Krewny w Australii. Jak szukać?

Poszukiwania rodziny wśród emigracji, poszukiwania za granicą

Moderatorzy: elgra, Galinski_Wojciech, maria.j.nie

monikab

Sympatyk
Adept
Posty: 152
Rejestracja: śr 09 maja 2007, 04:18
Lokalizacja: Sydney, Australia

Post autor: monikab »

Nie jestem zorientowana jak jest w Melbourne (mieszkam w Sydney) ale popatrzę.

Mogę również pomóc z angielskim ale jak się zdecydujesz to napisz na pw.

Monika
Pozdrawiam
Monika
szycwieslaw

Sympatyk
Posty: 48
Rejestracja: śr 12 maja 2010, 20:19

Post autor: szycwieslaw »

Moniko,

dzięki. Poproszę młodsze pokolenie o dalsze działanie w tej kwestii, żyją wnuki Mariana z pierwszego małżeństwa w Sworach i okolicy. Jego jedyny syn z I małż. już nie żyje. Jeden z wnuków nawet w swoim czasie deklarował podróż do Australii w celu odnalezienia grobu dziadka i nawiązania kontaktu z jego potomkami.

Zapewne Marian miał dzieci z II małżeństwa, ale ta prywatność utrudnia poszukiwania.

Pozdrawiam,
Wiesław
krakers

Sympatyk
Posty: 262
Rejestracja: wt 08 wrz 2015, 01:36

Post autor: krakers »

Poszukuję jakichkolwiek informacji o siostrze ciotecznej mojego ojca. Nazywała się Zofia Żmudzka, ur. 27.02.1922 roku w Zielonce pod Warszawą., córka Kazimierza i Józefy z domu Zawierucha .
Wyemigrowała do Australii i na statku Aurelia dopłynęła do Melbourne 14 sierpnia 1962 roku ( takie informacje znalazłam na stronie archiwum australijskiego, ale nie umiem sie tam poruszać i nie rozumiem tych wszystkich oznaczeń). Płynęła do swojej siostry ( już nie żyje), z którą po około roku się pokłóciła i wyjechała do Perth (tam działała w jakichś kółkach polonijnych). Kontakt między siostrami się urwał. W jaki sposób mogę ustalić jakie były jej dalsze losy? Rodzina nieżyjącej już siostry nie chce mi pomóc a ja nie znam angielskiego i to nie ułatwia mi poszukiwań.
Prawdopodobnie Zofia już nie żyje, nie miała dzieci i nie wiem czy wyszła za mąż. Musiała mieć przecież przyznane obywatelstwo, gdzieś pracowała , mieszkała, chodziła na wybory, no i musi być gdzieś pochowana . Powinien być po niej jakiś ślad a od ponad dwóch lat szukam i nic nie mogę znaleźć. Ugrzęzłam na całego i nie wiem co robić dalej?
Pozdrawiam

Agnieszka
monikab

Sympatyk
Adept
Posty: 152
Rejestracja: śr 09 maja 2007, 04:18
Lokalizacja: Sydney, Australia

Post autor: monikab »

Witam Pani Agnieszko
Wydaje mi się, że trzeba zacząć od poproszenia o dokumeny w archiwum australijskim. Jeśli ma Pani trudności proszę o email na pw.

Niestety w stanie Australia Zachodnia gdzie znajduje się Perth do poszukiwań genealogicznych udostępnione są tylko następujące lata:

Urodzenia: 1841-1932
Zgony: 1841-1971
Śluby: 1841-1936

Czyli jeśli Zofia wyszła za mąż w Perth to nie ma szans aby znaleźć przez "USC" jakieś dane.

Ale może jest Electoral Roll (lista wyborców) na Ancestry? Może tam będzie można ją znaleść?

Sugerowałabym zapytać forumowiczów czy ktoś ma dostęp do Ancestry i mógłby poszukać Zofii.

A jak nazywała się siostra do której Zofia pojechała?

Serdecznie pozdrawiam
Monika
szycwieslaw

Sympatyk
Posty: 48
Rejestracja: śr 12 maja 2010, 20:19

Post autor: szycwieslaw »

Moniko,

to co jeszcze udało mi się ustalić że Marian Sęczyk i być może jego żona Władysława zostali pochowani na cmentarzu Yallour Cemetry lub też Moe Cemetry.
W miejscowości Newborougb gdzie nastąpił zgon Mariana Sęczyka nie ma cmentarza.
Problem polega na tym że w wyszukiwarkach tych cmentarzy chyba nie ma.

Pozdrawiam,
Wiesław
monikab

Sympatyk
Adept
Posty: 152
Rejestracja: śr 09 maja 2007, 04:18
Lokalizacja: Sydney, Australia

Post autor: monikab »

Wiesławie,
Sprawdziłam Moe Cemetery ale brak nazwiska Seczyk.
https://www.findagrave.com/cemetery/230 ... e-cemetery
Dla Yallourn Cemetery są tylko dane dla części pochówków tj. anglikańskich. Brak katolickich.
Sprawdziłam też Traralgon Cemetery, który jest w miejscowości gdzie zmarła Władysława ale brak nazwiska Seczyk.
Także Hazelwood Cemetery nie zawiera tego nazwiska.

Wydaje mi się, że tak jak przypuszczasz mogli zostać pochowani na cmentarzu w Yallourn w sekcji katolickiej dla której nie ma danych.

Pozdrawiam
Monika
szycwieslaw

Sympatyk
Posty: 48
Rejestracja: śr 12 maja 2010, 20:19

Post autor: szycwieslaw »

Moniko,

dzięki. Później też te wyszukiwarki znalazłem, ale interesujących osób nie ma.
Nie bardzo wiem pod jaki adres napisać by dokonano sprawdzenia.

Pozdrawiam,
Wiesław
Awatar użytkownika
Mendyka_Grzegorz

Sympatyk
Posty: 521
Rejestracja: wt 11 lip 2006, 11:42
Lokalizacja: Wrocław/Kalisz
Kontakt:

Jak znaleźć przyjaciół w Australii

Post autor: Mendyka_Grzegorz »

monikab pisze: Mieszkam w Australii i trochę orientuję się gdzie szukać. Pozdrawiam Monika
Witaj Moniko
od lat próbuję odszukać śladów mojego przyjaciela z lat młodzieńczych.
Jurek Dudziak jako 14 latek w 1958r.
wyjechał do Australii do swej matki, ale pod nazwiskiem swego ojca z Polski.
Pisał do mnie jako Georg Kubiak lub Kubiack. Był muzykiem /klarnet/ pisał wiersze.
Zgubiłem go i nie mogę odnaleźć. Kiedyś na tym forum już pisałem o nim.
Czy widzisz jakieś szanse na odnalezienie jakichkolwiek śladów po nim w Australii? Czy mam Ci podsyłać więcej szczegółów?
Będę wdzięczny za cokolwiek, pomysły, info...
Pisz proszę na mail: gmendyka(małpa)wp.pl
Pozdrawiam serdecznie
Grzegorz Mendyka z Wrocławia/Kalisza
WhatsApp +48502840055, skype: mendykag
monikab

Sympatyk
Adept
Posty: 152
Rejestracja: śr 09 maja 2007, 04:18
Lokalizacja: Sydney, Australia

Jak znaleźć przyjaciół w Australii

Post autor: monikab »

Grzegorzu,

Gdzie w Australii mieszkał Jerzy? miasto/stan?
Czy wiesz jak nazywała się jego matka?

Pozdrawiam
Monika
Pozdrawiam
Monika
Awatar użytkownika
Mendyka_Grzegorz

Sympatyk
Posty: 521
Rejestracja: wt 11 lip 2006, 11:42
Lokalizacja: Wrocław/Kalisz
Kontakt:

Jak znaleźć przyjaciół w Australii

Post autor: Mendyka_Grzegorz »

Moniko
Z czeluści gen-archiwum odnalazłem listy Jurka i podaję co następuje:
Jerzy Dudziak, urodzony w 1944r. jako dziecko nieślubne z matki Dudziak i ojca Kubiak /Tadeusza/
1959r. wyjechał do Australii /a nie w 1958, jak pisałem/jako Jerzy Kubiak
1963/1964r. pisze listy jako Georg Kenneth Kubiak, adres 27 Pitt St, Ringwood Vic
1965 w styczniu pisze, że żyje sam 1,5 km od centrum najstarszej dzielnicy Melbourne, przy parku:
pracuje; i podaje adres/zmienione nazwisko: George K. Kubiack 104 GIPPS St. E. MELBOURNE Vic
Mam jego fotografie z r 1963 /po skanowaniu prześlę na priv/
Próbowałem odnaleźć Jurka z pomocą znajomych w Australii jednak nie mieli dobrych metod poszukiwań.
Dziękuję Ci bardzo za podjęcie poszukiwań
Grzegorz
Sławiński_Jacek

Sympatyk
Ekspert
Posty: 66
Rejestracja: sob 01 maja 2010, 12:45

Jak znaleźć przyjaciół w Australii

Post autor: Sławiński_Jacek »

Witam

Pani Moniko, mój dziadek Stanisław Sławiński wyemigrował z rodziną w 1950 roku do Australii do Perth. W archiwum australijskim są dane na jego temat. Zarejestrowałem się na stronie archiwum. Niestety nie mam pojęcia jak wystąpić o uzyskanie danych na jego temat. Dziadek urodził się 31.03.1908 r. w Dzierszynie a zmarł 8.9.1963 roku w Wagin. Pochowany na Wagin Cementery - Lot 025.
Chciałbym prosić Panią o sprawdzenie jakie dane można uzyskać z archiwum.

Z góry dziękuję za jakiekolwiek informacje.

Serdecznie pozdrawiam

Jacek
monikab

Sympatyk
Adept
Posty: 152
Rejestracja: śr 09 maja 2007, 04:18
Lokalizacja: Sydney, Australia

Post autor: monikab »

Nie bardzo wiem pod jaki adres napisać by dokonano sprawdzenia.
Wiesławie
Wydaje mi się, że podano tylko adres pocztowy i telefon.


Pozdrawiam

Monika
szycwieslaw

Sympatyk
Posty: 48
Rejestracja: śr 12 maja 2010, 20:19

Post autor: szycwieslaw »

Moniko,

czy mogę prosić jeszcze o link do nekrologu Władysławy Sęczyk (Seczyk).
Napiszę do administracji cmentarza na podany adres i czas pokaże czy udzielą informacji.
Nie jest to jeszcze zbyt odległy okres od pochówku tych osób, stąd myślę że jakiś ślad na
tym cmentarzu pozostał.

Pozdrawiam,
Wiesław
monikab

Sympatyk
Adept
Posty: 152
Rejestracja: śr 09 maja 2007, 04:18
Lokalizacja: Sydney, Australia

Post autor: monikab »

Wiesławie
Na poniższej stronie można szukać nekrologów które zostały opublikowane w gazetach w Australii.
http://ryersonindex.org/search.php

Niestety ta baza nie zawiera tekstu tych nekrologów a szkoda bo często można poznać miejsce pochówku a nawet członków rodziny. Nie wiem jak jest w Viktorii ale tu gdzie mieszkam w Nowej Południowej Walii każda państwowa biblioteka posiada kopie prawie wszystkich gazet z ostatnich 100+ lat. Te kopie nie są on-line ale zawsze można się wybrać do biblioteki. Prawdopodobnie taki układ też jest w Victorii.
Może powinineś poszukać australijskiego forum i zadać pytanie o ten nekrolog. Gazeta to Herald Sun (Melbourne) a nekrolog został opublikowany 2 kwiecień 2001.
Ancestry ma chyba jakieś chat forum poza tym jest
http://www.rootschat.com/forum/australia/
Życzę powodzenia i serdecznie pozdrawiam
Monika
szycwieslaw

Sympatyk
Posty: 48
Rejestracja: śr 12 maja 2010, 20:19

Post autor: szycwieslaw »

Moniko,

dzięki za informacje. Pewnie poszukiwanie nekrologu sobie daruję bo przekracza to moje możliwości.

Pozdrawiam,
Wiesław
ODPOWIEDZ

Wróć do „Emigracja”