Strona 33 z 69

Re: Co to oznacza?

: wt 25 mar 2014, 16:01
autor: Słomińska_Dominika
ewa_os pisze:Nieprawda,pani Krystyno.Byłam zarejestrowana na Genpolu,ale rzadko korzystałam z tego forum i zapomniałam hasło.Gdy powstała Genbaza chciałam się zarejestrować ponownie i nie udało mi się,bo otrzymuję komunikat,że taki użytkownik już jest zarejestrowany
a jednocześnie hasła nie pamiętam.Błędne koło.Więc ucieszyłam się z tej możliwości obejścia rejestracji.Komuś to nie pasuje,trudno,
ale można było po literkach napisać,że od dnia...user i haslo nie działa.Tyle na temat.
Ewa
Oraz można było napisać do sympatycznych adminów genbazy aby pomogli odzyskać hasło. To chyba nie jest takie trudne? ;)

Re: Co to oznacza?

: wt 25 mar 2014, 16:53
autor: Bozenna
Tez sprawdzilam w tej chwili.
Wchodze do Genbazy bez zadnego problemu.
Serdecznie pozdrawiam,
Bozenna

Re: Co to oznacza?

: wt 25 mar 2014, 16:57
autor: hniew
Włodku,
Skoro nadinterpretuję to czy mam rozumieć, iż dyrektor pisząc o konieczności "identyfikacji określonego użytkownika" nie myślał o prowadzeniu statystyk w oparciu o wybraną metodę "identyfikacji użytkownika" (najprostsza z nich to logowanie nazwa-hasło)?
Zapis ten dotyczy li tylko analiz opartych o UU bądź RU???
Cóż, obyś miał rację.
Choć czy mając już kilkanaście bądź kilkadziesiąt kąt (fora, serwisy sp., banki, sklepy) to czy konieczność założenia kolejnego jest jakimś problemem?
Pozdrawiam
Hubert

Re: Co to oznacza?

: wt 25 mar 2014, 17:24
autor: ewa_os
Szanowny Darku Pawlaku!
Nie daj Bóg,bym musiała korzystać z Twojej litości,poradziłam sobie z pomocą rodzinnego informatyka z tą upokarzającą procedurą,choć przy namiarach geograficznych byłam bliska rezygnacji.Nie wiem komu potrzebna jest tak szczegółowa indagacja.Teraz tylko otworzyć kajecik jak radziła koleżanka wyżej i już można hulać po forach.Też mi się wydawało,że metryki w genbazie są tylko sublokatorem i nie ma powodu rejestrować się do Genpolu,ale widzę,że tu też wchodzą w grę jakieś personalne kwestie,więc póki nie zapomnę hasła i nie zgubię kajetu trochę sobie jeszcze może pooglądam,choć przy moim limitowanym dostępie do internetu muszę uważać,bo ta genbaza strasznie dużo go zżera.
Ewa

Re: Co to oznacza?

: wt 25 mar 2014, 17:29
autor: Marek.Podolski
Taka mała uwaga.

Moim zdaniem podświetlenie numeracji plików powinno być więcej kontrastowe - zlewa się szary kolor z białym.

Marek

Re: Co to oznacza?

: wt 25 mar 2014, 19:00
autor: dpawlak
ewa_os pisze:Szanowny Darku Pawlaku!
Nie daj Bóg,bym musiała korzystać z Twojej litości
Ohoho skoro Bóg Ci zabrania, na przyszłość nie będę się narzucał.
Daleki jestem od uszczęśliwiania ludzi na siłę. Tylko po co te buńczuczne słowa skoro już się z czyjeś łaski skorzystało?
poradziłam sobie z pomocą rodzinnego informatyka z tą upokarzającą procedurą
Upokarzającą? Zadziwia mnie zasób słów jakimi się posługujesz i dowolność w dopasowywaniu tych słów do znaczeń. Z drugiej strony, nie była chyba zbyt upokarzająca skoro przez nią przeszłaś, przecież nikt nie zmuszał.
Nie wiem komu potrzebna jest tak szczegółowa indagacja.
Mnie nie jest potrzebna ale to nie ja zaprojektowałem tą procedurę, nie ja ją zaprogramowałem, nie ja nią administruje, ani też specjalnie ją chwalę. Ba, podejrzewam że zdecydowanie rzadziej wchodzę do tej bazy niż Ty.
Jestem takim samym użytkownikiem genbazy jak inni, też musiałem się zarejestrować i nie spotkałem się z żadnym upokorzeniem. Komu chcesz kit wcisnąć?
Dlaczego odnoszę wrażenie, że całym swoim postem próbujesz obarczyć mnie winą za istnienie tej bazy i "upokarzającej" procedury?
Mam się, zacząć kajać, za to co sobie Tomek wymyślił?
Za co jeszcze? Za to, że woda jest mokra, a lód zimny?
Za to, że zapomniałaś hasła też trudno mnie obwinić, już prędzej Boga, skoro już ktoś ma być kozłem ofiarnym, Ewa przecież niewinna.
Nie obrażam się na rzeczywistość, próbuję się do niej dopasować i tyle.
widzę,że tu też wchodzą w grę jakieś personalne kwestie
Też mnie to zaskoczyło, wręcz zatkało. Ze słów Włodka zrozumiałem, że Leszek sabotuje bazy PTG, nie śmiem pytać dalej.
Wystarczyła mi jasna deklaracja, że:
"Tomek ma niewiele z tym wspólnego" resztę niech sobie wyjaśnią we własnym gronie, wszak i Leszek i Włodek są członkami PTG.

: wt 25 mar 2014, 20:58
autor: Sroczyński_Włodzimierz
Darku:0
Nei doprowadzaj do spięć, tj do konfrontacji.
Mam nadzieję, że wyjasiło Ci się, że PTG i przed i w trakcie i.(no jak były probelmy) mogło i może i jeszcze mam nadzieję, że przez dłuzszy czas będzie mogło prowadzić bazy z kopiami m.in. ASC
czy to w postaci metryki "sensu stricto" czy metryki w pstaci przybudówki - poczekalni
Ani nigdy na serwery nei brakowało (pomimo głoszonych na forum tego typu tekstów), ani miejsca nie było mało, ani inne ograniczenia (typu brak dostępu osób, które mogły wstawiać)
i o to przede wszystkim szło

a PTg to nie jednolity beton i przy okazji - Tomek tez jest członkiem PTG:) członkowsto może powinno ułatwiać kontakt, ale jak zwykle więcej zależy od "chemii", chęci i umiejętności niż "legitymacji"
oops znów chyba temat mina:)))

grunt, ze są dostępne
pomimo:)

a dopuszczasz taką możliwość, że czasem błedy wynikają z niezrozumienia , braku czasu etc nie z "sabotowania"?
Tj nie sugeruj, że Twój odbiór jest jedynym możliwym. Nei sugerowałem sabotażu:) Tak jak już napisałem - nie chce pisac dlaczego bo to zawsze domysły.
Ale o skutkach coś czasem mogę skrobnąć, szczeólnie wywołany do odpowiedzi. Czy tez o zagrożeniach

: śr 26 mar 2014, 00:13
autor: dpawlak
Sroczyński_Włodzimierz pisze:Nei doprowadzaj do spięć, tj do konfrontacji.
W którym miejscu doprowadzam do spięć? Spięcie wytworzyło się zanim zabrałem głos. Owszem, to że spięcie się powiększało spowodowało że głos zabrałem bo ileż można czytać o tym że komuś korona z głowy spadnie jak się zarejestruje i że to strasznie nie dogodne jest, ba, w końcu się dowidziałem nawet, że to upokarzająca procedura nawet jest, to ja wywołałem to spięcie?
dopuszczasz taką możliwość, że czasem błedy wynikają z niezrozumienia , braku czasu etc nie z "sabotowania"?
Dopuszczam, uważam nawet że Leszkowi i tym co poprzez niego dostarczają zdjęcia jest po prostu wygodniej współpracować z genbazą ot i cała tajemnica, nie wiem tego jedynie wnioskuję z tego gdzie pliki podsyła.
Nie interesuje mnie dlaczego tak jest ale tak jest. Tym to powinni się zainteresować zarządcy serwisów PTG.
[qute]Tj nie sugeruj, że Twój odbiór jest jedynym możliwym. Nei sugerowałem sabotażu:)[/quote]
Nie sugeruję napisałem że ja tak odebrałem zrozumiałem a nie że wszyscy tak zrozumieli, nie napisałem też że coś takiego sugerowałeś (to akurat twoja specjalność zarzucanie takich rzeczy rozmówcy) tylko że tak odebrałem twoją wypowiedź.
Sroczyński_Włodzimierz pisze:Sugerujesz, że Tomek lub ktokolwiek zobowiązał się do stworzenia i utzrymywania genbazy jako miejsca udostępniania plików?
Co masz na myśli? Postanowił przyjmować pliki do genbazy, bo przecież bez woli właściciela by się tam nie znalazły, a nawet jeśli, to już dawno byłyby skasowane. Natomiast raczej nie zobowiązał się do tego by spełniać standardy, które zostały obiecane NDAP czy AP i na pewno tego nie sugerowałem, więc po co pytasz?
działały serwisy (umożliwiające dystrybucje plików) PTG (nie tylko metryki.genealodzy.pl)..nie pod nazwą poczekalnia, ale były (i są do dziś!) te same serwery co poczekalnia
Działały, działały i co z tego miał użytkownik skoro po kilka miesięcy czekało się na udostępnienie zdjęć? Gdyby wszystko tak pięknie działało, to po co miałby Tomek poświęcać swoje prywatne środki na to, co przecież wspaniale działa bez takiego poświęcenia.
decyzja o uczestnictwie w rónwoległych kanałach dytrubucji (czy wręcz wpsółtworzeniu lub wręcz tworzeniu patrz e-arch:) nie była spowodowana koniecznością ale wyborem
Czytaj, osoby robiące i przesyłające zdjęcia nie chciały współpracować ze świetnie działającym serwisem, piękna bajeczka. Jak w takim razie powstały zatory, skoro nikt nie chciał tych zdjęć przysyłać? Chyba ich nie powinno być, skoro serwis działał, a chętnych do przysyłania nie było.
Proeblm nie był techniczny czyt finansowy
Nie określiłem jakiego rodzaju był problem, nie interesuje mnie to, podałem że były zatory, czyli był problem, a jaki to powinni sobie odpowiedzieć dysponenci serwisu. Z tego co pamiętam problemu w ogóle nie widzieli przez dłuższy czas, aż w końcu sam się rozwiązał poprzez alternatywny serwis.
Nie dość, że opierasz się na niesprawdzonych źródłach
Twierdzisz, że zatorów nie było? Zabawne, czyli szum jaki wówczas był na forum to niesprawdzone plotki? Oj Włodek, Włodek, nie zaklinaj rzeczywistości.
Andrzej Nowik podobne myślenie o niekonieczności weryfikacji takich story pleple "przypłacił" nie tylko udziałem w Zarządzie ale i głębokim rozczarowaniem:(
Ja "ryzykuję" jedynie tym że zostanie mi zabrana tabliczka: Sympatyk
Jako, że jest nie prawdziwa, to jakoś ją odżałuję i się nie popłaczę.
[qute]Myslisz się wręcz od początku do końca swego posta[/quote]
Którego posta? Chyba tego co nie przeczytałeś? Uważasz, że sugerowałem, że Tomek do czegoś się zobowiązał, tymczasem tak nie było, uważasz że korzystam z nie sprawdzonych źródeł, tymczasem sprawa zakorkowania metryk była na tyle głośna, że po prostu nie dało się jej ukryć.
to nie jest problem techniczny a ludzki i to z zakresu nie braku czasu, a chęci)
Niom. Najpracowitsi ludzie nie chcą współpracować z bazami PTG, pewnie przez czystą złośliwość nie chcą, nie?
chyba nie jest przypadkiem, że jakos tak "wychodzi" że pliki dochodzą z wileu miejsc do Leszka i dziwnym trafem (czesto gędsto znacznie wcześniej wchodzą do genvbazy niż do poczekalni
Też uważam, że to nie przypadek. Widzisz pliki same nie chodzą, wytwarzają je i przesyłają ludzie, mówisz chemia nie taka. No właśnie, a czemu nie taka? Jak patrzę jak się tu czasem traktuje ludzi, którzy robią rzeczywistą robotę, jak się ich lekceważy, to ja się nie dziwię, że potem chemii nie ma.

: śr 26 mar 2014, 08:53
autor: eliza1952
Nie wytrzymałam i muszę coś dopisać od siebie.Widzę,że niektórych pamięć zawodzi.Powiem krótko gdyby nie to,ze Tomek umożliwił nam korzystanie z GenBazy to pewnie długo by nie było zdjęć do przeglądania.
Dobrze,że jestem tylko sympatykiem
Nie wiem czemu zawsze jak jest trochę normalniej na forum to trzeba zaczynać jakieś zbędne dyskusje.
Czasami czytam przez przypadek w przerwie miedzy numerowaniem lub indeksowaniem i mam wielką ochotę zrezygnować z robienia czegokolwiek.
Brakuje ludzi do pomocy ale na niepotrzebne dyskusje zawsze jest czas.
Nie zrażajcie ludzi którzy jeszcze mają ochotę coś zrobić dla innych

: śr 26 mar 2014, 09:17
autor: Wiktor_Witek
Mnie również bardzo wkurzają różnego rodzaju "narzekactwa", które dotyczą pracy społecznej, zwłasza kiedy się weźmie pod uwagę jak olbrzymie mają sukcesy genealodzy-społecznicy w Polsce pod tym względem. To jest na prawdę bezprecedensowy ogrom ogólnodostępnych materiałów. Więc za każdym razem jedyne, co to można dziękować.

Serdeczne pozdrowienia

Wiktor

: śr 26 mar 2014, 09:29
autor: beatab
Również nie rozumiem tej całej dyskusji
Tak ciężko się zarejestrować i logować swoim hasłem?
Jak komus to nie odpowiada to nie musi z tego korzystać.
Chyba raczej należą się słowa podziękowania ,że możemy wyszukać interesujące nas metryki beż wychodzenia z domu / że nie wspomnę o indeksacji ,a nie jest to praca łatwa i przyjemna, co wiem również z własnego doświadczenia/

: śr 26 mar 2014, 09:32
autor: Sroczyński_Włodzimierz
Darku:
użycie "sabotaż" jest pójsćiem w stronę konfrontacji
Ostatnia Twoj awypowiedź idzie dalej w tym kierunku.
Nie chcę brac w tym udziału. Prawo do obrony faktów, tj korygowania nieprawdziwych informacji sobie pozostawiam, co nie znaczy, że nieskomentowane przeze mnie są prawdą. Ot, czasem nie wytrzymam i napiszę jak było ew. jak jest w reakcji na nieprawdziwe słowa, które się pojawią.
A na pamięć jeszcze nie narzekam:)

: śr 26 mar 2014, 10:09
autor: Marek.Podolski
Aja konkretnie się zapytam Włodzimierza.

Czy będą w GenBazie skany z miejscowości Raszyn sprzed 1800 r? Jest skorowidz tylko z lat 1752 do 1809.

Pozdrawiam
Marek

: śr 26 mar 2014, 10:14
autor: ewa_os
Uprzejmie przypominam,że ja tylko nieśmiało zapytałam,czy nie można było poinformować o zmianie sytuacji.Zresztą to już nie pierwszy raz się zdarzyło.Przypominam także,że nie tylko ja miałam problemy z rejestracją i odzyskiwaniem hasła,parę osób też o tym wspominało.Generalnie chodzi mi o zasadę:nie widzę potrzeby rejestracji w Genpolu,z którego (z pełnym uszanowaniem),nie korzystam.Jestem przeciwna mnożeniu loginów i haseł.Owszem,można mieć jedno,ale czy to w tym przypadku konieczne? Genbaza to sublokator z osobnym wejściem,nie trzeba poznawać całej rodziny gospodarza,by go odwiedzić.Niestety,wydaje się,że p.Włodek ma rację,to jakaś sprawa ambicjonalna.
Ewa

: śr 26 mar 2014, 11:28
autor: Katarzyna_m
beatab napisała:

Tak ciężko się zarejestrować i logować swoim hasłem?

Niestety, nie jest to łatwe. Od wczoraj próbuję i nie udało mi się przejść etapu:
"Pobierz współrzędne z GenMapy ".
Chyba jestem za głupia na ten, jakże prosty, proces rejestracji. A może przeprowadzana jest wstępna selekcja kandydatów?

Pozdrawiam
Katarzyna