Armia Austrowęgierska -Listy strat (pochowani..)1914-1918
Moderatorzy: elgra, Galinski_Wojciech, maria.j.nie
- Grazyna_Gabi

- Posty: 4102
- Rejestracja: sob 02 sty 2010, 08:24
- Lokalizacja: Hamburg
W sprawie jednostki dopytaj na jakims wojskowym forum, tam sa specjalisci
i napewno pomoga.
W spisie Polegli w I WS - z tego forum, masz sporo osob z tej jednostki,
z roku 1915 ale pojawiaja sie miejscowosci podkarpackie i malopolskie:
Wietrzychowice, Zaborów, Ujście Jezuickie, ....
http://wicy.webd.pl/polegli/pulk2.php?lng=pl&jedn=784
Grazyna
i napewno pomoga.
W spisie Polegli w I WS - z tego forum, masz sporo osob z tej jednostki,
z roku 1915 ale pojawiaja sie miejscowosci podkarpackie i malopolskie:
Wietrzychowice, Zaborów, Ujście Jezuickie, ....
http://wicy.webd.pl/polegli/pulk2.php?lng=pl&jedn=784
Grazyna
- Stradowski_Jacek

- Posty: 239
- Rejestracja: śr 09 wrz 2009, 00:38
- Lokalizacja: W-wa - Laski
Kiedyś przeglądałem ksiegi metrykalne zmarłych z Pińczowa http://metryki.genbaza.pl/genbaza,list,57409,1
i natknąłem się na nazwiska żołnierzy armii Austrowęgierskiej zmarłych i pochowanych w Pińczowie. Nie pamietam z jakiego zakresu lat to było, ale może to kogoś zainteresuje...
Jacek
i natknąłem się na nazwiska żołnierzy armii Austrowęgierskiej zmarłych i pochowanych w Pińczowie. Nie pamietam z jakiego zakresu lat to było, ale może to kogoś zainteresuje...
Jacek
Dzień dobry. Poszukuję danych mojego pradziadka. Pochodził z Głębokiego w podkarpackim, powiat Sanocki. Na pewno więc służył w armii austriackiej być może w 45 pułku piechoty właściwym dla tych terenów. Zginął według informacji rodzinnych pod Przemyślem. Nie znam roku. Z historii walk na naszych terenach wynika, że może to być 1914 lub 1915 rok. Mógł służyć w twierdzy, iść jej na odsiecz lub uczestniczyć w bitwie Gorlickiej. Nazywał się Jan Bolanowski, urodzony 20.04.1873 w Głębokim (obecne podkarpackie). Na kramerius nie znalazłem, może źle szukam.
Innych danych nie posiadam, co było spalili Niemcy w 1944 roku razem z domem.
Innych danych nie posiadam, co było spalili Niemcy w 1944 roku razem z domem.
-
jakub.witkowski

- Posty: 241
- Rejestracja: pt 25 paź 2019, 18:20
- Lokalizacja: Szczecin
https://digi.landesbibliothek.at/viewer ... /LOG_0010/
Bolanowski Johann, Sanok, Posada Dolna - przez miedzę od miejscowości Głębokie. Może to Twój pradziadek?
Kuba
Bolanowski Johann, Sanok, Posada Dolna - przez miedzę od miejscowości Głębokie. Może to Twój pradziadek?
Kuba
www.austriackiegadanie.wordpress.com - blog o odkrywaniu galicyjskich korzeni
Dziękuję. Widziałem to już. Nie zgadza się rok urodzenia ani miejscowość. Posada Dolna jest raczej o dwie małe miedze. Pomiędzy jest Rymanów, Bartoszów. Istnieje pewne prawdopodobieństwo ale nikłe. Te okolice to małe zagłębie Bolanowskich. Zanim poszedł na wojnę pochował już jedną żonę i dorobił się sześciu synów. 25 latek by raczej nie zdążył.
-
jakub.witkowski

- Posty: 241
- Rejestracja: pt 25 paź 2019, 18:20
- Lokalizacja: Szczecin
Szkoda, miałem nadzieję że się udało. Jeśli mogę, podzielę się przynajmniej osobistym doświadczeniem. Mnie też zajęło wieki żeby odnaleźć swojego przodka na listach strat. W pewnym momencie wątpiłem nawet czy w ogóle kiedyś istniał. Aż w końcu tak po prostu się znalazł, dzięki tej wyszukiwarce z linka powyżej.
Czy sprawdzałeś różne wersje pisowni? W jaki sposób niemieckojęzyczny sztabowiec mógł przekręcić pisownię nazwiska Bolanowski?
Powołujesz się też na niekompletne rodzinne wspomnienia. W moim akurat przypadku okazało się, że wspomnienia oddawały tylko ogólny sens zdarzeń, wszystko poza tym (głównie daty) było pozmieniane o plus/minus kilka lat.
I jeszcze jedno; wydaje mi się, że nie ma co upierać się że na liście strat będzie figurowało dokładnie miejsce pochodzenia/urodzenia, zwłaszcza w przypadku niewielkiej wsi. Będzie podane raczej miejsce werbunku.
Czy sprawdzałeś różne wersje pisowni? W jaki sposób niemieckojęzyczny sztabowiec mógł przekręcić pisownię nazwiska Bolanowski?
Powołujesz się też na niekompletne rodzinne wspomnienia. W moim akurat przypadku okazało się, że wspomnienia oddawały tylko ogólny sens zdarzeń, wszystko poza tym (głównie daty) było pozmieniane o plus/minus kilka lat.
I jeszcze jedno; wydaje mi się, że nie ma co upierać się że na liście strat będzie figurowało dokładnie miejsce pochodzenia/urodzenia, zwłaszcza w przypadku niewielkiej wsi. Będzie podane raczej miejsce werbunku.
Dzień dobry, chciałbym zwrócić się z prośbą o pomoc w ustaleniu miejsca, daty śmierci mojego prapradziadka, poległego w armii Austrowęgierskiej. Przejrzałem wątek od początku, ale wiele z publikowanych linków jest nieaktywna, będę wdzięczny za pomoc.
Jan Urban ze wsi Bieździedza, gmina Kołaczyce, powiat Jasło.
Niestety nie znam imion rodziców, ani daty urodzenia (brak aktu zgonu, a ślub zawarł w USA, gdzie wyjechał z praprababcią i nie dysponuje odpowiednim aktem).
Jego żona urodzona w 1888r. zakładam, że on podobnie lub parę lat wcześniej.
Natomiast bardzo zawęża zakres poszukiwań następujący fakt - jego syn urodził się w październiku 1914r. i wg przekazów rodzinnych było to już po śmierci ojca. W takim razie zakładam, że zginął w sierpniu lub wrześniu, ewentualnie na początku października 1914r.
Będę również wdzięczny za informację w jakiej jednostce mogli służyć Polacy z okolic Jasła.
Jan Urban ze wsi Bieździedza, gmina Kołaczyce, powiat Jasło.
Niestety nie znam imion rodziców, ani daty urodzenia (brak aktu zgonu, a ślub zawarł w USA, gdzie wyjechał z praprababcią i nie dysponuje odpowiednim aktem).
Jego żona urodzona w 1888r. zakładam, że on podobnie lub parę lat wcześniej.
Natomiast bardzo zawęża zakres poszukiwań następujący fakt - jego syn urodził się w październiku 1914r. i wg przekazów rodzinnych było to już po śmierci ojca. W takim razie zakładam, że zginął w sierpniu lub wrześniu, ewentualnie na początku października 1914r.
Będę również wdzięczny za informację w jakiej jednostce mogli służyć Polacy z okolic Jasła.
-
jakub.witkowski

- Posty: 241
- Rejestracja: pt 25 paź 2019, 18:20
- Lokalizacja: Szczecin
Niestety nie wiem jak masz na imię, więc nie wiem jak się do Ciebie zwrócić.swdrk pisze:Dzień dobry, chciałbym zwrócić się z prośbą o pomoc w ustaleniu miejsca, daty śmierci mojego prapradziadka, poległego w armii Austrowęgierskiej. Przejrzałem wątek od początku, ale wiele z publikowanych linków jest nieaktywna, będę wdzięczny za pomoc.
Jan Urban ze wsi Bieździedza, gmina Kołaczyce, powiat Jasło.
Niestety nie znam imion rodziców, ani daty urodzenia (brak aktu zgonu, a ślub zawarł w USA, gdzie wyjechał z praprababcią i nie dysponuje odpowiednim aktem).
Jego żona urodzona w 1888r. zakładam, że on podobnie lub parę lat wcześniej.
Natomiast bardzo zawęża zakres poszukiwań następujący fakt - jego syn urodził się w październiku 1914r. i wg przekazów rodzinnych było to już po śmierci ojca. W takim razie zakładam, że zginął w sierpniu lub wrześniu, ewentualnie na początku października 1914r.
Będę również wdzięczny za informację w jakiej jednostce mogli służyć Polacy z okolic Jasła.
Myślę że nie ma reguły co do tego gdzie mogli służyć Polacy z okolic Jasła. Posłużę się przykładem z własnej rodziny:
Mój pradziadek Stanisław Dzieniewicz oraz jego bracia, Karol i Władysław - wszyscy z Przeworska - służyli w 29 Pułku Armat Polowych w Jarosławiu (Stanisław), w 90 Pułku Piechoty (Karol) i 2 Batalionie Pionierów w Linzu (Władysław).
Jeśli chcesz zorientować się w tym jakie jednostki rekrutowały poborowych z okolic większych miast Galicji zajrzyj do:
https://www.familysearch.org/ark:/61903 ... &cat=63471
"Dislokations Verzeichnis des k.u.k. Heeres und der k.u.k. Marine"
A co do Bieździedzy i Jana Urbana - korzystałeś z wyszukiwarki na stronach onb.ac.at? Niestety dla nazwiska Urban wyskakuje bardzo dużo wyników, ale jeśli Twój przodek rzeczywiście zginął na froncie jako rekrut C.K. armii to to najprostszy sposób żeby cokolwiek o nim znaleźć, nawet jeśli trzeba będzie poświęcić na to dużo czasu.
Powodzenia - Kuba
Re: Armia Austrowęgierska -Listy strat (pochowani..)1914-1918
Witam;
Poszukuję śladów po moim prapradziadku, który walczył w armii Austro-Węgięrskiej na froncie wschodnim.
Według rodzinnej legendy zmarł gdzieś na Wołyniu w niewoli rosyjskiej podczas I WŚ (?podczas ofensywa Brusiłowa?)
Dane osobowe:
Jan (Johann) Wydra, ur. 12.07.1887 r w Solarni (Kreis Ratiborhammer/Kuźnia Raciborska), ostatnie miejsce zameldowania przed wojną to Gliwice, tam 14.12.1915 urodził mu się syn Alojzy.
Raz, kiedyś przemknęła mi jakaś lista strat i wyszukałem Gefraitra Johanna Wydrę z IR Nr 10, 13 Kompagnie i był dopisek verwundet
Chciałbym się dowiedzieć od specjalistów na tym forum czy to dobry trop (może ktoś ma dostęp do innych, dokładniejszych list by powiązać zmarłego/rannego żołnierza z moim pradziadkiem)
z poważaniem;
Dawid Krzyżowski
Poszukuję śladów po moim prapradziadku, który walczył w armii Austro-Węgięrskiej na froncie wschodnim.
Według rodzinnej legendy zmarł gdzieś na Wołyniu w niewoli rosyjskiej podczas I WŚ (?podczas ofensywa Brusiłowa?)
Dane osobowe:
Jan (Johann) Wydra, ur. 12.07.1887 r w Solarni (Kreis Ratiborhammer/Kuźnia Raciborska), ostatnie miejsce zameldowania przed wojną to Gliwice, tam 14.12.1915 urodził mu się syn Alojzy.
Raz, kiedyś przemknęła mi jakaś lista strat i wyszukałem Gefraitra Johanna Wydrę z IR Nr 10, 13 Kompagnie i był dopisek verwundet
Chciałbym się dowiedzieć od specjalistów na tym forum czy to dobry trop (może ktoś ma dostęp do innych, dokładniejszych list by powiązać zmarłego/rannego żołnierza z moim pradziadkiem)
z poważaniem;
Dawid Krzyżowski
- piotr_nojszewski

- Posty: 1666
- Rejestracja: ndz 21 kwie 2013, 01:17
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Armia Austrowęgierska -Listy strat (pochowani..)1914-1918
Wydaje mi się, że zaszło pewne nieporozumienie. Twój przodek był raczej obywatelem Prus i walczył w armii pruskiej.Stanowitz pisze: czw 20 lis 2025, 21:23 Poszukuję śladów po moim prapradziadku, który walczył w armii Austro-Węgięrskiej na froncie wschodnim.
Według rodzinnej legendy zmarł gdzieś na Wołyniu w niewoli rosyjskiej podczas I WŚ (?podczas ofensywa Brusiłowa?)
Dane osobowe:
Jan (Johann) Wydra, ur. 12.07.1887 r w Solarni (Kreis Ratiborhammer/Kuźnia Raciborska), ostatnie miejsce zameldowania przed wojną to Gliwice, tam 14.12.1915 urodził mu się syn Alojzy.
Raz, kiedyś przemknęła mi jakaś lista strat i wyszukałem Gefraitra Johanna Wydrę z IR Nr 10, 13 Kompagnie i był dopisek verwundet
Zapis na liście strat pruskiej
Wydra Johann
Solarnia, Ratibor
Preußen 255
Reserve-Infanterie-Regiment 11
leicht verwundet (lekko ranny)
wydanie 550
1915-06-22
strona 7136
Całkiem sporo mężczyzn z Solarni o tym nazwisko służyło.
Ale ta jednostka walczyła na froncie zachodnim. Innego wpisu o Johannie nie widze.
pozdrawiam
Piotr
Piotr
Re: Armia Austrowęgierska -Listy strat (pochowani..)1914-1918
Dziękuje za sprawną i szybka odpowiedź.
Też mi się to nie kleiło ale miałem i nie widziałem powodu by temu nie wierzyć. Ale widząc na pruskiej liście jego domniemane dane osobowe, będę musiał jeszcze zagłębić się w rodzinną legendę.
Problem z Johannem jest taki, że według listy był lekko ranny, pewnym jest , że z Wielkiej Wojny nie wrócił. Zachodzę w głowę co się mogło z nim stać ?!? Gdzie można byłoby znaleźć, ja wiem, jakiś zaoczny akt zgonu? W Gliwicach gdzie przed wojna mieszkał z zoną w ciąży? W Solarni na parafii?
z poważaniem;
Dawid Krzyżowski
Też mi się to nie kleiło ale miałem i nie widziałem powodu by temu nie wierzyć. Ale widząc na pruskiej liście jego domniemane dane osobowe, będę musiał jeszcze zagłębić się w rodzinną legendę.
Problem z Johannem jest taki, że według listy był lekko ranny, pewnym jest , że z Wielkiej Wojny nie wrócił. Zachodzę w głowę co się mogło z nim stać ?!? Gdzie można byłoby znaleźć, ja wiem, jakiś zaoczny akt zgonu? W Gliwicach gdzie przed wojna mieszkał z zoną w ciąży? W Solarni na parafii?
z poważaniem;
Dawid Krzyżowski
- Krystyna.waw

- Posty: 5525
- Rejestracja: czw 28 kwie 2016, 17:09
Re: Armia Austrowęgierska -Listy strat (pochowani..)1914-1918
Nierzadko się zdarzało, że rodzina ukrywała, nie chwaliła się krewnym w niemieckiej armii.
Zaoczny akt zgonu?
Uznanie za zamarłego. Orzeka sąd na wniosek kogoś z najbliższej rodziny
Zwykle 10 lat po zaginięciu, ale różnie bywało
Zaoczny akt zgonu?
Uznanie za zamarłego. Orzeka sąd na wniosek kogoś z najbliższej rodziny
Zwykle 10 lat po zaginięciu, ale różnie bywało
Krystyna
*** Szarlip, Zakępscy, Kowszewicz, Broczkowscy - tych nazwisk szukam.
*** Szarlip, Zakępscy, Kowszewicz, Broczkowscy - tych nazwisk szukam.
- piotr_nojszewski

- Posty: 1666
- Rejestracja: ndz 21 kwie 2013, 01:17
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Armia Austrowęgierska -Listy strat (pochowani..)1914-1918
Listy strat nie sa kompletne.
Generalnie jeśli ktoś zginął lub zaginął lub zmarł w szpitalu najbliżsi (zwykle rodzice lub żona) albo dostawali pismo urzędowe albo dowódca jednostki pisał list do rodziny.
Sugeruje poszukac jego aktu zgonu normalnie w księdze metrykalnej. Typowo zapisywano to normalnie w księdze miejsca zamieszkania. Przeszukac lata 1915-1925
Oczywiście, któs mógł zaginąć. A czasem zwyczajnie nie wrócic do domu tylko osiąść gdzieś.
Jego jednostka walczyła na Zachodzie a tam trup ścielił sie gęsto. Niewola rosyjska nie jest bardzo prawdopodobna. Chyba, ze dostał inny przydział.
Nie rozumiem motywacji opowiadania o Armii A-W zamiast pruskiej ale cóż po 2 wojnie na Śląsku nie było bezpiecznie wspomianać armię niemiecką.
Generalnie akta żołnierzy pruskich z 1 WW nie zachowały się. Ale mogą byc jakies akta w Archiwum państwowym związane z poborem. I wspomniane uznanie za zmarłego w sądzie. Tylko zwracam uwagę, że mowimy o terenach naleążcych Prus a potem Niemiec do 1945. Gdyby zginął rodzina zapewne dostawałaby jakąś zapomogę.
Generalnie jeśli ktoś zginął lub zaginął lub zmarł w szpitalu najbliżsi (zwykle rodzice lub żona) albo dostawali pismo urzędowe albo dowódca jednostki pisał list do rodziny.
Sugeruje poszukac jego aktu zgonu normalnie w księdze metrykalnej. Typowo zapisywano to normalnie w księdze miejsca zamieszkania. Przeszukac lata 1915-1925
Oczywiście, któs mógł zaginąć. A czasem zwyczajnie nie wrócic do domu tylko osiąść gdzieś.
Jego jednostka walczyła na Zachodzie a tam trup ścielił sie gęsto. Niewola rosyjska nie jest bardzo prawdopodobna. Chyba, ze dostał inny przydział.
Nie rozumiem motywacji opowiadania o Armii A-W zamiast pruskiej ale cóż po 2 wojnie na Śląsku nie było bezpiecznie wspomianać armię niemiecką.
Generalnie akta żołnierzy pruskich z 1 WW nie zachowały się. Ale mogą byc jakies akta w Archiwum państwowym związane z poborem. I wspomniane uznanie za zmarłego w sądzie. Tylko zwracam uwagę, że mowimy o terenach naleążcych Prus a potem Niemiec do 1945. Gdyby zginął rodzina zapewne dostawałaby jakąś zapomogę.
pozdrawiam
Piotr
Piotr