Strona 4 z 7

: sob 21 lis 2009, 17:48
autor: Aftanas_Jerzy
KaczorŁ pisze:A dziękuje za pomoc.
Zastanawiam się również dlaczego w środku zdania ks. Maciejewski napisał owo słowo z dużej litery?


----------------------
Łukasz
Witaj!
Właściciel karczmy w Rosji carskiej, to poważna i zamożna osoba, równa plebanowi, nauczycielowi i policmajstrowi, chyba dlatego jako nazwę stanowiska pisali z d. litery. Ze względu na dochody i możliwości oszustw, karczmarze należeli do kategorii równej np poborcom podatkowym, zwanej "Całowalnicy", bo musieli całować krzyż i przysięgać, że nie będą oszukiwać klientów (nie chrzcić wódki), a zakupy alkoholi dokonywać tylko w wyznaczonych punktach. W przypadku złamania przysięgi kara chłosty i odpracowanie kwoty zmalwersowanej (bez zarobku, tylko na jedzenie). Po 1886 roku zlikwidowano wszystkie karczmy i wprowadzono bufety monopolowe (tzw. winne ławki), odprowadzające zysk do skarbu państwa. Powrócono znów do karczmarzy w wolnej Polsce po 1918 r., ale wprowadzono ograniczenia źródeł zaopatrzenia wynikające z państwowego monopolu spirytusowego.
Karczmarz w Rosji carskiej musiał mieć podstawowe wykształcenie, sprawnie liczyć, prowadzić rejestr utargu, stanu magazynu, zamawiać towar itp. Dlatego dziwi, że zaliczono go do "niegramotnych" i brak jego podpisu na akcie. Zresztą nie pierwszy raz z tym się spotykam. Chyba bałagan w kancelariach parafialnych, lub pisanie aktów już po chrzcie, kiedy świadkowie się oddalili. Warto to zbadać.
P.S.
To nie ja mówiłem,że teksty są przetłumaczone. Chyba Jerzy Cieśla.

: sob 21 lis 2009, 18:06
autor: KaczorŁ
j_aftanas pisze:Witam !
Odniosę się szerzej tylko do tego zajęcie (zawodu). Teksty już są przetłumaczone.
Otóż...
-------------------------
Pozdrawiam.
Łukasz

: sob 21 lis 2009, 20:15
autor: Aftanas_Jerzy
Nie zauważyłem, że dodałeś jeszcze trzy dnia 8.11. Spadnie więc na mnie. OK

: sob 21 lis 2009, 20:33
autor: KaczorŁ
Przepraszam za kłopot związany z tłumaczeniem kolejnych tekstów.

Chciałbym jednocześnie wyrazić słowa uznania dla grona osób, które pomagają nam, laikom, w odkrywaniu przeszłości i historii swoich rodów.

Genealogia jest nauką niezwykle ciekawą ale i trudną. Jednym z największych problemów, o ile nie największym, jest bariera językowa. Akta metrykalne, stanowiące podstawę wszelkich badań genealogicznych, sporządzane były przez wiele lat w różnych językach, co wynika z historii naszego państwa i jeśli nawet samo tłumaczenie tych prostych tekstów nie jest trudne dla wprawionego specjalisty to z całą pewnością jest dość nudne, co można stwierdzić po ilości materiałów znajdowanych w archiwach.

Za wkład, poświęcony czas, wyrozumiałość, cierpliwość i ciągłą pomoc - po stokroć Bóg zapłać!

------------------------

Łukasz

: sob 21 lis 2009, 21:01
autor: Cieślak_Krystyna
43
Biernatki
Działo się we wsi Dębe piątego/siedemnastego kwietnia tysiąc osiemset osiemdziesiątego siódmego roku o godzinie pierwszej po południu. Stawił się osobiście Mateusz Pietrasik, służący, we wsi Biernatki mieszkający, lat pięćdziesiąt w obecności świadków: Józefa Łazbolaka, lat pięćdziesiąt siedem i Marcina Majtasa, lat czterdzieści pięć, obaj służący, we wsi Biernatki mieszkający i okazał nam dziecko płci męskiej oświadczając, że urodziło się we wsi Biernatki drugiego/czternastego bieżącego miesiąca i roku o godzinie drugiej w nocy z jego ślubnej żony Karoliny z domu Koczor (Karoliny z Koczorów), lat trzydzieści pięć. Dziecku na chrzcie świętym w dniu dzisiejszym odbytym nadano imię Wojciech a jego rodzicami chrzestnymi byli: Marcin Krysiński i i Elżbieta Szwajkowska. Akt ten oświadczającemu i świadkom przeczytałem, a że niepiśmienni sam podpisałem
Proboszcz parafii Dębe, utrzymujący akta stanu cywilnego
Ks. Wiktor Sakowicz

80
Żelazków
Działo się we wsi Goliszew piątego/siedemnastego grudnia tysiąc osiemset dziewięćdziesiątego dziewiątego roku o godzinie pierwszej po południu. Stawił się Benedykt Kaczor, robotnik z Żelazkowa, lat dwadzieścia dwa w obecności Andrzeja Szymańskiego, robotnika lat dwadzieścia sześć i Szymona Jakubowskiego, służącego lat dwadzieścia siedem, obaj z Żelazkowa i okazał nam dziecko płci żeńskiej oświadczając, że urodziło się w Żelazkowie w dniu wczorajszym o godzinie pierwszej w nocy z jego ślubnej żony Józefy z domu Szymańska (Józefy z Szymańskich), lat dwadzieścia trzy. Dziecku na chrzcie świętym w dniu dzisiejszym odprawionym przeze mnie nadano imię Marianna a rodzicami chrzestnymi byli Andrzej Szymański i Anna Szymańska. Akt ten oświadczającemu i świadkom niepiśmiennym przeczytałem i sam podpisałem.
Proboszcz goliszewskiej parafii, utrzymujący księgi stanu cywilnego
Ks. Su.....

41
Żelazków
Działo się we wsi Goliszewie dwudziestego ósmego czerwca/dziesiątego lipca tysiąc osiemset osiemdziesiątego trzeciego roku w południe. Stawił się Jan Bielak, wyrobnik, lat trzydzieści cztery, we wsi Żelazków mieszkający w obecności świadków Antoniego Chojnackiego, lat trzydzieści dwa i Piotra Galeńskiego, lat trzydzieści obaj mieszkańcy wsi Galiszew i okazał nam dziecko płci żeńskiej oświadczając, że urodziło się we wsi Żelazków dwudziestego czwartego czerwca/szóstego lipca roku bieżącego o godzinie czwartej rano z jego ślubnej żony Marianny z domu Bruszek (Marianny z Bruszków), lat trzydzieści dwa. Dziecku temu na chrzcie świętym nadano imię Anastazja a rodzicami chrzestnymi jego byli Filip Bielak i Anastazja Bielak. Akt ten świadczącemu i świadkom niepiśmiennym przeczytałem. sam tylko podpisałem.
Ksiądz Walenty Grzybowski

Z rosyjskiego tłumaczyła Krystyna Cieślak w Gliwicach, dnia 20.11.2009r.

: sob 21 lis 2009, 21:46
autor: Aftanas_Jerzy
Dla Hanny D
Oto twoje tłumaczenie po korekcie:
Nr 8 Miednik

Działo sie we wsi Stoczek dwunastego /dwudziestego czwartego/ stycznia tysiąc osiemset sześćdziesiątego dziewiątego roku o godzinie drugiej po południu. Stawił się osobiście Wojciech Śledziński (Wojciech Śledziński) ogrodnik, zamieszkały we wsi Ruchna, 27-letni, w obecności: Marcina Kosiorka rządcy, 55-letniego i Adama Gromek robotnika, 49-letniego, obu zamieszkałych we wsi Miednik i okazał nam dziecię płci żeńskiej oświadczając, ze urodziło się ono we wsi Miednik ósmego/dwudziestego/bieżącego miesiąca i roku, o pierwszej po południu z prawowitej jego żony Anny z domu Kosiorek, 25-letniej. Dziecięciu temu na chrzcie świętym odbytym tego dnia dano imiona Marianna Agnieszka, a chrzestnymi rodzicami byli: Marcin Kosiorek i Wiktoria Bleczyńska. Akt ten zgłaszającemu i świadkom przeczytano, przez Nas, zgłaszającego i jednego ze świadków podpisano; drugi świadek niepiśmienny.
Podpisy:/-/ Wojciech Śledziński, Gromek, Marcin Kosiorek
Ksiądz Jan Ja….. Stoczkowski Proboszcz, Utrzymujący Akta Stanu Cywilnego

Prośba o korektę tłumaczenia z j. rosyjskiego.

: ndz 22 lis 2009, 13:02
autor: hanna_d
Dziękuję za korektę tłumaczenia.

Hanna D.

Korekta tłumaczenia z języka rosyjskiego

: sob 16 sty 2010, 17:58
autor: wloles
Witam!
Proszę o korektę i uzupełnienie treści odpowiedzi z Archiwum Państwowego w Smoleńsku.
Z góry dziękuję.
Włodek
Przetłumaczone pismo translatorem:
Poważana Anna!

Na Wasze zapytanie powiadamiamy, że genealogiczne interpelacje w OGU „Państwowe archiwum Smoleńskiego obwodu” spełniają się na następnych warunkach.
Poszukiwawcza praca opłaca się wstępnie w rozmiarze 1500 rubli, na wypadek przeczącego rezultatu pieniędzy nie wracają.
Pełna wartość pozytywnego archiwalnego zaświadczenia, włączając wstępnie opłaconą poszukiwawczą pracę, zestawia - od 3000 do 5000 rubli w zależności od objętości zaświadczenia.
Informacja udziela się na założeniu następnych źródeł:
- Metryczne książki prawosławnych cerkwi Smoleńskiej duchowej konsistorii za 1870 - 1916 lat (zachowały się częściowo);
- Metryczne książki Smoleńskiego rzymskokatolickiego kościoła (urodzenie: 1827 - 1918 r.; małżeństwa: 1834 - 1918 r.; śmierć: 1835 - 1918 r.);
- Metryczne książki Smoleńskiej evangelicko-luterańskiej cerkwi (urodzenie: 1834 - 1917 r.; małżeństwa i śmierć: 1834 - 1918 r.);
- Książki zapisu rodzących się, ślubujących, umierających Smoleńskiego społecznego rabina za 1872 - 1918 lat;
- Materiały Wszechrosyjskiego rolniczego spisu przez 1917 roku (tylko na zamieszkujących w wiejskiej miejscowości).
W interpelacji koniecznie trzeba jest wskazać: datę urodzenia, małżeństwa, śmierci (przynajmniej orientacyjnie w granicach 5 lat) i miejsce zdarzenia (powiat, gmina, wieś), w interpelacji o urodzeniu dzieci - imiona i imiona ojca ich rodziców; Miejsce zamieszkiwania rodziny według stanu na 1917 roku; Wyznanie. Zwracamy uwagę, że w metrycznych książkach prawosławnych cerkwi nazwiska przy chłopskiej klasie, zazwyczaj, nie wskazywało się.
Na bazie istniejących źródeł składa się archiwalne zaświadczenie albo jest wysyłana przecząca odpowiedź z zaznaczeniem dokumentów, po których jest przeprowadzane archiwalne poszukiwanie.
Termin wykonania interpelacji jest 3 miesiąc.
Adres OGU „Państwowe archiwum Smoleńskiego obwodu”: 214000, g. Smoleńsk, Katedralne podwórze, 5. Telefon dla zaświadczeń: 38-65-60, adres poczty elektronicznej jest gaso67@jandech.ru.
Prosimy przyjąć w uwagę, że aktowe zapisy o rodzących się, łączących się małżeństwem i zmarłe, począwszy z 1917 - 1918 lat, znajdują się w Smoleńskim regionalnym archiwum USC według adresu: 214000, g. Smoleńsk, ul. Październikowej rewolucji, d. 14 „A”; Telefon 38-78-80, adres poczty elektronicznej jest zags@admin.smolensk.ru.
Czołowy specjalista
Archiwalnego zarządzania O.M. Gusarowa
Link do pisma:
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/663 ... c0060.html
Pozdrawiam
Włodek

Korekta tłumaczenia z języka rosyjskiego

: sob 16 sty 2010, 19:20
autor: Aftanas_Jerzy
Włodku!
Jak na mechaniczne tłumaczenie, to b. dobrze. Przecież treść jest zrozumiale przetłumaczona. Nie trzeba uzupełniać ani korygować, chyba że to ma iść na jakiś "konkurs pięknej polszczyzny". A jakim translatorem przetłumaczono?

Korekta tłumaczenia z języka rosyjskiego

: ndz 17 sty 2010, 10:43
autor: wloles
Witam!
Jerzy, tekst został przetłumaczony programem „Russkij Translator versja 1” Copyright © 2005 by Techland.
Pozdrawiam
Włodek

Re: Korekta tłumaczenia z języka rosyjskiego

: ndz 17 sty 2010, 15:55
autor: Aftanas_Jerzy
wloles pisze:Witam!
Jerzy, tekst został przetłumaczony programem „Russkij Translator versja 1” Copyright © 2005 by Techland.
Pozdrawiam
Włodek
Witam i dziękuje za informację.
Pytałem, bo jakość tłumaczenia jest lepsza niż uzyskiwana przy użyciu popularnego programu "Google translator", który wstawia angielskie słowa, gdy nie znajduje odpowiednika polskiego. W rezultacie, trzeba dodatkowo angażować tłumacza aby poprawiał maszynę. "Techland" to polska firma od lat produkująca i sprzedającą translatory, ale nie znałem ich wersji rosyjskiej. Wiem, że Rosjanie prowadzą intensywne prace w tym samym kierunku, ale nie znam wyników. Może to kooperacja?

Re: Korekta tłumaczenia z języka rosyjskiego

: wt 19 sty 2010, 13:01
autor: Aftanas_Jerzy
Panie Włodku,
Jest nowsza wersja "Русский Translator XT" . Radzę spróbować bezpłatnie uaktualnić (wzbogacić) posiadaną wersję Translatora 1 przez internet: http://www.techland.pl/?id=wsparcie&rodzaj=download

Uprzejmie proszę o translację

: pn 15 lut 2010, 17:30
autor: KaczorŁ
Witam!

Proszę o przetłumaczenie poniższych aktów stanu cywilnego.

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/b0e ... 9d15b.html

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/7e9 ... 6063d.html

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/16b ... d0f5b.html

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/f4d ... 4b322.html

Z góry dziękuję za poświęcony czas.

Pozdrawiam

------------------------
Łukasz

Uprzejmie proszę o translację

: wt 16 lut 2010, 20:33
autor: Cieślak_Krystyna
Żelazków
90
Działo się we wsi Goliszew jedenastego/dwudziestego czwartego listopada tysiąc dziewięćset siódmego roku o godzinie pierwszej po południu. Stawił się Franciszek Kaczor, trzydziestoletni robotnik mieszkający w Żelazkowie w obecności Tomasza Legcińskiego [lub Lełcińskiego], lat czterdzieści dwa i Jana Szewczyka, lat czterdzieści osiem, obu rolników mieszkających w Żelazkowie i okazał nam dziecko płci męskiej oświadczając, że urodziło się w Żelazkowie w dniu wczorajszym w południe z jego ślubnej żony Józefy z domu Banasiak (Józefy z Banasiaków), lat trzydzieści trzy. Dziecku na chrzcie świętym w dniu dzisiejszym odbytym nadano imię Jan a rodzicami chrzestnymi byli Stanisław Drużbiak i Anastazja Kaczor. Akt ten oświadczającemu i świadkom niepiśmiennym przeczytałem, następnie sam podpisałem.
Proboszcz parafii Goliszew, utrzymujący akta stanu cywilnego
Ks. [podpis nieczytelny]

Żelazków
85
Działo się we wsi Goliszew trzydziestego pierwszego października/trzynastego listopada tysiąc dziewięćsetnego roku o godzinie ósmej rano. Stawiła się Marianna Banaszak, pięćdziesięciosześcioletnia akuszerka z Żelazowa w obecności Kazimierza Szewczyka, lat trzydzieści trzy i Wojciecha Garncarka, lat sześćdziesiąt, obu rolników z Żelazowa i okazała nam dziecko płci żeńskiej oświadczając, że urodziło się w Żelazkowie w dniu wczorajszym o godzinie trzeciej rano z Franciszka Kaczora, dwudziestopięcioletniego robotnika i Józefy z domu Banaszak, lat dwadzieścia trzy (z Franciszka Kaczor i Józefy z Banaszaków). Dziecku na chrzcie świętym w dniu dzisiejszym odprawionym przeze mnie nadano imię Marianna a jego rodzicami chrzestnymi byli: Tomasz Legciński i Urszula Szewczyk. Akt ten oświadczającej i świadkom niepiśmiennym przeczytałem, sam podpisałem.
Proboszcz goliszewskiej parafii, utrzymujący księgi stanu cywilnego
Ks. [podpis nieczytelny]

Żelazków
68
Działo się we wsi Goliszew dwudziestego ósmego sierpnia/dziesiątego września tysiąc dziewięćset drugiego roku o godzinie drugiej po południu. Stawiła się Franciszka Żukowska, akuszerka z Żelazowa, lat trzydzieści dwa w obecności Kazimierza Szewczyka, lat czterdzieści trzy i Wojciecha Garczarka*, lat czterdzieści pięć, robotników z Żelazowa i okazała nam dziecko płci męskiej oświadczając, że urodziło się w dniu dzisiejszym o godzinie drugiej nad ranem z Benedykta Kaczora, dwudziestoczteroletniego robotnika, nieobecnego i jego ślubnej żony Józefy z domu Szamańska (Józefy z Szamańskich), lat dwadzieścia pięć. Dziecku na chrzcie świętym w dniu dzisiejszym odprawionym przeze mnie nadano imię Józef a jego rodzicami chrzestnymi byli Kazimierz Szewczyk i Franciszka Jakubowska.
Akt ten oświadczającej i świadkom niepiśmiennym przeczytałem, sam podpisałem.
Proboszcz goliszewskiej parafii, utrzymujący księgi stanu cywilnego
Ks. [podpis nieczytelny]

Tłumaczyła Krystyna Cieślak w Gliwicach, dnia 16.02.2010r.

nie mam już dziś czasu, ale ostatni akt postaram się przetłumaczyć jutro

: wt 16 lut 2010, 21:28
autor: wloles
Witam!
Jurku dziękuję za informację o najnowszej wersja "Русский Translator XT" . Już uaktualniam.
Pozdrawiam
Włodek