze:Myślę, że bez ankiety się nie obejdzie

Mnie najbardziej spodobała się nazwa zaproponowana przez Anetę: Geneoskany.
Dla tej nowej bazy proponuję nazwę: Geneobaza. W miarę krótko i adekwatnie do zawartości.

Będzie ankieta na pewno chcemy wiedziec co sie najbardziej podoba. Najpierw jednak musimy zebrać propozycje, wybrać kilka i na nie można głosować.

A może
PeTeGen ?

Jarosław_Młynik pisze:prezentowanie prawie 9 mln zdjęć to jest już wyzwanie informatyczne i aby to zrobić dobrze trzeba stosować bardziej
zaawansowane rozwiązania

Ciekawi mnie jak będą Państwo wstawiali ten nieszczęsny znak wodny na takiej liczbie zdjęć bez utrudniania odczytu treści? Automatycznie się nie da, bo przecież bywa że nawet w jednej księdze metrykalnej każda strona jest inna i gdzie indziej ma wolne miejsce i w wyniku "oznakowania" nastąpi pogorszenie dostępu do zapisanej treści, a przy takiej liczbie skanów tak różnych źródeł, jest pewność że w jakiejś części wręcz nastąpi uniemożliwienie odczytu zapisów na które trafi ów znak.
A ręczne wstawienia znaku dopasowanego do wolnego miejsca jest - delikatnie mówiąc - mało realne.

Jedyna więc sensowna opcja (bo nie ograniczająca dostępu do treści dokumentów na udostępnianych skanach) to taka jaką stosuje NAC, czyli dodanie do każdego skanu ramki z owym "znakiem wodnym" (wtedy warto tam dodać też informacje o źródle).
W przeciwnym razie proszę rozważyć rezygnację z tego pomysłu.

Wojciech