Odcyfrowanie metryki po polsku (cz.2)

Wzajemna pomoc w problemach natury genealogicznej. Przed wysłaniem zapytania proszę sprawdzić podforum tematyczne : Tłumaczenia metryk: łacina, niemiecki, rosyjski, ukraiński, angielski, francuski ; także tematy : Poszukiwania lub Stronę Główną Forum

Moderatorzy: elgra, Galinski_Wojciech, maria.j.nie

Bibi

Sympatyk
Mistrz
Posty: 380
Rejestracja: sob 19 sty 2013, 21:08

Prośba o rozczytanie pisma (po polsku) na pocztówce

Post autor: Bibi »

Tyle udało mi się odcyfrować - ale mogę się mylić
pozdrawiam
Basia

Jestem zdrow czego i
Wam życzę. Niedługo
może przyjadę, no ale trzeba
wytrwać aż do końca zresztą
służba tak rozkazuje.
Płaczecie że Antek wyjeżdza
no ale co zrobić jeżeli (???)
znajdzie ..... to ktoś będzie
pilnował porządku (???)
(???) nas na(???) (???)
jeszcze dwa tygodnie.
Prawa strona pocztówki:
mam się już nężyzną(mężczyzną???)
(???)j(???) Jak tam
w domu (???) (???)
cej czasami no ale (???)
służyło się tyle posłuży
się jeszcze . (???)
dziesięciu (?) tu na światków
i Wy Kochani Rodzice
przyślę telegram.
Przyjadę z Olkiem
porucznikiem bać już
się służyć (???)
Awatar użytkownika
MonikaNJ

Sympatyk
Nowicjusz
Posty: 1584
Rejestracja: ndz 03 lut 2013, 18:57

Prośba o rozczytanie pisma (po polsku) na pocztówce

Post autor: MonikaNJ »

Witam,
rozczytuję to tak:
Kochani Rodzice.
Jestem zdrów czego i Wam życzę. Niedługo może przyjadę no ale trzeba wytrwać aż do końca zresztą służba tak rozkazuje.
Płacze się że Antek wyjechał no ale co zrobić jeżeli wszyscy rozjedziem się to któż będzie pilnował porządku, tylko na nas nadzieja. Podobno jeszcze dwa tygodnie mamy się już wszyscy rozjechać. Jak teraz w domu to mnie więcej ciekawi no ale trudno służyło się tyle posłuży się jeszcze. ............(?)...........(?) tu na spotkanie i Wy Kochani Rodzice przyślę telegram. Przyjadę z Olkiem porucznikiem boć już się dosyć nasłużyłem(?)

pozdrawiam monika
angie

Sympatyk
Ekspert
Posty: 27
Rejestracja: pn 06 sie 2012, 20:16
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki

Prośba o rozczytanie pisma (po polsku) na pocztówce

Post autor: angie »

Witam,
Po słowach no ale trudno służyło się tyle posłuży się jeszcze ja to odczytuję: Wyjdzcie dziewczęta na spotkanie? i Wy Kochani Rodzice przyślę telegram. Ale też mogę się mylić :)
pozdrawiam,
Andżelika
MonikaMaru

Sympatyk
Posty: 8049
Rejestracja: czw 04 lis 2010, 16:43
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Prośba o rozczytanie pisma (po polsku) na pocztówce

Post autor: MonikaMaru »

Z tymi dziewczętami tak może być, bo też widziałam w tych słowach "wyjdzie dziewczę tu na spotkanie" i wydawało mi się bez sensu, ale Andżelika znalazła sens. Pewnie były to siostry.

Pozdrawiam,
Monika
Awatar użytkownika
MonikaNJ

Sympatyk
Nowicjusz
Posty: 1584
Rejestracja: ndz 03 lut 2013, 18:57

Prośba o rozczytanie pisma (po polsku) na pocztówce

Post autor: MonikaNJ »

Andżelika, masz rację - teraz to widzę i ja :D
pozdrawiam monika
Gajzler_Michał

Sympatyk
Posty: 458
Rejestracja: wt 16 kwie 2013, 17:56
Kontakt:

Prośba o rozczytanie pisma (po polsku) na pocztówce

Post autor: Gajzler_Michał »

Dziękuję serdecznie Drogie Panie!

Jestem pod wrażeniem!

Skoro udało się rozczytać tak drobne pismo, to może uda się i to co jest po drugiej stronie, bo ja za nic nie mogę (chodzi o ostatnie słowo, jak mniemam, jest to imię).

Link: [ http://pokazywarka.pl/0jvosl/ ]

Uprzejmie proszę o pomoc.

"Porucznik Olek" to zapewne mój pradziadek, mjr Aleksander Petelewicz. Podejrzewam, że osoba z wizerunku na pocztówce, to jeden z jego braci, tylko nie wiem który.

Sióstr mieli kilka, więc rzeczywiście mogło chodzić o to, by przybyły na spotkanie wraz z rodzicami.
Awatar użytkownika
MonikaNJ

Sympatyk
Nowicjusz
Posty: 1584
Rejestracja: ndz 03 lut 2013, 18:57

Prośba o rozczytanie pisma (po polsku) na pocztówce

Post autor: MonikaNJ »

Witam,
odczytuję to tak: Kochający Was Staszek(?)
pozdrawiam monika
pozdrawiam monika
>Wanda>Feliksa>Anna>Józefa>Franciszka>Agnieszka>Helena>Agnieszka
MonikaMaru

Sympatyk
Posty: 8049
Rejestracja: czw 04 lis 2010, 16:43
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Prośba o rozczytanie pisma (po polsku) na pocztówce

Post autor: MonikaMaru »

A nie bierzesz, Michale, pod uwagę, że to Staszek posłał swoją podobiznę stęsknionej rodzinie i to on jest na zdjęciu?

Monika
Gajzler_Michał

Sympatyk
Posty: 458
Rejestracja: wt 16 kwie 2013, 17:56
Kontakt:

Post autor: Gajzler_Michał »

Ano niestety nie odnalazłem metryk urodzenia żadnego z braci pradziadka. Same siostry. Od dalszej rodziny dowiedziałem się, że byli: Józef, Stefan i Henryk. Jednak żadne imię mi tu nie pasuje. W drzewie genealogicznym jest jeden kuzyn pradziadka, co miał na drugie imię Stanisław, jednak nic bliżej mi o nim nie wiadomo.

Może kiedyś się wyjaśni.
Awatar użytkownika
MonikaNJ

Sympatyk
Nowicjusz
Posty: 1584
Rejestracja: ndz 03 lut 2013, 18:57

Post autor: MonikaNJ »

Witam,
Michał a może w rodzinie wołano na jednego z braci Staszek np. na Stefana. Mój dziadek miał na imię Władysław ale wszyscy w rodzinie mówili do niego Wacek.
pozdrawiam monika
pozdrawiam monika
>Wanda>Feliksa>Anna>Józefa>Franciszka>Agnieszka>Helena>Agnieszka
Gajzler_Michał

Sympatyk
Posty: 458
Rejestracja: wt 16 kwie 2013, 17:56
Kontakt:

Post autor: Gajzler_Michał »

To niewykluczone. Nie wiem tylko czy ktoś z żyjących będzie mógł potwierdzić tą hipotezę.

W każdym razie, jeszcze raz dziękuję. Bardzo mi Panie pomogłyście!
Krzewicki_Paweł

Sympatyk
Nowicjusz
Posty: 37
Rejestracja: czw 20 paź 2011, 20:47
Kontakt:

Prosze o odzczynaie aktu ślubu język polski.

Post autor: Krzewicki_Paweł »

Bardzo proszę o odczytanie aktu ślubu.

https://www.dropbox.com/s/cq5hepunwl2ur ... 20slub.jpg

Dziękuje
Paweł Krzewicki
MonikaMaru

Sympatyk
Posty: 8049
Rejestracja: czw 04 lis 2010, 16:43
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Prosze o odzczynaie aktu ślubu język polski.

Post autor: MonikaMaru »

Witam,

Roku 1821 dnia 15 miesiąca lutego. Przed nami Proboszczem Wielko Czapelskim (wieś Wielkie Czaple) sprawującym obowiązki urzędnika stanu cywilnego gminy Wielko Czapelskiej powiatu miechowskiego w województwie krakowskim stawił się FELIKS KIELON młodzian mający podług złożonej przed Nami metryki wyjętej z ksiąg kościoła Wielko Czapelskiego dnia 20 stycznia bieżącego roku lat 21, przy rodzicach w Smrokowie zostający, w asystencji rodziców Józefa Kielona i Katarzyny z Puchów kwartników??? w Sierakowie zamieszkałych tudzież MARIANNA ŁAZARZÓWNA panna dowodząca przed Nami metryką wyjętą z ksiąg kościoła Wielko Czapelskiego dnia 20 stycznia bieżącego roku iż 31 lat licząca wieku swego, na służbie w Smrokowie zostająca, z Rodzica śp(?) Kacpra Łazarza podług złożonej przed Nami sepultury wyjętej z ksiąg kościoła Wielko Czapelskiego dnia 20 miesiąca stycznia roku bieżącego w asystencji matki swoiej Gertrudy ze Stachów (?) kwartników ???? w Smrokowie zamieszkałych. Strony stawające zażądały abyśmy do ułożonego między nimi obchodu małżeństwa przystąpili ...itd.
(...)Akt spisaliśmy w przytomności świadków Mateusza Szagi, chałupnika liczącego lat 45 z numeru 20-ego, szwagra oblubieńca i Wojciecha Jarze(?) kumornika 62 lata mającego z numeru 25-ego, obydwoch na ...? Szczepanowice zamieszkałych, niemniej Macieja Maychra chałupnika liczącego lat 32 z numeru 13-ego,szwagra oblubienicy i Jakuba Barana kwartnika??? 36 lat mającego z numeru 36-ego, wuja oblubienicy, obydwoch z Smrokowie zamieszkałych.

Akt podpisał tylko ksiądz, obecni nie piszą.

Nie wiem, czy dobrze odczytałam tych "kwartników". Może ktoś jeszcze rzuci okiem na te gryzmołki.

Pozdrawiam,
Monika
Ostatnio zmieniony sob 01 cze 2013, 18:25 przez MonikaMaru, łącznie zmieniany 1 raz.
Sroka_Stanisław

Sympatyk
Ekspert
Posty: 103
Rejestracja: pt 09 paź 2009, 21:22

Post autor: Sroka_Stanisław »

Roku tysiącznego osmsetnego dwudziestego pierwszego dnia pietnastego miesiąca lutego, przed Nami proboszczem wielko czapelskim sprawuiącym obowiązki urzędnika stanu cywilnego gminy wielko czapelskiej powiatu miechowskiego w woiewodzstwie krakowskiem, stawił się Felix Kielan młodzian maiący podług złożoney przed Nami mętryki wyiętej z ksiąg kościoła wielko czapelskiego dnia dwudziestego miesiąca stycznia roku bieżącego lat dwadzieścia ieden przy rodzicach w Smrokowie zostaiący w assystancyi rodzicow Józefa i Katarzyny z Puchow kwartników w Smrokowie zamieszkałych.

Doszedłem do niezrozumiałego dla mnie słowa "kwartników" i tak mnie to rozeźliło, że dalej już nie mam chęci.

Stanisław
MonikaMaru

Sympatyk
Posty: 8049
Rejestracja: czw 04 lis 2010, 16:43
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post autor: MonikaMaru »

Hm, to ja miałam więcej cierpliwości. :) A może to kwartarz czyli szynkarz?

Monika
Zablokowany

Wróć do „Potrzebuję pomocy”