genealodzy.pl

Wracamy do tematu. Dopiero wracam do aktywnosci po smierci żony.O ile wiem od Włodka Dyrekcja tez do świat nie była gotowa do podpisania umowy.
Dziś zapytam Pana Dyrektora kiedy mozemy dostać skany ,opracujemy z pomoca Włdka terminaz prac i podpiszemy umowę potem jak wyżej.
Bądźcie pod parą jak mawili dawniej kolejarze.

OK, nie się stanie to szkolenie.
Białystok to jedyne w dzisiejszej Polsce miejsce gdzie żyli moi przodkowie i czuje sią wprost zobowiązany wziąć udział w projekcie (sumienie mnie gryzie).
Napiszcie mi co i jak i gdzie.

Nie zapeszajmy, ale chyba coś drgnęło:)

Witam wszystkich serdecznie
Przymierzam się do indeksacji jednej parafii z którą jestem związany rodzinnie.
Są zeskanowane mikrofilmy ksiąg pisanych po łacinie.
Na każdej klatce mikrofilmu widać dwie strony księgi a na niej pisane akty urodzeń,
jedne pod drugimi i tak rok za rokiem. Akty są nienumerowane.
Mam zatem pytanie - w jaki sposób zanumerować ostatecznie zdjęcia aby były
jednoznacznie identyfikowane z indeksami ?
Pozdrawiam serdecznie i przepraszam za swoją niewiedzę.
Krzysztof.

Jeśli skany mają być przekazane do opublikowanie w metryki.genealodzy.pl zapytaj administratora metry metryki@gmail.com.
Moim zdaniem: tak jak napisałeś -jednoznacznie:) tj nazwa pliku taka jak w opisie w polu "plik" (ew. równoznacznie: wpisujesz w polę plik nazwę taką jak nadałeś plikowi). W przypadku aktów nienumerowanych wydaje się, że warto
rozważyć wpisanie dat WPISÓW do pola data (po to m.in. zostało stworzone)
rozważyć nadanie numerów z uzyciem pola sufix - pole akt -numer zdjęcia (strony) pole sufix kolejny numer aktu na stronie

Ale nie dotyczy do tematu wątku

Dziękuję Włodzimierzowi za radę i pozdrawiam - Krzysztof

Czyżby indeksacja AP Białystok umarła śmiercią naturalną? Szkoda by było. Waldek.

może to przekłamanie na linii, ale do mnie dawno temu dotarło, że AP Białystok nawet nie jest zainteresowany publikacją tego co już zdigitalizowane
skany leżą w szufladach - ot co

może po spotkaniu w NDAPie wypracujemy jakiś model
ja się nie upieram, żeby to PTG ponosiło koszty publikacji (i w pieniądzu brzęczącym i w roboczogodzinach)
ale niech to wreszcie ujrzy sieć, czy przez NAC czy innym kanałem
jeśli przy opracowaniu tego co jest nasza pomoc jest niemile widziana - to własnymi siłami niech robią
ale żeby efekty były dostępne

czyli WZI(?)-AP Białystok znak zapytania przestał funkcjonować - jest "falka" ~WZI (nieWZI)
z tym co mamy trudno przerobić, chętni w kolejce czekają:) trudno będzie wrócić do wyjściowej propozycji - za ciasno się zrobiło

co nie znaczy, że publikacja w ogóle zeszłabyła, jakoś popchniemy i Białystok
ale nie w formie współpracy z WZI - to już nieaktualne

Jestem chyba w najbardziej niekomfortowej sytuacji, bo to trochę przeze mnie pomysł, poczatkowo po duzym zaangażowaniu sie Włodka i nie tylko jego, ruszył. Oprócz publikacji z pomoca WZI była szansa na indeksację i kilka osób nawet skończyło szkolenie.
Niestety postawa Dyrekcji AP Białystok polegała na ciągłym odkładaniu decyzji o podpisaniu porozumienia. WZI też z powodu oczekiwania na decyzję traciło zainteresowanie, ale o tym ze to juz zupełnie nie ich sprawa dowiedziałem sie z postów wyżej (może kiedyś czegos nie doczytałem).
Moja ostatnia rozmowa z Dyrektorem postawiła sprawę tak ze jesli będą cos chcieli zrobić to ma telefon do mnie i bywam często w AP więc mnie powiadomi.
Bardzo przepraszam osoby ktore moze swoim optymizmem w tej sprawie wprowadziłem w błąd.

gdyby była zupełnie nie "ich" to nie byłoby fragmentu
"jakoś popchniemy i Białystok" (publikację)

Tylko gwoli ścisłości dalszy fragment tego zdania brzmi"ale nie w formie współpracy z WZI - to już nieaktualne"


Tak czy inaczej pilka po stronie AP Białystok

Szkoda że sprawa utknęła jak wydaje się w martwym punkcie. Sam bardzo chętnie bym skorzystał z zasobów ale w tej chwili najzwyczjaniej nie mam jak.
Pozdrawiam

A może jest jakaś możliwość dotarcia do materiałów już zdigitalizowanych i ich zindeksowanie? Bardzo chętnie do tego bym się dołączył. Pozdrawiam.

a co w AP Białystok Ci odpowiedzieli na to pytanie?

Jak dotąd nie miałem okazji, ale spróbuję zapytać.