Strona 5 z 57

: wt 07 lut 2012, 19:57
autor: Aftanas_Jerzy
Tadeusz_Idzikowski pisze:Dziękuję za szybką odpowiedź. Sprawa dziedziczenia -jasna.
Nurtuje mnie jednak pojęcie "kolonista" bo dotyczy to terenu centralnej Polski a konkretnie wsi w okolicach Puszczy Kampinowskiej i o jaką tu kolonizację czy kolonię chodzi. Jest to połowa XIXw. i wielu aktach na przestrzeni kilkudziesięciu lat takie pojęcia występują. Może trochę marudzę, ale jestem początkujący i lubię słuchać ludzi, którzy wiedzą więcej.
pozdrawiam Tadeusz
Witam!
Obiecałem odpowiedzieć, ale już dostałeś porcję wyjaśnień. Podam jednak dla uzupełnienia wiadomości link zeszłoroczne dyskusji o terminach używanych w metrykach w kolumnach łac. Condicio (stan, położenie) różnych kategorii ludności wiejskiej - błędnie nazywanymi zawodami rolniczymi. Jest tam kilka wpisów dotyczących kolonistów. http://genealodzy.pl/PNphpBB2-printview ... t-30.phtml
Szkoda, że nie znamy nazwy miejscowości, a tylko ogólna lokalizację. Wiadomo, że te okolice (Powiśle Kampinowskie) były w XVIII wieku zasiedlane przez kolonistów holenderskich obeznanych z gospodarką na terenach zalewowych. W późniejszym okresie przybywali koloniści niemieccy. Wszystkich nazywano Olendrami, zasiedlanymi na prawie holenderskim (wolni, własne szkolnictwo, kościoły ewangelickie).

Czułocznik = handlarz skarpetkami i bielizną

: wt 07 lut 2012, 19:58
autor: Jan.Ejzert
W jednym z aktów pisanych w j. rosyjskim spotkałem taki zawód "чулочник".
W pierwszej chwili sądziłem, iż źle odczytuję i chodzi o piekarza (bułocznik). Jednak nie. Wpisanie słowa "czułocznik" w google też nic dało.
Dopiero wpisane po rosyjsku "чулочник" wyjaśniło sprawę.

Tak więc czułocznik to handlarz skarpetkami i bielizną.

Pozdrawiam
Czarek

Re: Czułocznik = handlarz skarpetkami i bielizną

: wt 07 lut 2012, 20:15
autor: Aftanas_Jerzy
Jan.Ejzert pisze:W jednym z aktów pisanych w j. rosyjskim spotkałem taki zawód "чулочник".
W pierwszej chwili sądziłem, iż źle odczytuję i chodzi o piekarza (bułocznik). Jednak nie. Wpisanie słowa "czułocznik" w google też nic dało.
Dopiero wpisane po rosyjsku "чулочник" wyjaśniło sprawę.

Tak więc czułocznik to handlarz skarpetkami i bielizną.

Pozdrawiam
Czarek
Witam!
Wg słownika etymologicznego j. rosyjskiego, to: zarówno kupiec handlujący pończochami, jak i robotnik lub mistrz zakładu wyrobu pończoch.

: sob 11 lut 2012, 20:29
autor: Jan.Ejzert
Jeszcze jeden zawód dotyczący mieszkańców wsi: "ogrodziarz" domyślam się, nie wiem czy słusznie, że dotyczy to rolnika posiadającego kawałek przydomowego poletka (ogrodu).

Pozdrawiam
Czarek

: ndz 12 lut 2012, 02:51
autor: Aftanas_Jerzy
Witam!
Trzeba podawać w którym roku, gdzie i w jakim kontekście, bo są znane dwie definicje: współczesna (jako zawód - architektura przestrzeni) oraz historyczna (gwarowo kategoria ludności wiejskiej - zagrodnik bez roli; patrz Karłowicz "Słownik gwar polskich" t. 3).

: ndz 12 lut 2012, 09:18
autor: ewa034
Witam,
Co to za zawód, stanowisko?
1. Aktuariusz Ekonomii Bolesławieckiej -Bolesławiec nad Prosną, rok 1828. Jakie wykształcenie musiał mieć aktuariusz? Czy to było stanowisko w dobrach rządowych?
2. dwa zapisy w tekach Dworzaczka dotyczące, mam nadzieję tej samej osoby:
55935 (Parzynów) 1784.26/8. (Parz.) JMD. Józef Wojakowski kapit. reg. gen. Goltza
55975 (Parzynów) 1790.19/5. (Parz.) -- Józef Wojakowski kap. w. p. i organista
Co za dziwne połączenie.
3. Cieśla, lata 1820-1880, okolice Wilna, wieś włościańska, pow. lidzki. Czy nauka ciesielstwa wymagała wiedzy szkolnej, czy też terminowania u mistrza?
Pozdrawiam
Ewa

: ndz 12 lut 2012, 11:16
autor: Sawicki_Julian
Witam , w moim przypadku w roku 1819 jest takie stanowisko aktuariusz w Sądzie w Tarnopolu , podpisany miedzy innymi podpisami na poświadczeniu szlachectwa z pergaminu - orginłu , w drugim pytaniu połączenie wojskowego kapitana z organistą to takie ze w zaborze po 1795 roku wojska polskiego nie było , a jako cywil był organistą i na trzecie pytanie to według mego dziadka w latach 1907 -1912 był w terminie na naukę za kowala 5 lat u wujka swego po szkole w Niemczech , dziadek po tym jeszcze był na kursie półrocznym na podkuwacza koni ,należał do cechu i miał papier czeladnika , do szkoły podstawowej chodził wcześniej przed nauką za kowala ,myślę ze na cieśle mogło być podobnie i nie koniecznie musiał chodzić do szkoły , po wyuczeniu się zawodu mógł pracować samodzielnie , jeśli był dobry fachowiec to mógł przyuczać innych i miał zajęcie - pracę do starości , chyba nie było emerytury na Litwie i u nas w tych czasach ; pozdrawiam - Julian

: ndz 12 lut 2012, 12:38
autor: Szczerbiński
Dawniej:
Aktuariusz (łac. actuarius) - urzędnik mający pieczę nad aktami; pisarz sądowy.
Dzisiaj:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Aktuariusz
Jerzy

: ndz 12 lut 2012, 14:03
autor: Jan.Ejzert
j_aftanas pisze:Witam!
Trzeba podawać w którym roku, gdzie i w jakim kontekście, bo są znane dwie definicje: współczesna (jako zawód - architektura przestrzeni) oraz historyczna (gwarowo kategoria ludności wiejskiej - zagrodnik bez roli; patrz Karłowicz "Słownik gwar polskich" t. 3).
Zgoda, dobrze jest podawać datę i w jakim kontekście.
Niestety nie zawsze jest to możliwe. :) Karłowicza też nie posiadam.

Co do definicji Ogrodziarz jako architekt przestrzeni, to nigdy się z takim określeniem nie spotkałem, Chyba jednak nie ma takiego określenia we współczesnym nazewnictwie.

Znalazłem jednak ciekawe wyjaśnienie pracowników najemnych pracujących we dworach.
Praca w dworach wykonywana była przede wszystkim przez pracowników stałych (angażowanych corocznymi kontraktami), a w mniejszym stopniu najemnych. Wśród tych ostatnich, rekrutujących się z najbiedniejszych rodzin we wsi, byli: zagrodnicy, posiadający po ok. 3-4 morgi ziemi, ogrodziarze mający przywilej wypasania na folwarcznych pastwiskach 4 sztuk owiec lub 1 sztuki bydła, wyrobnicy, wśród których byli chłopi mieszkający na komornym oraz tacy, co mieli własne chałupy, a nawet 0,5 morgi ziemi.
Cytat pochodzi z bardzo ciekawej pracy Pani Mirosławy Drozd - Piaseckiej pt. "WARUNKI GOSPODARCZO-SPOŁECZNE A STOSUNEK MIESZKAŃCÓW WSI POŁUDNIOWO-WSCHODNIEGO MAZOWSZA DO ZIEMI"

Pozdrawiam
Czarek

: ndz 12 lut 2012, 21:41
autor: ewa034
Dziękuję,
mam jeszcze pytanie o podrewizora dochodu tabacznego, naddzierżwcę ekonomii - to nie to samo co dzierżawca?
Jaki to ranga zawodu i jak wtedy wyglądało przydzielanie (ubieganie się) o takie stanowiska. Wszystkie stanowiska dotycza tego samego okresu i miejsca Boelsławiec, 1828 r.
Ewa

: pn 13 lut 2012, 20:44
autor: Aftanas_Jerzy
ewa034 pisze:Dziękuję,
mam jeszcze pytanie o podrewizora dochodu tabacznego, naddzierżwcę ekonomii - to nie to samo co dzierżawca?
Jaki to ranga zawodu i jak wtedy wyglądało przydzielanie (ubieganie się) o takie stanowiska. Wszystkie stanowiska dotycza tego samego okresu i miejsca Boelsławiec, 1828 r.
Ewa
Witam!
Strukturę władz Królestwa Polskiego w zakresie poboru podatków znajdziesz tutaj:
http://pl.wikibooks.org/wiki/Historia_a ... wo_Polskie
Podaję kilka definicji stanowisk urzędniczych z tego okresu i pojęć pomocniczych:
rewizor - urzędnik kontrolujacy, sprawdzający
podrewizor - pomocnik rewizora
tabaczne - podatek od tabaki
tabacznik, tabaczarz-kupiec sprzedający tabakę
ekonomia (w tym znaczeniu) - zarząd dawnych dóbr królewskich i skarbowych; pewien kompleks dóbr rządowych, stanowiących całość administracyjną; grupa kilku folwarków albo majątków z lasami, budynkami, inwentarzem.
dzierżawca ekonomii - trzymający majątek w dzierżawie, arendarz (za umowną opłatę właścicielowi)
naddzierżawca ekonomii - nie wiem (może kontroler dzierżawy ze strony właściciela?)


Ubieganie się o takie stanowiska i awansowanie odbywało się podobnie jak dzisiaj (podanie + świadectwa szkolne i stanu zdrowia, opinie, rekomendacje(ważne!), zdany egzamin komisyjny na określony stopień urzędniczy).

: pn 13 lut 2012, 22:01
autor: ewa034
Serdecznie dziękuję
Ewa

Jaki to zawód - Chemiczarka

: ndz 26 lut 2012, 20:19
autor: RoRo500
Czy ktoś wie może co to był za zawód? Określenie dotyczy czasów międzywojennych (~1930) w rejonie Wielkopolski.

Spotkałem to określenie również w kilku ogłoszeniach o pracy w przedwojennych gazetach. Chodzi o pracę w pralni i występuje w żeńskiej i męskiej formie (chemiczarz). Niestety, nie rozjaśnia to kwestii czym się taka chemiczarka/chemiczarz zajmowali.

Jeśli ktoś spotkał sie z tym określeniem i wie jakie były obowiązki chemiczarki, to proszę o informację.

Pozdrawiam,
Roman

: pn 27 lut 2012, 20:17
autor: Jan.Ejzert
Witam cieplutko :)

Ostatnio spotkałem jeszcze jeden "dziwny" zawód: "Стекольщик".
Chyba nie jest nawet wymieniony w spisie na Forgenie, może był to wtedy rzadki zawód, po poszukiwaniach znalazłem, iż "Стекольщик" to po prostu szklarz.

Pozdrawiam
Czarek

jaki to zawód - Chemiczarka

: wt 28 lut 2012, 04:15
autor: RoRo500
Pare przykładów użycia tego słowa w przedwojennych gazetach:
https://picasaweb.google.com/romans500/ ... directlink

Może komuś sie przypomni co to mogła być za profesja?

Pozdrawiam,
Roman