Akta metrykalne Rzeszów Fara i Grodzisko
Moderatorzy: elgra, Galinski_Wojciech, maria.j.nie
Moi Drodzy,
pisałem już o tym jakiś czas temu na Fb. Dla tych, którzy jeszcze nie wiedzą, to z przyjemnością chciałbym poinformować, że na początku września br. sfotografowane zostały przeze mnie księgi metrykalne z Fary rzeszowskiej z lat 1775-1800. Mam dla Was także kolejnego newsa. W Archiwum parafialnym przechowywana są dwa obiekty, które są poza oficjalną ewidencją, tj. : Liber Sepultorum 1775-1777 oraz Liber Bannorum 1792-1827.
Wstępnej digitalizacji poddane zostały następujące woluminy:
- T. VI: Liber Baptisatorum, Copulatorum & Sepultorum 1777-1784,
- T. VII: Liber Baptisatorum 1784-1807 (bez wpisów XIX-wiecznych),
- T. VIII: Liber Baptisatorum, Copulatorum & Sepultorum 1786-/1800/ dla miasta Rzeszowa,
T. IX-XVI: Liber Baptisatorum, Copulatorum & Sepultorum 1786-/1800/ dla wsi podrzeszowskich.
Niestety powyższa kwerenda wykazała brak wpisów zawieranych małżeństw na terenie rzeszowskiej Fary od mniej więcej 2. kwartału 1784 aż do 1. kwartału 1786 r.
Księgi metrykalne rzeszowskie z lat 1775-1800 zostały mi udostępnione za zgodą Kurii Diecezjalnej Rzeszowskiej wyłącznie do celów naukowo-badawczych. Materiał został już uporządkowany. Kopie cyfrowe ksiąg trafią odpowiednio do zbiorów: Archiwum Diecezjalnego w Rzeszowie, Archiwum Fary Rzeszowskiej oraz mojej macierzystej placówki - Muzeum Piastów Śląskich w Brzegu. Zastanawiam się też nad przekazaniem tychże kopii do jakiejś innej instytucji (Ossolineum, biblioteki, AP Rzeszów, AP Przemyśl etc.), gdzie istniałaby możliwość skorzystania z ich na miejscu.
pisałem już o tym jakiś czas temu na Fb. Dla tych, którzy jeszcze nie wiedzą, to z przyjemnością chciałbym poinformować, że na początku września br. sfotografowane zostały przeze mnie księgi metrykalne z Fary rzeszowskiej z lat 1775-1800. Mam dla Was także kolejnego newsa. W Archiwum parafialnym przechowywana są dwa obiekty, które są poza oficjalną ewidencją, tj. : Liber Sepultorum 1775-1777 oraz Liber Bannorum 1792-1827.
Wstępnej digitalizacji poddane zostały następujące woluminy:
- T. VI: Liber Baptisatorum, Copulatorum & Sepultorum 1777-1784,
- T. VII: Liber Baptisatorum 1784-1807 (bez wpisów XIX-wiecznych),
- T. VIII: Liber Baptisatorum, Copulatorum & Sepultorum 1786-/1800/ dla miasta Rzeszowa,
T. IX-XVI: Liber Baptisatorum, Copulatorum & Sepultorum 1786-/1800/ dla wsi podrzeszowskich.
Niestety powyższa kwerenda wykazała brak wpisów zawieranych małżeństw na terenie rzeszowskiej Fary od mniej więcej 2. kwartału 1784 aż do 1. kwartału 1786 r.
Księgi metrykalne rzeszowskie z lat 1775-1800 zostały mi udostępnione za zgodą Kurii Diecezjalnej Rzeszowskiej wyłącznie do celów naukowo-badawczych. Materiał został już uporządkowany. Kopie cyfrowe ksiąg trafią odpowiednio do zbiorów: Archiwum Diecezjalnego w Rzeszowie, Archiwum Fary Rzeszowskiej oraz mojej macierzystej placówki - Muzeum Piastów Śląskich w Brzegu. Zastanawiam się też nad przekazaniem tychże kopii do jakiejś innej instytucji (Ossolineum, biblioteki, AP Rzeszów, AP Przemyśl etc.), gdzie istniałaby możliwość skorzystania z ich na miejscu.
Pozdrawiam, Michał P.
Genialna informacja!MP1982 pisze:Moi Drodzy,
pisałem już o tym jakiś czas temu na Fb. Dla tych, którzy jeszcze nie wiedzą, to z przyjemnością chciałbym poinformować, że na początku września br. sfotografowane zostały przeze mnie księgi metrykalne z Fary rzeszowskiej z lat 1775-1800. Mam dla Was także kolejnego newsa. W Archiwum parafialnym przechowywana są dwa obiekty, które są poza oficjalną ewidencją, tj. : Liber Sepultorum 1775-1777 oraz Liber Bannorum 1792-1827.
Wstępnej digitalizacji poddane zostały następujące woluminy:
- T. VI: Liber Baptisatorum, Copulatorum & Sepultorum 1777-1784,
- T. VII: Liber Baptisatorum 1784-1807 (bez wpisów XIX-wiecznych),
- T. VIII: Liber Baptisatorum, Copulatorum & Sepultorum 1786-/1800/ dla miasta Rzeszowa,
T. IX-XVI: Liber Baptisatorum, Copulatorum & Sepultorum 1786-/1800/ dla wsi podrzeszowskich.
Niestety powyższa kwerenda wykazała brak wpisów zawieranych małżeństw na terenie rzeszowskiej Fary od mniej więcej 2. kwartału 1784 aż do 1. kwartału 1786 r.
Księgi metrykalne rzeszowskie z lat 1775-1800 zostały mi udostępnione za zgodą Kurii Diecezjalnej Rzeszowskiej wyłącznie do celów naukowo-badawczych. Materiał został już uporządkowany. Kopie cyfrowe ksiąg trafią odpowiednio do zbiorów: Archiwum Diecezjalnego w Rzeszowie, Archiwum Fary Rzeszowskiej oraz mojej macierzystej placówki - Muzeum Piastów Śląskich w Brzegu. Zastanawiam się też nad przekazaniem tychże kopii do jakiejś innej instytucji (Ossolineum, biblioteki, AP Rzeszów, AP Przemyśl etc.), gdzie istniałaby możliwość skorzystania z ich na miejscu.
Z mojej strony pytanie: czy można zwracać się do Ciebie z prośbą o jakąś małą kwerendę w tych pozyskanch metrykach? Lub poinformujesz nas chociaż tak jak teraz, jeśli/gdy będą dostępne do wglądu dla szerszej publiczności? Mam jedną całą dużą gałąź w Rzeszowie, z resztą sam się tam urodziłem, byłem nawet ostatnio w Farze i trochę sobie uzupełniłem, ale nie miałem zbyt dużo czasu, poza tym, miałem wrażenie, że szczególnie wpisów ślubnych było bardzo niewiele (ja przeglądałem akurat księgę dla Ruskiej Wsi i znalazłem interesujące mnie chrzty, ale interesujących mnie ślubów już nie (mimo że jakieś śluby w tej księdze były, ale, nie wiem, być może były wpisywane w jakiejś jeszcze innej księdze zbiorczo..?)
Z pozdrowieniami,
Bartek
PS szukałem na grupie fb "Genealodzy PL" (tej która ma 19,9 tys. członków) tej informacji, ale albo jestem na złej grupie, albo nie umiem szukać
Re: Akta metrykalne Rzeszów Fara i Grodzisko
Jest szansa dotrzeć z genealogią mieszkańców Bud Łańcuckich (w tym moich Derdzińskich < Dyrdów) aż do XVII wieku. Trzeba by tylko znaleźć te metryki z Nowosielec, które prowadzono od 1693 (do tej pory znaleźliśmy księgi od 1784). Według spisu z lat 20. XX wieku były one przechowywane w parafii Nowosielce. Ale teraz o nich ani słychu, ani widu. Gdzie jesteście, metryki z 1693?
Spis archiwaliów z diecezji przemyskiej (gdzie jest mowa o metrykach od 1693) można znaleźć tutaj: https://www.pbc.rzeszow.pl/dlibra/publi ... 23/content
Spis archiwaliów z diecezji przemyskiej (gdzie jest mowa o metrykach od 1693) można znaleźć tutaj: https://www.pbc.rzeszow.pl/dlibra/publi ... 23/content
Indeksy dla Grodziska Dolnego i Bud Łańcuckich
Dlaczego te indeksy w Genetece dla Grodziska Dolnego i Bud Łańcuckich są takie ułomne.
Właściwie prawie bezużyteczne.
Czy nie dałoby się tego poprawić ?
Waldek
Właściwie prawie bezużyteczne.
Czy nie dałoby się tego poprawić ?
Waldek
-
Arek_Bereza

- Posty: 5891
- Rejestracja: pt 26 cze 2015, 09:09
Re: Indeksy dla Grodziska Dolnego i Bud Łańcuckich
Zastanawiałem się czy przez tych kilka godzin ktoś odniesie się do tego wpisu. Wpisu użytkownika, który jak widzę nie zindeksował ani jednego rocznika za to nazywa kawał czyjejś pracy czymś właściwie bezużytecznym. Ale nic, cisza, więc ja coś napiszę.waldemarb pisze:Dlaczego te indeksy w Genetece dla Grodziska Dolnego i Bud Łańcuckich są takie ułomne.
Właściwie prawie bezużyteczne.
Czy nie dałoby się tego poprawić ?
Waldek
Otóż indeksujący wykonali kawał roboty, na dodatek uzyskali dostęp do archiwum parafialnego bez czego jak mówi klasyk "niczego by nie było". Co daje prosty indeks versus brak indeksu ? Np. to, że nie trzeba szukać we wszystkich sąsiednich parafiach (niedostępnych online) jakiegoś aktu. Samo to, że zostaje do sprawdzenia kilka aktów z tymi samymi imionami i nazwiskami ogranicza czyjąś pracę o kilka/kilkanaście godzin a czasem dni.
W ogóle wypadałoby zacząć od pytania jak wyglądał materiał, z którego robiono indeksy. Może nic lub niewiele więcej można było wycisnąć. Może wypadałoby się zastanowić jak często indeksujący musieli jeździć do parafii (na koszt własny) by indeksy wykonać. Może warto sobie tych kilka pytań zadać przed zbyt pochopnym komentarzem.
Jako ktoś, kto odrobinkę indeksował i wie jakie to ciężkie dziękuję bardzo tym, którzy indeksy wykonali.
Odpowiadając - proszę się wybrać do parafii, przejrzeć księgi i indeksy i sprawić by były lepsze (o ile to możliwe), czyli włożyć pracę własną.
Re: Indeksy dla Grodziska Dolnego i Bud Łańcuckich
Proponował bym zakasać rękawy i do dzieła.waldemarb pisze:Dlaczego te indeksy w Genetece dla Grodziska Dolnego i Bud Łańcuckich są takie ułomne.
Właściwie prawie bezużyteczne.
Czy nie dałoby się tego poprawić ?
Waldek
Najłatwiej jest krytykować.
Pozdrawiam
Konrad
filius Józefa, nepos Franciszka, pronepos Adama, abnepos Antoniego, adnepos Jana, trinepos Walentego
Konrad
filius Józefa, nepos Franciszka, pronepos Adama, abnepos Antoniego, adnepos Jana, trinepos Walentego
Indeksy typu rok, imię i nazwisko są dobre, gdy:
- dostępne są skany
- lub przyjazny indeksujący odpowie na prywatne pytanie
- lub życzliwy proboszcz zechce udzielić informacji
- lub w archiwum archidiecezjalnym można coś uzyskać...
W Budach Łańcuckich żaden z tych przypadków nie zachodzi. Nie pomaga zakasanie rękawów i indeksacja sąsiednich miejscowości. Błądzi się tak jak wtedy, gdy nie ma indeksu.
Pozdrawiam
Gocha_D
- dostępne są skany
- lub przyjazny indeksujący odpowie na prywatne pytanie
- lub życzliwy proboszcz zechce udzielić informacji
- lub w archiwum archidiecezjalnym można coś uzyskać...
W Budach Łańcuckich żaden z tych przypadków nie zachodzi. Nie pomaga zakasanie rękawów i indeksacja sąsiednich miejscowości. Błądzi się tak jak wtedy, gdy nie ma indeksu.
Pozdrawiam
Gocha_D
-
Sroczyński_Włodzimierz

- Posty: 35480
- Rejestracja: czw 09 paź 2008, 09:17
- Lokalizacja: Warszawa
Nie. Zdecydowanie inaczej się błądzi:)
A co bardziej warto indeksować -doceniając chęć publikacji źródeł to co dostępne czy wręcz odwrotnie nagradzając swoją pracą zamknięcie ich..wybór indywidualny.
Na pewno "krytyka" - jak Arek napisał - niesmaczna.
A co bardziej warto indeksować -doceniając chęć publikacji źródeł to co dostępne czy wręcz odwrotnie nagradzając swoją pracą zamknięcie ich..wybór indywidualny.
Na pewno "krytyka" - jak Arek napisał - niesmaczna.
Bez PW. Korespondencja poprzez maila:
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
Chyba się nie rozumiemy. Błądzenie, tak czy inaczej to błądzenie. Nazywajmy rzeczy po imieniu.
Autor wielokrotnie przyznawał na forum, że wykonał pełne indeksy (a więc w parafii są księgi - źródła), lecz nie uzyskał zgody proboszcza na ich kompletną publikację. Ponadto obiecał księdzu, że nie będzie udzielał informacji.
Pozdrawiam
Gocha_D
Autor wielokrotnie przyznawał na forum, że wykonał pełne indeksy (a więc w parafii są księgi - źródła), lecz nie uzyskał zgody proboszcza na ich kompletną publikację. Ponadto obiecał księdzu, że nie będzie udzielał informacji.
Pozdrawiam
Gocha_D
-
Sroczyński_Włodzimierz

- Posty: 35480
- Rejestracja: czw 09 paź 2008, 09:17
- Lokalizacja: Warszawa
Dzięki indeksom osobowym z zakresu X - czyli spisowi tych, którzy w zakresie X występują - Ci którzy bładziliby po zakresie X bez indeksów, nie błądzą w zakresie X gdy z nich skorzystają.
Niepewność o zakres X zmniejszona, zarówno gdy w indeksie nie ma (kwerenda z wynikiem negatywnym) danych
jak i wtedy gdy są dane wystarczająco podobne
Nie jest prawdą, że "błądzenie to błądzenie" i nie ma znaczenia jego obszar. Jedną z definicji informacji jest zmniejszenie niepewności.
Można pobłądzić w zagajniku, można w tajdze. I nie są to takie same błądzenia, skutki inne. Diametralnie inne.
Dobra (czyli poprawna, choć niekoniecznie głęboka) indeksacja znacząco ogranicza błądzenie, a czasem wręcz wskazuje drogę.
Nigdy nie powinna zastępować zapoznania się z dokumentem (najlepiej jego kopią) do którego prowadzi.
"Ułomne indeksy" to np obejmujące połowę roku, a nie odzwierciedlające tego. Wtedy mogą dezinformować.
"Ułomny" jest raczej sposób korzystania, zresztą przymusu nie ma.
Niepewność o zakres X zmniejszona, zarówno gdy w indeksie nie ma (kwerenda z wynikiem negatywnym) danych
jak i wtedy gdy są dane wystarczająco podobne
Nie jest prawdą, że "błądzenie to błądzenie" i nie ma znaczenia jego obszar. Jedną z definicji informacji jest zmniejszenie niepewności.
Można pobłądzić w zagajniku, można w tajdze. I nie są to takie same błądzenia, skutki inne. Diametralnie inne.
Dobra (czyli poprawna, choć niekoniecznie głęboka) indeksacja znacząco ogranicza błądzenie, a czasem wręcz wskazuje drogę.
Nigdy nie powinna zastępować zapoznania się z dokumentem (najlepiej jego kopią) do którego prowadzi.
"Ułomne indeksy" to np obejmujące połowę roku, a nie odzwierciedlające tego. Wtedy mogą dezinformować.
"Ułomny" jest raczej sposób korzystania, zresztą przymusu nie ma.
Bez PW. Korespondencja poprzez maila:
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
Czyli stan na dzień dzisiejszy wygląda tak:
1. Istnieją księgi metrykalne i wiemy gdzie są.
2. Istnieją skany tych ksiąg i są osoby które je posiadają.
3. Istnieją częściowe lub nawet całkowite ich indeksy ale opublikować można tylko minimum.
4. Nie ma zgody proboszcza na pełną publikacje nawet tych sprzed 1922 r.
Jeżeli powyższe jest prawdziwe to chciałbym poznać argumenty proboszcza
dlaczego nie można tych danych publikować ?
Zakaz odgórny czy tez coś innego, możliwości tu jest kilka.
Waldek
1. Istnieją księgi metrykalne i wiemy gdzie są.
2. Istnieją skany tych ksiąg i są osoby które je posiadają.
3. Istnieją częściowe lub nawet całkowite ich indeksy ale opublikować można tylko minimum.
4. Nie ma zgody proboszcza na pełną publikacje nawet tych sprzed 1922 r.
Jeżeli powyższe jest prawdziwe to chciałbym poznać argumenty proboszcza
dlaczego nie można tych danych publikować ?
Zakaz odgórny czy tez coś innego, możliwości tu jest kilka.
Waldek
-
mmaziarski

- Posty: 1034
- Rejestracja: ndz 30 mar 2008, 13:10
- Lokalizacja: Jasło
Indeksy dla Grodziska Dolnego i Bud Łańcuckich
Jeszcze nie kontaktowałem się z proboszczem.mmaziarski pisze: Prawdopodobnie nie kontaktował się pan z proboszczem.
Ja udzieliłem panu odpowiedzi 15 września.
Księgi są zindeksowane.Co było możliwe to upublicznione.
I nie mam tu do Pana żadnych pretensji, rozumiem ze zrobił Pan tyle na ile było pozwolenie.
Ale chciałbym wiedzieć jakie są motywy, dlaczego obrał taki kurs ?
RODO, nakaz z góry, czy coś innego ?
Może Pan wie ?
Nie chce nikogo atakować tylko zrozumieć.
Waldek
Ps. Za odpowiedz z 15 września dziękuję.
Ostatnio zmieniony pt 23 wrz 2022, 12:14 przez waldemarb, łącznie zmieniany 1 raz.
Indeksy dla Grodziska Dolnego i Bud Łańcuckich
Widze ze jakaś cisza zaległa.
Nie wiem dlaczego takie informacje są super tajne.
Waldek
Nie wiem dlaczego takie informacje są super tajne.
Waldek
Ostatnio zmieniony pt 23 wrz 2022, 12:14 przez waldemarb, łącznie zmieniany 1 raz.
-
Sroczyński_Włodzimierz

- Posty: 35480
- Rejestracja: czw 09 paź 2008, 09:17
- Lokalizacja: Warszawa
"Jeżeli powyższe jest prawdziwe to chciałbym poznać argumenty proboszcza"
Ano zaległa - nie dopisałeś czego się od proboszcza dowiedziałeś po skontaktowaniu z nim. Nie podzieliłeś się informacją, którą uzyskałeś.
Ano zaległa - nie dopisałeś czego się od proboszcza dowiedziałeś po skontaktowaniu z nim. Nie podzieliłeś się informacją, którą uzyskałeś.
Bez PW. Korespondencja poprzez maila:
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
