Strona 5 z 7
: śr 05 cze 2019, 22:15
autor: slawek_krakow
Bea pisze:Nawet jeśli coś jest bardzo prawdopodobne (np. na 99%) - to zawsze może się okazać, że to czego szukasz akurat jest w tym marginesie...
Mój dziadek został powołany do czynnej służby wojskowej w kwietniu 1937 r. - do 4 PP w Równem.
A nie aby 44?
: śr 05 cze 2019, 22:22
autor: Bea
slawek_krakow pisze:A nie aby 44?

oczywiście że 44PP
: śr 05 cze 2019, 22:24
autor: Badylarz
Witam !
Feliks mieszkał w Anielinie Starym a Felek w Brzozowie, obie miejscowości oddalone były od siebie o około 5 km.
A jak daleko od Łowicza ?
Bo mój dziadek, rodowity Warszawiak, odbywał służbę w Baranowiczach, a ćwiczenia rezerwistów w Białej Podlaskiej. Trochę daleko od Warszawy ?
: czw 06 cze 2019, 09:59
autor: Arkadiusz_16
Badylarz pisze:Witam !
Feliks mieszkał w Anielinie Starym a Felek w Brzozowie, obie miejscowości oddalone były od siebie o około 5 km.
A jak daleko od Łowicza ?
Bo mój dziadek, rodowity Warszawiak, odbywał służbę w Baranowiczach, a ćwiczenia rezerwistów w Białej Podlaskiej. Trochę daleko od Warszawy ?
około 30 km
: pt 07 cze 2019, 22:17
autor: Dudkiewicz
Mój dziadek służył w 10pp w Łowiczu w latach 1936-1938 w łączności . W kwietniu 1939 został zmobilizowany. Trafił do tego samego 10pp. też do łączności. kwaterowali w Zielkowicach. 1 września 1939 roku jego oddział znajdował się w miejscowości Czerlin, w Wielkopolsce. Opowiadał, że cały czas się wycofywali, w kierunku Warszawy. Szedł przez Kompinę, ale do Łowicza nie dotarł. Gdzieś w okolicach Brochowa oddział został zaatakowany przez Niemców. Zostało tylko trzech żołnierzy, w tym ciężko ranny dowódca. Do niewoli trafił w okolicy Witkowic. Potem przebywał w Korzuszkach. Być może Pański dziadek Felek trafił do jednostki rezerwowej 10 pp. lub był w nadwyżkach stanów osobowych 10 pp. bo te maszerowały na Grójec i Górę Kalwarię. W Łowiczu funkcjonuje grupa rekonstrukcyjna 10 pp., myślę że mają sporo informacji na interesujący Pana temat. Alicja.
Mobilizacja
: pn 08 lip 2019, 18:19
autor: Tutaj_Kacper
Witam,
nigdzie nie mogę znaleźć informacji na ten temat, czy wiadomo, w jaki sposób przeprowadzano mobilizację w sierpniu 1939? Chyba nie rocznikami, ponieważ moi dwaj pradziadkowie byli z 1915 i tylko jeden został powołany, więc niewiem jak to działało.
Pozdrawiam
Kacper Tutaj
Re: Mobilizacja
: pn 08 lip 2019, 18:24
autor: Sroczyński_Włodzimierz
Tutaj_Kacper pisze:Witam,
nigdzie nie mogę znaleźć informacji na ten temat
Kacper Tutaj
a co się dzieje, że wyszukiwanie nie zadziałało?
Re: Mobilizacja
: pn 08 lip 2019, 18:34
autor: Tutaj_Kacper
Nigdzie nie mogę znaleźć w jaki sposób to działało i czy roczniki miały jakieś znaczenie
A nie, przepraszam, jednak już znalazłem.
Re: Mobilizacja
: pn 08 lip 2019, 18:41
autor: jamiolkowski_jerzy
Re: Stare Sioło powiat Bobrka obwód Lwowski
: ndz 12 lip 2020, 22:46
autor: Smoktadeusz
Witam
Nie wiem gdzie szukać informacji, albo nie mogę się natknąć.
Wujek Wojciech Jakubowski w 1932 roku wymieniony jest jako sierżant WP, mieszkał w Krakowie, pewnie tam był powołany we wrześniu 39. Gdzie mogę odszukać w jakiej był jednostce, czy zginął? Nie mam pojęcia gdzie uderzać. Poza CAW, bo tam na razie nie znalazłem.
Pozdrawaim
Rafał
Re: Stare Sioło powiat Bobrka obwód Lwowski
: pn 13 lip 2020, 08:43
autor: Kozera_Piotr
Witam
Też chciałem ustalić jednostkę,w której walczył jeden z moich Dziadków. Informacje o drugim znalazłem dość łatwo kiedyś dzięki współpracy z PCK ,zanim informacje o nim wprowadzone do bazy straty.pl. Okazało się, że służył w 4pp 2 Dywizji Piechoty Legionów i dostał się do niewoli w Modlinie. Natomiast z pierwszym sprawa jest trudniejsza. Z opowieści Taty wiem, że dowódca jednostki po pierwszych porażkach, nie wiem kiedy, rozpuścił oddział do domu. Później Dziadek, jakimś cudem "ustawił się" i miał " dobre" kontakty z okupantem. Miał podobno dobre relacje z Kreisleiterem na powiaty błoński i sochaczewski,takie, że dostał propozycje podpisania folkslisty ze względu na znaczny udział krwi niemieckiej. Natomiast jego nazwisko bardzo częste na Ukrainie, spowodowało, że zaprzyjaźnił się z Ukraińcem, Wiktorem. Był on uciekinierem z ZSRR i służył w pomocniczych jednostkach niemieckich ze "swoimi" końmi, które zabrał ze sobą. Uratował on podobno życie Dziadka, gdy mieszkał w Zielonkach pod Warszawą w 1944 roku. Natomiast w 1939 roku Dziadek mieszkał w Brwinowie lub Faszczycach koło Błonia i nie wiem do jakiej jednostki został przydzielony.Tak, że jest to jeszcze jedna z legend rodzinnych, trudna do zweryfikowania i potwierdzenia.
Pozdrawiam
Piotr
Re: Stare Sioło powiat Bobrka obwód Lwowski
: pn 13 lip 2020, 08:53
autor: Sroczyński_Włodzimierz
Miejsce zamieszkania nie ma większego znaczenia dla przydziału.
W przypadku decyzji ad hoc (jakieś pomocnicze, "robotnicze bataliony", organizowanie oddziałów dodatkowych) może ..ale tez bardziej gdzie kto akurat był, nie gdzie mieszkał
Zielonki - Babice?
Re: Stare Sioło powiat Bobrka obwód Lwowski
: pn 13 lip 2020, 09:59
autor: Kozera_Piotr
Tak też myślałem . Dziadek urodził się w 1911 w Brwinowie. W 1940 roku mieszkał w Faszczycach , bo tak jest napisane w akcie zgonu Pradziadka. Tata opowiadał mi o walkach w Zielonkach koło Babic w 1944 między Ukraińcami i Rosjanami z armii niemieckiej i tymi z drugiej strony. Zastanawiam się, czy Wiktor zginął w Zielonkach, bo chyba jakiś sentyment w rodzinie do owego człowieka chyba pozostał, skoro Tata jeszcze w latach siedemdziesiątych używał pojedynczych słów ukraińskich zamiast rosyjskich na określenie podstawowych rzeczy, jak na przykład "sztany" zamiast spodnie. Czy można znaleźć jakieś informacje o stratach niemieckich z okolic Zielonek z 1944 roku ?
Piotr
: pn 13 lip 2020, 10:28
autor: Sroczyński_Włodzimierz
ale co 1944?:)
Poczytaj o okolicy, co kto robił, kogo mordował, z kim "walczył" w VII-VIII 1944 nie chcę rozwalać wątku o mobilizacji 1939 opisami i wyjaśnieniami braku kontaktu bojowego armii sowieckiej i armii niemieckiej po tej stronie Warszawy w 1944
Zielonka (k/ Wołomina) 1944 -może być
Zielonki k/ Babic 1944 niem-sow.? jak? a jeśli się mylę (co jak najbardziej możliwe) to nie w tym wątku się przekonujmy.
: pn 13 lip 2020, 11:31
autor: Kozera_Piotr
Panie Włodzimierzu
Dziękuję za wskazanie kierunku poszukiwań. Oczywiście zapomniałem o czasie i kierunku ataku Rosjan na Pragę , ale Tata opowiadał mi, że razem z kolegami powodowany dziecięcą ciekawością wychodził do Warszawy na Wolę i często trafiał na piwnice pełne zmarłych ludzi. Był to więc przełom 1944 i 1945 roku już po upadku Powstania Warszawskiego. A Zielonka odmienia się w języku polskim na w Zielonce, a jak Zielonki to w Zielonkach, więc przez cały czas miałem na myśli tą drugą miejscowość. Teraz trzeba poszperać jak Pan mówi o historii Zielonek. A od wątku o mobilizacji z 1939 roku do lat 1944/45 przeszedłem mimowolnie, za co przepraszam.
Piotr