Strona 4 z 4

: śr 03 maja 2017, 19:50
autor: Sroczyński_Włodzimierz
to Ty pisząc że nie ma ksiąg meldunkowych podważasz moja informację
http://genealodzy.pl/PNphpBB2-viewtopic ... -135.phtml
ja próbuję dociec co napisałaś
wg Ciebie nie ma ksiąg meldunkowych sprzed 1934 (jak określasz najpóźniejszy rok, w którym Henryk żył, być może na Szwedzkiej 23)
czy o to nie pytałaś

Odwracasz kota ogonem:)
To ja się bronię, po tym ja napisałem "są", Ty po 3 miesiącach "nie ma" - Ty podważasz moje słowa, nie ja Twoje
dopytuję więc - chyba mam prawo do takiej repliki po twierdzeniu Twoim "nie ma"
pytam
czego nie ma w APW
z 1921 z sprzed 1935?
wykluczam, że "spaliły się w czasie wojny" pomiędzy 2 lutego a 3 maja;)

pal sześć teraz kwestie podważenia wiarygodności APW, rzecznikiem prasowym APu nie jestem, teraz tylko o swoje "walczę"

Tak z doświadczenia - moje rzadkie prośby i pytania - raczej bez odpowiedzi pozostają i nie mam nadziei na zmianę:)
Nie śmiem Cię prosić o nic więcej, jak o dostosowanie się do zasad forumowych: piszmy per Ty, nie zajmie to więcej czasu przy ewentualnym kolejnym poście, ot taka pomoc bez oceniania.

Nie wiem gdzie się zapędziliśmy.
To ja pytam i wyraźnie piszę, że z AU (tzn z tego przepisałaś z niego) nic o ojcostwie nie ma? Pominąłem:)
Najważniejsze: szukasz człowieka, który podał swój adres w 1921 (tak? tego w zacytowanym fragmencie nie ma, z kontekstu ten 1921)
być może żył jeszcze w 1934, 1933, 1932, 1931, czyli okresie, w którym meldunkowe ze Szwedzkiej 23 są.

Nie wiem czy masz tego świadomość. Może pytałaś o "do 1934", może nie. Nie widzę jasnej odpowiedzi na to naprawdę proste pytania. Rzeczowe. Mające przełożenie na wynik poszukiwań. Nie "złośliwe i podważające".

: pt 24 sie 2018, 07:21
autor: Magdalena_Dąbrowska
Dzień Dobry.
Odświeżam wątek i z góry proszę pana Włodzimierza Sroczyńskiego o nie zabieranie głosu chyba ze trafi na poszukiwana osobę. Pana wiedza jest ogromna ale pana posty odciągają od głównego wątku o odstraszaniu innych użytkowników nie wspomnę.

Dla przypomnienia szukam pradziadka Henryka Aureliusza de Laurans urodzonego ok 1886 podobno w Warszawie. Wiem na podstawie posiadanych dokumentów (akt chrztu/urodzenia dziadka spisany 15 lat po fakcie czyli w 1921 r), ze w 1921 roku Henryk Aureliusz stawił się... a w 1934 opisany jest jako nieżyjący. Dziadek ochrzczony został jako 15 latek w parafii MB Loterańskiej na warszawskiej Pradze. Według tegoż aktu w chwili urodzenia lub spisania Henryk Aureliusz zamieszkiwał na ul Szwedzkiej 23 a Witold urodził sie na Małej 15.
Według odpowiedzi udzielonej mi przez AP księgi meldunkowe z tych ulic z okresu 1906-1934 nie zachowały sie albo/ i nie ma w nich poszukiwanych nazwisk (matką Dziadka była Marianna Powierza).
Przejrzałam wszystkie dostępne skany z parafii Warszawskiej z marginesem +- 5 lat od daty 1886 ale bez skutecznie. Znalazłam za to innych "Dyliżansów"- tak nazywana jest rodzina mojego wuja na wsi na której mieszkają- których skrupulatnie rozpisuje. Mam wszystkie osoby pojawiające sie w Genetece uwzględnione ale żeby przyłączyć swoja gałąź do tego co juz mam potrzebuje ustalić rodziców Henryka Aureliusza.

Mam nadzieję że to nietypowe nazwisko komuś sie trafi gdzieś przypadkiem i tak się odnajdzie. Tak jak przypadkiem udało się Panu z Archiwum na Smyczkowej znaleźć akt chrztu mojego dziadka.

Magda

: pt 24 sie 2018, 09:44
autor: mmaziarski
Nazwisko Laurans można znaleźć w :
Tuchowskie Wieści 2(110)/2009
Tuchowskie cmentarze,
W materiałach austriackich „założycielka” cmentarza wymieniona jest jako: Ewa von Laurans właścicielka dóbr Bistuszowa dziedziczka majątku i zarazem właścicielka dworu na Kozłowie -

: pt 24 sie 2018, 10:05
autor: Magdalena_Dąbrowska
Panie Mieczysławie Pan zawsze ma coś dla mnie. Ale ten wątek de Laurans mam od dawna opracowany. Szukam Henryka Aureliusza i jego rodziców żeby móc dołączyć moja gałąź do tego co już mam. Wszystkie postacie pojawiające sie w Genetece mam rozpisanie. Radomska linia też. Kozienice i Olkusz. I Kraków czy Płock. Teraz brakuje mi kilku elementów układanki żeby zbudować całość. Dużo informacji mam z teczek personalnych rodzinnych kolejarzy ale teczki nie dotyczą Henryka Aureliusza a raczej jego kuzynów.

Magda

: czw 15 sie 2019, 18:46
autor: mmaziarski
Wracając do Ciepielowskich,to w miejscowości Skołyszyn pow.Jasło
rok 1888 str.104 urodzona Jadwiga Ciepielowska https://szukajwarchiwach.pl/60/1106/0/-/1#tabSkany

: czw 29 sie 2019, 20:34
autor: Magdalena_Dąbrowska
Panie Mieczysławie
Bardzo dziękuje... przekopałam wszystko w pobliżu Lutowisk i nic... bo ze spisu ludności miałam date i miejsce ale gdzie był chrzest nie wymysliłabym.... Jest Pan nioceniony.

z wyrazami szacunku

Magda

: pt 09 paź 2020, 09:08
autor: Magdalena_Dąbrowska
Dzień Dobry.
Odświeżam wątek i z góry proszę pana Włodzimierza Sroczyńskiego o nie zabieranie głosu chyba ze trafi na poszukiwana osobę. Pana wiedza jest ogromna ale pana posty odciągają od głównego wątku o odstraszaniu innych użytkowników nie wspomnę.

Dla przypomnienia szukam pradziadka Henryka Aureliusza de Laurans urodzonego ok 1886 podobno w Warszawie. Wiem na podstawie posiadanych dokumentów (akt chrztu/urodzenia dziadka spisany 15 lat po fakcie czyli w 1921 r), ze w 1921 roku Henryk Aureliusz stawił się... a w 1934 opisany jest jako nieżyjący. Dziadek ochrzczony został jako 15 latek w parafii MB Loterańskiej na warszawskiej Pradze. Według tegoż aktu w chwili urodzenia lub spisania Henryk Aureliusz zamieszkiwał na ul Szwedzkiej 23 a Witold urodził sie na Małej 15.
Według odpowiedzi udzielonej mi przez AP księgi meldunkowe z tych ulic z okresu 1906-1934 nie zachowały sie albo/ i nie ma w nich poszukiwanych nazwisk (matką Dziadka była Marianna Powierza).
Przejrzałam wszystkie dostępne skany z parafii Warszawskiej z marginesem +- 5 lat od daty 1886 ale bez skutecznie. Znalazłam za to innych "Dyliżansów"- tak nazywana jest rodzina mojego wuja na wsi na której mieszkają- których skrupulatnie rozpisuje. Mam wszystkie osoby pojawiające sie w Genetece uwzględnione ale żeby przyłączyć swoja gałąź do tego co juz mam potrzebuje ustalić rodziców Henryka Aureliusza.

Mam nadzieję że to nietypowe nazwisko komuś sie trafi gdzieś przypadkiem i tak się odnajdzie. Tak jak przypadkiem udało się Panu z Archiwum na Smyczkowej znaleźć akt chrztu mojego dziadka.

Magda