Próbowaliśmy ustalić co tam faktycznie się działo, czy mylono Franciszki czy faktycznie Piotr miał jakieś dzieci też z tą drugą. Mnie to interesowało o tyle, że mój 2xpradziadek urodził się właśnie jako syn Piotra i Franciszki Pękały, a nie Szewczyk.
W badaniach genetycznych wyszło, że mój dziadek, a więc prawnuk Piotra jest spokrewniony z osobą, której na 100% 5xpradziadkami są rodzice Franciszki Szewczyk! Niby tylko 0,1% zgodności, ale jednak. Zarówno genealogię mojego dziadka jak i tej spokrewnionej osoby rozpracowałam dość szczegółowo, innych powiązań między nimi nie widzę, więc chyba mam odpowiedź na dręczącą mnie latami zagwozdkę
Pozdrawiam
Ola W.
