Powyższa dyskusja w ciągu kilku ostatnich gorących dni ujawniła dwa stanowiska w kwestii publikacji skanów metryk:
1. Metryki należy publikować w Internecie dopiero po ich opracowaniu (numeracja wg aktów etc.).
Umowy archiwów z PTG nie określają, że skany muszą być szybko opublikowane, i ze strony dyrekcji archiwów rzeczywiście nie było oficjalnych skarg na opieszałość w publikacji metryk.
W ten sposób można uniknąć sytuacji w NAC, gdzie metryki publikowane są "jak leci" (sygnatura jednostki i kolejne numery skanów), oraz zachować wysoki udział aktów opublikowanych i zindeksowanych.
2. Metryki należy publikować w Internecie wkrótce po ich wykonaniu, nawet bez specjalnego opracowania (można to zrobić później).
Pracownicy archiwów wyrażali niejednokrotnie swoją opinię, że po digitalizacji aktów najlepiej jest odsyłać kwerendzistów do Internetu, a nie wykonywać zamawiane zdjęcia już zdigitalizawanych jednostek archiwalnych.
Imponująca liczba już wykonanych skanów (porównywalna z liczbą skanów opublikowanych przez NAC) również skłania do ich szerszego udostępnienia.
Opublikowanie w Internecie w zeszły piątek przez Jacka Młochowskiego na początek skanów metryk z kilkudziesięciu parafii
w ogólnodostępnej bazie "Przechowalnia" na stronie internetowej PTG (zgodnie z podpisanymi umowami)
http://metryki.genealodzy.pl/poczekalnia/
według mnie godzi ze sobą oba stanowiska i rozwiązuje problem.
A jako kiepski fotograf i mało wydajny indeksator przy tej okazji wyrażam nie tylko uznanie, ale i podziw dla wszystkich digitalizujących i indeksujących!
Andrzej Nowik