Jak uzyskać kserokopię akt USC cz.2
Moderator: maria.j.nie
-
Sroczyński_Włodzimierz

- Posty: 35480
- Rejestracja: czw 09 paź 2008, 09:17
- Lokalizacja: Warszawa
"Kwestią jest zmuszenie USC do sprawdzenia czy akty dotyczą osób żywych"
Tak, oczywiście!
Tak jak APy nie powinny odmawiać bez sprawdzenia.
A jeszcze mocniej niż APy,m bo USC z definicji może (dostęp do systemu rejestrów) i musi (ustawa) sprawdzać
Tylko
a. nie wiem jak zmusić USC
b. sprawdzenie w AM...IMO - jest niemożliwe
c. co po sprawdzeniu "AU dotyczy osoby, której jest w PESEL i nie ma jej zgonu w PESEL" przy tym gdy to np człowiek wyjechany w 2000, w UKeju zmarł i jego zgonu odnotowanego w Polsce nie będzie ..pewnie nigdy
co z zaginionymi, co ze zwłokami NNów
nie ma w ustawie , ani nigdzie indziej zapisu typu
"jeśli nie ma dowodów.przesłanek na co innego to należy przyjąć, że 115 latkowie nie żyją, pomimo że nie ma icj AZ"
albo
"jeśli nie ma AZ osoby, która w PESELu/systemu rejestrów jest, a jej wiek przekracza 120 lat to wojewoda na wniosek kier. USC występuje o stwierdzenie zgonu do sądu"
czy
"pomimo braku dowodów o zgonie, księgę urodzeń starszą (zmaknięta dawniej) niż 115 lat przekazuje się do wlaściwego APu"
etc etc
przeca to proste jak drut i od początku wiadomo, ze się bedzie wieszał system i na czym się będzie wieszał
podobnie AM
należy przyjąć, że niezależnie od wszystkie AM >100 lat są traktowane jako zawierające dane zmarłych i przekazywane do AP /traktowane jako do przekazania
tylko jakoś mało kro słuchał uwag
Tak, oczywiście!
Tak jak APy nie powinny odmawiać bez sprawdzenia.
A jeszcze mocniej niż APy,m bo USC z definicji może (dostęp do systemu rejestrów) i musi (ustawa) sprawdzać
Tylko
a. nie wiem jak zmusić USC
b. sprawdzenie w AM...IMO - jest niemożliwe
c. co po sprawdzeniu "AU dotyczy osoby, której jest w PESEL i nie ma jej zgonu w PESEL" przy tym gdy to np człowiek wyjechany w 2000, w UKeju zmarł i jego zgonu odnotowanego w Polsce nie będzie ..pewnie nigdy
co z zaginionymi, co ze zwłokami NNów
nie ma w ustawie , ani nigdzie indziej zapisu typu
"jeśli nie ma dowodów.przesłanek na co innego to należy przyjąć, że 115 latkowie nie żyją, pomimo że nie ma icj AZ"
albo
"jeśli nie ma AZ osoby, która w PESELu/systemu rejestrów jest, a jej wiek przekracza 120 lat to wojewoda na wniosek kier. USC występuje o stwierdzenie zgonu do sądu"
czy
"pomimo braku dowodów o zgonie, księgę urodzeń starszą (zmaknięta dawniej) niż 115 lat przekazuje się do wlaściwego APu"
etc etc
przeca to proste jak drut i od początku wiadomo, ze się bedzie wieszał system i na czym się będzie wieszał
podobnie AM
należy przyjąć, że niezależnie od wszystkie AM >100 lat są traktowane jako zawierające dane zmarłych i przekazywane do AP /traktowane jako do przekazania
tylko jakoś mało kro słuchał uwag
Bez PW. Korespondencja poprzez maila:
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
-
Piotr_Romanowski

- Posty: 854
- Rejestracja: ndz 14 cze 2009, 17:53
- Lokalizacja: Płock
Otóż to. A że nie chcą tego robić bo za darmo, bo brak ludzi, bo brak czasu itp to odmawiają. A my mamy możliwość ścieżki do NSA włącznie z odwołaniem. Dziwne ale tam.l gdzie skanowałem większość USC nie ozganniala AM. Nie robili tego nawet z księgami małżeństw które przekazywali do AP.SobczakGrzegorz pisze:Kwestią jest zmuszenie USC do sprawdzenia czy akty dotyczą osób żywych i ograniczenie ich chęci do odmowy na podstawie ogólnej ochrony danych osobowych. Jeśli akty dotyczą osób żywych, to trudno trzeba jeszcze poczekać, ale USC muszą to sprawdzić, a nie szablonowo odmawiać.Sroczyński_Włodzimierz pisze:Ja podtrzymuję com pisał:)
Zgony 81 lat i starsze - oczywiście tak
U starsze niż 100
M starsze niż 80
niekoniecznie.
I jeśli NSA zdecyduje, że bezwzględnie tak , udostępniać U 101 i starsze (a tak bezwzględnie jest w przypadku Zgonów) to się bardzo zdziwię i będę uważał , że to błąd sądu.
-
Sroczyński_Włodzimierz

- Posty: 35480
- Rejestracja: czw 09 paź 2008, 09:17
- Lokalizacja: Warszawa
Nie, nie dziwne.
Tak naprawdę urzędy i całe państwa mają w d...e RODO.
ochrona danych osobowych miała chronić obywateli przed państwami - przed zbieraniem danych o nich.
Zostało to skrajnie wypaczone prawie od razu.
A w ostatnich 10 latach (może ciut więcej może ciut mniej) skal tego wypaczenia, odejścia od założeń jest przerażająca. Nie tylko .nie przede wszystkim u nas,
Pewnie bardzo dużo bardzo szybko się zmieni w wielu miejscach na świecie.
Niestety będzie to zmiana na znacznie gorsze. Może będą szybciej księgi dostępne..ale za jaką cenę:(
P.S. Może uczestnicy spotkania w MSWiA sprzed wielu lat potwierdzą...tam największym problemem nie byłą ochrona danych obywateli, ich wyznania *tzn wyznania w którym się rodzili) a "ojej to nasi ludzie żyjący na wtórnikach będą mieć problem"
nie żartuję
Tak naprawdę urzędy i całe państwa mają w d...e RODO.
ochrona danych osobowych miała chronić obywateli przed państwami - przed zbieraniem danych o nich.
Zostało to skrajnie wypaczone prawie od razu.
A w ostatnich 10 latach (może ciut więcej może ciut mniej) skal tego wypaczenia, odejścia od założeń jest przerażająca. Nie tylko .nie przede wszystkim u nas,
Pewnie bardzo dużo bardzo szybko się zmieni w wielu miejscach na świecie.
Niestety będzie to zmiana na znacznie gorsze. Może będą szybciej księgi dostępne..ale za jaką cenę:(
P.S. Może uczestnicy spotkania w MSWiA sprzed wielu lat potwierdzą...tam największym problemem nie byłą ochrona danych obywateli, ich wyznania *tzn wyznania w którym się rodzili) a "ojej to nasi ludzie żyjący na wtórnikach będą mieć problem"
nie żartuję
Bez PW. Korespondencja poprzez maila:
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
Stanowisko Urzędu Ochrony Danych Osobowych ... informacje o osobach zmarłych chronione są na gruncie przepisów szczególnych. - Osobom bliskim przysługuje prawo do ochrony ich dobra osobistego, jakim jest kult pamięci osoby zmarłej. Ochrona tego prawa przysługuje na zasadach ogólnych, przewidzianych w przepisach ustawy z dnia 23 kwietnia 1964 r. kodeks cywilny, przede wszystkim zaś w art. 23 i 24. Zatem w przypadku naruszenia dóbr osobistych, rodzina czy bliscy zmarłego mogą dochodzić ochrony praw i ewentualnego zadośćuczynienia przed właściwym sądem cywilnym.
Rodzina może złożyć pozew np. z uwagi na upublicznienie nazwiska które podlega ochronie prawnej.
pozdrawiam
Anka
Rodzina może złożyć pozew np. z uwagi na upublicznienie nazwiska które podlega ochronie prawnej.
pozdrawiam
Anka
-
Sroczyński_Włodzimierz

- Posty: 35480
- Rejestracja: czw 09 paź 2008, 09:17
- Lokalizacja: Warszawa
nie mylisz się
tzn sobie może pozew złożyć, oczywiście
ale mylisz się sugerując, że ma to znaczenie
ujawnienie PRAWDZIWEJ informacji o zmarłym , kopii dokumentu który dotyczy zmarłego nie jest naruszeniem dóbr osobistych
case Michnik, który poraził wszystkich (którzy nie wczytali się o co chodziło) był z powodu pomylenia szpiegostwa ze zdradą państwa
nie z powodu podania prawdziwej informacji, prawdziwego dokumentu
tzn sobie może pozew złożyć, oczywiście
ale mylisz się sugerując, że ma to znaczenie
ujawnienie PRAWDZIWEJ informacji o zmarłym , kopii dokumentu który dotyczy zmarłego nie jest naruszeniem dóbr osobistych
case Michnik, który poraził wszystkich (którzy nie wczytali się o co chodziło) był z powodu pomylenia szpiegostwa ze zdradą państwa
nie z powodu podania prawdziwej informacji, prawdziwego dokumentu
Bez PW. Korespondencja poprzez maila:
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
Michnik był osobę publiczną. Tam te reguły są trochę inne.Sroczyński_Włodzimierz pisze:nie mylisz się
tzn sobie może pozew złożyć, oczywiście
ale mylisz się sugerując, że ma to znaczenie
ujawnienie PRAWDZIWEJ informacji o zmarłym , kopii dokumentu który dotyczy zmarłego nie jest naruszeniem dóbr osobistych
case Michnik, który poraził wszystkich (którzy nie wczytali się o co chodziło) był z powodu pomylenia szpiegostwa ze zdradą państwa
nie z powodu podania prawdziwej informacji, prawdziwego dokumentu
Ale publikacja danych osobowych człowieka w mediach bez jego zgody stanowi, w świetle utrwalonego poglądu judykatury, naruszenie jego dóbr osobistych. Zmarły zgodzić się nie może. Jeśli rodzina wystąpi z pozwem o ochronę to może zapaść wyrok nakazujący usuniecie wpisu.
pozdrawiam
Anka
-
Sroczyński_Włodzimierz

- Posty: 35480
- Rejestracja: czw 09 paź 2008, 09:17
- Lokalizacja: Warszawa
Nie był osobą. Był zmarłym:)
Nie, nie są inne.
Ochrona zmarłych w urzędach i archiwach była na skutek tego właśnie. I nieczytania.
Cieszę się, że mogłem pomóc.
Nie, nie są inne.
Ochrona zmarłych w urzędach i archiwach była na skutek tego właśnie. I nieczytania.
Cieszę się, że mogłem pomóc.
Bez PW. Korespondencja poprzez maila:
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
-
Michał_Kazimierz

- Posty: 266
- Rejestracja: czw 16 paź 2014, 12:12
W tym temacie mam ciekawy przypadek.
Mamy rok 2025...
USC nie chce wydać AM z 1934 - pan młody ur. 1903 a panna młoda - 1905.
Od ślubu upłynęło zatem 91 lat, od ur. odpowiednio 122 i 120...
Nie słyszałem, aby ludzie w Polsce żyli ok.120 lat - poza przypadkami nieboszczyków, którzy przejmowali kamienice w Warszawie.
USC odmówiło wydanie AM bratanka prababki osoby zgłaszającej się.
Może Ktoś coś o tym się wypowie. Ciekaw jestem znawców tematu USC.
________________
Pozdrawiam
Michał Kazimierz
Mamy rok 2025...
USC nie chce wydać AM z 1934 - pan młody ur. 1903 a panna młoda - 1905.
Od ślubu upłynęło zatem 91 lat, od ur. odpowiednio 122 i 120...
Nie słyszałem, aby ludzie w Polsce żyli ok.120 lat - poza przypadkami nieboszczyków, którzy przejmowali kamienice w Warszawie.
USC odmówiło wydanie AM bratanka prababki osoby zgłaszającej się.
Może Ktoś coś o tym się wypowie. Ciekaw jestem znawców tematu USC.
________________
Pozdrawiam
Michał Kazimierz
-
SobczakGrzegorz

- Posty: 88
- Rejestracja: czw 16 gru 2021, 20:34
- Lokalizacja: Dąbrówka
Po pierwsze to na jakiej podstawie poproszono o ten akt. Czy powołano się na artykuł 130 ustęp 5 o wykonaniu samodzielnej fotokopii akt przodków . Bo jeśli tak to USC miał prawo nie udostępniać tego aktu. Bratanek nie jest uprawniony do otrzymania odpisu akt, więc nie może też na podstawie tego przepisu wykonać fotokopii. Tu trzeba powołać się na akt 130 ustęp 4 regulujący dostęp do materiałów archiwalnych jakim są księgi po ustaniu okresów ochrony ustawowej. W razie odmowy żądać decyzji i się odwoływać.
Pozdrawiam
Grzegorz Sobczak
Podkreślam trzeba wnioskować o materiały archiwalne w postaci akt metrykalnych
Pozdrawiam
Grzegorz Sobczak
Podkreślam trzeba wnioskować o materiały archiwalne w postaci akt metrykalnych
-
Piotr_Romanowski

- Posty: 854
- Rejestracja: ndz 14 cze 2009, 17:53
- Lokalizacja: Płock
Ale USC z mocy prawa i tak nie wydałby odpisu AM z 1933 czy innego AM sprzed 1944 roku.SobczakGrzegorz pisze:Po pierwsze to na jakiej podstawie poproszono o ten akt. Czy powołano się na artykuł 130 ustęp 5 o wykonaniu samodzielnej fotokopii akt przodków . Bo jeśli tak to USC miał prawo nie udostępniać tego aktu. Bratanek nie jest uprawniony do otrzymania odpisu akt, więc nie może też na podstawie tego przepisu wykonać fotokopii. Tu trzeba powołać się na akt 130 ustęp 4 regulujący dostęp do materiałów archiwalnych jakim są księgi po ustaniu okresów ochrony ustawowej. W razie odmowy żądać decyzji i się odwoływać.
Pozdrawiam
Grzegorz Sobczak
Podkreślam trzeba wnioskować o materiały archiwalne w postaci akt metrykalnych
-
Sroczyński_Włodzimierz

- Posty: 35480
- Rejestracja: czw 09 paź 2008, 09:17
- Lokalizacja: Warszawa
Niektóre USCe wydają odpisy
wpisują w system rejestrów i wydaja - pomimo ustawy
No i jest opcja - parę/paręnaście lat temu AM z 1933 przeniesiono do systemu rejestrów, tj nie teraz, po zamówieniu odpisu a dużo wcześniej pojawił się zapis w systemie rejestrów.
I wtedy odpis nie jest z księgi małżeństw 1933, a z systemu rejestrów, rekordu wprowadzonego X lat temu.
Do sprawdzenie maks X jakie może być.
Inna rzecz - bardzo wiele decyzji o nieudostępnieniu jest/było odrzucanych na dalszym etapie bo miały błędy formalne i inne. Były czasem bzdurne. Co może oznaczać: gdyby były sformułowane inaczej - byłyby nie do odrzucenie i byłyby utrzymane.
wpisują w system rejestrów i wydaja - pomimo ustawy
No i jest opcja - parę/paręnaście lat temu AM z 1933 przeniesiono do systemu rejestrów, tj nie teraz, po zamówieniu odpisu a dużo wcześniej pojawił się zapis w systemie rejestrów.
I wtedy odpis nie jest z księgi małżeństw 1933, a z systemu rejestrów, rekordu wprowadzonego X lat temu.
Do sprawdzenie maks X jakie może być.
Inna rzecz - bardzo wiele decyzji o nieudostępnieniu jest/było odrzucanych na dalszym etapie bo miały błędy formalne i inne. Były czasem bzdurne. Co może oznaczać: gdyby były sformułowane inaczej - byłyby nie do odrzucenie i byłyby utrzymane.
Bez PW. Korespondencja poprzez maila:
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
-
Michał_Kazimierz

- Posty: 266
- Rejestracja: czw 16 paź 2014, 12:12
Dziękuję za cenne odpowiedzi i wskazówki do działania.
Pani urzędniczka odmówiła podania danych w rozmowie tel., zatem może inaczej podejdą do listu z podaniem o udostępnienie aktu z archiwum.
Odmówiono prawnuczce do informacji z AM dot. linii bocznej
tj. pan młody był bratankiem prababki tej pani, która zgłaszała prośbę o udostępnienie.
Mając dane parafii oraz datę dzienną ślubu, chciała się dowiedzieć, w jakiej miejscowości urodził się pan młody i jacy byli świadkowie, nic więcej nie potrzebowała.
USC w małej miejscowości na Podkarpaciu, może to ma jakieś znaczenie?
________________
Pozdrawiam
Michał Kazimierz
Pani urzędniczka odmówiła podania danych w rozmowie tel., zatem może inaczej podejdą do listu z podaniem o udostępnienie aktu z archiwum.
Odmówiono prawnuczce do informacji z AM dot. linii bocznej
tj. pan młody był bratankiem prababki tej pani, która zgłaszała prośbę o udostępnienie.
Mając dane parafii oraz datę dzienną ślubu, chciała się dowiedzieć, w jakiej miejscowości urodził się pan młody i jacy byli świadkowie, nic więcej nie potrzebowała.
USC w małej miejscowości na Podkarpaciu, może to ma jakieś znaczenie?
________________
Pozdrawiam
Michał Kazimierz
-
Sroczyński_Włodzimierz

- Posty: 35480
- Rejestracja: czw 09 paź 2008, 09:17
- Lokalizacja: Warszawa
o tyle ma, że trudniej dzielić tę część księgi, która nie może być udostępniona od te części, która musi być udostępniona.
Na miejscu musi być udostępniona, jak ktoś przyjedzie i będzie chciał obejrzeć AM z 1934 roku i samodzielnie zrobić zdjęcie.
Nie będzie wymagał, by urzędnik USC przeczytał mu informacje.
O to może poprosić (urzędnika, kogoś na miejscu), a nie wymagać. Ewentualnie zlecić usługę.
Tak jak w wątku niejednokrotnie napisano wraz z cytowaniem odpowiednich fragmentów ustawy.
Na miejscu musi być udostępniona, jak ktoś przyjedzie i będzie chciał obejrzeć AM z 1934 roku i samodzielnie zrobić zdjęcie.
Nie będzie wymagał, by urzędnik USC przeczytał mu informacje.
O to może poprosić (urzędnika, kogoś na miejscu), a nie wymagać. Ewentualnie zlecić usługę.
Tak jak w wątku niejednokrotnie napisano wraz z cytowaniem odpowiednich fragmentów ustawy.
Bez PW. Korespondencja poprzez maila:
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
-
Michał_Kazimierz

- Posty: 266
- Rejestracja: czw 16 paź 2014, 12:12
fragment z wyroku WSA w Krakowie z 25 października 2021 r., sygn. akt III SA/Kr 706/21 :Sroczyński_Włodzimierz pisze:Nie był osobą. Był zmarłym:)
Nie, nie są inne.
Ochrona zmarłych w urzędach i archiwach była na skutek tego właśnie. I nieczytania.
Cieszę się, że mogłem pomóc.
Istota dobra osobistego sprowadza się do ochrony bliskiej relacji, szczególnej więzi emocjonalnej i uczuciowej, jaka istnieje pomiędzy osobą dochodzącą ochrony a osobą zmarłą, bliską uprawnionemu. Jednym z przejawów tego prawa przysługującego osobie bliskiej osoby zmarłego jest prawo do niczym niezakłóconego kultywowania pamięci o zmarłym. Z tak ogólnie określonego prawa podmiotowego możliwe jest wywiedzenie dwóch zasadniczych uprawnień – prawa do dobrej pamięci o zmarłym oraz prawa do pamięci prawdziwej, tj. niezafałszowanej i nieprzekłamanej. Pierwszemu z tych uprawnień odpowiada obowiązek osób trzecich respektowania dobrego imienia osoby zmarłej, drugiemu – obowiązek podawania prawdziwych informacji dotyczących zmarłego”
Prawo do dobrej pamięci i prawo do pamięci prawdziwej.
Respektowanie dobrego imienia i obowiązek podawania prawdziwych informacji. Tyle.
Wszystko inne podlega ochronie z art. 23 i 24 KC z wyj. tego, że nie wymaga zgody rozpowszechnianie wizerunku osoby powszechnie znanej, jeżeli wizerunek wykorzystano w związku z pełnieniem przez tę osobę funkcji publicznych, np. społecznych lub zawodowych.
Jeśli osoba nie była powszechnie znana, to rodzina ma prawo wykorzystać 23 i 24 KC jeśli uzna że naruszono kult osoby zmarłej.
pozdrawiam
Anka