chciałabym poinformować wszystkie zaangażowane w mój wątek osoby, że mój Walenty został odnaleziony, tj. akt jego ślubu z Antoniną, który, jak przypuszczałam, odbył się w Brzezinach w roku 1884. Moja porażka, ale i kamień..głaz! z serca.
To wszystko dzięki uprzejmości Tomka. Dziękuję raz jeszcze!
Walenty urodził się w Lipcach Reymontowskich
Żeby było śmieszniej, Geneteka nie wyrzuca z tej parafii ani jednego Szczodrowskiego, za to sporo Dąbrowskich (domo matki Walentego).
I oto znalazłam Walentego Dąbrowskiego (*1857). Myślę, że to może być mój przodek. Ojciec mógł uznać go za swoje dziecko po narodzinach, bądź też przysposobić Walentego, ale w księdze zapisany został pod nazwiskiem panieńskim matki - nie pierwszy to przypadek pośród moich przodków...
W roku 1884 Walenty był żołnierzem urlopowanym, zamieszkałym przy matce w Józefowie (nie wiem jeszcze jakim, może k. Warszawy?).
Pozdrawiam i dziękuję
za wszelką pomoc
Aneta
Ps. Pomóżmy teraz Kasi



